X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne *~*~* STYCZNIÓWKI 2015 - łączmy się ;) *~*~*
Odpowiedz

*~*~* STYCZNIÓWKI 2015 - łączmy się ;) *~*~*

Oceń ten wątek:
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 30 grudnia 2014, 07:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A ja tu o wszystko musze się prosić!
    Służba zdrowia w Polsce to paranoja.
    Człowiek leży w wydaje się dobrym ośrodku. Leży po to, aby monitorować dobrostan płodu.
    Przychodzi z małowodziem.
    W pierwszym dniu ok niby - usg razy dwa, ktg rano i wieczorem. Badania krwi. Mocz
    Drugi dzień - już problem. Proszę o kroplowki nawadniające. Dostaje. Proszę o usg. ktg dwa.
    Trzeci dzień - gdyby nie prośba nic bym nie dostała tylko leżała.
    Wczoraj dr na dyżurze przeszedł samego siebie.
    Rano ktg dziwne. Proszę o usg. Z łaską zrobione. Pytam o plan wobec nas, o zagrożenie o przypuszczenia i słyszę " oj... na na godzinę 9 jest w miarę ok, ale co będzie za godzinę .... proszę poczekać. .. oj... szklana kule zapomnialem w domu".
    Wydawało mu się to zabawne.
    Po czym dodał , że na wiele rzeczy wpływy nie mają. Więc zapytałam co z tetnem małego - no szybkie jest. .. pytam i co z tym zrobić? Co jest przyczyną czy to nie jest niebezpieczne. Nie wiem. ... no szybko mu bije. ..koniec rozmowy.
    Mowie zeby nie dawali mi glukozy dozylnie bo Szymuś się mega uaktywnia i tętno dochodzi do 200 i to non stop. Ze cały się rusza przez kilka godzin a przecież nie ma miejsca i wód mało. "No ma pani rację, niech pani dużo pije koniecznie". Pytam czemu w takim razie mam odstawione kroplowki. "Tak? Oj... no to trzeba nawadniac panią".

    Wieczorem boli brzuch lędźwia i leje się coś od dołu. Zgłaszam. Lekarz mówi zeby ktoś poszukal wkładek na wyciek wód i mi dostarczył. Bo coś tam leci. ....
    Szukalam w jednej aptece się cudem udało.
    Ale żeby oni paskow ph nawet nie mieli w takim szpitalu! ?

    Proszę o doplera. Słyszę ze nie trzeba.
    Pytań jak to nie. Przecież po to tu leżę. Ze doplera robi się co 3 dni
    ??????????????? Ktg co 2.
    Ręce mi opadły.
    Wróciłam i pytam jeszcze raz. I słyszę ze statystyki mówią ze dziecko obwiniete pepowinowa i tak jest ok wiec spokojnie mam iść leżeć.
    Po godzinie mu powiedziałam ze w dupie mam statystyki ze moja kuzynka straciła zdrowa 4kg córkę przez pepowinowe i olewajsto lekarzy. Kazałam dość mu na pismie ze mój syn będze bezpieczny teraz -- zrobił usg. Trwało to az 2 min. Ktg nie trzeba. Mowie ze detektorem tętno 160-180. Nie trzeba.
    "Przediagnozowanie gorsze od diagnozy, wie pani?".
    Jakie k**** przediagnozowanie?
    "Fale usg jednak nie sa obojętne"

    Pytań to na czym polega ich praca i moje leżenie tutaj skoro wszystko szkodzi nawt ktg i minutowe sprawdzenie przepływu w pepowinie.

    " pani zbyt emocjonalnie podchodzi do ciąży".

    Ja PIER * * * * * * * * * * * * * * * * * * * *! !!!!!!!!!!!!!!!!!

    No i proszę powiedzieć mi - dziewczyny czy ja przesadzam?

    Polaola- ciesze się, że masz już coś ustalone. Gdzie Ty rodzisz kochana? 7 cc :)
    Bede trzymać żebyś dotrwała !:)
    Dostałaś sterydy na rozwój płucek?

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 30 grudnia 2014, 07:26

  • julaa85 Autorytet
    Postów: 518 175

    Wysłany: 30 grudnia 2014, 07:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    do Wiki81 :):)ciąża dość nawet, choć w pierwszej czułam się o wiele lepiej-byłam młodsza i mniej obowiązków miałam.Teraz od 4 mies. na luteinie i magnezie dotrwałam na szczęście do końca:):)leki odstawione od 8 miesiąca i teraz czekam.Pierswszego synka urodziłam 2 tyg.przed terminem a teraz?zobaczymy.W moim brzuszku też noszę synka:):)termin na 23.01, jesli do 13,01 nie urodzę to do szpitala na cc.Aha w tej ciąży pojawiła się cukrzyca.

    Wiki81 lubi tę wiadomość

    3jvz82c33fw7rxzh.png
    3jvzanlizwq4fxt1.png
  • julaa85 Autorytet
    Postów: 518 175

    Wysłany: 30 grudnia 2014, 07:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Paula- strasznie Ci współczuję, tez w poprzedniej ciąży leżałam w 8 miesiącu w szpitalu i oni najchętniej nie robili by nic...

    Paula44 lubi tę wiadomość

    3jvz82c33fw7rxzh.png
    3jvzanlizwq4fxt1.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 30 grudnia 2014, 07:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Omg Paula, to co opisujesz to jakbyś cofnęła się w czasie w lata PRL-u.....bardzo Ci współczuje, ale widzę, że silna babka jesteś i nie dajesz sobie w "kaszę dmuchać"....

    Ewelina spokojnie, mnie plecy bolą prawie 2gi tydzień....

    Moja mała zmieniła położenie prawie Jej nie wyczwam:-\
    Na 18.40 gin i USG, mam nadzieję, że wszystko w porządku...

    Paula44 lubi tę wiadomość

  • szpilka Autorytet
    Postów: 3844 2653

    Wysłany: 30 grudnia 2014, 07:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej u mnie juz tez pospane, najpierw dlugo nie moglam zasnac, potem godzinke pospalam i nagla pobudka o 3.30 nie wiadomo po co, ledwie zyje, chcialabym sie jeszcze wyspac zanim dzidzius sie urodzi

    PAula wspolczuje, niestety szpitale sa takie wrr nawet jak sie lezy w jakims "dobrym"
    a co do racji to TY ja masz, bo nikt tak nie zadba o dzidzie jak mama i nie zauwazy ze cos nie tak

    on tez troche ma, bo przez wszystkie swoje przejscia przechodzisz ciaze bardziej swiadomie niz statystyczna ciezarna a to dla Szymusia dobrze ze wzgledu na to, ze pilnujesz wszystkiego co mogloby mu zagrazac a zle bo sie ciagle martwisz wiec na niego hormony stresu tez dzialaja i moze dlatego ma wyzsze tetno. i nie mysl tylko, ze Cie nie rozumiem, bo rozumiem doskonale, jak po stluczce trafilam na obserwacje do szpitala to wiedzialam, ze z malym ok wiec moge akurat tam 3 dni polezec, ale gdyby zaczelo sie cos dziac to poruszylabym niebo i ziemie zeby trafic do lepszego

    Paula44 lubi tę wiadomość

    17u9i09kee501cvj.png
    relgzbmhgbzxq515.png
    Aniołek listopad 2013
  • szpilka Autorytet
    Postów: 3844 2653

    Wysłany: 30 grudnia 2014, 07:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Paula i pamietaj, ze wszystko bedzie dobrze

    Malenq moj synio tez sie jakos przekrecil i teraz czuje z lewego boku kopniaki a byly w prawy

    Malenq, Paula44 lubią tę wiadomość

    17u9i09kee501cvj.png
    relgzbmhgbzxq515.png
    Aniołek listopad 2013
  • julaa85 Autorytet
    Postów: 518 175

    Wysłany: 30 grudnia 2014, 08:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    z tym spaniem to masakra, tez chciałabym się wyspać a tu zonk...Szpilka chyba razem w terminie będziemy rodzić:)

    3jvz82c33fw7rxzh.png
    3jvzanlizwq4fxt1.png
  • julaa85 Autorytet
    Postów: 518 175

    Wysłany: 30 grudnia 2014, 08:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    oj kurdę coż ja narobiłam usunęłam cały wykres- da sie to cofnąć??

    3jvz82c33fw7rxzh.png
    3jvzanlizwq4fxt1.png
  • julaa85 Autorytet
    Postów: 518 175

    Wysłany: 30 grudnia 2014, 08:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    NO nie cały wykres usunięty...jak to cofnąć

    3jvz82c33fw7rxzh.png
    3jvzanlizwq4fxt1.png
  • ania_29 Autorytet
    Postów: 2302 2720

    Wysłany: 30 grudnia 2014, 08:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dzień dobry!
    A ja o dziwo pospałam. :) Już dawno nie miałam tak dobrej nocy, mimo że koty obudziły i w międzyczasie wstawałam :)

    Paula nie wiem co napisać... U mnie USG wykonują przy przyjęciu na oddział, potem raczej nie, ale stan mamy i dziecka monitorowany jest przez ktg, nawet kilka razy w ciągu dnia...

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 30 grudnia 2014, 08:21

    201501145565.png
  • szpilka Autorytet
    Postów: 3844 2653

    Wysłany: 30 grudnia 2014, 08:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jula mam nadzieje jakos dotrwac najchetniej rodzilabym tak ok 20, bo maly bylby na pewno donoszony a tez wiedzialabym co z kotem, mozliwe, ze bylby juz bez gipsu, bo on tak przerazliwie miauczy jak nie moze nogi zarzucic, ze od razu sie spinam

    17u9i09kee501cvj.png
    relgzbmhgbzxq515.png
    Aniołek listopad 2013
  • isabelle Autorytet
    Postów: 2399 2736

    Wysłany: 30 grudnia 2014, 09:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Paula, przede wszystkim spróbuj się uspokoić, stres szkodzi tobie i małemu teraz najbardziej, musisz się wyciszyć, wyspać, chociaż pewnie powiesz "łatwo powiedzieć, bo nie jesteś w mojej sytuacji!". Trochę byłam, bo moja sytuacja po odejściu wód była bardzo ciężka. Tętno dziecka zmienia się wielokrotnie w ciągu dnia - tym sposobem można by cały dzień leżeć pod KTG i każdy wykres byłby inny. Ja nie czułam się kompetentna, żeby go interpretować. Nie chcę dolewać oliwy do ognia, ale jesteś w szpitalu i musisz zaufać lekarzom. Wierzę, że wiedzą co robią, mają doświadczenie z podobnymi przypadkami. Sama leżałam na patologii prawie trzy tygodnie z bezwodziem, byłam monitorowana - ale też nie codziennie miałam robione USG, ale co kilka dni lub wtedy, by wykres KTG był niepokojący, KTG tylko raz z dziennie rano (z bezwodziem!).

    Widzę, że jesteś mocno podenerwowana omyłkami jak ta w postaci odstawienia kroplówki nawadniającej na przykład - zawsze trzeba pytać - dlaczego taka decyzja? Mnie parę razy np. podano zły lek, albo dano czegoś za dużo - brałam ten plastikowy pojemniczek i szłam do dyżurki spytać, dlaczego teraz mam tak, a miałam inaczej. Nie robiłam afery, bo na oddziale ciągle coś się działo i było dużo pacjentek, położne nie wyrabiały, ale ja po prostu byłam czujna i zawsze o wszystko pytałam.

    Goosiaczek2, Martaaa, Ewelina88, nix, Paula44, szpilka lubią tę wiadomość

    0d1yskjom1pl8rx5.png
    mhsvrl68zjjdct5d.png
  • Goosiaczek2 Autorytet
    Postów: 843 872

    Wysłany: 30 grudnia 2014, 09:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dzień dobry mamuśki ja się dzisiaj znowu wyspałam. Po wczorajszych przeżyciach przespałam nockę :) ale oczywiście o godz 22 zaczęły się skurcze, ból młoda tańczyła jak szalona na szczęście po 1.5h ucichło i spałyśmy :)

    Ania_29 poleciłaś gry na xboxa i teraz całymi dniami z mężem nic nie robimy tylko w gierki naparzamy :)

    Paula ja mogę Tobie tylko poradzić byś posłuchała Izabell, wiem mniej więcej jak to dział gdy pacjenta zachowuje się tak jak ty opisujesz swoją sytuację. Nikt nie lubi a zwłaszcza lekarz jak się podważa jego decyzję. Wiem rozumiem martwisz się, ale tam jest więcej lekarzy niż jeden i oni konsultują to ze sobą. jak by było coś nie tak to nikt nie stał by z boku i patrzył jak dzieje się coś nie tak. Ludzie są teraz zbyt bardzo roszczeniowi wiec każdy patrzy sobie na ręce. Spróbuj się uspokoić i opanować emocje. Bo oczywiście będziesz chciała USG oni Ci je wykonają ale tak jak pisałaś trwało krótko. A oni w karcie mają zapisane, że USG było wykonane wiec nawet jak by coś się nie tak działo to nie wygrasz w takich sytuacjach. A pacjenci którzy się awanturują traktowani są na odpierdol. No nie stety uśmiechem i pokorą więcej się zdziała. Wiem sama coś na ten temat bo charakter mamy bardzo podobny.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 30 grudnia 2014, 09:23

    Ewelina88, Chanela lubią tę wiadomość

    f2w3e6hhhqm6pyjg.png
    201501074974.png
    20130810640114.png
  • ania_29 Autorytet
    Postów: 2302 2720

    Wysłany: 30 grudnia 2014, 09:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Goosiaczku a w co gracie? :)

    Zjadłam śniadanie i powróciło paskudne uczucie w górnym przewodzie pokarmowym... Mam wrażenie że moja kamica daje o sobie znać :/

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 30 grudnia 2014, 09:10

    201501145565.png
  • julaa85 Autorytet
    Postów: 518 175

    Wysłany: 30 grudnia 2014, 09:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    szpilka- ja, jesli nie urodzę do 13 stycznia-wtedy ie do lekarza to daje mi skierowanie do szpitala i na cc.

    3jvz82c33fw7rxzh.png
    3jvzanlizwq4fxt1.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 30 grudnia 2014, 09:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Paula, moja Sis w zeszłym roku została przyjęta z malowodziem do szpitala w 37 tyg. Na ktg tez wychodziło takie wysokie tętno, a oni co 2-3 dni podawali jej oksytocyne na wywołanie porodu. Po tygodniu zero reakcji wiec ordynator chciał ją wypisać! Dobrze, że znalazł się jakiś młody lekarz, który trzeźwym okiem spojrzał na sytuację i zrobili jej cesarkę. Rozumiem Twoje obawy, sama nie mam zaufania do lekarzy i wiem ze to jest mój własny problem, z którym musze się zmierzyć. Niestety takie przykre historie, w bliskim otoczeniu czy rodzinie, o stracie dziecka juz na finiszu odbijają się na psychice. Dlatego rozumiem twoje zaniepokojenie i nie uważam tego w żaden sposób za nadgorliwość. Lekarze zapewne chca poczekać do bardziej bezpiecznego terminu, a ze warunki są takie a nie inne będziesz chyba zmuszona prosić się o każde badanie. I swoją drogą jest to jakaś metoda w tym szaleństwie, bo w przeciwnym razie będą gotowi Cię jeszcze wypisac. Trzymaj się Kochana!

    Tymi daj znać jak samopoczucie i napisz czy to faktycznie zatrucie i jakie objawy. Tak dla naszego spokoju, żebyśmy się obserwowaly, bo ja najbardziej się boje tego, że coś pominę albo nie zauważe.

    No i co. Żadna nie urodziła przez noc, a mnie się śniło, że wstaje z łóżka i odchodzą mi wody. I się obudziłam z pełnym pecherzem, dobrze że zdążyłam do kibelka! :-)

    Paula44 lubi tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 30 grudnia 2014, 09:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nuskaw po 1 stycznia rozwiąże się worek:)

    Nuskaw lubi tę wiadomość

  • MartaKD Autorytet
    Postów: 2540 2698

    Wysłany: 30 grudnia 2014, 09:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    40 minut Was nadrabiałam:) wczoraj już nie miałam czasu zajrzeć po południu,bo a to pranie,a to film oglądaliśmy (ten osławiony The Interview),zrobiłam sobie kapiel w wannie, pomalowałam paznokcie i zasnełam:) Jadę dziś znów na pobranie krwi na przeciwciała,nie chce mi się wychodzić z domu,bo - 15 stopni jest.no,ale jak mus to mus.
    A mój mąż wczoraj powiedział,że jak się Mała urodzi to on bierze wolne w pracy,ja mowię,że no tak,to naturalne,będziesz mi pomagał,a on,że nie będzie spał,tylko patrzył się na nią:)

    bluegirl89 lubi tę wiadomość

    ug37df9hvpghw3yg.png
  • MartaKD Autorytet
    Postów: 2540 2698

    Wysłany: 30 grudnia 2014, 09:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Suwak mnie pyta czy walizka do szpitala już spakowana:) nie.

    ug37df9hvpghw3yg.png
  • Martaaa Autorytet
    Postów: 727 1006

    Wysłany: 30 grudnia 2014, 09:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Wszystkie czekamy na magiczny 1 :) ja jeszcze też hehe

    Malenq, Nuskaw, Bounia lubią tę wiadomość

    relgh371rphwpz6l.png
‹‹ 1716 1717 1718 1719 1720 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Krew miesiączkowa - kolor krwi podczas okresu

Czy to normalne, że krew miesiączkowa zmienia swój kolor i konsystencję? Czy brązowy kolor krwi podczas okres powinien Cię niepokoić, czy jest to zjawisko naturalne? Kiedy krwawienie miesiączkowe wymaga konsultacji z lekarzem? 

CZYTAJ WIĘCEJ

14 najczęstszych pytań o Zespół Policystycznych Jajników (PCOS)

Na PCOS, czyli Zespół Policystycznych Jajników może cierpieć nawet 10-15% kobiet w wieku rozrodczym. Czy PCOS jest groźną chorobą? Jakie są najczęstsze przyczny PCOS? Czy Zespół Policystycznych Jajników jest uleczalny? Poznaj odpowiedzi na 14 najczęstszych pytań o PCOS.  

CZYTAJ WIĘCEJ

4 propozycje pysznych koktajli na ciążowe dolegliwości!

Cierpisz na typowo ciążowe dolegliwości? Twój układ pokarmowy jest bardzo wrażliwy i męczą Cię ciągłe niestrawności? A może nie możesz poradzić sobie z bolesnymi skurczami łydek? Poznaj kilka prostych i naturalnych sposobów na ciążowe dolegliwości - odkryj przepisy na koktajle! 

CZYTAJ WIĘCEJ