*~*~* STYCZNIÓWKI 2015 - łączmy się ;) *~*~*
-
WIADOMOŚĆ
-
Wiki81 wrote:Ja czekam na zabieg. Juz zostało kilka minut. Plytki za ważne tylko do 12. Powinny już przyjechać.
Boje się dzisiaj strasznie. A i położna przyszła i 9:39 z pytaniem "ale jest pani na czczo?' Szkoda ze o 11 nie spytała. A rano o 8 dały mi śniadanie
Wiki- trzymamy kciuki!
Ale tak jak piszesz organizacja w szpitalu- pierwszoligowa:/Wiadomość wyedytowana przez autora: 20 listopada 2014, 11:03
polaola, Wiki81 lubią tę wiadomość
-
Zus wariuje bo maja taki prikaz szukac pieniedzy, a ze cierpia czasami niewinni. .......
Ja mam znajoma, ktora celowo nie brala slubu gdyz zatrudnil ja jej partner i bedzie miec macierzynski placila wysoka podstawe.
Szkoda ze panstwo nie pomaga nam na tyle, by nie musiec kombinowac wkurza mnie,to.
To,samo jest z przyznawaniem rent niektore osoby naprawde nie maja szans namnormalna prace
a zakladow pracy chronionej malo ( nie mowie o niby zakladach w ktorych nawet zdrowy by nie dal rady przerobic robot)
Zawsze jakmwam odmowia mozna isc do sadu, wiele osob tak robi i wygrywa sprawy
tylko kto ma na to sie no,wlasnie zus tez na to liczy
AG ale dostalas mega wkurwa...........zlej to........ja odkad mam meza nanwekendy jestem zdrowsza :-)on tez, wiec czasami te rozlaki i kontakt tel. tylko daje plus dla zwiazku
-
polaola wrote:
AG ale dostalas mega wkurwa...........zlej to........ja odkad mam meza nanwekendy jestem zdrowsza :-)on tez, wiec czasami te rozlaki i kontakt tel. tylko daje plus dla zwiazku
gdybym sobie tylko mogla sama ugotować... to sama bym go gdzies wyslala:)
a tak serio, juz jest ok:) -
A ja właśnie zadzwoniłam do położnej. Dostałam do niej namiary od położnej u ginekologa, bardzo miła kobietka przyjdzie do mnie we wtorek i wytłumaczy co i jak. Będzie przychodziła do mnie teraz i po porodzie, bardzo się cieszę bo sama zdecydowałam kto do mnie przyjdzie a nie jakieś tam położna środowiskowa nie wiadomo z skąd.
Nie lubię obcych, ale przemyślałam to sobie i szkoda nie skorzystać. -
Wiki trzymam kciuki, będzie dobrze! Silną kobietą jesteś :*
Ag... na dobrą sprawę nie musiałabym tam jechać, bo moja obecność nie jest wymagana. Nie ja będę przesłuchiwana, ale dla dobra własnych interesów powinnam być obecna i dopilnować... Ciężko rozmawiać jak nie wiadomo o co dokładnie chodzi - sprawy sądowe, trudne, które się już 3 lata za mną ciągną, tyle mogę napisać.
Wiki81 lubi tę wiadomość
-
Witam Was serdecznie, nie dam rady wszystkiego nadrobić... Ale widzę, że mamy już pierwsze styczniowe dziecię! Isabel gratuluję i życzę dużo zdrowia!
Zielarko moja ciąże też będzie donoszona w wigilię! Niesamowite!!!
Dziewczyny trzymajcie za nas kciuki, dziś wizyta u lekarza! Pozdrawiam Was serdecznie!!!Ag..., renia83, Gwiazdeczka27, Ewelina88, szpilka lubią tę wiadomość
-
ania_29 wrote:Wiki trzymam kciuki, będzie dobrze! Silną kobietą jesteś :*
Ag... na dobrą sprawę nie musiałabym tam jechać, bo moja obecność nie jest wymagana. Nie ja będę przesłuchiwana, ale dla dobra własnych interesów powinnam być obecna i dopilnować... Ciężko rozmawiać jak nie wiadomo o co dokładnie chodzi - sprawy sądowe, trudne, które się już 3 lata za mną ciągną, tyle mogę napisać.
Jesli jest tak jak mowisz ze lepiej zebys byla, zeby dopilnowac sprawy no to juz faktycznie musisz rozwazyc czy lepiej teraz czy jakos po porodzie. Pewnie nie prosta decyzja, tymbardziej ze po porodzie latwiej nie bedzie:/
jak nie Zusy to sądy... dobrze, ze do czasu rozliczen ze skarbówką juz bedziemy po:DWiadomość wyedytowana przez autora: 20 listopada 2014, 11:24
-
No i mam dobrą wiadomość. Zadzwoniła do mnie Pani, że przyznano mi świadczenie, ale czekają na dokumenty ws wysokości odprowadzanych składek. Przeprosiła, ze tak się to przeciągnęło, ale to wina innego organu ZUS, z miejscowości płatnika składek. Mam otrzymać oficjalne pismo po niedzieli...
Wiadomość wyedytowana przez autora: 20 listopada 2014, 11:25
Ag..., Kawa, kamilaaa_88, Anutka, Goosiaczek2, jonka91, renia83, lwuska55592, MartaKD, Ewelina88, nix, Chanela, szpilka, Maud11, Becia81, MonikaDM lubią tę wiadomość
-
o to super Melula,przynajmniej wiesz na czym stoisz
Dziewczyny czy ktoras z Was miala w ciazy problemy z zatokami? kurcze mnie nigdy to nie lapalo,a teraz juz drugi tydzien sie mecze...bol po leewej stronie jest nie do zniesienia...niestety codziennie biore apap zeby przezyc,a jak juz dzis w nocy sie obudzilam z bolem to z rana maz pojechal w koncu po antybiotyk (przepisany przez lekarza rodzinnego) i mosialam wziasc...wstrzymywalam sie z tym antybiotykiem od poniedzialku ale widze,ze sie nie obejdzie...co z tego,ze go nie wezme jak w ciagu 10dni wzielam 14apapow...to chyba juz lepiej wziasc ten antybiotyk i moze w koncu przejdzieAnielle lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyJak trzeba pieniądze wypłacać to zawsze problem, ale składki i ubezpieczenia to chętnie przyjmują.
Mi po wypadku w stadninie koni, napisano odmowę wypłaty odszkodowania bo UWAGA! "Winę ponosi nie ubezpieczyciel a koń" hahha biedny koń się nie ubezpieczył
no żarty sobie stroją. Poszłam z tym pismem do prawnika, Pani napisała jeden świstek i ubezpieczalnia stwierdziła że jednak należy mi się odszkodowanie i dostałam 20tyś złotych! Wyobrażacie to sobie? A wcześniej moje obrażenia ciała nie podlegały jakiemukolwiek odszkodowaniu...
Mel cieszę się że sprawa się wyjaśniła!Anielle, Ewelina88, Fucina lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Ag... wrote:Pewnie nie prosta decyzja, tymbardziej ze po porodzie latwiej nie bedzie:/
No nic, zabieram się malowanie, trzeba jakoś się odstresować i wziąć w garść.
Byłam w szmateksie i wyhaczyłam dla siebie 3 bluzeczki po 1zł, prześcieradełko z Drewexu jak nowe (też za 1zł) i jeszcze 2 firanki na taśmie marszczeniowej po piątaku
Ból okresowy - miewam... To nic niepokojącegoWiadomość wyedytowana przez autora: 20 listopada 2014, 11:39
Ag..., Tymi, Kawa, jonka91 lubią tę wiadomość