STYCZNIOWE MAMUSIE 2019
-
WIADOMOŚĆ
-
Paulina
Już nie długo się dowiesz czy coś się święci,zaraz wizyta:)
Lisa
Masz rację, juz niedługo i nowy rok witamy razem a święta chce w domku a ten czas co mi został jeszcze wykorzystam ..na odpoczynek i szykowanie świat:)Jeszcze w tym tygodniu prezenty dla męża przyjdą,muszę zapakować
A Ty kiedy masz teraz wizytę?
A ciśnienie obserwuj. Trochę niepokojące. Norma przyjęta dla kobiet w ciąży jest od 90/60 do 140/90..coś takiego.
Rubi27
Bardzo możliwe:)
Wiadomość wyedytowana przez autora: 17 grudnia 2018, 14:12
-
A ja po wizycie i synek jednak nie chce się że mną zobaczyć szybko:) nic nie wskazuje na szybsze rozwiązanie, synek jest wysoko, szybka trzyma, lozysko w dobrym stanie no i wód przybyło sporo:) także dobrze mu h mamusi A do taty się nie spieszy;) po nowym roku do ktg mam się do szpitala zgłosić chyba że się zacznie szybciej coś dziac;) waży 3000g więc taki sredniaczek, i już nie mówią że duży bedzie:)
Wiadomość wyedytowana przez autora: 17 grudnia 2018, 14:13
Kendy, Magdoczka, olkakarolka lubią tę wiadomość
-
Kendy właśnie, właśnie, wykorzystuj bo za rok na święta będziesz mieć 3 razy więcej na głowie a do tego 18-stka i roczek do urządzenia to już w ogóle będziecie balować cały miesiąc
Wizytę mam jutro ale dopiero o 17.. zawsze miałam na 14 i wchodziłam jako pierwsza a teraz się pewnie naczekamKendy lubi tę wiadomość
-
Dzieki Kendy. Lisa-właśnie ogladałam w Google. W takim razie wlasnie dziś zaczął odchodzić mi czop. Chciałabym urodzić po nowym roku, ale zaczynam się stresować że może to być w okolicy świąt.
Mammamia u nas też z ostatniego usg wychodziło że Adaś może dojść do 3600g. -
katepr wrote:Dajta spokoj siedzialam do 14
Kendy moja fryzjerka max 2.5h robila mi zawsze z podcieciem a dzis ten koles 4h masakra!!! Lece po synka, zakupow nie zdazylam.nawet zrobic
Seli chodzilo mi o torbiel. Wylew to co innego
Torbiel jest konsekwencja wylewu. Tak mowila pediatra i radiolog. Ehhh... -
Mega gratulacje! Zdrowka!
Paulina, przez tydzien przed porodem zaczely mi pryszcze wyskakiwac
Seli no właśnie rano przyszlam na oddzial i podeszlam do poloznej zapytac o nocne picie mleka, czy pil i ile wazyl wczoraj. Mleczko pil w pelnych porcjach, spadl tylko na wadze 20g i mówi, ze nie mam go karmic bo musza mu krew pobrac bo ma zlecone badania. Zapytalam jakie to mi powiedziala, ze praktycznie wszystko powtarzaja, wiec mówię, że w takim razie na dom się zanosi. I powiedziala, że raczej tak, bo naprawdę pieknie pije i, ze wstawi sie za.nami na wizycie. Po wizycie poszłam do dr z pytaniem jak tam co tam, to mi powiedziala, ze ogolnie jest w bardzio dobrym stanie i ze ma powtorke badan bo przy zoltacce mial podwyzszone proby watrobowe (no raczej cholera, to normalne) i teraz kontrola i jeszcze obejrzy go neurolog bo akurat dzis bedzie bo ma delikatnie zmienne napiecie miesniowe. No to pytam o wstepny termin wyjscia a ona na to swoje slynne "nie wiem, nie wiem, trudno powiedziec"
To kto ma wiedziec? Położna mnie zapytala co mowila dr, jak.jej powiedzialam, ze trudno jej powiedziec, to jej rece opadly normalnie, ona nie.rozumie po co nas trzymaja skoro maly juz pije, a poczatkowo tylko to byl jedyny problem A położna mi mowila, ze walczyly by nas jutro wypisali.Mega lubi tę wiadomość
Aniołek [*] 17.09.2016 9tc
Aniołek [*] 02.2018 5/6tc
01.12.2018 - Nasz Wielki Cud Czarek ❤
Starania o drugie bobo od 10.2019 -
No to Zosiu trzymam kciuki by Was na dniach wypisali i do roboty ,święta szykować
Chyba dziś byś planowo stawiała się do szpitala przed CC co?
Konflikt z mężem zażegnany ?Chatę wysprząta pewnie ładnie na Wasz powrót i będzie zgodaWiadomość wyedytowana przez autora: 17 grudnia 2018, 16:21
-
Zośkaaa wrote:Mega gratulacje! Zdrowka!
Paulina, przez tydzien przed porodem zaczely mi pryszcze wyskakiwac
Seli no właśnie rano przyszlam na oddzial i podeszlam do poloznej zapytac o nocne picie mleka, czy pil i ile wazyl wczoraj. Mleczko pil w pelnych porcjach, spadl tylko na wadze 20g i mówi, ze nie mam go karmic bo musza mu krew pobrac bo ma zlecone badania. Zapytalam jakie to mi powiedziala, ze praktycznie wszystko powtarzaja, wiec mówię, że w takim razie na dom się zanosi. I powiedziala, że raczej tak, bo naprawdę pieknie pije i, ze wstawi sie za.nami na wizycie. Po wizycie poszłam do dr z pytaniem jak tam co tam, to mi powiedziala, ze ogolnie jest w bardzio dobrym stanie i ze ma powtorke badan bo przy zoltacce mial podwyzszone proby watrobowe (no raczej cholera, to normalne) i teraz kontrola i jeszcze obejrzy go neurolog bo akurat dzis bedzie bo ma delikatnie zmienne napiecie miesniowe. No to pytam o wstepny termin wyjscia a ona na to swoje slynne "nie wiem, nie wiem, trudno powiedziec"
To kto ma wiedziec? Położna mnie zapytala co mowila dr, jak.jej powiedzialam, ze trudno jej powiedziec, to jej rece opadly normalnie, ona nie.rozumie po co nas trzymaja skoro maly juz pije, a poczatkowo tylko to byl jedyny problem A położna mi mowila, ze walczyly by nas jutro wypisali.
A masz jedna doktor? U mnie byly 4 i oprovz jednej byly spoko. Jedna wlasnie go nie chciala wyjac z inkubatota a reszta nas doprowadzila
Dzien przed wypisem tez mielismy powtorke badan
Moze jak dobra zmiana poloznych to sie uda. Kciuki za Was! -
Młody dobrze, len jest - nie chce ssać więc co dokarmiaja. Dzisiaj wstałam, jest ok, jutro dalszy ciąg rozruchu mojego. Mam nadzieję że w czwartek najpóźniej nas wpiszę.
Seli, Magdoczka lubią tę wiadomość