STYCZNIOWE MAMUSIE 2019
-
WIADOMOŚĆ
-
Kendy wrote:U mnie tylko pierś więc noc cała moja! I już zmęczenie dawało się we znaki. Bóle głowy ,chodziłam podminowana a teraz jest ok. I mały przybiera ładnie,żółtaczka schodzi i ostatnio więcej je w dzień a w nocy jak głodny to woła. W sumie przy karmieniu co dwie godziny z budzikiem i ja i on byliśmy wykończeni więc szybko zasypiał przy piersi. Teraz je rzadziej ale efektywniej.
A Ty w nocy butla tylko karmisz?
Nie, tylko piersia maz chcial mi pomoc i mnie wyreczyc i mielismy jedna butle miedzy 20 a 1 w nocy, ale teraz po kapieli go klade spac po 19 i spi tak do 21-22, budzi sie 1-2 i potem 4-5 i spi 7-8 a wybudza sie na gora 15 min. Dzis nawet tylko na 5, szybki cyc, pamper i dalej kimono hehehe
-
Paulina_2603 wrote:Przez przypadek polubiłam. Odstaw herbatkę. Nie powinno się jej dawać. U nas położna w szkole rodzenia mówiła, że ten specyfik jeszcze bardziej potęguje bóle brzuszka u dzieci.
Seli lubi tę wiadomość
-
Goniąc marzenia wrote:No w sumie wczoraj dałam mu pierwszy raz herbatkę i w nocy była masakra,więc coś w tym musi być. A z tym cyckiem?je ale tak nerwowo,jakby mu ktoś go chciał ukraść,nigdy nie wiem czy już jest pojedziemy,bo może tak trzymać pierś 2 godziny w nocy,a z tego może 10 minut faktycznie je. Może ja coś źle robię że on taki nerwowy?
To jak widzisz, ze zasypia albo ciomka dla ciomkania to zabierz moze? I w dzien nie jest taki nerwowy? Tylko noca? Moze jest zmeczony? -
Seli wrote:Nie, tylko piersia maz chcial mi pomoc i mnie wyreczyc i mielismy jedna butle miedzy 20 a 1 w nocy, ale teraz po kapieli go klade spac po 19 i spi tak do 21-22, budzi sie 1-2 i potem 4-5 i spi 7-8 a wybudza sie na gora 15 min. Dzis nawet tylko na 5, szybki cyc, pamper i dalej kimono hehehe
Reni
Lipa:/Wiadomość wyedytowana przez autora: 23 stycznia 2019, 14:27
-
Seli wrote:To jak widzisz, ze zasypia albo ciomka dla ciomkania to zabierz moze? I w dzien nie jest taki nerwowy? Tylko noca? Moze jest zmeczony?
-
U nas w dzien roznie, od 30 min po np 2h przerwy w nocy to tak wychodzi zazwyczaj 3-3.5 h, zdazy sie i 4 no ale te obudzenie sie na kwadrans to luzik z pampersem oczywiscie. I jak zasnie to go nie odbijam. A zazwyczaj zasypia przy cycu, puszcza go i robi się jak dętka ;p odkladam i ide dalej spac a nad ranem biore go do siebie, budzi sie zawsze przede mma i sie usmiecha, wlasnie dotyka mnie, a nawet sam sie karmi
-
Goniąc marzenia wrote:No właśnie w dzień jak inne dziecko. Uważam na jedzenie,a mimo to go wzdyma. Aż boje się tej nocy, zobaczymy. Odstawiamy napewno herbatki
Nie ma diety matki karmiącej. Dziecko ma niedojrzaly uklad pokarmowy i bedzie miec kolki dzieci na mm tez maja je. Nie katuj sie. Ja jem czekolade, smazone rzeczy, fasolke i kapusniak. Mlody nie ma kolek
Czasem ma chwile dluzsza pierdzenia z wyginaniem sie ale bez cierpien. Podaje dicoflor 5 kropelek od urodzenia. Moze tego zasluga.
Moze na noc jest przestymulowany? Zmeczony? -
U nas nocki sa cudne bo:
- jest kapiel, ktora uwielbia,
- swiezy pamper i masaz
- cyc i przygaszenie swiatla i cisza.
- najje sie, klade do lozeczka niezaleznie czy spi
- puszczamy mu szumisia.
Zasypia nawet 30 min ale jest sam w pokoju, my nie gadamy albo bardzo cicho szepczemy.
I jak sie przebudzi to na chwilke wlasnie
Wczesniej byl blad. Maz z nim siedzial na rekach do 1-2, maly slyszal tv albo gry meza. Ale tatus chcial przytulac a mlodemu odpowiadalo to bardzo, ale robil sie nerwowy, albo spal albo nie i tak pierwsze 2 tygodnie. Potem nie moglismy go ulozyc w ogole. Jeszcze jak maz bral go na ta jedna butle to on tez przy niej sie wybudzal. Mimo, ze byla cisza, przyciemnienie to nie spal, 3-5 h a nawet bylo i 7... wiec przepracowalismy rutyne i zasypianie jego w lozeczku i jest poki co dobrze. -
Kendy niestety nadal.roznie. a nawet teraz czesciej bo doszedl ból brzucha a bylo tak pieknie. Teraz po jedzeniu płacze stęka i się pręży, jak juz zasnie na rekach to nie da sie odłożyć bo od nowa jazda. Dzis tak cala noc stękala, do tego starszak chory, jelitówka... padam na twarz
Seli mój starszak tak samo dokladnie zasypialnw wieku Twojego malucha, kapiel rytualy wszystkie i odkladalam do lozeczka, postekal 30min i kima. Moze z malą tez sie udaSeli lubi tę wiadomość
-
Kendy jestem pod oxy.. po każdym podwyższeniu zaczynaja się skurcze mega bolące, potem słabną, szyjka od wczoraj jak mnie przyjęli bez zmian. Nikt nic nie mówi.. jedynie wiem tyle co od tej koleżanki poloznej co usłyszy od lekarzy. Wody cały czas odchodzą, co wstanę i przy każdym badaniu, nie wiem skąd one się jeszcze biorą. Ogólnie lekarze się zmieniają, przychodzą, sprawdzają rozwarcie mówią ze bez zmian, ze główka bardzo wysoko i podwyższyć oxy i wychodzą.. mam już okropnie dość. Modlę się już o ta cc. Cała noc nie spałam i od rana nie jadłam bo nie pozwalają.. chyba zaraz stad ucieknę
Wiadomość wyedytowana przez autora: 23 stycznia 2019, 18:00
-
Katepr
No to współczuję,wyobrażam sobie jaka jesteś padnięta. Spróbuj masażu brzuszka i odbeknia po każdym posiłku . U nas z brzuszkiem chyba dzięki temu lepiej .
Seli
Ja właśnie ze względu na ból brzuszka ,który się pojawiał za radą pediatry noszę do odbekania po jedzeniu . Kazał nawet do 3,4 beknięc ale to bym chyba w ogóle nie spała i nic w domu nie robiła tylko karmiła i odbekiwała:)
U nas też kąpiel ,masażyk z oliwka,świeża piżamka ,pampersik i cycus.Przy piersi zasypia ale potrafi też sam w łóżeczku a nieraz przy gorszych dniach na rękach ale na siedząco,staram się nie uczyć noszenia. Ale my jeszcze siedzimy także nie bawię się w jakieś nastroje i ciszę bo to nierealne nas sporo w domu i życie domowe jeszcze się toczy po jego kąpieli. Także przyzwyczajamy go do spania w różnych warunkach. I chwale sobie to bo mały śpi a ja wieczorem mogę co nieco ogarnąć w domu i odkurzam gdy śpi bez problemu. U nas nocka zaczyna się jakoś 22-24 wtedy gasimy telewizor i światla ,zostawiam nocną lampkę i jest i nastrój
Wiadomość wyedytowana przez autora: 23 stycznia 2019, 18:24
-
Lisa24 wrote:Kendy jestem pod oxy.. po każdym podwyższeniu zaczynaja się skurcze mega bolące, potem słabną, szyjka od wczoraj jak mnie przyjęli bez zmian. Nikt nic nie mówi.. jedynie wiem tyle co od tej koleżanki poloznej co usłyszy od lekarzy. Wody cały czas odchodzą, co wstanę i przy każdym badaniu, nie wiem skąd one się jeszcze biorą. Ogólnie lekarze się zmieniają, przychodzą, sprawdzają rozwarcie mówią ze bez zmian, ze główka bardzo wysoko i podwyższyć oxy i wychodzą.. mam już okropnie dość. Modlę się już o ta cc. Cała noc nie spałam i od rana nie jadłam bo nie pozwalają.. chyba zaraz stad ucieknę
Wiadomość wyedytowana przez autora: 23 stycznia 2019, 18:28
-
Odkurzacz i wszystkie takie szumy na niego kojąco działają ale mój głos czy męża już nie - bo chce od razu wyjść i się bawić.
Ja nie odbekam w nocy, w dzień tak. Bóli nie mamy brzucha.
Dziś mniej pierdział, prawie wcale - myślałam, że jakiś dramat będzie ale tak się sfajdolił, że nie wiedziałam jak go unieść na przewijak by mnie nie wybrudził a cały dzień nie było kupy, ani śladu... No ale jedna porządna -
Lisa24 wrote:Kendy jestem pod oxy.. po każdym podwyższeniu zaczynaja się skurcze mega bolące, potem słabną, szyjka od wczoraj jak mnie przyjęli bez zmian. Nikt nic nie mówi.. jedynie wiem tyle co od tej koleżanki poloznej co usłyszy od lekarzy. Wody cały czas odchodzą, co wstanę i przy każdym badaniu, nie wiem skąd one się jeszcze biorą. Ogólnie lekarze się zmieniają, przychodzą, sprawdzają rozwarcie mówią ze bez zmian, ze główka bardzo wysoko i podwyższyć oxy i wychodzą.. mam już okropnie dość. Modlę się już o ta cc. Cała noc nie spałam i od rana nie jadłam bo nie pozwalają.. chyba zaraz stad ucieknę
a ile minęło godzin od odpłynięcia wód? ogólnie podobno nie można trzymać długo z czymś takim... -
Lisa, mi zrobili CC po 20h od pierwszego sączenia się wód bo rozwarcie było tylko 5cm i małe prawdopodobieństwo ze dojdzie do 10cm, bo podali już oxy 7-8 mg i scopolan rozkurczowo. Poza tym małemu zniknęło tętno na kilka długich chwil (pare minut). Myśle ze do doby powinni podjąć decyzje.
Ile Wasze maluchy przybierały w pierwszych tygodniach? Mój Maks przybrał tylko 120g przez 6 dni. Myśle ze to mało i boje się ze coś jest nie tak... co prawda mały jest aktywny jak na noworodka, nawet położna to powiedziała, fika, rusza się, napina, rusza rączkami i nóżkami, nawet już główkę sam przekłada z prawej na lewą, z przewijaka się odpycha zapierając się nóżkami. Muszę go cały czas pilnować. Ale żeby tak mało tył mimo ze je co 2-3h ?
Zastanawiam się czy nie podać raz po raz dodatkowo mm... co radzicie?
2011- PCO, resekcja jajników. Naturalne owu
3 lata starań
2018.01.02 - Aniołek [*] 10tc
2018.05.05 - 2' cs pp - naturalny cud! -
U mnie było 400g teraz jest po 300g... A jak przybrał 100 gram na tydzień to powiedziała,że mało ale w sumie nie jest źle...
Olinka myślę, że nie ma co porównywać, każde dziecko inne. -
Seli
Mój właśnie widzę,że lubi mój głos. Uspokaja się i wycisza gdy do niego mówię. Lubi też jak mu śpiewam :)W ciąży też do niego dużo mówiłam i widzę,że poznaje mój głos:)
My już po kąpieli. Na początku nie lubił się kąpać a teraz lubi:) Dziś namoczoną pieluszkę w czasie kąpieli położyłam mu na brzuszek. Miał od razu ciepełko i okład na brzuszek. Potem masaż oliwka i słodko śpi u mnie na brzuchu. Zaraz się karmimy i do wyrka:)
A propo ten masażyk to lepiej jak już nie ma kikuta. Katepr u was pewnie jeszcze jest co?
Olinka
Też myślę że to sprawa indywidualna ale mój tez mało przybierał pierwszy tydzień po wyjściu ze szpitala . Jakoś 140 g przybrał i też się martwiłam ale polozna mnie uspokajała ,że skoro przybiera,robi kupki i siusiu często to znaczy że jest ok i się najada.Potem zaczął więcej przybierac. Obserwuj i wąż częściej jeśli możesz byś była spokojniejsza. Ja mogę w zawsze podejść sobie do przychodni zważyć malucha kiedy chce.Wiadomość wyedytowana przez autora: 23 stycznia 2019, 19:39
-
Kendy wrote:Seli
Mój właśnie widzę,że lubi mój głos. Uspokaja się i wycisza gdy do niego mówię. Lubi też jak mu śpiewam :)W ciąży też do niego dużo mówiłam i widzę,że poznaje mój głos:)
My już po kąpieli. Na początku nie lubił się kąpać a teraz lubi:) Dziś namoczoną pieluszkę w czasie kąpieli położył mu na brzuszek. Miał od razu ciepełko i okład na brzuszek. Potem masaż oliwka i słodko śpi u mnie na brzuchu. Zaraz się karmimy i do wyrka:)
A propo ten masażyk to lepiej jak już nie ma kikuta. Katepr u was pewnie jeszcze jest co?
Mój rozpoznaje i to ten problem:P
Ja kąpie wwanience samej, bez podstawek, pieluch itp.
musi byc duuuuużo wody