*~*~* STYCZNIÓWKI 2015 - łączmy się ;) *~*~*
-
WIADOMOŚĆ
-
chce juz drugi trymestr.... mdlosci i bole zoladka sa okropne (( nawet z domu wyjsc nie moge:(Antoś 15.01.2015, 11:25 3850 g i 55 cm
Leoś 29.05.2017, 8:54 - 3940 g i 58 cm
Aleks 31.03.2021, 9:25 3520 g i 55 cm
Wincent 30.08.2023, 10:46 3930 g i 54 cm
[*] 2014 i 2016 -
Witam:)Anutka ja mam tak samo, nie dopuszczam do głodu:)Wstaje wcześniej jem kanapkę rano i popijam powolutku herbate. Do pracy jade to jest lepiej,ale jak już czuje pusty żołądek to szybko banan. W pracy banan to ratunek:)Oczywiście też kanapki, ale ciężko je przełykam...Pozdrawiam.
Anutka lubi tę wiadomość
-
boże dziewczyny te mdłości są okropne, czuję się jakby czołg po mnie przejechał i jak tu cieszyć się z ciąży? Ja z porannymi radzę sobie dobrze, wystarczy, że coś zjem ale najgorsze są te wieczorne, kiedy nawet woda mi się cofa ...
zielarka lubi tę wiadomość
-
Juśka wrote:Witam:)Anutka ja mam tak samo, nie dopuszczam do głodu:)Wstaje wcześniej jem kanapkę rano i popijam powolutku herbate. Do pracy jade to jest lepiej,ale jak już czuje pusty żołądek to szybko banan. W pracy banan to ratunek:)Oczywiście też kanapki, ale ciężko je przełykam...Pozdrawiam.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 25 kwietnia 2015, 22:57
-
U mnie z dnia na dzień jest gorzej...rano, przez cały dzień aż do wieczora a wieczorem jest masakra-siedzę z różowym wiaderkiem od mopa i zdycham...
Mdli mnie przed i po jedzeniu, targa mnie na głodno a wymiotuję po jedzeniu....
Czytałam, że dziewczynki wytwarzają wyższe hcg i to zwiększa mdłości, ciekawe czy to prawda, ja czuję, że dziewucha daje mi do wiwatu -
moja mama ma 2 córki, z pierwszą 3 miesiące podobno z domu wyjść nie mogła bo tak wymiotowała, w drugiej ciąży ze mną ją to ominęło więc płeć chyba nie ma nic do tego przynajmniej ja w to nie wierze, tak samo jak w to że jeśli ciągnie nas do słodkiego to córka a jak pikantnego to będzie syn.
M4DZI4 lubi tę wiadomość
29+1, 44 cm, 1430 g -
oczywiście jak każda mama ) i może się okazać że jej przeczucie jest słuszne Mi każdy wróży dziewczynkę i ja też przyznam szczerze że się nastawiłam już chyba a to za sprawą wróżby z obrączki nie wiem czy ją znacie ale u mnie w rodzinie się sprawdza tym co robili ;p głupie to wiem, sama nie wierze w takie rzeczy ale może coś w tym jest
29+1, 44 cm, 1430 g -
oj dziewczyny, łącze się z Wami w bólu, u mnie tez mdłości non-stop plus okazjonalne wymioty
nie wiem jak się tu dobrze odżywiać skoro mi wchodzi tak niewiele rzeczy, o sałatkach i surówkach i w ogóle surowych warzywach nie ma mowy… odkryłam wczoraj że cola pomaga na mdłości, unikam jej całe życie jak mogę a tu akurat ulgę przynosi
Acha, i zajadam jedzenie w słoiczkach dla dzieci, nie powoduje torsji i skoro zdrowe jest dla dzieci to i dla mnie ok
ale
A czy któraś z Was ma problemy z zylakami? ja nie miałam nigdy (tzn miałam niewielkie pajączki) ale od 2 dni totalnie wyłazi mi zylak na lewej nodze… Ma-sa-kra!!! -
czytałam że żylaki potrafią dokuczać w ciąży mam skłonność do pękających naczynek ale nie widzę żeby coś się działo teraz.
Mąż kupił mi dziś w rossmannie oliwkę i emulsje do smarowania brzuszka więc od dziś zaczynam, może chociaż rozstępy się uda oszukać
29+1, 44 cm, 1430 g -
Ja już mam kojec/łóżeczko turystyczne dla mojego Malucha i tak śmiesznie było bo ja zabroniłam wszystkim mówić dalej o mojej ciąży i ciotka przyszła do mamy i mówi, że wywozi po wnukach (mieszkają w Anglii a tu byli 2 razy po 3-4 dni) jakieś sprzęty bo u Marty nic narazie się nie dzieje. No a mama myśli myśli no i mówi no nie oddawaj... hehe i zadzwoniła przepraszać że powiedziała ale szkoda jej było bo i łóżeczko i fotelik samochodowy ma i coś tam jeszcze.
A ja już mdłości nie mam wzdęcia nadal są