*~*~* STYCZNIÓWKI 2015 - łączmy się ;) *~*~*
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyisabelle wrote:O właśnie ten oglądałam ostatnio. Wygląda bardzo estetycznie, nie jest napakowany dziwnymi wzorami i kolorami. Daj znać, jak wygląda w realu i czy jesteś z niego zadowolona, ile miejsca zajmuje itp.
już w niedzielę będzie u Nas, więc na pewno zdam relacjęisabelle lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyAg... najfajniejsze to "sasasasasasasas"..................
a ja "skopiowałam" pomysł i porobiłam takie oto karty:
http://sierramadre.pl/sklep/sklep/masz-juz-maluszka/oczami-maluszka-karty/
mała ma na ściankach łóżeczka i jak leży z nami to jej pokazujemy...wpatruje się dość długo....
ale mam chętkę na całą serię:
http://sierramadre.pl/sklep/sklep/masz-juz-maluszka/seria-oczami-maluszka/Wiadomość wyedytowana przez autora: 29 stycznia 2015, 11:14
-
Odpadł dziś pępuszek:) w 9 dniu
a śniło mi się to dzis w nocy,rano patrze-nie ma:)
Dziewczyny po cc-czym smarujecie bliznę? któraś używa bio-oil?
Co do lezaczków, karuzeli.itp to włączę je do naszego zycia po miesiącu. Noworodek moim zdaniem nie potrzebuje aż tylu stymulantów. Nie chowam dziecka w ciszy ani ciemni,ale na bajery poczekamy:)
Malenq lubi tę wiadomość
-
isabelle wrote:Masz rację, ale nie sądzę, żeby takiemu maluchowi było potrzebne siedzisko leżaczka we wszystkich kolorach tęczy i wzorach tego świata
Przestymulowanie też nie jest dobre (zwłaszcza wcześniaka), dlatego ja stawiam na kolorowe i kontrastowe zabawki, które na początek będę pojedynczo wieszać, a gdy będę chciała małą wyciszyć to zawsze mogę zdjąć. Natomiast zgadzam się całkowicie z tym, że np. pastelowa karuzela do łóżeczka nie ma żadnego sensu, bo dziecko zwyczajnie nie będzie nią zainteresowane. To prawda, teraz my decydujemy, ale mam wielką nadzieję, że uda mi się w małej utrwalić pewne wzorce i nie będzie tupała nogami i kładła się z wrzaskiem w sklepie, że chce różowe ściany, różowy dywan, zasłonki i zestaw lalek Monster High
haha pamiętam jak moja sis wzięla maskotke kota w 5-10-15 i wyszla ze sklepu poprostu. Na próżno było tłumaczyc ze ardzo drogi byl:)
ja juz wiem ze mlody bedzie pewnie mial cały pokoj Lego bo mąż ma hopla. a pozatym nie znam się na " męskich" zabawkach:) wiem ze jest Tomek i Przyjaciele, autka i ninjaGo:) chyba na poczatek starczy:)
co do karuzeli ja mam wlasnie pastelową- z misiami fisher price i o dziwo kostka usypia. patrzy na te durne misie i oczy mu się zamykają
a co do ilosci bodzcow na macie czy lezaczku, jak jest zmeczony to tez poprostu zasypia i kicha na to co mu wisi nad głową. -
oj księżniczek pewnie nie unikniesz:) chyba ze mloda bedzie wolała byc strazakiem np:)
ja wlasnie zamowilam lozeczko i dorzucilam te karty do koszyka tez:)
co do reklam TV- mojego brata przyrodniego ( ma 8 lat) tak rozpieszczali ze mial wszystko co w tv bylo- efekt zero zainteresowania, caly dom zabawek i nie ma juz mu co kupowac bo ma wszystko ( nawet kom tableta i xboxa)a wymogi gwiazdkowe np byly spore, konkrenie to i to model taki nr taki- gdzie glupia figurka kosztowala 100zl.
mysmy mu zawsze kupili cos innego ( a to namiot do ogrodu albo jakies paletki) i bawil sie duzo wiecej niz tymi durnymi zabawkami, ktore są " na czasie"Wiadomość wyedytowana przez autora: 29 stycznia 2015, 11:24
gonek lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Isabelle pewnie jesli mala bedzie unikala tv to i ten szal ją nie dotknie.
Nam lekarz powiedzial ze radio ma leciec w domu a nie tv bo kazda reklama jest robiona pod dzieci...ale jesli chce sie dziecka " pozbyc" i wlacza mu tv i mowi siedz i patrz to pozniej dziecko chce wszystko co zobaczyło.
Mój mąż mowi ze sam nie mial zabawek za wiele ( wredna ta jego matka:P) on uwielbial puzzle i klocki i tylko tym sie bawil i wyrosl na calkiem zdolnego inzyniera więc mysle ze to jednak rola rodzicow zainteresowac dziecko tym czym warto sie bawic a nie tym co akurat sie sprzedaje w tv. -
isabelle wrote:Selene, fajna ta huśtawka. Szkoda, że te wszystkie dzieciowe gadżety zajmują tyle miejsca. Jak kupimy matę i leżaczek to obawiam się, że będziemy mieć problemy z poruszaniem się po domu
jak dojdzie krzeselko do karmienia, jakies klocki to obawiam sie ze zostaną sciany do poruszania się.Wiadomość wyedytowana przez autora: 29 stycznia 2015, 11:35
MartaKD, Selene lubią tę wiadomość
-
Jejku,jak ja się boję takiego rozpuszczenia dziecka, tyle razy w Smyku widziałam akcje jak z horroru:) Chciałabym dawać dziecku wszystko,co potrzebuje- no własnie-to co potrzebuje.Wiadomo,że czasami się człowiek przełamie i kupi dziecku,co będzie chciało,ale mam zamiar twardo się trzymać,ciekawe co z tego wyjdzie:))))))
Ag, u nas też Lego mąż uwielbia.A widzialas to:https://www.littleroom.pl/produkty/przechowywanie/pude%C5%82ka-legoAg..., isabelle lubią tę wiadomość