*~*~* STYCZNIÓWKI 2015 - łączmy się ;) *~*~*
-
WIADOMOŚĆ
-
nie no jesli chodzi o obowiazki to czasem mam ochote go zabic, ale generaln ie nie jest najgorzej, zelazka niestety w rek nie wezmie, na szczescie koszule wymagajace prasowania zaklada raz na ruski rok, plus ma jedna taka, ze ostatnio jak tylko ze sznurka zdjelam jak na chrzciny jechalismy (przy czym ja ją wieszałam) kocham te koszule
a co do prania to chcilam Wam powiedzieć, że na roboczych czarnych frotowych skarpetkach mezusia bylo napisane prac recznie hehe, kogos poniosło -
czesc dziewczyny mam problem i nie wiem co zrobic... wczoraj wieczorem i cala noc meczyly mnie wymioty i biegunka... w nocy wymiotowalam juz nawet zolcia... strasznie sie meczylam... moze to zatrucie pokarmowe bo wczoraj bylismy na obiedzie u Cioci ale z drugiej strony nikomu innemu nic nie jest... dzisiaj nic nie zjadlam wypilam ledwie pare lykow wody. do tego jeszcze cala noc mialam dziwnie twardy i bolacy brzuch... nie wiem co robic dzwonic do lekarza? teraz juz nie wymiotuje ale jestem slaba i ten brzuch taki dziwny... mala rusza sie ale bez popisow. Czy takie wariacje zoladkowe na tym etapie sa normalne?
-
nick nieaktualnyaswariatka wrote:(...) nie wiem co robic dzwonic do lekarza? teraz juz nie wymiotuje ale jestem slaba i ten brzuch taki dziwny... mala rusza sie ale bez popisow. Czy takie wariacje zoladkowe na tym etapie sa normalne?
W moim planie opieki okoloporodowej z Luxmedu jest napisane: zglosic się do szpitala jezeli występują następujące objawy: m.in. utrzymujące się wymioty (ponad trzy razy na dobę) i biegunka (jeśli nie mija w ciągu 24h). Ja bym skontaktowala się z lekarzem, chociaż dla samego faktu, żeby Ci przepisał jakiś elektrolit na uzupełnienie, bo się biedna pewnie przez te męczarnie cała wyplukalas. A nie było tam na obiedzie jakiś dzieci? Może to jakiś rota albo inne dziadostwo, albo organizm się czyści przed porodem. Tak też może być!
Wiadomość wyedytowana przez autora: 29 grudnia 2014, 13:53
Gwiazdeczka27 lubi tę wiadomość
-
nie. dzieci nie bylo... no wlasnie tez sie zastanawialam czy to organizm sie przeczyszcza i przygotowuje... jestem dzisiaj taka slaba ze jeszcze z lozka nie wstalam... m. dzisiaj w pracy... ale chyba jednak przedzwonie do lekarza...
-
nick nieaktualnyaswariatka wrote:nie. dzieci nie bylo... no wlasnie tez sie zastanawialam czy to organizm sie przeczyszcza i przygotowuje... jestem dzisiaj taka slaba ze jeszcze z lozka nie wstalam... m. dzisiaj w pracy... ale chyba jednak przedzwonie do lekarza...
Ja ostatnio też miałam sensacje żołądkowe, ale zwalam to na świąteczne jedzenie, bo przeszło. Zadzwoń na pewno, bo bardzo ważne jest przy biegunce, żeby się nie odwodnic i uzupełnić elektrolity, bo ja w 1 trym. takie ekscesy po rota od moich siostrzenców miałam. Ale już nie pamiętam jak się nazywał ten lek który brałam. -
aswariatka wrote:nie. dzieci nie bylo... no wlasnie tez sie zastanawialam czy to organizm sie przeczyszcza i przygotowuje... jestem dzisiaj taka slaba ze jeszcze z lozka nie wstalam... m. dzisiaj w pracy... ale chyba jednak przedzwonie do lekarza...
Jak masz kontakt z lekarzem to zadzwoń. Położna radziła mi, żeby w razie biegunki i wymiotów jechać na IP. Nawet gdybym ogólnie źle się poczuła któregoś dnia, to też jechać i lepiej sprawdzić co z dzieckiem.
Pij dużo. -
No to ja się w końcu pochwalę pokoikiem Zosi, jeszcze tylko jak dojdzie napis z filcu to zawiśnie nad łóżeczkiem i nad komodą będą zdjęcia z sesji brzuszkowej jak będą gotowe
A reszta prezentuje się na razie tak:
http://naforum.zapodaj.net/thumbs/a0941e784004.jpg
http://naforum.zapodaj.net/thumbs/71d0cffb7661.jpg
http://naforum.zapodaj.net/thumbs/3965ce57bb56.jpg
http://naforum.zapodaj.net/thumbs/8c6b62a6badf.jpg
Malenq, Gwiazdeczka27, polaola, szpilka, Ag..., MartaKD, Agus89, jonka91, Martaaa, kasiakra, Chanela, ania_29, Kawa, lwuska55592, MonikaDM, Wiki81, Ewelina88, Becia81, rastafanka, M4DZI4 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Malenq wrote:mamusie jakich wkładek laktacyjnych używacie???
ja kupilam z canpolu jednorazowe, wrzucilam je do kosza razem z roznymi probkami i nie widze zadnej roznicy pomiedzy nimi:)
lovi i canpol są identyczne, johnson maja inny ksztalt i chyba są fajnijsze w moim odczuciu, aventu jeszcze nie odpakowałam.
własnie robie zamowienie z gemini i chyba poprostu wezme najtańsze.Wiadomość wyedytowana przez autora: 29 grudnia 2014, 14:46
Malenq, bluegirl89, isabelle lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyAg... wrote:ja kupilam z canpolu jednorazowe, wrzucilam je do kosza razem z roznymi probkami i nie widze zadnej roznicy pomiedzy nimi:)
lovi i canpol są identyczne, johnson maja inny ksztalt i chyba są fajnijsze w moim odczuciu, aventu jeszcze nie odpakowałam. -
Blu sliczne sowki tez mam jedna nad lozeczkiem, ale w formie obrazka.
Ja czuje sie paskudnie, noce slabe dzisiaj mala chyba grala na jajniku tak mnie nawalal ze musialam wstac i chodzic, chodzic tez sie nie da bo boli krocze czuje ze idzie godzina, ,w"
Moje cialo sie rozsypuje, nogi goli mi juz mezu, co do poswiecen to tez nie mam ich w nadmarze, ale ja juz od dluzszego czasu malo robie, a od kilku dni nic.
Na swieta nie mialam nawet odkurzoneuslyszalam ze i tak nas nie ma
stwierdzilam tylko, ze kiedys musimy wrocic i jak chce dziecko miec w takim syfie to gratuluje, po swietach rozlozyl dywan poodkurzal i umyl podloge
Dom moze zaplesniec mam to w dupie najwazniejsza byla dla mnie dzidzia
Posprzatam jak wstane na nogi.
Dzisiaj ide do lekarza ciekawe co powie, na pytanie co mnie boli chyba mu j......ne bo boli mnie wszystko a tu dopiero w czw. Koncze 36 tc.
Boje sie tylko ze jak mnie zlapie pirod to jakis nadgorliwy karze mi rodzic a ja od 7 m-cy leze od polowy wrzesnia wychodze tylko do lab. Czy lekarza co 10 dni nie mam sily wogole w sobie.
Kawa daj na luz zadbaj o siebie i swoja wygode, niech wyciaga skarpety z kosza na brudy
Trudno.
-
Malenq wrote:bo tak się zastanawiałam coby chociaż jedną paczkę mieć na początek...moim siostrom nigdy nic "nie tryskało" ale u mnie może być odwrotnie.........
to nie musi tryskac ale się leje czasem. ja jak karmie np z prawego to z lewego leci samo i wtedy leci we wkladke a nie na koszule. pielucha szybko przecieknie i moczy malemu bodziaka.
PolaOla ja tez lezalam od wrzesnia- teraz czuje kazdy miesien od podnoszenia malego, wszystko mi sie zastało. Masakra, ale ogarne sie jak bede mogla cwiczyc troche.
Urodzic dasz rade:) najgorsze to przestawienie z trybu nicnierobienia na wszystkorobienie:)Wiadomość wyedytowana przez autora: 29 grudnia 2014, 14:50
Malenq, polaola lubią tę wiadomość
-
MartaKD wrote:Nie chcę się chwalić i Was dołowac,ale mi to się chyba jakiś bardzo rzadki okaz chlopa trafił.Obsługuje pralkę, zmywarkę- wszystkie programy, złozyl wszystkie meble, wózek, ja nawet nie wiem jak sie montuje fotelik w aucie powiem szczerze,prasuje,a wczoraj jak siedziałam na Allegro to mówię,że kupiłabym bio oil na po ciązy,ale drogi dosyć,a on mówi- nie oszczedzaj na brzuszku.I wiele innych fajnych rzeczy.Nie wiem skąd sie tacy biora, może dlatego,że wychowala go babcia,a nie matka, bo była za moda i zajeta rodzeniem kolejnych dzieci?
Ag...moj tez niezbyt dobrze myśli o własnych rodzicach. Spytałam go czy nie jest mu przykro,że nie poejchalismy na Swięta,mówi,że nie.
No to mój mąż podobny do Twojego MartaKD. Wprawdzie podczas całej ciązy kilka razy pomyślałam, że za mało zajmuje się mną i brzuszkiem, ale był zwyczajnie przepracowany. Mój mąż w domu potrafi wszystko zrobić - jak nie mam siły, to sprząta i to 3 razy dokładniej ode mnie! Jak wyczyści łazienkę, to aż błyszczy wszystko. Swoje rzeczy często sam pierze jak mu zalezy na czymś, żeby było czyste na jutro, a przy okazji wrzuci moje (no czasami musze go nakierować co z czym można lub nie można prać). Odkurza, robi zakupy, wyrzuca śmieci, wyprowadza i pierze:) psa, prasuje sobie koszule przed pracą. Dziś sam wybrał i zakupił łóżeczko:), przesłał mi linki do 7 fotelików i mam tylko powiedzieć, który mi się najbardziej podoba. Czasami narzekam, że tylko chodzę, sprzątam i gotuję, ale jak tak się zastanowię, to widzę, że jest bardzo zaradny. Żeby nie było, ja też coś robię w domu, a właściwie są rzeczy, które tylko ja - utrzymanie lodówki w czystości, zmiana pościeli, okna, no i ogarnianie na co dzień - to moja domena.
Dziś zaliczyłam spacer do lasu z mamą, ależ cudownie tak po śniegu, w mrozie pochodzić, z psami, poodychać świeżym powietrzem. Zostaję u rodziców do 5 stycznia, 120 km od Wrocławia, gdzie mieszkam i planuję rodzić. Data porodu na 16 stycznia, chyba nic nie wydarzy się wcześniej. A jak się wydarzy, to ciśniemy na Wrocław. Jak jestem u rodziców, to jak na wakacjach. Niewiele muszę robić, a teraz to już w ogóle - spacerek, świeży soczek, telewizor, i taki ze mnie leń. Mam wyrzuty sumienia, ze niewiele robię, ale tłumaczą mi, że teraz to mam tylko czekać na wielki dzień.
Z dnia na dzień brzuszek coraz cięższy i większy apetyt. Ciągle bym coś przegryzała, a najchętniej pomarańcze, pomarańcze, pomarańcze!!
Któraś z dziewczyn pisała, że dostała perfumy Chloe. Piękny zapach! Mój zapach ze ślubu. A książkę"Dieta bez pszenicy" dawno przeczytałam i polecam!! Zresztą jestem na diecie bezglutenowej od 1,5 roku i ta książka bardzo mi pomogła umocnic sie w przekonaniach.
3majcie się dziewczyny i dobrego samopoczucia:))Malenq, Nuskaw, MartaKD, bluegirl89 lubią tę wiadomość
-
Mój mąż w domu wszystko potrafi zrobić, ale skoro ja jestem ciągle na miejscu, to nie ma przymusu
Kręcił się dzisiaj koło mnie podczas gotowania, ale stwierdził, że dobrze mi idzie i nie potrzebuję jego pomocy... Ehhh
Ufff... pękamAle dobre było. Pierwszy raz jedliśmy naleśniki z ziemniakami
Polecam
http://smakiedyty.blogspot.com/2014/11/nalesniki-po-chopsku-z-sosem.html
tylko inne proporcje przyjęłam