*~*~* STYCZNIÓWKI 2015 - łączmy się ;) *~*~*
-
WIADOMOŚĆ
-
Cześć dziewczyny
my również witamy się w 9 miesiącuale ten czas leci
kiedy najpóźniej można zrobić ten posiew na paciorkowca?
chciałam iść do lekarza dopiero 11 grudnia, a od 12 mam ciąże donoszoną.
Nie za późno będzie zrobić to badanie ? -
Jonka walcz o święta ! Zawsze możecie pójść na ugodę, skoro mąż nie lubi nikogo w święta odwiedzać, może warto zmniejszyć ilość domów i odwiedzięc tylko rodziców ??
Ja ta wigilię tez będę miała niezbyt fajną, z racji tego że mieszkamy u teściów, głupio byłobby nagle wyparować w wigilię do moich rodziców. Ale wiesz co, ważniejsze od Wiglii są święta które trwają cały dzień i właśnie wtedy jedziemy do mnie do domu. Poza tym wiem że tu bedziemy tylko siedzieć za stołem a u mnie w domu troszkę inaczej obchodzi się święta. No ale małżeństwo wymaga kompromisów. -
Hejo
Pogoda za oknem słaba szaro buro i ponuro ah te uroki jesieni:) chyba idę do biblioteki coś wypożyczyć, bo zanudzę się na śmierć..
Patrycha Chyba nie będzie za późno położna mówiła że robi się to badanie od 35 tc jeżeli poród odbył by się szybciej to po prostu lekarze traktują Cię jak byś była nosicielka i dostajesz dożylnie antybiotyk. -
magdalenka wrote:Jonka walcz o święta ! Zawsze możecie pójść na ugodę, skoro mąż nie lubi nikogo w święta odwiedzać, może warto zmniejszyć ilość domów i odwiedzięc tylko rodziców ??
Ja ta wigilię tez będę miała niezbyt fajną, z racji tego że mieszkamy u teściów, głupio byłobby nagle wyparować w wigilię do moich rodziców. Ale wiesz co, ważniejsze od Wiglii są święta które trwają cały dzień i właśnie wtedy jedziemy do mnie do domu. Poza tym wiem że tu bedziemy tylko siedzieć za stołem a u mnie w domu troszkę inaczej obchodzi się święta. No ale małżeństwo wymaga kompromisów.
U mnie te 3 domy to tak na prawdę kolacja wigilijna u szwagierki albo u nas (ze względu na 91 letniego dziadka, którym się opiekuje to raczej u niej) organizujemy ją wspólnie. Później u moich rodziców, a jedyna z której moglibyśmy zrezygnować to u babci mojego męża, która będzie w niedużym mieszkaniu w bloku, gdzie będzie ok 20 osób w tym 5 dzieci do 7 lat.
Mam nadzieję, że ten mały móżdżek mojego męża zacznie działać lepiej i zacznie dostrzegać również moje potrzeby.. A jak nie to najwyżej nie dostanie prezentu i skończy się nieodzywaniem się do siebie w Święta.. cóż jego wybór
-
Ja wigile u mojej mamy z dziadkami. U męża jest tak nieswiatecznie, nie śpiewają kolęd i wogole mało rodzinnie. Pozatym nie lubię tego co oni jedza:) zawsze ich odwiedzamy w 1 święto, teraz nie wiem jak będzie. Zy będę juz po czy przed. Pewne ze ja w domu nic nie robie:)
-
Bounia wrote:Gosiaczku, ja też mam edometriozę. Lekarze mówią, że lepiej rodzić naturalnie przy tym schorzeniu ze względu na pojawiające się zrosty na macicy po cc, o których dziewczyny wyżej wspominały, a jak wiadomo więcej tych zrostów nam nie trzeba. Bardzo chciałabym urodzić naturalnie. Dzięki laparoskopii w zeszłym roku i usunięciu części zrostów dzisiaj jestem w ciąży
Miałam jechać do szkoły na 9 ale koleżanka napisała że miała ciężką nockę (musiało się dużo maluchów rodzić) i będzie dopiero o 13 po mnie. Więc nawet się cieszę bo dzisiaj miałam słabą noc chodzę jak zombie. No i wiem od czego mam wymioty poranne od kawy. Przez tydz piłam z rana herbatkę aż tu dzisiaj kawę mi mąż zrobił dosłownie minęło ok 1h i śniadanie znalazło się w ubikacji. -
my wigilię spędzamy w domu u siebie czyli też u teściów. Moja mam wylatuje już 14 grudnia do swojej córki do Anglii i nie muszę nikogo odwiedzać bardzo się z tego powodu cieszę. Za to w 1 dzień świąt to schowałabym się do jakieś szafy bo zawsze dom u teściów jest pełny bo teściowa imieniny wyprawia bo to Ewy jest a w drugi dzień świat idziemy na imieniny do mojego M brata. Ale ja ich zbytnio nie lubię wiec pewnie wpadniemy na chwilkę i uciekniemy
-
Ja codziennie rozmawiam z Synkiem i proszę go o to, żebyśmy nie spędzali Świąt w szpitalu. Dałam mu przyzwolenie na poród w przerwie świąteczno-sylwestrowej, po 26.12, ale najlepiej to już w nowym roku, ale czy się mamy posłucha, czy okaże się podobny do swojego tatusia i zrobi mi na przekór to się zobaczy..
I próbuję go przekonać do tego siłą argumentów, że jak będziemy w Święta w domu to spróbuje wszystkich pyszności, a jak w szpitalu to będzie jadł same papkiWiadomość wyedytowana przez autora: 28 listopada 2014, 12:42
Maud11, Bounia, klara22 lubią tę wiadomość
-
Witam dziewczyny
Zasmarkanym, zakatarzonym i zakichanym (jest wogóle takie słowo?) życzę zdrowia.
Trzymam kciuki za dzisiejsze wizyty.
My z mężem pochodzimy z tej samej miejscowości, więc wigilię spędzamy u jednych i u drugich rodziców. W tym roku planuję najeść się możliwie jak najwięcej, bo po porodzie i planowanym karmieniu piersią pewne potrawy być może pójdą w odstawkę, a więc trzeba korzystaćWiadomość wyedytowana przez autora: 28 listopada 2014, 11:52
jonka91, renia83 lubią tę wiadomość
-
Ja dwa lata temu jak byłam w pierwszej ciąży, to dowiedziałam się o nie 22 grudnia, a w Święta zachowywałam się jakbym w życiu pierogów nie jadła..
Zagryzałam pierogi śledziem i popijałam zupą grzybową..
20 minut drzemki i dalej szaleństwo na talerzu
kamilaaa_88, Bounia lubią tę wiadomość
-
ania_29 wrote:Agus jaką sałatkę będziesz robić? Mam ochotę coś namieszać w niedzielę
Z makaronem tortellini cztery sery. Do tego ogórek, kukurydza, papryka, jajka ugotowane na twardo, szynka i sos tatarski.
Nic bardziej skomplikowanego nie chce mi się robić. -
My święta spedzamy w domu.
Oczywiście jeśli nasza Alutka się zgodzi.
Chciałabym urodzić w styczniu i o to poproszę Mikołaja w tym roku.
Dzisiaj kurier dostarczy nam wózekJuż się nie mogę doczekać.
magdalenka, jonka91, Kawa, szpilka, olka25, renia83 lubią tę wiadomość
-
Hejka. Ja po wizycie, zdjęcia dziś nie mam,bo mała zakryła sie raczkami.Wazy 1800 i lekarz mówi,że będzie średniaczkiem. Oznak przedwczesnego porodu brak.
Z zaświadczeniem od okulisty o cc mogę rodzić gdzie chcę, ale wybraliśmy z moim ginem mały szpital pod Włocławkiem. Zastanawiałam się nad Toruniem,ale tam jest na cale miasto tylko jednak porodówka,masówka taka, chociaż chwalą bardzo,ale jednak bliżej mam do Aleksandorwa Kujawskiego,no i mam numer do ordynatora, który podobno ładnie kroi:) Będziemy chcieli rozwiązać ciążę jak najbliżej terminu z miesiączki, jest przeciwny rozwiązywaniu zaraz w 37tygodniu. Więc szykuję się na jakiś 15-20 stycznia.
Następną wizyte mam za 3 tygodnie,bo mój gin bardzo chce mnie zobaczyc przed Świetami:) Ja go w sumie też chętnie zobaczę
Przytyłam 1kg przez miesiąc,czyli w sumie mała przytyła:)
Nie wyhodowałam paciorkowca, pomimo,ze ja mam krew rh- mąż rh+ to nie ma przeciwciał
Wyjątkowo łagodnie się ciaża ze mną obchodzi dziękowac Bogu:)Wiadomość wyedytowana przez autora: 28 listopada 2014, 12:07
jonka91, Ag..., Becia81, kamilaaa_88, magdalenka, Maud11, szpilka, lwuska55592, Chanela, Ewelina88, rastafanka, Kawa, Bounia, Paula44, olka25, Wiki81 lubią tę wiadomość
-
Ja rok temu robiłam wigilie u siebie, tzn uzyczylam mieszkania. Wszystko przywiozła mama z dziadkami:) teściowie nie chcieli przyjechać, mówili ze w tym roku...a w tym to se moga:P
Ja z Kostkiem umówiłam się do pierwszego śniegu siedzi w brzuchu wiec zobaczymy jak będzie:)
Marta super wiadomości! Wpisz ja w kalendarz zebys sobie nie zaplanowała miliona innych rzeczy:)Wiadomość wyedytowana przez autora: 28 listopada 2014, 12:09
MartaKD lubi tę wiadomość