*~*~* STYCZNIÓWKI 2015 - łączmy się ;) *~*~*
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyhttp://www.petycje.pl/petycja/10964/narodowy_program_karmienia_naturalnego_.html
Pojawiła się petycja odnośnie KP-tylko czytać ze zrozumieniem(bo dużo osób w komentarzach się oburza a chyba nie przeczytali do końca o co chodzi), nikt nikogo nie zmusza do KP na siłę, deklaracja ma na celu wspieranie mam chcących tak karmić a nie mm, żeby nie wciskali na siłę butli po urodzeniu.Gwiazdeczka27, Maud11, nix lubią tę wiadomość
-
Problemem z kp jest też chyba to, że kobiety nie są uświadamiane na czym dokładnie te karmienie polega..( Niby to takie proste i oczywiste, po prostu dziecko ma w buzi brodawkę i ssie) brak wiedzy oraz faworyzowanie karmienia mm
Nie ma spotów reklamowych o karmieniu piersią tylko o mm.
Mimo wszystko ZAWSZE ale to ZAWSZE kobieta powinna mieć możliwość wyboru.
Nikt nie powinien ze znawców , specjalistów, lekarzy czy położnych czy zwolenników danej metody być stronniczy.
Powinno się przekazywać całkowitą wiedzę i oferować pomoc kobietomWiadomość wyedytowana przez autora: 3 grudnia 2014, 21:40
Maud11, Chanela, Fedra lubią tę wiadomość
-
Cześć Styczniówki, pracowity dzień w szpitalu za mną. Jak pojechałam rano to w inkubatorze powitała mnie butelka ze smoczkiem - zaczynamy naukę ssania! Szybko więc odciągnęłam mleko i po krótkim instruktażu położnej w południe karmiłam już małą moim mlekiem - wypiła całe 15 ml, zajęło jej to co prawda 40 minut, dwa razy robiła drzemkę, ale udało się
Potem o 15 znów sonda, bo picie z butelki jest bardzo energochłonne, ale o 18 znów spróbowałyśmy. Tym razem nie było już tak kolorowo, bo Ala łapczywie chwyciła smoczek ale po chwili prawie całe mleko się ulało. No nic, będziemy jutro próbować znów. Cieszę się, bo każdy taki postęp to krok bliżej do domu!
Mogę już coraz więcej robić przy małej, zmieniać pieluszki, dotykać jej, karmić. W końcu czuję się prawdziwą mamą, a czas spędzony w szpitalu strasznie szybko ucieka. Już nie mogę się doczekać, kiedy będę mogła ją przystawić do piersi i kiedy przejdziemy do łóżeczka i będę mogła ją zacząć stroićkasiakra, Gwiazdeczka27, Chanela, Patrycha, zielarka, Fucina, Maud11, kasia86, lwuska55592, Agus89, szpilka, Kawa, ania_29, Malenq, rastafanka, jonka91, nix, bluegirl89, Bounia, marrtka, MonikaDM, Fedra lubią tę wiadomość
-
super wiesci isabele
Mnie zas strasznie po kapieli pieka sutki, nie pieka, pala cholernie wczoraj wymyslilam ze samej sobie kupie recznik muslinowyroztarlam masc purlean i pomoglo co mi sie dzieje? wyciekow zadnych nie mam.
-
Super Isabelle
polaola mnie też pieką po kąpieli, może to wysuszenie skóry...sama nie wiem, mnie pieką, swędzą i szczypią parę razy dziennie nie tylko sutki ale i całe piersi. Fabryka sie szykuje, cóż więcej można dodać...polaola lubi tę wiadomość
-
Melduje po wizycie ze ginekolozks kazała juz spakować torbę do szpitala :p Haha a ja do niej ze stoją juz u mnie od 2 tyg:) najważniejsze to ze moge zacząć normalnie funkcjonować !!!!! Jupiiiii!!!! Ciaza 2 tyg starsza na 37 tyg skończonych , mała ma około 3 kg!!! Jest juz bardzo nisko , w pon mam sie stawić na kontrolne ktg do szpitala
isabelle cudowne wieści :dddd takie lubie
a propo lezenia , pomaga i to bardzo gdybym nie leżała teraz i to z tymi klockami w nogach to juz dawno mała byłaby na świecie
a tak zdarze zrobic jeszcze kuuuuupe rzeczy
pierniki tudzież inne związane ze świętami :d
Chanela, zielarka, Fucina, isabelle, Maud11, Wiki81, kasiakra, polaola, Ewelina88, szpilka, Kawa, ania_29, Malenq, rastafanka, Martaaa, nix, bluegirl89, Fedra lubią tę wiadomość
-
Chanela wrote:isabelle to świetna wiadomość
patrz jaka różnica - pisałaś że dostaje 2 ml potem 3 ml, a teraz już 15 ml!
A jak tam z jej antybiotykiem? Ile jeszcze musi być podawany?
Z antybiotykiem to już chyba końcówka, ostatnie CRP było już w normie, ale że infekcja była wrodzona, leczenie musiało potrwać dłużej.
-
Chanela wrote:no to super że z tym też już jesteście na ostatniej prostej. Oby tak dalej! Trzymam kciuki
Staram się myśleć pozytywnie, wygląda rewelacyjnie i bardzo ładnie się rozwija, mimo tych zmian w główce, które będą nadal obserwowane pod kątem nieprawidłowości i możliwego wpływu na dalszy rozwój małej, no i mimo braku... jednej nerki. Nie wiem, jak to możliwe - na wszystkich moich badaniach USG robionych na różnym sprzęcie (i u mojego lekarza i w szpitalu) wszystko było ok, a tu na dwóch badaniach USG brzuszka okazuje się, że Ala ma jedną nerkę. Nie jest to powód do zmartwień, ale jakiś kolejny cios. Oby ostatni.. -
Isabelle usg to tylko usg, wszystkiego nie da się od razu wykryć, trzeba jeszcze podkreślić, że duże znaczenie ma też czynnik ludzki.
Choć jak już dawno temu tutaj wspominałam, dziewczynie z rodziny męża 4 razy lekarz potwierdzał, że na 100% będzie miała drugiego synka, a na porodówce niespodzianka - córeczka - bidula aż się rozpłakała, bo nie mogła tego pojąć...
Najważniejsze, że widzisz, że Ala się rozwija, rośnie i wygląda rewelacyjne... To pewnie bardzo Cię buduje i motywuje. Trzymam za Was kciuki!!! -
Kroplówka przeciwskurczowa "wypita", brzuch od wczoraj wieczora znów boli, po 8 wizyta i badanko z wziernikiem i zobaczymy co lekarz powie jak tam na dole to wygląda, Marcel wg wszystkich usg jest o tydzień starszy i do tego na karcie wczoraj przeczytałam że "przewidywana masa urodzeniowa 3100!" , rozumiem całym swoim rozumkiem że każdy dzień dla małego w brzuchu jest najlepszy ale jednocześnie gdyby zaczęły się takie skurcze jak we wtorek i rozwarcie powiększało by się to nie chcę już być wstrzymywana bo nie wyobrażam sobie kolejne 18 bez mała godzin wić się w skurczach już porodowych jak piskorz i nie móc rodzić nie wspominając o tym jak małego takie akcje muszą męczyć, no wygadalam się, buziole śpiochy
-
Renia rozumiem Cie ze chcesz byc już po, ale jednak jazdy dzień się liczy. Jesli ma uchronić przed dodatkowymi badaniami po, leczeniem, czy komplikacjami to warto. Żeby tylko nie dopuścili lekarze do zakażenia wód jak juz masz rozwarcie.
A Marcel faktycznie juz duży. Superwww.styczniowki2015.phorum.pl