STYCZNIOWE MAMUSIE 2019
-
WIADOMOŚĆ
-
Lisa, a bierzesz magnez? mi na to spinacie ciągle pomaga.
Ja też wszystkie objawy interpretuję w każdy możliwy, byleby nie PORODOWY sposób. Oby do nowego roku.
Kendy, super że w domku!
Paulina, zdążyłam zobaczyć Adusię, śliczna dziewczynka! Gratuluję jeszcze raz.
Reni, ja przed świętami zaliczyłam przeziębienie, także doskonale rozumiem Twoje wkurzenie. Możesz coś brać na opryszczkę?
Ja wczoraj byłam na wizycie, niby zbadał i powiedział, że szyjka się skraca, ale jak zrobił USG to mu wyszło 4 cm.. czyli tak jak mam przez całą ciążę. Oczywiście nic więcej oprócz szyjki na USG nie pokazał, jestem rozczarowana. Dał skierowanie na ostatnie USG przed porodem, ale nie ma terminów w Medicover szybszych niż 21 stycznia, więc pewnie będę musiała zrobić prywatnie.
Niby zadowolona jestem z opieki tam, ale kilka rzeczy właśnie takich mi się wysypało, przez to że lekarz zawsze miał czas i luz...
Zosia się rusza tak, że czasem to aż boli, ja przebiłam 20 kg na plusie. Podobno nie widać, ja też nie czuję się aż tak ogromna, ale liczby nie kłamią. Mam nadzieję, że zrzucę jakoś... -
U mnie w szpitalu nie pytali o położną. Tylko pprzy wypisie powiedzieli, żeby pójść do przychodni, zgłosić małego i umówić się z położną na wizyty.
Właśnie była u nas położna na pierwszej wizycie. Mały trochę za mało przybiera na wadze i moje odciagane 60-70 ml jest za mało dla niego. I dlatego bywa taki markotny. Muszę dokarmić jakieś 20-30 ml mm.
I właśnie: jakie mleko polecacie? Bo tego jest od groma..
-
Magdoczka mi też kazali dokarmiać, dodawać tego hmf i na tym tył 50 gram na tydzień... a stwierdziłam, że często dostawiam i daje cyca i wiem lepiej
nie raz czytałam, że karzą dokarmiać... od dwóch tygodni jesteśmy na samym cycu, nie dodaje nic i przez dwa tygodnie 600 gram przybrał.
-
katepr wrote:U mnie w szpitalu podaje się tylko adres przychodni gdzie z dzieckiem bedziemy do lekarza chodzić i nic wiecej. Także wszędzie inaczej
ale samemu się dzwoni do położnej i mówi się, że jest się w domu i umawia. Skąd ona ma sama wiedzieć o tym?
-
katepr wrote:No to 16-17 to takie minimum. A bedziesz miec kolejną wizyte? Wstrzymalabym się z mm ale zrobisz jak uwazasz
Kolejna wizyta za tydzień. Ale mały jest tak markotny i dużo płacze, że szkodzą mi go glodzić
Czytam, że Bebilon ma dobre opinie..
-
Magdoczka wrote:Kolejna wizyta za tydzień. Ale mały jest tak markotny i dużo płacze, że szkodzą mi go glodzić
Czytam, że Bebilon ma dobre opinie..
a jesteś pewna, że z głodu?
-
Magdoczka wrote:Wszystko na to wskazuje..
Mój czasem też szaleje tylkoo aby powisieć na cycuAle może kup w rossmanie gotowe mleko, jest dwie buteleczki za 7 zł
Bo może być tak, że mu podasz a on nie będzie chciał jeść.
Gabryś czasem ma tak, że marudzi, pokazuje, że chce jeść, otwiera buzie, ciomka, mlaska, język wywala, a wisiał na cycu, oddaje go mężowi, tej daje mu moje mleko z butli a on nie chcei nie wypije nic, będzie trzymał tylko butle ;p
-
https://www.rossmann.pl/Produkt/Mleko-modyfikowane/Nestle-Nan-Optipro-Plus-1-mleko-poczatkowe-w-plynie-dla-niemowlat-od-urodzenia-2-x-70-ml,265433,8484
https://www.rossmann.pl/Produkt/Mleko-modyfikowane/Bebilon-1-z-Pronutra-mleko-poczatkowe-dla-niemowlat-od-urodzenia-saszetka-272-g,167439,8484 albo taka saszetke na sprobowanie
Ja dałam 90 zł za tamten bebilon a zużyłam 3 saszetki... muszę odsprzedać. -
katepr wrote:Moj plakal cale dnie a glodny nie byl
Seli jaki bebilon masz na sprzedaz :p
ten hmf -
Seli wrote:Mój czasem też szaleje tylkoo aby powisieć na cycu
Ale może kup w rossmanie gotowe mleko, jest dwie buteleczki za 7 zł
Bo może być tak, że mu podasz a on nie będzie chciał jeść.
Gabryś czasem ma tak, że marudzi, pokazuje, że chce jeść, otwiera buzie, ciomka, mlaska, język wywala, a wisiał na cycu, oddaje go mężowi, tej daje mu moje mleko z butli a on nie chcei nie wypije nic, będzie trzymał tylko butle ;p
To mojemu nie zdarzyło się, że czegoś nie wypił. Wciąga wszytsko, co mu daję
-
U nas też narazie nie zapowiada się na poród
dzisiaj byliśmy na wizycie, rozwarcie takie samo jak półtora tygodnia temu, brzuch czasami się spina i rwie przy szyjce, ale tylko wieczorami, więc chyba bez szału... myślę, że spokojnie doczekamy jeszcze do ostatniej zaplanowanej wizyty - 7 stycznia
Misia kopie jak szalona, prawą stronę mam już tak poobijaną, ze dramat ;p a jak się wypnie, to mam wrażenie, że wybuchnę... waży 3008 g, także podoba mi się to, nie będzie duża. Tylko ta głowa, po co ona tak rośnie i rośnie...
akurat to mi się nie podoba
Martoszka jeżeli chodzi o aniball, to wiem, że są różne na ten temat, jedni są zwolennikami, inni mówią, że wpływa to źle itp... Ja akurat jestem w grupie zwolenników i dzielnie w to wierzę, że może to coś pomoże... jeżeli nie na krocze, to na moją głowę na pewno
i czytam tak o tym karmieniu piersią i powtarza się to, czego się najbardziej obawiam ;< że będzie to ciężkie to ogarnięcia i nie dam rady, nie wiem nawet czy tego bardziej się nie obawiam niż porodu... masakra
Trzymam kciuki za Was dziewczyny, żeby ładnie się wszystko ułożyło.. :*