X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne STYCZNIOWE MAMUSIE 2019
Odpowiedz

STYCZNIOWE MAMUSIE 2019

Oceń ten wątek:
  • Zośkaaa Autorytet
    Postów: 1245 719

    Wysłany: 16 grudnia 2018, 08:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cześć dziewczyny. Napisze co nie co, bo zaraz lecę do małego, dziś wyjatkiwo wczesnie wstalam, więc już jestem ogarnieta. M wczoraj robił pępkowe, dostal tylko ostrzezenie, że jeśli dziś nie przyjedzie to się nie odzywam do niego ;)
    W piątek byłam na zdjeciu szwów - od razu lepiej mi się siedzi.
    A Czarek...Czarek to jest taki mały...cwaniak delikatnie ujmując. Z piciem się rozkreca, umie pięknie ssać, ale zwyczajnie czasem mu się nie chce. Wczoraj przeciez się tak rozwrzeszczal jaki to on glodny, palce prawie pozjadał, ale czekala go jeszcze kapiel i dopiero o 20 mleko. Spragniony i zdenerowowany człowiek wypil 10ml o.O
    Tylko on właśnie w taki sposob cwaniakuje, bo wie, że bedzie zabrany na rece, trochę pociumka i szczesliwy człowiek. Ale wczoraj musze powiedziec, że wiecej juz pil. O 14 np.40ml od razu, a o 17 już 55ml. Więc jest cicha nadzieja, ze sie ogarnia ten czlowiek nazywany najwiekszym cwaniakiem na oddziale. Gdy wyjdziemy wstawie tu fotke jakaś ;)

    Lisa24, Marin, Mammamia11, Magdoczka lubią tę wiadomość

    oar8ikgnjlcssob7.png
    qdkk2n0arn45g84d.png
    Aniołek <3 [*] 17.09.2016 9tc
    Aniołek <3 [*] 02.2018 5/6tc
    01.12.2018 - Nasz Wielki Cud Czarek ❤

    Starania o drugie bobo od 10.2019
  • Paulina_2603 Autorytet
    Postów: 4363 9340

    Wysłany: 16 grudnia 2018, 09:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej hej :)
    No to zaczynamy 39 tydzień ciąży <3
    Noc taka w miarę, dwa razy wstawalam. Śniło mi się, że przebiegłam maraton i zajęłam 5 miejsce :D Pamiętam ze szkoły rodzenia jak położna mówiła, że zrobiono kiedyś badania, w których porównano wysiłek kobiety podczas porodu sn, do tego jakby miała przebiec dwa maratony pod rząd. Także tego :D Ja już miałam trening we śnie :)

    Zosiu niezły miglanc Ci się trafił ;) Niech Czaruś za dużo nie cwaniakuje, niech ładnie je, bo domek czeka!! Właśnie, jakie są rokowania na wyjście ze szpitala? Uda się na święta?

    Lisa24 lubi tę wiadomość

    17CDp1.png lcZRp1.png
    Adrianna - 23.12.2018, 3340 g, 55 cm
    Starania od 08.2014 - Aniołki - 05.2015 - 7t3d - cp; 04.2017 5t5d; 07.2017 - cb
  • Zośkaaa Autorytet
    Postów: 1245 719

    Wysłany: 16 grudnia 2018, 09:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Paulina_2603 wrote:
    Hej hej :)
    No to zaczynamy 39 tydzień ciąży <3
    Noc taka w miarę, dwa razy wstawalam. Śniło mi się, że przebiegłam maraton i zajęłam 5 miejsce :D Pamiętam ze szkoły rodzenia jak położna mówiła, że zrobiono kiedyś badania, w których porównano wysiłek kobiety podczas porodu sn, do tego jakby miała przebiec dwa maratony pod rząd. Także tego :D Ja już miałam trening we śnie :)

    Zosiu niezły miglanc Ci się trafił ;) Niech Czaruś za dużo nie cwaniakuje, niech ładnie je, bo domek czeka!! Właśnie, jakie są rokowania na wyjście ze szpitala? Uda się na święta?

    Paulinko, Czarek ma taka lakarke zamuloną, że muszę ja ciągnąć za jezyk by cokolwiek się dowiedziec. No i ona ciągle powtarza, że wyjdziemy gdy bedzie wypijal pelne porcje...Czasem mam momenty, ze wypije to na raz, czasem na dwie raty, a czasem sobie pociumka 10ml...Ale rozmawialam wczoraj z jego pielegniarka i mówię, że moj.brat pil tak samo, na raty i nawet mniej więc wiem jak to może wygladac, a ona mi powiedziala, zee jeszcze mam kilka dni poczekać i ewentualnie przed weekendem rozmawiac z lekarzem o wyjsciu i powiedziec, że wiem z czym to się je... Wiec mam taki zamiar. No chyba, że przestanie cwaniakowac i się ogarnie sam wczesniej ;)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 16 grudnia 2018, 09:29

    oar8ikgnjlcssob7.png
    qdkk2n0arn45g84d.png
    Aniołek <3 [*] 17.09.2016 9tc
    Aniołek <3 [*] 02.2018 5/6tc
    01.12.2018 - Nasz Wielki Cud Czarek ❤

    Starania o drugie bobo od 10.2019
  • Zośkaaa Autorytet
    Postów: 1245 719

    Wysłany: 16 grudnia 2018, 09:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A co do Twojego snu - nigdy nie biegłam w maratonie ale byłam tak wyczerpana, że przysypiałam miedzy skurczami, więc może faktycznie coś w tym jest ;)

    oar8ikgnjlcssob7.png
    qdkk2n0arn45g84d.png
    Aniołek <3 [*] 17.09.2016 9tc
    Aniołek <3 [*] 02.2018 5/6tc
    01.12.2018 - Nasz Wielki Cud Czarek ❤

    Starania o drugie bobo od 10.2019
  • spaceangel Autorytet
    Postów: 1498 479

    Wysłany: 16 grudnia 2018, 10:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Zosia dobre wieści!! niedługo będziesz miała synka przy sobie :) Co do pępkowego rozmawialiśmy o tym z mężem i obydwoje uważamy że to jest takie trochę nie na miejscu. W sensie ja muszę urodzić i dojść do siebie to jest czas kiedy mąż jeżeli może w czasie odwiedzin, jest ze mną i z małą a nie chleje gdzieś na umór z kolesiami. Może jestem nieco sztywna ale jak najbardziej rozumiem kieliszek wina żeby po świętować ale niestety to na tyle. W tym czasie kiedy oboje uczymy się opieki nad dzieckiem mąż jeżeli akurat nie jest w szpitalu, musi ogarnąć dom i być pod telefonem . A na świętowanie przyjdzie czas. Na szczęście oboje mamy podobne zdanie i mój mąż to rozumie

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 16 grudnia 2018, 10:06

    relgvcqgarwutg3a.png

    11.2017 - aniołek 8tc
  • Rubi27 Autorytet
    Postów: 986 660

    Wysłany: 16 grudnia 2018, 10:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Zosia mam nadzieje że bedzie mogli być na święta już razem :)
    A ja dziewczyny dopiero wstałam! Zawsze byłam rannym ptaszkiem a ostatnie pare dni nie moge sie zwlec z łóżka. Wczoraj byłam na świątecznych zakupach a teraz cały krok mnie boli, niewiem czy to bardziej ścięgna czy kości....

    Seli lubi tę wiadomość

    oar83e3ker59blqv.png
    3jvzp07wx4745wqo.png
    Starania od 2015r
    Słabe nasienie
    Novum od 09.2017
  • Martoszka Autorytet
    Postów: 4879 3340

    Wysłany: 16 grudnia 2018, 10:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    spaceangel wrote:
    Zosia dobre wieści!! niedługo będziesz miała synka przy sobie :) Co do pępkowego rozmawialiśmy o tym z mężem i obydwoje uważamy że to jest takie trochę nie na miejscu. W sensie ja muszę urodzić i dojść do siebie to jest czas kiedy mąż jeżeli może w czasie odwiedzin, jest ze mną i z małą a nie chleje gdzieś na umór z kolesiami. Może jestem nieco sztywna ale jak najbardziej rozumiem kieliszek wina żeby po świętować ale niestety to na tyle. W tym czasie kiedy oboje uczymy się opieki nad dzieckiem mąż musi ogarnąć dom i być pod telefonem. A na świętowanie przyjdzie czas. Na szczęście oboje mamy podobne zdanie i mój mąż to rozumie
    Mój na szczęście tylko sobie żartuje z pępkowego. Nigdy nikt go nigdzie z takiej okazji nie zaprosił, więc on tym bardziej robić nie będzie, bo wie jaki ja mam ogólny stosunek do picia.

    M&M
  • Kendy Autorytet
    Postów: 2780 773

    Wysłany: 16 grudnia 2018, 10:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dzień dobry.
    Moje dwie ostatnie nocki nawet przespane tylko te wizyty w toalecie i skurcze pośladków straaaasznee przy każdym ruchu...masakra..

    Sny też mam kolorowe :) dziś np byłam w mafii i robiłam przekręty ale jakie :) kradlam słodycze z automatów ze słodyczami..sny jak film:);ale dobrze bo w telewizji nic nie ma:)
    Mąż mi też mówił że płakałam w nocy przez sen że mi ciężko i już nie daje rady .nie pamietam sytuacji:)

    Zośka
    Trzymam kciuki byście wyszli na święta. A Czaruś jak przystało na Czarusia wszystkich czaruje ...radzi sobie chłopak:)
    Dużo siły Tobie i cierpliwości. Dobrze,że mąż porzadził za zdrowie synka .co mus to mus:)
    A można drzemać w takiej chwili jak poród:) to takie emocje ..ja bym chyba nie dała rady ale skoro to taki wysiłek to może samo tak:)

    Paulina
    Ty się nie wygłupiaj. Dopiero co 38 zaczęłaś,nie świruj;) zwolnij bo mnie przerażasz.ja zaraz za Tobą :)

    Spaceangel
    A ja uważam,że to taka męska tradycja.. Niech chłop poświetuje i nacieszy się po swojemu:) Na szczęście mój odpowiedzialny i wiem,że to pępkowe zrobi tylko wtedy gdy sytuacja będzie opanowana i bezpieczna i mi nie będzie aż tak bardzo potrzebny. Poza tym pępkowe to jeden wieczór ,nie tydzień:)( chyba,że wasi jak baluja to już tak konkretnie ;;)Niech ma:) Nie codziennie rodzi się dziecko. Mamy przyjaciół ,to nie kumple od kieliszka tylko prawdziwi przyjaciele ,którzy dzielą z nami smutki i radości i my z nimi również :) to fajne choć grubo niesprawiedliwe. To nam po ciąży i tych wyrzeczeniach należałaby się konkretna biba:):):) ale szczerze ..nie zamieniłabym ani jednej chwili z maluchem na żadne biby świata:)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 16 grudnia 2018, 11:51

    Lisa24 lubi tę wiadomość

    qb3cj44jih1qq6pl.png
  • Kendy Autorytet
    Postów: 2780 773

    Wysłany: 16 grudnia 2018, 10:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Martoszka wrote:
    Mój na szczęście tylko sobie żartuje z pępkowego. Nigdy nikt go nigdzie z takiej okazji nie zaprosił, więc on tym bardziej robić nie będzie, bo wie jaki ja mam ogólny stosunek do picia.
    Mój to sobie dziś zażartował:)
    Ja wstaje do toalety a ten dotyka prześcieradła i z taką powagą pyta " co tu tak mokro".. ja zaspana akurat chwilę po skurczu...czubek :):):)

    Martoszka lubi tę wiadomość

    qb3cj44jih1qq6pl.png
  • spaceangel Autorytet
    Postów: 1498 479

    Wysłany: 16 grudnia 2018, 10:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mój ojciec zapił się na śmierc kiedy byłam jeszcze nastolatką i był raczej kiepskim ojcem więc też mam dość specyficzny stosunek do alkoholu. Najczęściej pijemy razem z rodzina albo przyjaciółmi bo jak któreś z nas jest trzeźwe to się irytujemy nawzajem :D

    relgvcqgarwutg3a.png

    11.2017 - aniołek 8tc
  • spaceangel Autorytet
    Postów: 1498 479

    Wysłany: 16 grudnia 2018, 10:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja śpie w miarę dobrze budzi mnie ból jednej albo drugiej nogi i idę wtedy na siku. Na szczęście kręgosłup mi nie dokucza.Brzuch opadł i jakby rozlał się mocno na boki więc wydaje się jeszcze mniejszy co też ułatwia spanie i bardzo utrudnia chodzenie bo szyjka kłuje i pęcherz zaraz ciśnie. Mała jest bardzo spokojna niestety ale się rusza

    relgvcqgarwutg3a.png

    11.2017 - aniołek 8tc
  • 8485 Autorytet
    Postów: 505 287

    Wysłany: 16 grudnia 2018, 10:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja jeszcze w 2 paku oby tak zostalo

    Lisa24, Marin, Magdoczka, czarnaiwi, Seli, katepr, Kendy, Zośkaaa lubią tę wiadomość

    https://www.suwaczki.com/tickers/8p3odqk3g4i8ffll.png[/img]
    Aniołek Lipiec 2017[*]
    Aniołek czerwiec 2013[*]
    Aniołek styczeń 2014 [*]
  • spaceangel Autorytet
    Postów: 1498 479

    Wysłany: 16 grudnia 2018, 10:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    8485 trzymamy kciuki! nadal trzymają w szpitalu i hamują skurcze?

    relgvcqgarwutg3a.png

    11.2017 - aniołek 8tc
  • Marin Autorytet
    Postów: 935 351

    Wysłany: 16 grudnia 2018, 11:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    U nas noc z tych spokojnych. 3 wizyty w toalecie i tyle. Rano śniadanie, potem drzemka przed tv i chyba trzeba się za obiad zabierac.

    qdkk20mmaxfz3x0q.png
  • Seli Autorytet
    Postów: 12180 2027

    Wysłany: 16 grudnia 2018, 12:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej :) my po sniadaniu, dzis dla odmiany dzien mocno cycowy :D
    Maz w obi choinke kupuje i bombki :D
    W tym roku na powaznie temat wzielismy :D

    Ja spie duzo lepiej :) bo mam dwie pobudki po 30 min. O 2.30 i tak kolo 5 a spie od 20-21 ;D

    Moj pepkowe robil. Nie zaniedbal ani jednej wizyty u mnie, bywal u mnie od 10 do ok 20 jak byly odwiedziny w szpitalu, po obchodzie. W domu tez bylo poogarniane na tyle ile potrafil. Bardzo sie cieszyl i zebral sporo kolegow na pepkowe i mialam relacje z pepkowego na messengerze :D bawili sie ostro ale wiem, ze kolejna impreze bedzie mial przy pepkowym drugiego dziecka hahaha ;p i moj maz lubi napic sie raz na jakis czas piwa, ogolnie malo alkoholu jest w domu, jak juz to do ciast mam ;p tesciowie duzo pija i pili zawsze i maz ma przez to dystans do alkoholu.

    dZhdp1.png

    Endometrioza głębokonaciekająca IV stopnia, guz jelita grubego zrośniety z macicą, macica, jajnik, jelito w zrostach, jajnik z guzkami, torbielami... Adenomioza na szyjce.

    Więcej cudów nie będzie 😔
  • katepr Autorytet
    Postów: 1568 834

    Wysłany: 16 grudnia 2018, 12:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Zoska ekstra :)

    Seli super ze w 30min sie uwijasz w nocy! :) moj maly chyba tez jakos specjalnie dlugo nie jadl..nie pamietam :D

    A mi odchodzi czop yee :D ale zwyklak i to tak mało bardzo. No ale 3-4tyg i bede rodzic xD mam nadzieje

    Seli, Kendy, Zośkaaa lubią tę wiadomość

    atdc9vvj09r8djr1.png
    atdcjw4zue2zk2y5.png
  • Seli Autorytet
    Postów: 12180 2027

    Wysłany: 16 grudnia 2018, 12:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    katepr wrote:
    Zoska ekstra :)

    Seli super ze w 30min sie uwijasz w nocy! :) moj maly chyba tez jakos specjalnie dlugo nie jadl..nie pamietam :D

    A mi odchodzi czop yee :D ale zwyklak i to tak mało bardzo. No ale 3-4tyg i bede rodzic xD mam nadzieje

    W nocy on jest blyskawica na mojej warcie :D troche cyca i butli i spi :D za to meza meczy, butla powoli mu idzie wiec u mnie juz wymeczony jest :D

    To oby szybko poszlo

    dZhdp1.png

    Endometrioza głębokonaciekająca IV stopnia, guz jelita grubego zrośniety z macicą, macica, jajnik, jelito w zrostach, jajnik z guzkami, torbielami... Adenomioza na szyjce.

    Więcej cudów nie będzie 😔
  • Kendy Autorytet
    Postów: 2780 773

    Wysłany: 16 grudnia 2018, 13:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Widzisz katepr. Będzie szybciej tym razem ;)

    U mnie cisza,nic się nie dzieje. Momentami ból w kroczu,kłucie,upławy trochę bardziej obfite, skurcze raczej rzadko...oo o wilku mowa.;)

    Mogłabym juz rodzić...znudziło mi się czekanie :)znając mnie to lepiej gdyby mnie akcja zaskoczyła...bo do 28 ego jeszcze tyle czekania,myślenia,planowania i odtwarzania w głowie całej historii porodowej.ehhh nie ma to jak spontan...tzn..spontan jest lepszy dla psychiki natomiast fizycznie lepiej na spokojnie,zgodnie z planem...sama już nie wiem :):):)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 16 grudnia 2018, 13:07

    qb3cj44jih1qq6pl.png
  • spaceangel Autorytet
    Postów: 1498 479

    Wysłany: 16 grudnia 2018, 13:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    kendy u mnie podobna sytuacja :)

    Kendy lubi tę wiadomość

    relgvcqgarwutg3a.png

    11.2017 - aniołek 8tc
  • Paulina_2603 Autorytet
    Postów: 4363 9340

    Wysłany: 16 grudnia 2018, 13:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cel na dziś osiągnięty - pierniczki gotowe. Siostra dała mi fajny przepis na szybkie pierniki. Ja zazwyczaj robiłam z innego, ale tam ciasto musi odpoczywać 2 godziny. A tu w niecałą godzinę mam wszystko upieczone. Wyszły mi 4 blachy :) Niby mało roboty, ale musiałam chwilę usiąść odpocząć zanim wezmę się za obiad.

    Kendy lubi tę wiadomość

    17CDp1.png lcZRp1.png
    Adrianna - 23.12.2018, 3340 g, 55 cm
    Starania od 08.2014 - Aniołki - 05.2015 - 7t3d - cp; 04.2017 5t5d; 07.2017 - cb
‹‹ 846 847 848 849 850 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

11 największych mitów dotyczących starania o dziecko, w które być może jeszcze wierzysz

Niektóre nieprawdziwe stwierdzenia przekazywane są z ust do ust tak długo, że bez zastanowienia w nie wierzymy. Przeczytaj jakie są największe mity na temat starania o dziecko i upewnij się, że „nie padłaś ich ofiarą”.

CZYTAJ WIĘCEJ

Hiperprolaktynemia: nieoczywista przypadłość mająca wpływ na płodność kobiet

Hiperprolaktynemia to stan charakteryzujący się podwyższonym poziomem prolaktyny we krwi. W niniejszym artykule przyjrzymy się hiperprolaktynemii, jej przyczynom, objawom i możliwościom leczenia.  

CZYTAJ WIĘCEJ

Torbiel na jajniku - przyczyny, objawy i leczenie

Torbiel na jajniku od czasu do czasu pojawia się u większości kobiet. Są to cysty lub pęcherzyki, które zazwyczaj wypełnione są płynem i które najczęściej samoistnie znikają. Dowiedz się jakie są objawy torbieli i czy mogą być przeszkodą w zajściu w ciążę? Kiedy należy je leczyć i z jakimi chorobami mogą współwystępować. 

CZYTAJ WIĘCEJ