*~*~* STYCZNIÓWKI 2015 - łączmy się ;) *~*~*
-
WIADOMOŚĆ
-
Nuskaw wrote:A ja sobie kiedyś zapamiętałam ze 12 lat i 9 miesiecy i tak już pamiętam.
Dobra to mam jeszcze jedno pytanie. Zrobiłam badania m. in. Crp i norma jest 0-5 a ja mam 21. No i teraz nie wiem co robic bo w internetach jest napisane że w przypadku infekcji wirusowej, łagodnego stanu zapalnego i ciąży może sięgać do 40.I teraz nie wiem czy crp mam podwyższone bo ciąża czy dlatego ze infekcja. Robiła któraś z was CRP w ciąży?
Nuskaw, ja miałam po odejściu wód ciągle sprawdzane CRP. Dostawałam antybiotyki przy CRP 14 i 40. Norma jest do 5, a wszystko powyżej oznacza, że coś się gdzieś dzieje. Nie słyszałam o tym, żeby w ciąży podwyższone CRP uznano za normę, u mnie w szpitalu bardzo to kontrolowali. U mnie nie było żadnych objawów infekcji, posiew wykazał bakterie na szyjce. -
Nuskaw wrote:Mamusie rozpakowane w czym w końcu myjecie bobasy? Ja to mam kurde mydło naturalne marsylskie ale nie wiem czy nie wysuszy. Zamówiłam jeszcze plan do kąpieli z Hippa ten od pierwszych dni życia i dostałam od koleżanki próbki emolientu o nazwie Latopic. Uzywa któraś? Tak sobie myślę że będzie na wszelki wypadek gdyby coś wysychał młody. A u Was jak skóra bobasów?
My kąpiemy w Emolium i smarujemy balsamem z tej samej serii, ale kupiłam tylko jedno małe opakowanie na początek. Potem przechodzimy na Hippa - Hipp ślicznie pachnie, a mała nie ma żadnych problemów ze skórą, więc nie widzę sensu kupowania drogich emolietntów.
-
Ja czytam forum w czasie karmienia, ale zanim dojdę do końca to wychodzi kolejny dzieńi tak nadrabiam codziennie. Teraz mam chwile bo Hania śpi, ale muszę zaraz ją obudzic i nakarmić bo synka na angielski musimy zawieźć. A na dworze zimno i mokro. Brrr....
Mi ładnie zasypia w samochodzie jak zawożę synka do szkoły albo go odbieram. No i przy ubieraniu nie marudzi, a jak wracamy to na śpiocha ją rozbieram i super śpi. Bo jak sama zasypia w kołysce to raczej jest to czuwanie a nie spanie, co chwilę się budzi i szuka cycka, a ja ją smoczkiem zapycham.
Wczoraj jak tak wstawała co godzinę i ją karmiłam to dzisiaj mam normalnie zapalenie piersi. Tak mnie bolą!!! kapustę już przykładałam - no ale sama sobie tak zrobiłam!!!
Co do kąpania to ja kąpie na zmianę w Oilatum i Musteli i nie używam balsamów. Może powinnam używać. Sama nie wiem.
Co do jedzenia to Hania też na początku przełyka szybko jakby miał ktoś jej zabrać to jedzenie.www.styczniowki2015.phorum.pl -
Malenq wrote:Jak rozkręci laktacje, nawet siary brak...
Kochana, ściągaj laktatorem w trybie 7-7-5-5-3-3. Na początku nie oczekuj cudów, ale na pewno z czasem coś poleci. Ja na początku wyciskałam do strzykawki ręcznie, żeby nie marnować tych kropelek siary w rurkach laktatora, potem stopniowo ilość się zwiększała. Myśl pozytywnie, bo laktacja podobno "siedzi" w głowie -
A.loth wrote:Jeszcze tylko dodam, że nawał trwał u mnie tylko 1 dzień, swojego mleka właściwie nie mogę wycisnąć (albo bardzo mało), nie potrzebuję na razie w ogóle wkładek laktacyjnych, bo nic mi nigdy nie cieknie, a laktatorem uciągnęłam szalone 10 ml. Ale pokarmu mam wystarczająco, synuś się wyraźnie najada, słyszę jak przełyka, przybiera na wadze i czasem uleje trochę nadmiaru.
\Ja laktatorem już dużo ściągam ale na początku też tak po 10 odciągałam, później przestałam sprawdzać, więc nie wiem jak szybko sie to rozwinęło. Ważne ze Hania sie najada.www.styczniowki2015.phorum.pl -
Cześć dziewczyny.
Niestety nie mam na razie czasu was nadrobić. Skupiam się na zajmowaniu Alicją.
My już dzisiaj w domku.
Gratulacje dla kolejnych mam.isabelle, kamilaaa_88, Ewelina88, Kawa, jonka91, Nuskaw, Becia81, lwuska55592, M4DZI4, rastafanka, Chanela, szpilka, renia83 lubią tę wiadomość
-
MartaKD wrote:Oj niedługo,to wszystkie poznikaja z forum:( ja siedze od rana i po południu,mąż i tak w pracy do 16.
Marta, dlaczego poznikają? Ja tam codziennie znajdę czas, żeby tu wejść i pogadać. Co innego jeśli chodzi o domowe obowiązki - na szczęście mamy dużo pieluch i ubranek, nie muszę codziennie prać i prasować, no i mąż na urlopie ojcowskim. Dziecko śpi, mąż gra na kompie, a ja siedzę na forumEwelina88, Chanela, szpilka lubią tę wiadomość
-
Wiki81 wrote:ja tez wkładek nie używam, nie potrzebuję. Ja się w trzecim tygodniu chyba zapalenia piersi doczekałam. Bolą jak nie wiem co, a jak Hania zaczyna ssać to juz masakra. Nie pamiętam czy samo to mija, czy nie. Dziaisj z tego bólu to nawet Ibuprom wzięłam.
\Ja laktatorem już dużo ściągam ale na początku też tak po 10 odciągałam, później przestałam sprawdzać, więc nie wiem jak szybko sie to rozwinęło. Ważne ze Hania sie najada.
Wiki, zrób może po karmieniu zimny okład, a przed kolejnym ciepły? Ja po 3 dniach tym sposobem pozbyłam się zapalenia + oczywiście ibuprom, a było groźnie, bo zaczęłam gorączkować. Strasznie się bałam, że zrobi mi się coś groźniejszego, dlatego nie można lekceważyć. Moja koleżanka miała takie zapalenie, że zrobił się ropień i miała zabiegiem wycinany. Dostała antybiotyki, bardzo bolało, nie mogła karmić i tak skończyła się jej przygoda z KP, tydzień po porodzieWiadomość wyedytowana przez autora: 9 stycznia 2015, 16:53
Wiki81 lubi tę wiadomość
-
Hej styczniowki
Mam nadzieje ze troszke mnie pamietacie , dlugo nie pisalam ale jestem w miare na biezaco , podczytuje was czestoI tak bardzo bardzo gratuluje rozpakowanym mamuskom
Ja tez juz chcialabym miec moja Tosie przy sobie a jestem juz po terminie , co dwa dni mam KTG , badanie ginekologiczne i usg . Szczerze to jestem w szoku ze tak czesto i dokladnie mnie badaja , trafilam na dobry szpitalJutro juz musze sie zglosic na wywolywanie kroplowkami porodu , a tak chcialam naturalnie ....
Moja starsza corka zartuje ze to dlatego ze Tosia bierze od samego poczatku z niej przyklad bo ona urodzila sie tez przez wywolywanie dwa tygodnie po terminie .
Badania wychodza mi dobre , wszystkie pomiary , Ktg , szyjka ma 1 cm a rozwarcie mam na 1 palec od 3 dni juz . Oprocz tego ze pobolewaja mnie plecy nie mam innych objawow wiec nie licze na to ze dzis cos sie zmieni .
Obawiam sie tylko ze po tej oksytocynie skurcze beda bardziej bolesne albo co gorsze nie zareaguje na nia .Ewelina88, jonka91, lwuska55592, szpilka lubią tę wiadomość
-
Kawa, można było się tego spodziewać po teściowej. Każda chce mieć swój udział w życiu dziecka swojego syna. Ja pamiętam, że moja też przy synku taka była. Ale było to słodkie tak naprawdę. Ona to robią po części z miłości. Warto to docenić. Chyba że to jakiś złośliwy egzemplarz - to co innego.www.styczniowki2015.phorum.pl
-
Pisałyście o dniu Babci i Dziadka. Jak Kuba sie urodził to zamówiłam na tę okazję kubki ze zdjęciem wnuczka, kolejnym razem dałam duże zdjęcia w ładnych ramkach. Można jeszcze na poszewce na Jaśka zamówić zdjęcie wnuka. Wszystko przez internet da się załatwić. Polecam.
MartaKD, jonka91 lubią tę wiadomość
www.styczniowki2015.phorum.pl -
Ksiądz niedawno wyszedł, pobłogosławił młodego i życzył dobrego porodu. Pogadał, pośmiał się
opowiedział też historię sprzed paru dni, że przychodzi po kolędzie do jakiegoś domu otwiera mu kobieta w ciąży, on się jej pyta, czy przyjmują księdza, ona na to, że tak ale właśnie jej wody odeszły i czeka na męża.. Ksiądz pobłogosławił ją, poczekał do powrotu męża i ruszył dalej
hehe..
Witaj Cookie! Pewnie, że Ciebie pamiętamy!trzymam kciuki, żeby akcja się rozwinęła, jeszcze przed tym jak trafisz do szpitala na wywołanie! Odezwij się koniecznie, jak będziesz już tuliła Antosię!
A ja myślę, żeby po takim kubku strzelić przyszłym dziadkom:
http://allegro.pl/kubek-filizanka-prezent-na-dzien-dla-babci-dziadka-i4894125993.html
Bo na te spersonalizowane może być już za późno, bo nie wiadomo kiedy synuś ze mnie wyskoczy, ja mogę nie mieć możliwości złożyć zamówienia, a mąż w sprawach allegro i płatności on line jest lewy..
Wiadomość wyedytowana przez autora: 9 stycznia 2015, 17:49
Cookie lubi tę wiadomość