WIELKA AKCJA PŁODNOŚCI
*~*~* STYCZNIÓWKI 2015 - łączmy się ;) *~*~*
-
WIADOMOŚĆ
-
A smarujecie już czymś brodawki? Mam jakieś suche ostatnio.
Aaaaa i właśnie dzwonił pan ze sklepu w którym zamówiliśmy wózek. Jutro będzie kurier z furą naszej Alutki.
Cieszę się strasznie. Pewnie będę jeździć nim po domu przez pół dnia. 
Malenq, nix lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Kawa - mi wyszło zamówienie z gemini za 450 zł :p ale kupowałam elancyl i witaminy dla M, reszta to już Staszek, sama byłam zdziwona, że tyle kasy wyszło
Magdalenka - mój M kupił podgrzewacz z aventu i wiesz jak on wygląda? Wkładasz butelkę do takiego pojemniczka i zalewasz gorącą wodą - w zależności od ilości mleka w butelce trzymasz ją tam od 2,5 min do podajrze 5 min. Każda z nas może to zrobić bez problemu w domku, w byle jakim pojemniku, a moj M zapłacił za ten wynalazek całe 60 zł ;p No, ale tak to jest jak baba leży w szpitalu, a M sam kompletuje wyprawkę
Suma sumarum nie mam co narzekać, jestem z niego strasznie dumna
Selene - najważniejsze, żeby czuć się dobrze! Moja koleżanka zaraz po porodzie zrzuciła 12 kg, więc nie przejmujcie się wagą, dziewczyny!
Aswariatko - ja będę używać bepanthenu - tak nam na SR doradzili, a gdyby nie pomagało, to popróbuję maści, które proponują dziewczyny ew. wybiorę się do poradni laktacyjnej przy mojej SR.
Kamilaa_88 - wiem o czym mówisz, ja sobie nagrałam bicie serduszka mojego Stasia na komórkę i zawsze mam możliwość odsłuchania - to najcudowniejszy dźwięk na świecie
-
Przynajmniej jak będzie robione ktg to może będziemy spokojniejsze, wiecie że np. Jakieś kłucie czy bóle to nie skurcze
Ja to tylko marwie się tym, że trzeba odczekać pewnie swoje w kolejce na to ktg, plus jeszcze ta moja szyjka' no ale w końcu to już powoli końcówka ciąży
A, no i jestem pewna, że synek nie lubi tego ktg bo przy nim okropnie kopie i się wierci
Ja tam co do smarowania sutków będę się martwiła jak problem wystąpi, i wyśle męża po smarowidła.
Jeju czy wy też takie senne jesteście? Ja od paru dni normalnie jestem jak flakWiadomość wyedytowana przez autora: 27 listopada 2014, 14:50
-
Dziękuję Wam dziewczyny za odpowiedzi. Zamówiłam ten z Ziaji, zobaczymy jak się sprawdzi.
Dziś mam wizytę z KTG, bo na poprzedniej lekarz mówił, że mam przyjść pół godz. wcześniej zrobić KTG. Ale ostatnio na SR położna miała taki detektor i mój M. pierwszy raz słuchał serduszka (bo nie chodzi ze mną do gina), ależ był zafascynowany
Hanka 6,5 l
Emilka 3 l
-
Dzień dobry mamcie!
Zaraz postaram się Was nadrobić, bo jak zwykle trochę naskrobałyście
Spać mi się śpi nawet dobrze. Kręgosłup wtedy odpoczywa. Standardowo mam jedną pobudkę ze wstawaniem na siku, wypuszczenie kota/kotów i dołożenie do kominka
Byłam dzisiaj w poradni chorób zakaźnych - nie mam boreliozy! Odwiedziłam w międzyczasie lumpka, połaziłam, ale powiem Wam, że już nie mam siły na takie spacery. Chodziłam raczej z musu, bo nie było połączenia, ale warunki fizyczne już mi nie pozwalają na takie szwendanie się. Za bardzo się męczę, za bardzo brzuch ciągnie. Ciężki będzie ten ostatni miesiąc...
Dotarł do mnie bawełniany cienki kocyk - super jest! Jeszcze trzeba poćwiczyć na miśku zawijanie w kokonik
Wiadomość wyedytowana przez autora: 27 listopada 2014, 15:06
Ag... lubi tę wiadomość
-
Co do KTG mi nic nie mowil wczoraj- nast wizyte mam jak bedzie 37+5.
generalnie to smialam sie gdzie ta wizyta- u niego w gabinecie czy wpadnie mnie odwiedzic w szpitalu:)
ja sie tam akurat ciesze ze nie mam zleconego KTG bo dla mnie to badanie jak i rowniez sluchanie tętna to jakas udręka. Puszczają to tak głosno i wydaje mi sie ze Kostka to niesamowicie wnerwia bo strasznie wtedy kopie. A jak kopie to znow podnosi mu sie tetno. Jutro mam w ramach mojej odbytej SR spotkanie z położną na porodowce po 19.00 wiec zobaczymy jak tam wygląda. Moze bedzie chciala mnie podlączyc pod tą machine.
Ja nie smaruje niczym brodawek póki co, masazu krocza tez nie robie. Pewnie bede zalowac ale nawet zapominam o miesniach Kegla ( btw...ktoras je cwiczy??)
Bounia a ty nie mowisz o tym termosie z aventu przypadkiem??
http://naforum.zapodaj.net/thumbs/ecd0f8952ea2.jpgWiadomość wyedytowana przez autora: 27 listopada 2014, 15:07
-
nick nieaktualny
-
Ja masażu krocza również nie wykonuje, i nie będę chciała aby mi ktoś palcami dziubał w mojej szparce, obrzydliwe to i nie lubie... U mnie w szpitalu w którym rodzę stosują tą metodę w celu zabezpieczenia krocza ale rozumiem, że można nie wyrazić na to zgody uwzględniając ten fakt. Np. W planie porodu? Na masaż szyjki też nie chcę się godzić
Wiadomość wyedytowana przez autora: 27 listopada 2014, 15:16
-
U mnie w SR lekarz ginekolog mówił, że w żadnej medycznej literaturze nic nie wspomina się o tym, że ćwiczenie mieśni Kegla w jakikolwiek sposób pomaga w porodzie. Co innego po porodzie, aby mieśnie pochwy na nowo stały się ciasne. I w związku z tym on nie widzi sensu aby je ćwiczyć, bo pochwa i tak potrzebuje 10 razy więcej "rozszerzenia" aniżeli to na ile uplastycznią ją ćwiczenia.
-
Pączki wciełam już 2 dziś a na obiad serwuje placki ziemniaczane tak chcą tak mają
Na brodawki mam bepanthen sprawdzony przy młodej rewelacyjnie więc problem z głowy.
Nie odzywam się tylko podczytuje bo zwyczajnie nie mam siły na nic brzuchol ciągnie mnie ku dołowi makabrycznie więc ledwo funkcjonuje no ale ginek w poniedziałek powiedział że "szyja zachowana" ale gdyby przylazły skurcze to brać torbe i szpital a i córa w łóżku przeziębiona a mężuś we wtorek jedzie do sanatorium na 3 tyg także aże tyle u mnie
Wiki jak tam? Dojechał już m?
Aha i masażu nie robię i o mięśniach Kegla też nie pamiętam
Wiadomość wyedytowana przez autora: 27 listopada 2014, 16:59
-
nick nieaktualny
-
Dostałam w SR próbkę Lanoliny z Lansinoh. Ponoć wystarczy tyci ilość i nie trzeba jej zmywać przed karmieniem - jest nieszkodliwa dla dzieckaaswariatka wrote:Cześć dziewczyny Powiedzcie mi jakie kupiłyście maści na brodawki? A za jakiś czas zamierzam troszkę nawilżyć sutki, by je "zaimpregnować"
-
Masaż krocza... e ja chyba też nie będę tam grzebać ;p lekarz nic nie mówił, a sama tak jakoś nie za bardzo. Brodawek też nie smaruje bo nic tam się nie dzieje, ale położna mówiła że warto sobie kupić maść Maltan, opinie jakoś jeszcze nie zasięgałam czy jest dobra czy nie i jak wypada cenowo.
Co do mięśni kegla przypominam sobie o ich istnieniu w takich momentach jak ktoś mi przypomni:DWiadomość wyedytowana przez autora: 27 listopada 2014, 15:27
renia83 lubi tę wiadomość
