*~*~* STYCZNIÓWKI 2015 - łączmy się ;) *~*~*
-
WIADOMOŚĆ
-
kasiakra wrote:Czy któremuś bobaskowi zaczerwieniła się pupa, bo u nas dziś trochę wokół odbytu. co stosujecie?
U mnie mały miał i zaczerwienienie i krostki okazalo się że to przez chusteczki do pupy. Odatawilismy chusteczki ( teraZ ciepła woda i waciii) i posypujemy pupe mąkaZiemniaczaną u Nas działa.Rybka1 lubi tę wiadomość
-
Wiadomość wyedytowana przez autora: 28 marca 2015, 21:23
Agus89, lwuska55592, isabelle, MartaKD, rastafanka, Goosiaczek2, Kawa, MonikaDM, Wiki81, bluegirl89, blador, Krokodylica lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyGoosiaczek oferta nadal aktualna?
Miśki moje drogie powiedzcie mi czym objawia się początek nawału pokarmu????
do tej pory nie miałam problemu, mała wyjadała "wszystko" i nic nie musiałam odciągać...teraz czuję, że jeszcze mi w piersiach zostaje...to początek nawału?
Ag... jak brałaś ten antybiotyk to karmiłaś piersią?? jak tak: to czy małemu nic nie dolegało??? ja mam wrażenie, że u małej zatwardzenie się pojawiło... -
nick nieaktualny
-
kasiakra u nas tez małe zaczerwienienie przy odbycie, staram się myć wodą z mydłem poza tym smaruję linomagiem w maści.
Iwuska czytająć opis Twojego porodu miałam łzy w oczach. Ja niestety pomimo że Jaś jest moim skarbem i szcześciem nie zapomniałam bólu porodu, kiedy o nim pomyślę to płakac mi się chcę. Cieszę się, że mąż był ze mną, choć przy partych to i on nic nie może już zdziałać. Ja pamiętam tylko, że między skurczami cały czas prosiłam żeby do mnie gadał, nieważne co byle nawijał. Chciałam mieć chyba taką odskocznię między skurczami i zająć myśli czymś innym. Jedno co mnie zdziwiło, to że ryczałam i wrzeszczałam jakby mnie ze skóry obdzierali, no po prostu zwierzę jakieś z człowieka wychodzi.
Dziewczyny czy u Was po odparzaniu butelek/smoczków/osłonek plastiki robi się matowy?
Malenq nie wiem czy to początek nawału, ale mam tak codziennie Jas jeszcze nie wyajda wszystkiego i jakąś godzinkę po karmieniu czuję ból w piersi (tej którą nie karmiłam ostatnio) i to mleczko odciągam właśnie ale tylko do odczucia ulgi. A jak mały się obudzi to dostawiam właśnie do tej "odciąganej" piersi.
No chyba że wiem, że za pół godzinki sie obudzi to wtedy nie dociągam tylko czekam na karmienie.
Generalnie piersi urosły mi chyba o 2 rozmiary! takich cycochów to ja nigdy nie miałam, nie moge sie wręcz do nich przyzwyczaić. A tak się bałam, że przy moim malutkim B nie będzie pokarmu...Wiadomość wyedytowana przez autora: 24 stycznia 2015, 18:31
-
Malenq wrote:Goosiaczek oferta nadal aktualna?
Miśki moje drogie powiedzcie mi czym objawia się początek nawału pokarmu????
do tej pory nie miałam problemu, mała wyjadała "wszystko" i nic nie musiałam odciągać...teraz czuję, że jeszcze mi w piersiach zostaje...to początek nawału?
Ag... jak brałaś ten antybiotyk to karmiłaś piersią?? jak tak: to czy małemu nic nie dolegało??? ja mam wrażenie, że u małej zatwardzenie się pojawiło... -
Jestesmy wreszcie w domu, mam nadzieje, ze w tygodniu ogarne sie na tyle, zeby zaczac sie udzielac
co do pupy to u mnie odparzenia wygladaja jak jakby ktos malego zadrapal takie pionowe i poziome bardzo czerwone kreski, poki co bedziemy probowac alantan plus zielony
pawelek robi co chwile kleksy mysle ze powinnam go przewijac co 20 minut nawet jak spi, w ogole nie komunikuje, ze ,ma mokromagdalenka, Chanela, bluegirl89 lubią tę wiadomość
-
Nawał odczułam jako twarde miejsca w piersi, w moment niemal całe takie twarde się zrobiły. Kwestia tak naprawdę kilku godzin. Natalka mnie z tego uczucia uwolniła w ciągu 2 dni
Teraz chyba znów się zwiększyła produkcja, bo pierś się robi twardawa. Na szczęście na bieżąco opróżniamy cyca i jest ok
Malenq lubi tę wiadomość
-
ania_29 właśnie zauważyłam że nasze dzieci mają razem urodziny
szpilka to identycznie jak u nas, w szpitalu czarne smółki, na cycu najpierw zielne właśnie takie szpinakowe, a teraz żółte bardziej wodniste. Ale to są naprawdę małe ilości, tych zielonych było zdecydowanie więcej i zapach taki kwaśny.Wiadomość wyedytowana przez autora: 24 stycznia 2015, 18:47
ania_29 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyu nas "musztradowe" klasyczne lecą....dzisiaj się spięła z wielkim trudem 2 razy... zazwyczaj w ciągu doby jest ich więcej...mam nadzieję, że to nie od antybiotyku taki zastój....
uhmmm no to idę małą przystawić, bo to chyba "nadprodukcja" się zaczęła..... -
U mnie kupy są takie jak by ciemno żółte i jest tej kupy sporo i śmierdzi
i kupa jest zazwyczaj od razu produkowana w trakcie jedzenia. Ale powiedziala nam pediatra ze kupa moze byc codziennie albo nawet raz w tygodniu i to tez norma
O! Malenq super określenie "musztardowe"Wiadomość wyedytowana przez autora: 24 stycznia 2015, 19:25
Malenq lubi tę wiadomość
-
magdalenka wrote:
Iwuska czytająć opis Twojego porodu miałam łzy w oczach. Ja niestety pomimo że Jaś jest moim skarbem i szcześciem nie zapomniałam bólu porodu, kiedy o nim pomyślę to płakac mi się chcę. Cieszę się, że mąż był ze mną, choć przy partych to i on nic nie może już zdziałać. Ja pamiętam tylko, że między skurczami cały czas prosiłam żeby do mnie gadał, nieważne co byle nawijał. Chciałam mieć chyba taką odskocznię między skurczami i zająć myśli czymś innym. Jedno co mnie zdziwiło, to że ryczałam i wrzeszczałam jakby mnie ze skóry obdzierali, no po prostu zwierzę jakieś z człowieka wychodzi.
Dziewczyny czy u Was po odparzaniu butelek/smoczków/osłonek plastiki robi się matowy?
...
Każdy poród jest inny, samej magi jest w nim niewiele przynajmniej z mojej strony, czasami jak sobie o tym myślę to uświadamiam sobie że nawet nie miałam ochoty spojrzeć na swoje maleństwo, nawet nie potrafię określić swoich uczuć w tamtym momencie, cały czas uczę się go kochać swojego skarba i z każdym dniem moje serce ośnie gdy patrze na niego
Rodziłyśmy tego samego dnia i każda z Nas na pewno zapamięta ten dzień do końca życia.
Mi znajomi uświadamiają że mogę pozwać lekarza za zastosowanie tego CHWYT KRISTELLERA za to że nie przyszedł od razu że nie odbierał telefonu, ale po co? Jesteśmy cali i zdrowi a ja dziękuje Bogu że tak się stało.
U mnie osłonki smoczki robią się matowe podejrzewam że to wina kamienia w wodzie.. mam strasznie kamienistą wode ;/
U mnie kupa za kupą i nie są to kleksy tylko mega kupsony
Wiadomość wyedytowana przez autora: 24 stycznia 2015, 19:25
-
Iwuska racja, fakt że nie jest już dozwolone stosowanie chwytu Kristellera a u Ciebie był on zastosowany i sądzenie się nic Ci nie da. Stracisz tylko czas który możesz poświęcić maluszkowi. Najważniejsze że Antoś ma sprawne obie rączki, to znaczy że będzie wszystko ok. Ja też czuję żal, bo rodziłam 23h a oksy. dostałam dopiero po 22h ! A i tak skończyło się CC, nie widziałam mojego maleńśtwa po porodzie i może dlatego nie zapałałam od razu wielkim matczynym uczuciem. Teraz z perspektywy czasu widze, że to w porodzie o SN jest najpiękniejsze właśnie ten pierwszy kontakt, którego przy CC brak.
Myślisz, że takie matowienie może być szkodliwe?? -
Ja juz po szkoleniu z 1 pomocy, jutro cz druga:) super wiedza, jakoś tam pewniej się czuje trochę. Ale to tak jak z pbkm, oby się nigdy nie przydało.
Młody wypił moje mleko i 100ml MM:) glodomor:)
A co z ciekawostek gwiazdezko apropo kąpieli, moze twój maluch lubi wodę o st lub 2 chłodniejszą albo cieplejszą. Moze mu w oczy świeci lampa. Spróbuj pokombinować, każde dziecko jest inne.
Szkolenie było w moim szpitalu, mimo wielu trudnych chwil tam z wielka przyjemnością patrzę na to miejsce i dziewczynom w ciąży z kursu
opowidam i zachwalam jednocześnie zazdroszczac im brzuszków:)
Zad donowe na jutro, sprawdzić małemu oddech, gdzie bym zrobiła uciski na klatce piersiowej i spróbować zmierzyć tetno:)magdalenka, Gwiazdeczka27 lubią tę wiadomość
-
Skończyłam fotografowanie apartamentu Igi
Teraz czas na eksmisję
Wiadomość wyedytowana przez autora: 27 kwietnia 2015, 21:58
magdalenka, Malenq, jonka91, ania_29, Agus89, lwuska55592, Becia81, MonikaDM, renia83, Chanela, isabelle, Gwiazdeczka27, Karolajla, zielarka, Maud11, MartaKD, bluegirl89, blador, Krokodylica, belldandy lubią tę wiadomość