*~*~* STYCZNIÓWKI 2015 - łączmy się ;) *~*~*
-
WIADOMOŚĆ
-
A najbardziej w tym wszystkim ubawił mnie mój mąż
po ubraniu choinki stwierdził że nie będziemy jej jeszcze świecić bo " co ludzie powiedzą, nie ma jeszcze nawet grudnia! "
ubawiłam się przednio
a co mnie to obchodzi skoro ludź z ulicy za tydzień czy dwa choinki mi z piwnicy nie przytacha i nie ubierze jak jego nie będzie ! ach te chłopy
Wiki81 lubi tę wiadomość
-
Marta, ja Cię akurat rozumiem, mi też dziwnie, że już nie pracuję na pełnych obrotach, ale zaczęłam się ostatnio jakoś bardziej cieszyć sie swoim stanem i z niecierpliwością czekam na rozwiązanie. Jestem taka szczęśliwa, naprawdę dzieci w życiu sa najważniejsze!!! Życie nie może cieszyć jak jest się samemu... Nikt nie chce być sam
Wiadomość wyedytowana przez autora: 30 listopada 2014, 19:42
renia83, MartaKD, Ag..., ania_29, szpilka, Maud11, Bounia lubią tę wiadomość
www.styczniowki2015.phorum.pl -
Dzieki Renia:) po prostu od 8 lat nie byłam tak naprawdę na zwolnieniu.mam dwie prace,w jednej pracuję na zus,a drugą mam dla przyjemności i z tą drugą jestem bardzo związana, przyjaźnię się z szefową i wiem,że szybko minie do porodu,a później juz nie będę miała czasu na myslenie nawet o tym:) ale jutro pierwszy dzień totalnego wolnego i naprawde nie moge sobie poradzić.
renia83 lubi tę wiadomość
-
U mnie jest tak,że nie mogłam się doczekac ciązy, nie przejmuję się ani kilogramami,ale dwoma rozstępami na lewym biodrze,ani zgagą,zresztą pewnie widzicie,że nie narzekam na nic:) Ale tak mi jest dziś smutno,że aż mam wyrzuty sumienia,bo może córka sobie pomyśli,że mamie smutno,że przez nią nie chodzi już do pracy.
To akurat taka praca,tacy ludzie, gdzie po poronieniach dostałam tyle życzliwości,miłości, nie tylko od współpracowników,ale też klientów, uczniów, cudowne miejsce. -
Święte słowa Wiki
a ja wam powiem że tak jakoś do mnie nie za bardzo dociera jeszcze fakt że już bardzo niedługo skończy się mój błogosławiony stan, przestanę dyszeć na każdym kroku i przede wszystkim TO iż będzie maluszek u nas w domu! jakoś tak nie ogarniam tego wyobraźniątorba spakowana itd ale nie dociera to do mnie jeszcze, pewnie się ocknę NA PORODÓWCE
Ag..., Gwiazdeczka27, Wiki81 lubią tę wiadomość
-
Wy macie wyrzuty teraz?, przeciez juz prawie rodzicie:) ja to w lipcu mialam dopiero mega wyrzuty ze JUZ idę- no ale ja przez długie i niedogodne dojazdy.
ale ostatnio moj " kierownik" pytal kolezanki ktora przejela czesc obowiazkow po mnie co u mnie? i ktory to miesiac, 3?? ona mu w smiech, przeciez ona grudzien/styczen rodzi! wiec chyba nie zauwazyli ze mnie nie ma;PWiadomość wyedytowana przez autora: 30 listopada 2014, 19:46
-
Moja córka uwieeelbia mnie kopać w żołądek, wtedy kwas żołądkowy cofa mi się wysoko do gardła i strasznie piecze..
Dzisiaj z 3 razy bym zwymiotowała.
Jechałam dzisiaj zawieźć męża na strzelankę do lasu, w drodze powrotnej musiałam się zatrzymać tak mi niedobrze było. Myślałam że puszczę pawia na kierownicę. -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
Ja też idę na rok.. akurat umowa mi się kończy w połowie grudnia 2015.. później spróbuję poszukać pracy w żłobku gdzieś w bliskiej okolicy i będę razem z Małych chodziła..
A jak nie to przeczekam jak skończy 3 latka pójdzie do przedszkola, a ja w tedy poszukam pracy.. W międzyczasie mam ambitny plan zrobić magisterkę..Wiadomość wyedytowana przez autora: 30 listopada 2014, 20:16
MartaKD, szpilka lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny