X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne STYCZNIOWE MAMUSIE 2019
Odpowiedz

STYCZNIOWE MAMUSIE 2019

Oceń ten wątek:
  • Magdoczka Autorytet
    Postów: 1329 462

    Wysłany: 13 stycznia 2019, 10:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Powiem Wam dziewczyny, że dopiero zaczynam żyć, jak zatrzymałam tę laktację. Siedzenie z laktatorem i znoszenie tych wszystkich bólów i zastojów to była męka, dni wyjęte z życia. Nigdy bym nie pomyślała, że tak może wyglądać moja laktacja. Nareszcie czuję, że idę do przodu, czuję się lekka. Co prawda jeszcze tydzień na antybiotyku, ale czuję, że piesi są lekkie, twardości znikają, przestał mnie boleć kręgosłup.
    Mały dostaje butlę naprzemian z mm i moim mlekiem, którego mam jeszcze kilkanaście zamrożonych torebek. I od tego momentu przybrał w tydzień 300g :-) a nie 100g.. Jeszcze tydzień i najpewniej dojdzie już do 4 kg :-D
    No i szalał dziś całą noc. Mniej więcej od wczoraj od 20 do dzisiaj do 8 praktycznie nie spał. Zasypiał na 5-10 minut, po czym budził się i mruczał, kwękał, stękał, pojękiwał i wytrzeszczał oczy rozglądając się wokół. Nawet z nami w łóżku nie chciał zasypiać.

    Eszkilu, Seli, olkakarolka, Kendy lubią tę wiadomość

    qdkk3e5eblysdnic.png
    qdkkanliu6452qjx.png
  • Magdoczka Autorytet
    Postów: 1329 462

    Wysłany: 13 stycznia 2019, 10:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny, co na zaparcia w połogu? Biorę żelazo i chyba ono mnie troszkę blokuje, bo już niemal tydzień dwójeczka nie idzie :-(

    qdkk3e5eblysdnic.png
    qdkkanliu6452qjx.png
  • czarnaiwi Autorytet
    Postów: 689 306

    Wysłany: 13 stycznia 2019, 11:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Spaceangel gratulacje! Wymeczyli Cie, ale najwazniejsze ze juz po...

    Magdoczka moze sprobuj suszonych sliwek albo moreli, na mnie morele zawsze dzialaja...

    l22n6iyeodmrpg2f.png
    10.04.2018- laparoskopia diagnostyczna-jajowody drożne
    AMH 7,12 ng/ml
    LH 5,9 mLu/ml
    FSH 5,6 mLu/ml
  • Paulina_2603 Autorytet
    Postów: 4363 9340

    Wysłany: 13 stycznia 2019, 12:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Magdoczka ja jak ściągam to tak długo aż poczuje całkowitą ulgę. A tam gdzie robi mi się twarde, to wiem jak masować żeby puściło. Mam nadzieję, że nie będę miała takich akcji jak Ty...

    17CDp1.png lcZRp1.png
    Adrianna - 23.12.2018, 3340 g, 55 cm
    Starania od 08.2014 - Aniołki - 05.2015 - 7t3d - cp; 04.2017 5t5d; 07.2017 - cb
  • Reni Autorytet
    Postów: 18654 92011

    Wysłany: 13 stycznia 2019, 13:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny bylam w piątek u gina.
    Pobrał posiewy, zbadał..
    Badanie szyjki bolało.
    Też tak miałyście?
    Potem za jakieś pół godziny zaczęłam krwawić. Wkładka nie dała rady.
    Potem już tylko plamienie.
    I tak jest do dzisiaj.
    Też tak miałyście? Długo się plami?

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 13 stycznia 2019, 13:30

    2 IUI, 4 IVF ICSI. 70 cs..Naturalsik!!! Mamy Dziedzica! graphics-bees-482908.gifdqpri09ky14nbyvi.png
  • katepr Autorytet
    Postów: 1568 834

    Wysłany: 13 stycznia 2019, 14:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja po tej porodówce(badaniach/masażach szyjki) też plamiłam, najpierw krew , kolejny dzień na brazowo a potem już normalnie jak całą ciąże. Musiały naczynka w szyjce popękać. Mnie akurat nawet masaż bardzo nie bolał, a zwykłe badanie rozwarcia tymbardziej ale laski pisały z tego co pamiętam że ich też badanie szyjki bolało

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 13 stycznia 2019, 14:30

    Reni lubi tę wiadomość

    atdc9vvj09r8djr1.png
    atdcjw4zue2zk2y5.png
  • Magdoczka Autorytet
    Postów: 1329 462

    Wysłany: 13 stycznia 2019, 14:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Reni wrote:
    Dziewczyny bylam w piątek u gina.
    Pobrał posiewy, zbadał..
    Badanie szyjki bolało.
    Też tak miałyście?
    Potem za jakieś pół godziny zaczęłam krwawić. Wkładka nie dała rady.
    Potem już tylko plamienie.
    I tak jest do dzisiaj.
    Też tak miałyście? Długo się plami?

    Plamienie po badaniu szyjki w końcówce ciąży zdarza się często. Ale jak długo powinno trwać to nie wiem.
    Ja np.byłam jednego dnia u gina, zbadał szyjkę, następnego dnia o 7 rano miałam plamienie, o 11 odeszły wody, a o 20 urodziłam :-D I to 2,5 tygodnia przed terminem ;-)

    Reni lubi tę wiadomość

    qdkk3e5eblysdnic.png
    qdkkanliu6452qjx.png
  • Elmuszka Autorytet
    Postów: 503 245

    Wysłany: 13 stycznia 2019, 17:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Lisa, u mnie nic a nic się nie dzieje. Tylko skurcze, ale te niebolesne, więc dupa... tak chciałyśmy donosić do 2019, a teraz to już bardzo chcę urodzić, jeśli tylko Zosia jest już gotowa na to.

    Wczoraj urodziła moja znajoma, szacowali dziecko na 3000 g, a wyszło 3500. No to jak moja 02.01 miała 3500, to aż się boję o ile mogli się pomylić.
    Tyle że lekarz na wizycie mi powiedział, że na tym ostatnim etapie, to już raczej 100-150 g w tydzień może dziecko przybrać, nie więcej.

    Ale Twoje objawy brzmią już bardziej poważnie! jak dzisiaj?

    Spaceangel ogromne gratulacje! byłaś mega dzielna, współczuję przeżyć. DObrze że chociaż na tę końcówkę dostałaś znieczulenie. Trzymam kciuki, żeby Emilka nie miała żadnych skutków toksoplazmozy. Trzymajcie się!

    Magdoczka mi żadne domowe sposoby przy żelazie nie pomagały, jedynie syrop Lactulosum. Polecam jakby co.

    Lisa24 lubi tę wiadomość

    ex2bvcqg5w6xjft7.png
  • OlinkaO Autorytet
    Postów: 433 213

    Wysłany: 13 stycznia 2019, 18:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Magdoczka - może po prostu czopek glicerynowy na zaparcia? Mi pomogło w ciąży , a jest neutralny wiec myśle ze możesz tez spróbować.
    A jak czułaś ze dochodzi do tych ranień brodawek i sutków? Bo mój synek czasem na początku nim dobrze chwyci i rozmiękczy sobie to chwile boli. Od tego to może mi poranić tez?
    Póki co leci trzecia doba po urodzeniu a ja mam „kropelki”. Ale siedzimy na piersi prawie non stop, z małymi przerwami. Może jutro jak wypuszcza nas do domu to zacznę pic herbatki na laktację. Myślicie ze to coś da?

    Spaceangel- gratulacje :)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 13 stycznia 2019, 18:31

    o14820mmtbp8gdro.png
    2011- PCO, resekcja jajników. Naturalne owu
    3 lata starań
    2018.01.02 - Aniołek [*] 10tc
    2018.05.05 - 2' cs pp - naturalny cud!
  • Lisa24 Autorytet
    Postów: 1227 334

    Wysłany: 13 stycznia 2019, 18:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Elmuszka, u mnie już dupa ;P wszystko się cofnęło. Dzisiaj może miałam z 2 skurcze, plamienia zniknęły, wiec nici z tego. Dokładnie, czekałyśmy do 2019 a teraz już zaczynam się martwić, ze pójdę na wywoływanie. Masz jeszcze jakas wizytę? Ja ide w czwartek, a na ostatniej obstawiałam, ze następnej nie będzie ;D no zobaczymy co nas czeka :) trzymam kciuki za Zosię, żeby Cię nie przetrzymała ;)

    Spaceangel wielkie gratulacje! W końcu masz to za sobą ;) daj znać od razu jak już będzie coś wiadomo jak z Emilka. Trzymam mocno kciuki

    Mammamia a co tam u Ciebie?? Bo ostatnio pisałaś, ze się coś zaczyna ;)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 13 stycznia 2019, 18:59

    Elmuszka lubi tę wiadomość

    klz99vvjhysycx8i.png
  • katepr Autorytet
    Postów: 1568 834

    Wysłany: 13 stycznia 2019, 19:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Elmuszka błąd błędowi nie równy a niektórzy mierzą idealnie wiec.spokojnie :) moja też miała 3500 ostatnio

    Olinka jasne, herbatki albo femaltiker. Pewnie w domu zaraz sie pojawi nawał pokarmu. A te kropelki powinny starczać tymbardziej jak ciągle przystawiasz :)

    U mnie ogólnie cały dzien brzuch się napina no ale w długich odstępach, albo godzina przerwy i znowu. I tak caly czas, ale wczoraj bylo to samo takze czekam.grzecznie .

    OlinkaO, Elmuszka lubią tę wiadomość

    atdc9vvj09r8djr1.png
    atdcjw4zue2zk2y5.png
  • Paulina_2603 Autorytet
    Postów: 4363 9340

    Wysłany: 13 stycznia 2019, 19:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Olinka kup femaltiker. U mnie działa :)

    OlinkaO lubi tę wiadomość

    17CDp1.png lcZRp1.png
    Adrianna - 23.12.2018, 3340 g, 55 cm
    Starania od 08.2014 - Aniołki - 05.2015 - 7t3d - cp; 04.2017 5t5d; 07.2017 - cb
  • Seli Autorytet
    Postów: 12180 2027

    Wysłany: 13 stycznia 2019, 20:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja też piłam femaltikier :) chyba wielu pomógł bo i dziewczyny na fb polecały.

    dZhdp1.png

    Endometrioza głębokonaciekająca IV stopnia, guz jelita grubego zrośniety z macicą, macica, jajnik, jelito w zrostach, jajnik z guzkami, torbielami... Adenomioza na szyjce.

    Więcej cudów nie będzie 😔
  • Mammamia11 Autorytet
    Postów: 261 154

    Wysłany: 13 stycznia 2019, 20:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Lisa poza tym że tego czopa zabarwionego na brązowo z niteczkami krwi było wczoraj sporo to nic się nie dzieje. Skurcze jakieś tam są ale tylko kilka na dzien więc nic z tego nie będzie. Młody dzisiaj szaleje, wczoraj ledwo co się ruszał to dzisiaj nadrabia;) rano mam wizytę i liczę już na to że pójdę do szpitala i zrobi mi te cesarka bo mam już dość... ruchybsa już bolesne, ruszyć się nie idzie, cholera ciężko żyć;) no i to czekanie meczy:)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 13 stycznia 2019, 20:53

    Elmuszka lubi tę wiadomość

    f2w3s65gplfl3em1.png
  • Elmuszka Autorytet
    Postów: 503 245

    Wysłany: 13 stycznia 2019, 21:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Lisa, ja też w czwartek wizytuję, niby mówił żeby za tydzień, czyli w sobotę, ale nie było nic wolnego, więc pójdę wcześniej. Ty mówisz, że może następnej wizyty nie będzie, ja sobie w tamtym tygodniu w kościele mówiłam, że za tydzień to już nie przyjdę :P

    Katepr- ja ciągle liczę, na pomiar wagi u Zosi mają wpływ te jej nogi o dwa tygodnie dłuższe. Oby oby! Ciekawe na ile wzrost mojej wagi ma wpływ na nią, ja jednak duuużo przytyłam.

    W ogóle ciąża mnie wiele pokory nauczyła- najpierw to że staraliśmy się te 6-7 lat, potem że nagle trzeba było leżeć, że wszystkie plany, praca przestały być ważne, tylko zdrowie maleństwa. Myślałam, że będę fit mamuśką, a tu +22 kg... coś czuję, że poród też mnie przeora... Oby tylko Zosiek była zdrowa.

    Popatrzyłam na skład tych herbatek, wszędzie gluten.. fuck. Mam nadzieję, że dam radę bez :(

    ex2bvcqg5w6xjft7.png
  • Lisa24 Autorytet
    Postów: 1227 334

    Wysłany: 13 stycznia 2019, 21:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mammamia, mi teraz ciężko się rusza, dalej bolą mnie mega te pachwiny.. nawet obracanie się w łóżku to męka ;p wiec tylko mogę sobie wyobrazić jak to wyglada u Ciebie, jeśli jesteś 2 tygodnie do przodu. Mam nadzieje, ze jutro na wizycie się coś wyjaśni ;) te ostatnie tygodnie to już prawdziwe męki :O

    Elmuszka, ja sobie dzisiaj w kościele pomyslalam, ze czwartek to będzie ten dzień haha :D mąż obstawia cały czas 16, zobaczymy, ale im bliżej tym bardziej wyczuwam wywoływanie.. oby nie. Narazie dalej ćwiczę z balonikiem, dzisiaj stuknęło 27,4 wiec jestem dość dobrej myśli :D
    Co do wagi, co prawda przytyłam 14kg i w tym mam sporo wody, ale za to przed sama ciąża w ciągu pół roku przytyłam prawie 9:/ wiec czuje się teraz jak słoń.. mam nadzieje, ze po ciąży jakims cudem uda mi się wrócić do wagi nie z przed ciąży a z przed ślubu haha :D może fit ciężarnymi nie jesteśmy, ale fit mamuskami jeszcze możemy! W ubezpieczeniu prywatnym mam możliwość wykorzystania 1000 zł na trenera personalnego po porodzie, wiec tez jest to jakas dodatkowa motywacja :D

    Kendy lubi tę wiadomość

    klz99vvjhysycx8i.png
  • Kendy Autorytet
    Postów: 2780 773

    Wysłany: 13 stycznia 2019, 21:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej
    Ale jestem wykończona...ciężko tak samej wszystko ogarnąć...cały weekend siadałam na tyłek tylko na czas karmienia. Jeszcze córce musiałam wysprzątać pokój bo już nie mogłam patrzeć..poza tym w weekend miała fazę na plastelinę...takie cuda lepiła ,że jeszcze jej dokupiłam plasteliny...cieszyłam się że zajęła się czymś innym niż bajki :)i miałam..plastelina była wszędzie...A dziś poszły w ruch farby...robiła nam niespodziankę to zamkneła się w pokoju mówiła by nie wchodzić..fajnie,miło..ale jak zobaczyłam jej pokój nie było już tak miło. Urządziła sobie kącik artystyczny na łóżku..poduchy do prania,całe w farbie, rolety i kaloryfer w farbie nawet krzesło i cały pokój w brokacie...ehhh ale weź tu pokrzycz jak dziecko dla mamy i taty laurkę robiło ..;)

    Katepr
    Co się ociagasz? Czemu nie rodzisz? Oczywiście żartuje:) wszystko w swoim czasie widocznie Ala nie gotowa.:)

    Pytanko do mam...
    Robiłyście już USG bioderek.?
    Umówiłam się na wtorek,bo pediatra już o tym wspomniał ale czytam że powinno się robić ok 6 tygodnia...

    Względnie przespanej nocy życzę sobie i Wam :)


    Wiadomość wyedytowana przez autora: 13 stycznia 2019, 21:56

    qb3cj44jih1qq6pl.png
  • Paulina_2603 Autorytet
    Postów: 4363 9340

    Wysłany: 13 stycznia 2019, 21:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja idę z Małą na usg bioderek 1 lutego.

    17CDp1.png lcZRp1.png
    Adrianna - 23.12.2018, 3340 g, 55 cm
    Starania od 08.2014 - Aniołki - 05.2015 - 7t3d - cp; 04.2017 5t5d; 07.2017 - cb
  • Magdoczka Autorytet
    Postów: 1329 462

    Wysłany: 13 stycznia 2019, 22:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Olinka, u mnie było tak, że jak mały chwytał, to mnie bolało. I tak z każdym dniem coraz bardziej bolało, aż w końcu pojawiły się ranki. Brr..

    Kendy, my idziemy 30 stycznia - to akurat będzie koniec 6 tygodnia.

    qdkk3e5eblysdnic.png
    qdkkanliu6452qjx.png
  • Seli Autorytet
    Postów: 12180 2027

    Wysłany: 13 stycznia 2019, 22:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    My tez idziemy 1.02... Nie bylo terminow, idziemy prywatnie. Na nfz jestesmy zapisani w maju...

    dZhdp1.png

    Endometrioza głębokonaciekająca IV stopnia, guz jelita grubego zrośniety z macicą, macica, jajnik, jelito w zrostach, jajnik z guzkami, torbielami... Adenomioza na szyjce.

    Więcej cudów nie będzie 😔
‹‹ 915 916 917 918 919 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Stres oksydacyjny w plemnikach jako przyczyna męskiej niepłodności

Wiadomo, że stres może mieć negatywny wpływ na funkcjonowanie całego organizmu. Ale co ma wspólnego stres oksydacyjny z plemnikami? Czy może być on przyczyną męskiej niepłodności? Dowiedz się, skąd bierze się stres oksydacyjny oraz jak diagnozuje się jego obecność w męskim nasieniu?

CZYTAJ WIĘCEJ

5 rzeczy, które wesprą Twoje starania o dziecko!

Rozpoczynacie starania o dziecko. Wykonujesz kolejne testy ciążowe i… nic. Zastanawiasz się, dlaczego to tyle trwa, skoro „wszyscy” wokół informują o tym, że spodziewają się dziecka. Tak naprawdę wiele starań kończy się sukcesem dopiero po pewnym czasie, a niepłodność dotyczy już blisko 15-20% par. Sprawdź, co możesz zrobić, aby zwiększyć swoje szanse na szczęśliwe poczęcie.

CZYTAJ WIĘCEJ

Objawy ciąży i testy ciążowe – co powinnaś wiedzieć?

Czy to nietypowe zachcianki, czy zmiany nastroju zwiastują nowy etap w Twoim życiu? Poznaj kluczowe objawy ciąży oraz najpopularniejsze testy ciążowe, które rozwieją Twoje wątpliwości i pozwolą odkryć, czy naprawdę zostaniesz mamą. Podajemy ważne informacje! Sprawdź!

CZYTAJ WIĘCEJ