*~*~* STYCZNIÓWKI 2015 - łączmy się ;) *~*~*
-
WIADOMOŚĆ
-
Gosiaczku, ja też mam edometriozę. Lekarze mówią, że lepiej rodzić naturalnie przy tym schorzeniu ze względu na pojawiające się zrosty na macicy po cc, o których dziewczyny wyżej wspominały, a jak wiadomo więcej tych zrostów nam nie trzeba. Bardzo chciałabym urodzić naturalnie. Dzięki laparoskopii w zeszłym roku i usunięciu części zrostów dzisiaj jestem w ciąży
Moja znajoma teraz drugi raz rodziła przez cc. Jej starszy synek ma 17 mcy, za szybko zaszła w ciążę i niestety najadła się strachu przy porodzie - były komplikacje i o wiele dłużej dochodziła do siebie niż po 1 cc. Dlatego na pewno trzeba czekać z kolejną ciążą 2 lata - dla bezpieczeństwa swojego i dziecka. Zdrowa mama - zdrowy bobas
-
nick nieaktualnySuper Izabelka. Cudne informacje. No domyślam się, że te oczy są piękne
Ja dziś przeżyłam trochę stresu. W zasadzie od wczoraj. O 21 z hakiem mój mąż oznajmił mi, że nie powiedział mi całej prawdy odnośnie wizyty i usg jego brzucha. Nie chciał mnie denerwować.
Zrobilo mi się nagle słabo. Otóż pani dr zleciała mu poza dieta jeszcze inne badania i kazała przyjechać za 3 tygodnie. On sobie w domu duczytal, że kazała mu też oznaczyc marker nowotwory. No i .... wpadł w panikę. TOTALNĄ PANIKE! !!!!
Ja starałam się podejść spokojnie, bo w opisie usg nie było mowy p czymś, co mogłoby być trefne. .
No ale widząc, co się z nim dzieje - wwidok koszmary. To mi się mega udzieliło. Tym bardziej, że nie miałam pewności czy aby powiedział mi dokładnie wszystko.
Rano pojechaliśmy na badania. Wyblagalam panie - oczywiście tel - żeby przeslaly wyniki na maila wcześniej. Były o 14 . W międzyczasie szukałam pani dr która robila mu usg. Sporo mnie to kosztowało. W końcu trafiłam na szpital, potem chyba z 30 tel dyzurka pracownia itd. Potem rozmowa z nią o mężu itd.
Wszystko dobrze się skończyło. Uspokoila mnie. Ze nic jej tam nie podpadlo. Ze jest zdrowy tylko musi o siebie zadbać. Itd. Wyniki spadły. Marker ujemny.
Ale co przeżyłam ... o Boże.
Potem pojechaliśmy na urodziny mojego Taty. Mama zrobiła super sałatkę. Byl torcik
A teraz idę spać. Pa. -
Chanela na chwile poprawilas mi humor ta rehabilitacja psa, a generalnie katastrofa ze mna 1;5 melisy wypite a takie nerwy mnie wziely ze urodze przedwczesnie ze masakra, jak do rana sie nie opanuje chyba zadzwonie do gina, pokopalo mnie w glowe do reszty, ale to pewnie przez to ze poprzednia noc prawie wcale nie spalam i mam zaburzone postrzeganie rzeczywistosci
-
Hej. Ja na chwile, bo wyjeżdżam znowu do szpitala. Mój synek byl ja szczęśliwy ze wróciłam, ze nie miałam serca wczoraj komputera przy nim uruchamiać. Cały czas mówił, ze to najlepsza niespodzianka na świecie.
Miłego dnia.
PS. U mnie pokoik zaczął się wczoraj robi. Co cieszy mnie jeszcze bardziej!!! Podobno do niedzieli będzie koniec i będzie można juz meble przywozić.Paula44, Ag..., Bounia, szpilka, jonka91, nix, Becia81, renia83, Ewelina88, Maud11, Agus89, lwuska55592, bluegirl89, Chanela, rastafanka lubią tę wiadomość
www.styczniowki2015.phorum.pl -
dzień dobry:)
Pozdrawiam stycznióweczki z 9 miesiąca!!!
88% za mną, zostało i 15 dni do donoszonej,19 do zdjęcia pessaara i 35 do terminu:D
Co najwazniejsze- próby wątrobowe w normie więc to jakas cholerna alergia!!!!
Co do " wpadki" uwielbiam scene seksu z tego filmu:) i wogole inaczej sie ogladało niz wczesniej:)
Paula- uspokajaj małza, bedzie wszystko dobrze!
Wiki- powodzenia, najeździsz się do tej stolicy ale juz niedługo.
Isabelle uwielbiam wiadomosci od Ciebie:) ciesze sie ze coraz lepiej.
Bell najgorzej to miec wybor, to tak jak z wyboreem szpitala- jak jest jeden nie ma problemu. Ja nie wiem co bym wybrała mając 2 dostepne opcje.Z jednej strony SN ( wiadomo, chce sie zobaczyc jak no i to SN) co do CC ja faktycznie znam 3 os ktorym przy drugim dziecku rozchodzila się macica no i musialy lezec, ale tez CC jako pierwsza podobno wyklucza porod drugiego dziecka SN.
Ja jestem mała jak moja mama a ona urodzila siostre 4kg w kikla chwil wiec moze nie ma co nastawiac sie ze nie dasz rady i jesli sie wachasz CC zostawic jako opcje. W tą strone latwiej niz w drugą.
Nie zazdroszcze Ci wyboru ale t twoj wybor i sama musisz go podjąć.
Moj malzonek dzis Home office wiec wlasnie robi mi sniadanko, pozniej wizyt u diab na 16 i na 19 zwiedzanie porodówki.
Milego dnia:D
Wiadomość wyedytowana przez autora: 28 listopada 2014, 08:28
Wiki81, Selene, jonka91, zielarka, Maud11, Paula44, Patrycha, Gwiazdeczka27, Bounia lubią tę wiadomość
-
A dla tych co nie mają Premium:
Tydzien 36
Twoje dziecko waży już około 2750 gramów (6 funtów) i mierzy około 34 cm - od ciemienia do końca tułowia (CRL). Jego długość całkowita to 47 cm (18 1/2).
Twarz Twojego maleństwa zaokrągliła się, a policzki wypełniły się tłuszczykiem i zrobiły się pucułowate. Czaszka dziecka jest mocna, ale przy tym plastyczna. Pomoże to w czasie porodu, gdy główka będzie musiała lekko “poddać się” przechodząc przez drogi rodne.
Na tym etapie wyraźnie zanika meszek oraz maź ochronna pokrywająca ciało dziecka. Dziecko cały czas rośnie i jest na tyle duże, że macica krępuje jego swobodne ruchy. Twoje maleństwo przyjęło już zapewne pozycję do porodu (głową w dół), a nawet może zeszło już bardziej do kanału rodnego (obniżyło się w macicy). Jeśli dziecko nie przyjęło jeszcze pozycji do porodu, to wciąż jest jeszcze na to czas. Jednakże około 3% dzieci pozostaje pupą w dół aż do samego końca. Może to utrudniać poród i może, ale nie musi, być wskazaniem do cesarskiego cięcia. Niekiedy lekarze mogą chcieć spróbować mechanicznie przekręcić dziecko naciskajać lekko na brzuch kobiety i nakierowując dziecko ku pożadanej pozycji. Udaje się to w około 50% przypadków.
Przeciętna kobieta do tego momentu przybrała około 13,5 kg. Wiele kobiet na tym etapie ciąży czuje się już zmęczone swoim stanem, są podekscytowane bliskim rozwiązaniem i z niecierpliwością wyczekują porodu. Jeśli do nich należysz i wydaje Ci się jakbyś była już w ciąży od wieków, głowa do góry jesteś już bardzo blisko! Za dwa tygodnie Twoje dziecko będzie uznane za donoszone i od tego czasu poród może nadejść w każdej chwili.
Twoje maleństwo powoli przygotowuje się do tego ważnego wydarzenia, jego główka zaczęła obniżać się w kierunku dna macicy. W skutek czego brzuszek może widocznie obniżyć się, a Tobie jest teraz łatwiej oddychać i rzadziej dokucza Ci zgaga i niestrawności. Niestety obniżenie brzucha może powodować nacisk na pęcherz moczowy i potrzebę częstszego oddawania moczu.
http://naforum.zapodaj.net/thumbs/0f9441765687.jpg
Smialam sie ze to co innego niz pępowina:P
Zdzis :posiew w kierunku paciorkowcow, za tydzien : znjdz najkrotsza droge do szpitala.
Wiki81, Selene, jonka91, renia83, Paula44, Agus89, kasia86 lubią tę wiadomość
-
I ja, I ja się witam!
Jesteś w 36 tygodniu ciąży
(35 tyg. i 0 dni)
Miesiąc: 9
Trymestr: 3
Dziewczyny, jesteśmy bliżej niżli dalej, aaaaaaaaaaaaaaaaaa!!!Ag..., szpilka, jonka91, Selene, Anutka, nix, Maud11, Paula44, Agus89, lwuska55592, Gwiazdeczka27, rastafanka, Bounia lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyszpilka wrote:Chanela na chwile poprawilas mi humor ta rehabilitacja psa, a generalnie katastrofa ze mna 1;5 melisy wypite a takie nerwy mnie wziely ze urodze przedwczesnie ze masakra, jak do rana sie nie opanuje chyba zadzwonie do gina, pokopalo mnie w glowe do reszty, ale to pewnie przez to ze poprzednia noc prawie wcale nie spalam i mam zaburzone postrzeganie rzeczywistosci
Szpilka spróbuj się opanować, bo sama ten poród wywołasz.
Dziewczyny gratuluję tak wysokiej ciąży!!
Wiki powodzenia!
Izabelle super, cieszą mnie wieści od Ciebie.
Bell nie wiem co mam Ci napisać, rozmawiaj o tym z lekarzem. Każdy przypadek jest inny.Wiki81 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyDzień dobry...
Która wywołała "cofki z lasu"??? hę..... powróciły dzisiaj.........śniadanie nie posiedziało długo w brzuchubleeeeeeeeeeeeee
Isabellecieszą mnie dobre wieści od Ciebie
Wiki 3maj się dzielnie w tej Wawie
Ag... pisałam, że pewnie uczulenie na "coś"......
i zapomniałam co jeszcze..... teraz rumiankiem staram się "uspokoić wzburzone morze w moim żołądku"................Wiki81 lubi tę wiadomość
-
Witam dziewczyny
Moja córcia rankiem wyprawiona do p-kolamłoda obudziła się o 5 nad ranem i przez godzinę gadałyśmy przytulone, to wspaniałe chwile
taki rozglucony słodziak, zaspany, który pyta o to, o tamto, tym naszym gadaniem obudziłyśmy młodą w brzuchu, która zaczęła nawalać mnie po żołądku: kop w żołądek-wylew zgagi w gardło
Poszłyśmy spać, a rano ledwo sie do p-kola zwlekłyśmy
Wiadomość wyedytowana przez autora: 28 listopada 2014, 09:13
renia83, Ag..., Malenq, Selene, Paula44, Agus89, nix lubią tę wiadomość
-
Dziewczyny umieram na katar! Nie wiedziałam że to możliwe, nie spałam całą noc, leje mi się z nosa wodospadem, zatoki pozapychane na maksa, prenalen nie spisał się
ani Amol ani nic, wyglądam jak po zderzeniu ze ścianą a oczy mam jak dwa wyrabane bezpieczniki ała
Gratuluję 9 ja w niedzielę
Buiolki -
Melula wrote:Widać, kto "rano" wstaje - jedne z pierwszych styczniówek
Niecierpliwe, he he he
no ja to dzis jak na szpilkach ( sorry szpilka) czekałam na wyniki tych prób wątrobowych wiec nie spalam od 6.30 i wyslalam małza z samego rana.
Renia moze plukaj nos solą fizjologiczną, albo inhalacje jakies.
Malenq wspolczuje mdłosci;/Wiadomość wyedytowana przez autora: 28 listopada 2014, 09:23
renia83 lubi tę wiadomość
-
renia83 wrote:Tymi i Isabel odezwijcie się w wolnej chwili co tam u Was???
Wiki też milczyu mnie bez zmian choc mam wrażenie ze moj brzuch coraz niżej , byle do środy wtedy mam wizyte i zobaczymy stan szyi
pozatym nie ukrywam ze jestem juz zmęczona ta ciaza, mecze sie po nocach, mam koszmary , z rana płacze wręcz po tych snach , chyba mam kryzys i moje napięcie z zagrożeniem przedwczesnym porodem zaczyna mi wychodzi -dosłownie ! Ja jak zawsze taka optymistka czuje sie przygnieciona emocjami wydaje mi sie ze wynika to z ciężkich nocy gdzie powinnam odpoczywać a ja sie tylko umecze, nawet czekolada mi nie pomaga , nie chce Was zarazac moim pesymizmen wiec nie pisze po prostu ... Torby spakowane w razie "w" ciuszki poprane poprasowane , łóżeczko komoda stoi a mnie jakby cos w łeb walnelo , marze o spacerze, świeżym powietrzu , normalnych dziennych czynnościach mam nadzieje za 4 dni usłyszeć " moze Pani normalnie funkcjonować ... Gratuluje wejścia w 36 tydz , dołączam we wtorek
renia83 lubi tę wiadomość
-
Witajcie Kochane
wyspalam sie i znow jestem normalna a nie nakrecona i zeschizowana, matko co bezsenna noc w ciazy w polaczeniu z pozakupowym bolem moze zrobic z czlowiekiem, ktory kiedys byl normalny ehh
dzis jak sobie wczoraj siebie przypomne to mam ochote puknac sie w ten durny leb
wspolczuje przeziebien wszelakich i zycze duzo zdrowia
renia83, Malenq, Becia81, Maud11 lubią tę wiadomość