STYCZNIOWE MAMUSIE 2019
-
WIADOMOŚĆ
-
Wesołych Świat! Dużo zdrowia dziewczyny
Paulina gratuluje córeczki!
Kendy szkoda, ze tak wyszło i musisz wigilie spędzić w szpitalu
ale fakt, najważniejsze ze już z synkiem
Agnuka piękny kącik) ja tez mam zamiar ćwiczyć z anibalem Ale muszę jeszcze poczekać
Marin współczuje z takim maluszkiem powinniście mieć teraz spokoj.. a nie rodzine na głowie
-
Ta godzina, a ja już mam po spaniu... Mała jest na oddziale noworodków, żebym mogła się wyspać po cesarce, ale jak bedzie niespokojna to mi ją przywiozą. Czytam o laktacji, bo na razie Ada nie jest zainteresowana. Położne mnie uspokajają, że nic jej nie będzie zwłaszcza, że jest jeszcze trochę zaśluzowana wodami. A mi serce pęka jak widzę jak ona płacze... Boję się, że dzisiaj znowu nie będzie chciała jeść i spadnie z masy... Ehhh...
Adrianna - 23.12.2018, 3340 g, 55 cm
Starania od 08.2014 - Aniołki - 05.2015 - 7t3d - cp; 04.2017 5t5d; 07.2017 - cb -
Nie wiem jak ja to robie...5 noc z rzędu nieprzespana. Dziś dosłownie spalam w nocy godzinę o drzemce w dzień nie ma mowy.
Czasami czuję się jakbym była tu sama. Ktoś z personelu zajrzy do mnie raz na ,3 godzinki albo i nawet nie...od wczoraj naswietlam małego i dużo karmie .na zmianę lampa ,cyc,przewijanie,cyc,lampa i tak w kółko ,taka dobę mamy za sobą. Co mogłam zrobić ze swojej strony to zrobiłam teraz czekamy na wyniki.
Nie wiem jak ja funkcjonuje bez snu .chyba miłość do syna daje mi sił
Trzymajcie kciuki by wyniki były ok...ale chyba nie ma co się łudzić że przez dobę aż tak sytuacja mogłaby się poprawic.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 25 grudnia 2018, 08:21
-
Paulina z masy napewno spadnie bo w 2 dobie jest największy spadek, ale się tym nie przejmuj.
Kendy ale synal w ogole nie spi ze nie spisz czy jak? Ja z tych nieczuwających :p jak dziecko bedzie spac to ja tez zamierzam, dodam.tylko ze mlody w nocy stękał chyba do 4 msc zycia no ale spac kiedys trzeba tymbardziej ze mnie nikt nie odciąży, mąż pewnie do starszaka bedzie wstawał
-
Paulina
Fajnie że choć trochę pospałas, nie prędko znowu się wyśpisz . Ja w noc po cc zamykałam oko tylko na chwilę tuż po kroplowce przeciwbólowej. A dziś na czwartą dobe już śmigam nieźle . Nie mam czasu na bol
Co do laktacji nie martw się. Przerobiłam to właśnie ,da się .Nie miałam pokarmu mały tracił na wadze . Laktację udało się wypracować mam solidny pokarm od wczoraj i karmimy się pięknie
Musisz tylko walczyć a się uda,dużo pracy przed tobą .
Przystawiaj mała jak najczęściej !!!!!!
Najpierw nauczy się ssać i chwytać brodawkę to już coś,spije siarę. I powoli powoli będzie się rozkręcać . Na 3 dobę nabrzmiewaly mi piersi i później już piękne mleczko.Teraz nadganiamy z waga. Karmie bardzo często ..raz że mam piersi jak balony mam nawał pokarmu a jeszcze dobe temu było pustooo,dwa karmienie wypłukuje żółtaczkę,trzy spadł z wagi więc nadrabiamy.
Głowa do góry uda się
A jak się czujesz? Wstałaś? Już na chodzie ?Wiadomość wyedytowana przez autora: 25 grudnia 2018, 08:37
-
Pierwsza noc bol i emocje .A potemkatepr wrote:Paulina z masy napewno spadnie bo w 2 dobie jest największy spadek, ale się tym nie przejmuj.
Kendy ale synal w ogole nie spi ze nie spisz czy jak? Ja z tych nieczuwających :p jak dziecko bedzie spac to ja tez zamierzam, dodam.tylko ze mlody w nocy stękał chyba do 4 msc zycia no ale spac kiedys trzeba tymbardziej ze mnie nikt nie odciąży, mąż pewnie do starszaka bedzie wstawał
walczyłam o laktację po CC naprawdę jest ciezko o to przerabiałam to też z córką dlatego przystawiałam małego ..ile się dało jak nie chciał ciągnąć to walczyłam trochę laktatorem. Jak on spał ja czytałam co robić by pobudzić,potem jak sobie radzić z nawałem bo pomoc tu średnia. Każdy ku.. co innego. I swoje mądrości a pomoc konkretnie...nie bardzo. Mały praktycznie ciągle wisiał na cycku.Nie bardzo dawał się odłożyć A jak chciałam się zdrzemnąć to go odkładałam i dawałam mu smoka a za to łapałam zjebke. Pielęgniarki tylko chodziły i krzyczały smoka nie ,do cyca przystawiaj. Chcesz karmić a dajesz smoka . Przystawiać przystawiać przystawiać.To przystawiałam dniami i nocami . I nie ważne że wisiał na cycku pól nocy .Smok to tu jak przestepstwo. Więc matka brała do cyca i nie spała .A jak w końcu jak widziałam że pokarmu nadal nie ma a mały głodny i by go nakarmić by pospal i ja przy okazji tez poszłam po mleko to na obchodzie jak lekarka zobaczyła buteleczkę to mi taki wykład dala. Że karmić piersią a nie sztucznym że narazie wystarczy sama siara że takie małe
dziecko to ma zapotrzebowanie pół łyżeczki a ja go rozpycham,że jak ma cycka chciec jak dostał butle. To ciekawe jak tu traktują matki które nie decydują się na naturalne karmienie..nie chce wiedzieć Na łeb tu dostawałam .A odkąd ma lampy to czuwałam by mu się maska na nosek nie zsuneła czy nie okrył się kocykiem .Dziś już sobie pozwoliłam na godzinie drzemki jak był w lampie .Wiadomość wyedytowana przez autora: 25 grudnia 2018, 09:09
-
A teraz jest w lampie i ma smoka i będzie miał bo spokojnie śpi wtedy . A ma smoka do spania a nie z głodu. Poznalam już moje dziecko ,wypracowałam pewne rzeczy i będę robić jak uważam bowiem kiedy jest głodny,kiedy się najadł a kiedy chce sobie poprostu pociumkac do snu . A jestem niewyspana i nieobliczalna niech mi ktoś uwagę zwróci że coś robię nie tak m o nie ,już nie !
-
Kendy wstałam pierwszy raz wczoraj o 8 rano. Wiadomo było ciężko... Później już na oddziale poporodowym położna powiedziała, że na pierwsze siku po cewniku mam dzwonić po nią. No i ona nawet sama do nas przyszła, pomagała koleżance z łóżka obok, a ja już stałam wyprostowana. W ogóle chwaliła mnie, że nie wyglądam jakbym była po takiej operacji. Ogólnie nie jest źle, spodziewałam się czegoś gorszego. A jesli chodzi o laktacje, to pewnie też będę musiała zaprzyjaźnić się z laktatorem. No chyba, że dzisiaj coś pójdzie. Ale tutaj pomoc przy karmieniu też średnia...
Lekarz na wizycie mówił, że jak pediatra pozwoli to jutro do domu idziemy
Wiadomość wyedytowana przez autora: 25 grudnia 2018, 09:09
Adrianna - 23.12.2018, 3340 g, 55 cm
Starania od 08.2014 - Aniołki - 05.2015 - 7t3d - cp; 04.2017 5t5d; 07.2017 - cb -
Kendy dziwny szpital masz. Tam gdzie ja będę rodzic rodziła kuzynka. W karmieniu jest całkowita dowolność jeżeli chcesz możesz cycem jak nie to butlą albo mieszanie. One są na dzwonek i pomagają nie wtrącają się w to co robisz z dzieckiem. Ja zamierzam uprzedzić że chce spróbować karmić piersią ale nie będę się zabijać. Każdy potrzebuje też się wyspac żeby zająć się maluchem. Zwłaszcza po cc. Znam przypadki gdzie mamy spały i odpoczywały a w międzyczasie dziecko karmione butelka. Jak wróciły do domu to rozkręcały laktacje i ewentualnie z butelki swoim mlekiem karmiły. Nie zabijaj się Kendy też musisz wypocząć żeby zająć się synkiem
11.2017 - aniołek 8tc
-
Mi się śniło że mi wody odeszły wstałam ale niestety nic
odstawiłam magnez całkowicie i w rezultacie zero skurczy nogi też nie bardzo w nocy cierpły. Twardnien nie wiele i tylko w nocy. Będę chodzić jak wielki arbuz do terminu pewnie 
11.2017 - aniołek 8tc
-
Zgadzam się ,dziwna polityka. I fakt też taki że muszę się już wyspać bo to nieodpowiedzialne ..wiem. Ale ja nawet zmienić wkład czy siku to w stresie na szybko ...obm regeneracji i odpoczynku po CC też nie było mowy...pierwsza nocka byka bez dziecka .Potem non stop ze mną. Ale to dobrze ,człowiek się nie rozczulał nad sobą tylko działałspaceangel wrote:Kendy dziwny szpital masz. Tam gdzie ja będę rodzic rodziła kuzynka. W karmieniu jest całkowita dowolność jeżeli chcesz możesz cycem jak nie to butlą albo mieszanie. One są na dzwonek i pomagają nie wtrącają się w to co robisz z dzieckiem. Ja zamierzam uprzedzić że chce spróbować karmić piersią ale nie będę się zabijać. Każdy potrzebuje też się wyspac żeby zająć się maluchem. Zwłaszcza po cc. Znam przypadki gdzie mamy spały i odpoczywały a w międzyczasie dziecko karmione butelka. Jak wróciły do domu to rozkręcały laktacje i ewentualnie z butelki swoim mlekiem karmiły. Nie zabijaj się Kendy też musisz wypocząć żeby zająć się synkiem najlepsza motywacja gdy jest ciężko .
Wiadomość wyedytowana przez autora: 25 grudnia 2018, 10:12
-
Kendy fajnie reszta świąt w domku. I tak niezle ze mialas pierwsza noc po cc dla siebie, u nas po godzince dziecko jest juz z matką na stałe a kiedys tez na noc bralysmy ale trzeba isc z postepem
Wiadomość wyedytowana przez autora: 25 grudnia 2018, 12:53
Kendy lubi tę wiadomość
-
Mi też się śniło, że odeszły, ale podobnie jak u Ciebie nic a nic. Ale ja już się nie nastawiam, że sama urodzę.spaceangel wrote:Mi się śniło że mi wody odeszły wstałam ale niestety nic odstawiłam magnez całkowicie i w rezultacie zero skurczy nogi też nie bardzo w nocy cierpły. Twardnien nie wiele i tylko w nocy. Będę chodzić jak wielki arbuz do terminu pewnie M&M
-
Kendy bardzo sie ciesze, ze pokonaliscie zoltaczke
Paulinko nie martw sie laktacja, obok mnie lezala dziewczyna ktora pokarm dostala dopiero po 3 dniu..
Z masy spadnienw drugim dniu raczej na pewno, bo dziecko robi smolke plus raczej malo w tym.okresie je, ale juz kolejne dni beda latwiejsze. Jestes mama tego cuda i wszystko pomalutku zaskoczy :*
Kendy lubi tę wiadomość
10.04.2018- laparoskopia diagnostyczna-jajowody drożne
AMH 7,12 ng/ml
LH 5,9 mLu/ml
FSH 5,6 mLu/ml
