*~*~* STYCZNIÓWKI 2015 - łączmy się ;) *~*~*
-
WIADOMOŚĆ
-
Gwiazdeczka27 wrote:Jonka to ja cały czas nie rozumiem... Zostawia się na oddziale i co oni potem to dają aby ubierać w nie twoje dziecko?
Jak to ubierają w ubranka, które zostawiły inne mamy? Nie rozumiem jaki jest tego sens?
Ano pewnie taki, ze kazda cos przyniesie i mają ubranka zeby w nie ubierac dzieciaczki. Nie kupuje ich szpital tylko mamuśki i caly czas jest dopływ nowych.
w sumie jakby pomyslec nie głupie- ale chyba system taki to tylko w PL:D -
ania_29 wrote:
tez mi allegro przeszło przez głowe;P -
Przynosisz jeden komplet i zostawiasz go w szpitalu. Trafią do innego dziecka, a ty dostajesz dla swojego dziecka jakiekolwiek szpitalne, np. zostawione przez inne mamy.Gwiazdeczka27 wrote:Jonka to ja cały czas nie rozumiem... Zostawia się na oddziale i co oni potem to dają aby ubierać w nie twoje dziecko?
Jak to ubierają w ubranka, które zostawiły inne mamy? Nie rozumiem jaki jest tego sens?
Chodzi tu o odkażenie, chyba...
Wiadomość wyedytowana przez autora: 5 grudnia 2014, 15:43
-
nick nieaktualnyMartaKD wrote:Kawka, nie wiem:) jeszcze nie rozłozyłam kołyski:)ale przez pierwszy miesiąc chyba w ogóle jej nie założę-tej karuzelki.
Yhm ja właśnie ją montowałam i wcześniej wydawało mi się że była ruchoma a teraz nie.. Wyczytałam wczoraj że dobrze jest stosować karuzele cicho muzyczkę i te światełka np przed snem w nocy żeby unormować pory dzień/noc wtedy kojarzy że -o jest melodyjka idziemy spać na dłużej
-
Myślę, że to stary zapis. Wszedł "ewuś", a oni nie zmienili... he he hezielarka wrote:No właśnie, odnośnie tego punku mam pytanie: ostatnio rozmawiałam ze koleżanką, i z tego co wiem kobiety w ciązy mają gwarantowana darmową opiekę zdrowotną, bez względu na to czy sa ubezpieczone czy nie. Po co więc te zaświadczenia?
Wiadomość wyedytowana przez autora: 5 grudnia 2014, 15:44
-
zielarka wrote:a jak rodząca nie jest ubezpieczona to co? Won do stodółki i żłóbka?
ja bym bardziej powiedziala ze jak nie jest ubezpieczona to za pobyt w szpitalu musi zaplacic. W koncu na cos te cholerne skladki placimy. czemu jedna ma miec za darmo to na co mi odciągaja miesiecznie kilkaset zl??
W szwajcarii porod kosztuje ok 50 tys zl, zeby rodzic we wszystkich luksusach na koszt ubezpieczalni musisz je placic rok wczesniej.
W zaleznosci od skladki masz standard, zakres opieki, badan i oplat dodatkwoych itp.
Generalnie za kazdy zabieg, badanie wizyte u jakiegokolwiek lekarza dostaje sie rachunek i koszty zwraca ubezpieczalnia w ktorej sie ubezpieczasz- system prywatny, nikogo nie dziwi ze sluzba zdrowia tez kosztuje.Wiadomość wyedytowana przez autora: 5 grudnia 2014, 15:49
-
Ale tak jak pisałam, nie jest to obowiązek. Na SR mówiła babka też, że zostawiają mamy ubranka tez później, dla innych maluszków, np. tych które mamy zostawiły na oddziale lub gdy rodzące trafiły z ulicy do szpitala, nieprzygotowane, aby mieć w co na "dzień dobry" ubrać dziecko.
-
nick nieaktualny
-
ogólnie bidna taka ta karuzelka,ale w sumie po co dzieciaczkowi inna:) ja słyszałam,żeby nie montować za główką,tylko tak na wysokości bródki, brzuszka,żeby dziecko nie patrzyło do tyłu,tylko na przód.Muzyczkę już teraz puszczam,ale o karuzelce słyszałam,że trochę poźniej,zresztą na początku dzieci nie widzą zbyt dobrze.Kawa wrote:Yhm ja właśnie ją montowałam i wcześniej wydawało mi się że była ruchoma a teraz nie.. Wyczytałam wczoraj że dobrze jest stosować karuzele cicho muzyczkę i te światełka np przed snem w nocy żeby unormować pory dzień/noc wtedy kojarzy że -o jest melodyjka idziemy spać na dłużej

-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyNo u mnie w kołysce to by wyszło że karuzela jest nad nóżkami..MartaKD wrote:ogólnie bidna taka ta karuzelka,ale w sumie po co dzieciaczkowi inna:) ja słyszałam,żeby nie montować za główką,tylko tak na wysokości bródki, brzuszka,żeby dziecko nie patrzyło do tyłu,tylko na przód.Muzyczkę już teraz puszczam,ale o karuzelce słyszałam,że trochę poźniej,zresztą na początku dzieci nie widzą zbyt dobrze.
-
Ewuś nie ma tu nic do rzeczy, warto znac swoje prawa:Melula wrote:Myślę, że to stary zapis. Wszedł "ewuś", a oni nie zmienili... he he he
"O szczególnym uprawnieniu kobiet w ciąży mówi art. 68 ust. 3 Konstytucji, który stanowi, że państwo ma obowiązek objęcia szczególną opieką zdrowotną dzieci do 18. lat, kobiety w ciąży, w okresie połogu, osoby niepełnosprawne i w podeszłym wieku. Zapis w konstytucji jest skonkretyzowany przez ustawę o świadczeniach z opieki zdrowotnej finansowanych ze środków publicznych.
Pomimo braku jakiegokolwiek tytułu ubezpieczenia kobieta w ciąży jest uprawniona do wszystkich świadczeń, jakie muszą być jej udzielone ze względu na stan zdrowia.
W przypadku kobiety w ciąży wystarczy sam fakt pozostawania w ciąży. Pracownicy szpitali czy ośrodków zdrowia nie mają prawa do żądania od niej dokumentów potwierdzających prawo do bezpłatnego leczenia."
http://www.infor.pl/prawo/prawa-konsumenta/prawa-pacjenta/282457,Czy-kobieta-w-ciazy-musi-miec-ubezpieczenie-zdrowotne.htmlWiadomość wyedytowana przez autora: 5 grudnia 2014, 15:52
Fedra lubi tę wiadomość
-
MartaKD wrote:Właśnie się zastanawiam czy jak nie jest kobieta ubezpieczona,to czy nie musi później zapłacić.ale nie wiem.
mialoby to dla mnie 100% sens i poczucie sprawiedliwosci. ALe tez nie wiem.
No i Zielarka udowodnila, ze jednak nie oplaca sie oplacac skladek:PWiadomość wyedytowana przez autora: 5 grudnia 2014, 15:53
Kawa lubi tę wiadomość













