*~*~* STYCZNIÓWKI 2015 - łączmy się ;) *~*~*
-
WIADOMOŚĆ
-
jonka91 wrote:Na razie nieregularne ale troszkę bolą... Leże i nic nie robię dziś! I tak pewnie się jeszcze pomęczę parę dni..
Wiadomość wyedytowana przez autora: 8 stycznia 2015, 12:14
-
nick nieaktualnyHej dziewczyny!
My nadal w dwupaku. Ale w nocy złapały mnie silne bóle okresowe i kręgosłupa. Myślałam że tym razem to to, ale właśnie wycisza się, więc pewnie jeszcze poczekam. Coraz mi ciężej, boli jak wstaję jak chodzę i jak siedzę. Nie śpię całymi nocami. Dzisiaj udało mi się zasnąć koło 8 i spałam do 11. Już bym chciała rodzić.Bóle porodowe przywitam z uśmiechem.
Gratuluję wszystkim rozpkowanym -
magdalenka wrote:Malenqu a nie możesz właśnie jak pisze Chanela odciągać "na własną rękę" przecież nikt Ci tego nie zabroni, a może Cię to uratuje przed utratą pokarmu ? Choć pewnie sam tak szybko nie zaniknie, ale lepiej podtrzymać laktację niż ją na nowo rozkręcać.
jonka jakie skurcze mamy razem na 13.01 termin proszę mnie tu nie wyprzedzać ! hihi
Zapomniałam Wam napisac, że wczoraj przy pobieraniu tego wymazu do posiewu było mi trochę głupio. Bo przed wizytą stwierdziłam że skoro nie chce mi już badać od 34 tygodnia to nie będe się goliła TAM, dopiero przed porodem. No i co ? Mówi do mnie że pobierzemy posiew a ja z ponad tygodniowym "zarostem" masakra. -
magdalenka wrote:Zapomniałam Wam napisac, że wczoraj przy pobieraniu tego wymazu do posiewu było mi trochę głupio. Bo przed wizytą stwierdziłam że skoro nie chce mi już badać od 34 tygodnia to nie będe się goliła TAM, dopiero przed porodem. No i co ? Mówi do mnie że pobierzemy posiew a ja z ponad tygodniowym "zarostem" masakra.
Ja ostatni raz goliłam się jakieś 2 tyg temu, tragedii nie ma, alee dyskomfort jakiś tam jest. Do porodu mam zakaz robienia czegokolwiek. Położna podczas porodu zrobi wszystko, a to ze względów zdrowotnych, żeby nie doprowadzić do żadnej infekcji czy zakażenia.
magdalenka wrote:I tak Ci zazdroszczę, bo coś u Ciebie się dzieje, a u mnie cisza...oby przed burzą. I tak lekarz dał mi nadzieję, mówiąc że główka nisko i napiera na pęcherz więc chyba napiera też na szyjkę. Ale ja też dzisiaj niz nie robię, mąż zabronił wyjścia do galerii, a kilka kosmetyków mi się pokończyło, ale trudno będzie musiał mnie zawieźć autem. I rzeczywiście jak rano wstałam to czułam jak brzuch ciągnie do dołu, boję się wyłazić bo mam schizy że wody mi odejda na mieście.
-
Silatan u mnie jakiekolwiek doleglowości też nasilają się pod wieczór i w nocy, a najgorzej się przekręcać z boku na bok. Czuję wtedy jakbym wielką torbe przekładała na brzuchu i czuję jak dziedziol przetacza się z jednego boku brzucha na drugi. I równiez przywitam te bóle z usmiechem bo nie mogę juz patrzeć na swoją spuchniętą twarz, cellulit, i w ogóle czuję sie jak inwalidka kiedy mam wysiąść z samochodu albo wstać z kozetki u lekarza.
Silatan, renia83 lubią tę wiadomość
-
Cześć. Mam pytanie do Was - takie dość krępujące
Przed porodem czasem ogranizm się "oczyszcza" tzn. wymioty i biegunka się pojawia. Moje pytanie jest takie: czy ta biegunka to taka serio sama woda, czy po prostu luźniejsza 2 . Tak mnie to zastanawiaPola
Hania -
Ciekawe co tam u naszej Ani29 na dzisiaj chyba termin jej wypada.
Ja chyba wezmę z niej przykład i też odpocznę trochę, bo ciągle tylko przed kompem siędzę, zamiast razem z mężem przeżywać razem ostatnie tygodnie ciąży, nie chcę też się nakręcaćtrzymajcie się styczniówki, szczęśliwych akcji porodowych wam życzę i szybkiego spotkania z maleństwami!!!
Wiadomość wyedytowana przez autora: 8 stycznia 2015, 12:25
-
Heloł, wy piszecie o objawach, że nie możecie się doczekać, a jeszcze macie przynajmniej kilka dni do terminu, a co ja mam powiedzieć. Staję się pomału sfrustrowana, ciągle ktoś dzwoni i pyta czy już, jak mnie widzą sąsiedzi to się dziwią, że nadal z brzuchem. Zaczynam mieć dość i po prostu, od tak, nie obieram telefonów.
Dodatkowo wczoraj dzwoniła teściowa (mieszka 250km stąd), że jedzie do Warszawy, bo wnuczek (bratanek mojego małża) chory i ją ściągają do siedzenia w nim. Jak znam moją teściówkę to będzie chciała przyjechać do nas na weekend. Już zapowiedziałam małżowi, że nie ma takiej opcji. Siedzi z chorym dzieckiem, a cholera wie, co ze sobą przywiezie. Jeszcze nam brakuje tego, aby się rozchorować przed narodzinami Małej... Już widzę tego focha! Mój małż oczywiście uważa, że panikuję, ale mu tłumaczę, że jak on zachoruje to najwyżej go do szpitala nie wpuszczą i nie będzie mógł przebywać z Alą, a ja???Wiadomość wyedytowana przez autora: 8 stycznia 2015, 12:31
nix lubi tę wiadomość
-
Katiś wrote:Cześć. Mam pytanie do Was - takie dość krępujące
Przed porodem czasem ogranizm się "oczyszcza" tzn. wymioty i biegunka się pojawia. Moje pytanie jest takie: czy ta biegunka to taka serio sama woda, czy po prostu luźniejsza 2 . Tak mnie to zastanawia
Akurat "2" były różne ale wczoraj było ich 5! Do tego wymioty do tego stopnia, że wodę już później zwracałam.
A tuż przed świętami czyściło mnie pierwszy raz i w tedy była raczej woda...
A czy to jest to "oczyszczanie" nie wiem.. Przekonam się niebawem.. -
Melula nie dziwię się że chodzisz sfrustrowana, bo po terminie juz jestes. Ale może pojawienie się teściowej sprawi że wylądujesz na porodówce. A telefony z pytaniem "czu już urodziłaś" pottrafia nieźle wkurzać. Ja pewnie zgłosze się 19 do szpitala bo nic się nie rozkręci a i tak poleżę tam z tydzień bo od razu nie wywołują.
-
magdalenka wrote:anutka ja tam też się golę na czuja i pytam męża czy jest w miarę ok, ale co się nawyginam to masakra, dlatego nie dziwię się jonka że masz zakaz golenia.
-
My wlasnie po wizycie u neonatologa, maly wazy 3760, wiec od soboty przybral 200g.
Rosnie jak szalony, wszystko jest OK, bilirubina jeszcze 6,8 no ale podobno u dzieci KP dluzej sie utrzymuje.
Kontrola za miesiac- tymczasem zalecenie karmienia na zadanie, nie budzic więc moze witajcie przespane nocki. dzis spal 7h.
Zielone swiatlo na wyjazd do wisly jest:D jak nie bedzie duzych mrozow.
no i zaliczyliśmy Lidla, wiec mały poznał świat konsumpcjonnizmu:)
Zaraz was nadrobie, a co do lewatyw- polecam.
Zaden wstyd, a bynajmniej wiesz ze nie narobisz na porodówce, no i nie boli to, bo do porodu dają male te wlewki( jak widzialam jakie butle mają przed operacjami onkologicznymi to to jest hardcore dopiero)
Na podobnej zasadzie dziala ten melilax ale to na zaparcia raczej bo on nie czysci tak dokladnie jak lewatywa- to taka mikrowlewka na bazie miodu.supe sprawa.Wiadomość wyedytowana przez autora: 8 stycznia 2015, 12:43
jonka91, Ewelina88, renia83, Chanela, szpilka lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyJa na przykład wymiotuję codziennie od kilku dni, "2" też luźniejsze a jak byłam w dwupaku tak nadal jestem. W ogóle u mnie też ludzie wścibscy z głupimi pytaniami "To kiedy wybuchniesz?", "Ile ty już w ciąży chodzisz?" "Kiedy ślub? Taka wpadka?" (jesteśmy małżeństwem 2 lata
) Czasami chciałabym coś odpowiedzieć ale zbywam ich wzruszeniem ramion i nie mówię nic. Myślę, że to dodatkowo rozbudza ciekawość. I tekst sąsiadki "Szkoda, że nie urodziłaś w grudniu, ja jestem z grudnia i to jest najlepszy czas. A w ogóle to chyba jesteś już większa ode mnie?"- mówi mi to baba która przy wzroście 160 waży blisko 90 kilo. Ja przytyłam w ciąży 8, a sylwetkę mam wysportowaną. Teraz co prawda strasznie puchnę, więc rzeczywiście jestem okrągła, ale przyrównywać mnie do otyłych to chyba lekka przesada. Powiem Wam, że nerwica mnie na koniec dopada i najlepiej to bym z domu nawet do osiedlowego sklepu nie wyszła, bo co i rusz jakieś tępe komentarze. A jak już mi nerwy puszczą to biada im wszystkim.
nix lubi tę wiadomość
-
Dzięki Silatan za komentarz "baba, która przy wzroście 160 waży blisko 90 kilo".
Ja mam 164 cm i obecnie ważę 91kg... No, ale to tak na marginesie...
Ja komentuję uwagi na temat: "Ty jeszcze w ciąży?" faktem, że najwyraźniej dzieciątku u mamy dobrze, ale w duszy też mam nadzieję, że to będzie już, zaraz, a tu nic!Wiadomość wyedytowana przez autora: 8 stycznia 2015, 12:42
-
Silatan to rzeczywiście przesada takie komenatrze i to jeszcze od obcych ludzi jak piszesz, ja na szczeście się z takimi nie spotkałam. W momencie kiedy się to słyszy człowieka zatyka i nie wie co odpowiedzieć, dopiero po czasie przychodzi jakaś cięta riposta. Mnie tylko denerwują, jak już kiedys pisałam "zyczenia" co do daty porodu, kazdy chciałby byc lekarzem i zadecydowac kiedy mam urodzić.
W ogóle zrobił mi się taki okropny zajad, smaruje maścią z witamina A, ale nic nie daje... -
Witajcie kochane nie nadrabiam was dziś ale mam pytanie czy któraś z was miała ciśnienie 160/100? Mierzone miałam 3 razy i ciągle wychodziło podobnie Byłam dzisiaj na wizycie i lekarz kazał monitorować w przypadku gdy będzie się powtarzało zgłosić się do szpitala tylko chyba w wekend nie przyjmują. Jeżeli będzie ok to w pon zgłosić się do poradni. Dodatkowo sporo przytyłam w ciągu miesiąca bo ok 4 kg. Miała moze któraś podobnie. Co mi radzicicie?