STYCZNIOWE MAMUSIE 2019
-
WIADOMOŚĆ
-
Bo mi sie konczy antybiotyk. Licze, ze moze bedzie dobrze
Choc zobaczymy, to male kroki, kangurowanie, potem moze kp, potem dostane go chwilke poza oddzial, potem moze do siebie i potem wypis. W 4 dni to za krotko na to ;p -
Trzech rozpakowanych
U dziewczyn chyba nie bedzie tak dlugo jak u mnie. My piersi ale do domu to raczej nie predko. Z racji, ze moge wchodzic kiedy chce to poszlam wczesniej nakarmic. On juz nie czeka do ustalonej pory a szuka niuniamam fajna butelke dla wczesniakow i ladnie z niej pije bo tak to jest mega lapczywy.
Boje sie, ze on mi sie udusi, albo cos... boje sie wyjecia z inkubatora. Radzil sobie na kangurowaniu ale ciezko... -
Zośkaaa wrote:Na Polnej i póki co jestem zadowolona, szybko.się mną zajeli. Położna twarda babka, ale w sumie takie konkretne są świetne. Super pociagnela porod do samego końca. I pochwala za szybkie zalapanie o co chodzi i dobra wspolprace
Gdy powiedziala, że ostatni raz mam przec to juz wiedzialam, że ma racje, no i miała
Teraz obyś miała fajne położne na oddziale poporodowym. A kontaktowalas się z naszą ginką?
-
Paulina_2603 wrote:No to super, że trafiłaś na taką położną
Teraz obyś miała fajne położne na oddziale poporodowym. A kontaktowalas się z naszą ginką?
Nie, jakoś nie mialam do tego glowy...
Czarek ma wrodzone zapalenie pluc...jest na antybiotyku...na szczescie oddycha juz dosc miarowo..zrobia mu tez posiew z krwi, zeby cos.wiecej wiedziec... ogólnie beczec mi się chciało gdy go zobaczylam takiego malusiego z tymi rurami... A i mierzy 52cm.
Aniołek[*] 17.09.2016 9tc
Aniołek[*] 02.2018 5/6tc
01.12.2018 - Nasz Wielki Cud Czarek ❤
Starania o drugie bobo od 10.2019 -
Zośkaaa wrote:Nie, jakoś nie mialam do tego glowy...
Czarek ma wrodzone zapalenie pluc...jest na antybiotyku...na szczescie oddycha juz dosc miarowo..zrobia mu tez posiew z krwi, zeby cos.wiecej wiedziec... ogólnie beczec mi się chciało gdy go zobaczylam takiego malusiego z tymi rurami... A i mierzy 52cm.Oby szybko doszedł do zdrowia. Kochana wykonałas kawał dobrej roboty, będzie wszystko dobrze :*
-
Seli wrote:Bakteria wywolala porod i zakazila wody... Ale w badaniach Gabrysia jest ok, dostaje antybiotyk na zas.
Seli bo coś mi umknęło
wiadomo co to zabakteria i skąd się ona wzieła? Jak można ją złapać? -
Zośka gratuluję
super wieści
niech maluch szybko się pozbiera i zacznijcie się sobą cieszyć
aaaaale Wam zadroszczę..ja już się nie mogę doczekać
dzisiaj kupiliśmy wóz i zaczynam czuć, że jednak będę matkiem
cudnieMega lubi tę wiadomość
-
Reni kielbsiella czy jakos tak. Nie wiadomo skad. Miewalam ja w wynikach od sierpnia... i ostatnio bylo czysto. Zbadali wody i o. Na szczescie nie przeszlo na mlodego.
Zoska, kurcze, zapalenie tez nie brzmi dobrze... dla wlasnego dobra nie patrz jak robia badania. Ja przezywam kazde ukucie. W ogole to jest ciezkie -
Kendy wrote:Zośka
Napewno wszystko będzie dobrze:)
A Czarek jest uznany za wcześniaka ? Jest w inkubatorku czy normalnie przy Tobie ?
Synuś da radę napewno -
Teoretycznie tak. Ale myślałam ,że może zależy od wagi czy kondycji dziecka ostatecznie i bywa indywidualnie oceniane.Noi Zosia urodziła w 36+1 TC.a to 37 tc. No ale fakt początek.
Oby silne i dzielne były te nasze wcześniaczki.
Paulina my teoretycznie takie następne w kolejce wg tp:)Wiadomość wyedytowana przez autora: 1 grudnia 2018, 22:55
-
Kendy wrote:Teoretycznie tak. Ale myślałam ,że może zależy od wagi czy kondycji dziecka ostatecznie i bywa indywidualnie oceniane.
Oby silne i dzielne były te nasze wcześniaczki.
Paulina my teoretycznie takie następne w kolejce wg tp:)Ale jakoś trzeba to przeżyć, większego wyboru nie mamy
Póki co chłopcy pchają się na świat. Ciekawe, która dziewuszka będzie pierwsza
Moja mama cały czas twierdzi, że przenoszę do stycznia
Cudownie byłoby urodzić 5 stycznia w nasza 11 rocznicę związku
Kendy przypomnij mi jakie w końcu imię wybraliście, bo ja mam chyba skleroze -
Ja również spakowałam torbę. Przynajmniej to co mam w domu reszta powinna przyjść kurierem do końca tygodnia.
Ja już nie martwię się porodem, ani bólem ani trudnościami mogłabym pójść rodzić już, jedyne czym się martwię to żeby Emilka urodziła się zdrowa i będę chyba płakać ze szczęścia i ulgi jak tak będzieWiadomość wyedytowana przez autora: 1 grudnia 2018, 23:11
11.2017 - aniołek 8tc
-
Paulina_2603 wrote:Zdaję sobie z tego sprawę i boję się coraz bardziej... Dzisiaj wypytalam o wszystko siostrę i niektóre rzeczy mnie przerażają
Ale jakoś trzeba to przeżyć, większego wyboru nie mamy
Póki co chłopcy pchają się na świat. Ciekawe, która dziewuszka będzie pierwsza
Moja mama cały czas twierdzi, że przenoszę do stycznia
Cudownie byłoby urodzić 5 stycznia w nasza 11 rocznicę związku
Kendy przypomnij mi jakie w końcu imię wybraliście, bo ja mam chyba sklerozenie tyle ,że nie pamiętać
u nas będzie Olaf❤
A wyboru nie mamy w ogóleurodzić musimy ,więc nie ma wyjścia innego:) też się boje :)z jednej strony chciałabym doświadczyć porodu naturalnego ale najważniejsze by było tak jak najbezpieczniej dla mnie i dziecka :)chłopcy się spiesza to fakt ale twoja córa może będzie pieresza,choć jakoś Ty mi się ciągle z tą pełnią kojarzysz
-
spaceangel wrote:Ja również spakowałam torbę. Przynajmniej to co mam w domu reszta powinna przyjść kurierem do końca tygodnia.
Ja już nie martwię się porodem, ani bólem ani trudnościami mogłabym pójść rodzić już, jedyne czym się martwię to żeby Emilka urodziła się zdrowa i będę chyba płakać ze szczęścia i ulgi jak tak będzie