*~*~* STYCZNIÓWKI 2015 - łączmy się ;) *~*~*
-
WIADOMOŚĆ
-
Paula bidaku.... Mogę Ci jedynie doradzić, żebyś załatwiła sobie jakiś nawilżacz powietrza skoro już teraz odczuwasz suche powietrze. Sama nie czułam się tak źle, jak właśnie na oddziale. Nie sądziłam że przez suche powietrze można nagle zacząć non stop kichać, smarkać i harczeć...
A mi się przysnęło po przytuleniu się do MiśkaPaula44 lubi tę wiadomość
-
Marta nie martw się, wszystko się ułoży. Ja od początku ciąży musiałam leżeć, tez jestem na stanowisku menedżera i i w dodatku kończyła mi się umowa, miałam dostać na nieokreślony. Bardzo się pracy poswiecalam, każde święta przed kompem w robocie, bo terminy najważniejsze. Nie dali mi umowy a na moje miejsce znaleźli kogoś innego.
Finał jest taki, że dziewczyna sobie nie poradziła mimo doświadczenia i znajomości tematu i sama odeszła teraz jest kolejna, a Szefowa mówi ze z niecierpliwością na mnie czeka... tylko ze ja dostałam juz lepsza ofertę i wcale nie mam zamiaru wracaćTakże nie ma tego złego co by na dobre nie wyszło.
Szkoda tylko że tak traktowane są kobiety w ciąży, no kiedy my mamy te dzieci urodzić.?
MartaKD lubi tę wiadomość
-
blador wrote:szpilko chyba nie zdażyli by podać sterydów w razie szybkiej akcji, bo ja jestem teraz w trakcie i to są 4 dawki, każda w odstępie 12 h
Ja dostałam 4 dawki ale pierwsze dwie w odstępach 24 h a kolejne 2 po tygodniu również w odstępie 24h. I był to 30 i 31 tydz. -
Paula, ja doskonale Cię rozumiem, bo sama juz po dwóch dniach spędzonych na patologii nabawiłam się przeziębienia. Gorąco nie do wytrzymania, w nocy pot sie po plecach leje, wychodzisz na korytarz, a tam okno otwarte i przeciąg. Na dodatek każda ma inne potrzeby "temperaturowe", ty zakrecasz grzejnik, ktoś za chwile go odkręca. Poza tym dziewczyny albo chrapią w nocy, albo cierpią na bezsenność i cała noc palą światło albo jedzą non stop - takie uroki szpitala.
Dziewczyny, obudziłam sie dzisiaj z okropnym bólem głowy, drapie mnie w gardle - chyba cos mnie bierze! Jestem wściekła, bo powinnam być teraz NIEZNiSZCZALNA, a tymczasem muszę rozważyć, czy zostać w domu i sie podleczyc, czy jechać do szpitala i tylko przez szybkę inkubatora patrzeć jak rośnie moja córkaPrzez ten cały stres, antybiotyki, wieczne niewyspanie, ciagle odciąganie mleka stałam sie łatwym łupem dla wirusów
Wiadomość wyedytowana przez autora: 1 grudnia 2014, 08:53
Paula44 lubi tę wiadomość
-
O matulu! Już grudzień!!!!
Czas strasznie szybko leci, nie sądziłam, że jednak będę zaawansowanej ciąży jeszcze tej zimyCieszę się, że tu z Wami jestem
Isabelle najedz się porządnie miodu.Wiadomość wyedytowana przez autora: 1 grudnia 2014, 09:01
Chanela, MartaKD, nix, marrtka, Fedra lubią tę wiadomość
-
Dzień dobry:)
Zasnęłam po sniadaniu- obudził mnie budzik na pomiar po sniadaniu wlasnie.
Isabelle duzo zdrówka- nie daj sie wirusom!!!
Paula biedaczku- trzymaj sie tam. Przepraszam ale usmialam sie z historii o burczącym brzuchu. wyobraziłam sobie jak mnie ktos budzi o 3 w nocy i pyta- moze cos zjesz??
co do sterydów ja w 25 tc dostalam 2 dawki w ost 24h i to byla całosc.
Juz grudzieńwyrzuciłam ostatnią kartke z kalendarza belly i skreslam kolejne dni do terminu:D
Cała chałupa posprzątana, nie wiem co robic- pewnie się ogarnę znow na jakąś książkę.
milego dnia:DPaula44 lubi tę wiadomość
-
Dziewczyny, macie rację - nie mogę być egoistką, jakby ona coś ode mnie złapała to byłby duży problem. Wczoraj rozmawiałam z polozną i powiedziała, ze o ile z infekcjami bakteryjnymi swietnie sobie dają radę u maluszków, tak z wirusówką mieliby problem. Ona teraz tak swietnie sie rozwija, coraz wiecej je i przybiera na wadze, ze nie darowalabym sobie, gdyby z powodu mojej głupoty i egoizmu miałaby cierpieć bardziej. Bardzo mi szkoda tylko, ze nie dostanie mojego mleczka (podczas mojego przeziębienia jeszcze cenniejszego, bo z przeciwcialami chorobowymi) i ze jej nie zobaczę dzisiaj
Chanela, lwuska55592 lubią tę wiadomość
-
Ja też się ciesze,że jestem tu z Wami.
Good morning December:)be good to me:) Tak jak wkurzają mnie dekoracje świąteczne w listopadzie,to już dziś w grudniu ustawiłam swiąteczną aplikację na telefonie, tapeta i ikonki:)Ag..., renia83, Fucina lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Isabelke dibra decyzja
to dla Aluni.
oliola mam ubezp. za 69 zl m-cznie typ p plus, za dzien w szpitalu powyzej trzech dni placa 72 zl plus karta apteczna ok. 250 zl do trzech razy w roku, oni tlumacza ze pobyt w szpitalu wiazany jest z porodem a nie z komplikacjami, a cesarki nie uznaja w swoim katalogu jako operacji
szkoda bo zawsze to jakas kasa. Za ur. dzicka dostaneok. 1200.
Paula badz twarda dasz rade. Ja dzisiaj prawie calowalam kalendarz
Wczoraj maz wyciagnal mnie na wybory i tez powiedzialam mu ze czuje sie wspaniale.
Moze przed swietami pojde do fryzjera wreszcie. Powoli psychiczna choroba zwana ciaza mnie puszcza
Paula44, Bounia lubią tę wiadomość
-
MonikaDM wrote:Izabelle - kochana a nie możesz zamrozić pokarmu? Są takie specjalne woreczki do zamrażania pokarmu, tylko nie wiem jak przeciwciała mają się do zamrażania bo sie nie znam na tym, ale może to jest wyjście i Alicja dostałaby to mleczko później.
Pokarm oczywiście zamrażam od samego poczatku - ten ściągany wieczorem, w nocy i rano - mam już kilkanaście pojemników zamrożonych. Bedzie na gorsze czasy jak przyjdzie kryzys laktacyjny, a mała bedzie z nami w domu. Niestety nie mogę pokarmu sciagnietego w domu zabierać jej do szpitala. Mała moze dostać jedynie mleko, które ściągnę na oddziale w godzinach odwiedzin (11-20) - czyli codziennie dostaje moje mleko o 12, 15, 18, 21 i czasem też o 24 (zależy od położnej, bo mleko moze stać w temperaturze pokojowej ok 6 godzin, a ze ja mam dużo mleka - czasem jedna porcja starcza na 2-3 karmienia). Bardzo ubolewam nad tym, ze w nocy jest karmiona sztucznym mlekiem, ale takie sa procedury - nie pozwalają przechowywać mleka w lodówce i podawać pózniej.
-
Ja znów mam jakiś problem, czy komuś puchną dłonie? Bo mnie tak, nogi mi nie puchną. Martwi mnie to, bo dłonie zaczynają mnie pobolewać, czuję je jak nimi coś robię, np. pisze na kompie. Nigdy tak nie miałam.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 1 grudnia 2014, 10:00