*~*~* STYCZNIÓWKI 2015 - łączmy się ;) *~*~*
-
WIADOMOŚĆ
-
Co do obiadku to ja mam dzisiaj kotlety mielone, młode ziemniaczki i do tego buraczki(ćwikła) własnej roboty. Wracając do wątku snów, to ja od 3 dni mam masakryczne i mega realne, albo śni mi się, że mnie ktoś dusi i to było dwa razu z rzędu, raz nawet było to dziadek nieboszczyk mojego mężai wtedy obudziłam się cała się trzęsąc. Dziś śniło mi się, że byłam na pogrzebie uwaga Harrego Pottera:/ i żeby mu było przyjemniej załatwili mu kompanów w innych trumnach, które koło mnie otwierali:/ masakra jakaś
Ja na genetyczne mam się umawiać pod koniec miesiaca, sama jestem ciekawa na kiedy uda mi się wcisnąć.
A pytanie jeśli się chodzi prywatnie to prenatalne są dodatkowo płatne? Jak tak to ile?
Pozdrawiam wszystkie mamuśki
Miłego dnia -
nick nieaktualnyAgus89 wrote:Jejku jak ja bym chciała zjeść taki obiad. Też robiłam taką zapiekankę przed ciążą. Teraz nie mogę jeść praktycznie nic. ale dla dziecka wszystko przecierpię
Agus89, a Ty faktycznie nie jesz prawie nic? A jak Twoja waga?
Pytam, bo sama mam taki jadłowstręt, że na razie schudłam 3 kg. Niby to normalne, że w I trymetrze można schudnąć, ale ja się martwię o dzieciątko, przecież z czegoś musi rosnąć? Na samej wodzie i kilku rzeczach na siłę (banan, brzoskwinia, suchy chleb) no i witaminach ciążowych, myślicie że da sobie na razie radę?
Takie rzeczy co wciągałam przed ciążą teraz mogą dla mnie nie istnieć...Agus89 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyMaud nie martw się, ja jestem klasycznym chdzielcem, nie lubię się objadać, u mnie śniadanie to kawa, poźniej lekki obiad, czasem jestem bez kolacji, owoców i warzyw raczej nie jadłam więc wprowadziłam zasadę przynajmniej jeden owoc i warzywo dziennie i wiesz co? Wg USG jestem prawie tydzień do przodu jeśli chodzi o wielkość dzidziulka Co z punktu ostatniej @ i owulki jest poprostu nie możliwe
-
nick nieaktualnybluegirl89 wrote:A pytanie jeśli się chodzi prywatnie to prenatalne są dodatkowo płatne? Jak tak to ile?
Ja się spotkałam z dwiema opcjami (przy chodzeniu prywatnie).
Mój ginekolog stwierdził, że on się w tym badaniu nie specjalizuje, są od tego ludzie z certyfikatami, którzy robią to codziennie i mają odpowiedni sprzęt i wysłał mnie do takiej placówki. Tam koszt - 250 zł.
Natomiast Pani ginekolog znajomej powiedziała, że nie ma potrzeby wykonywać tego badania tak dokładnie (jeżeli zamierza się tak czy siak urodzić) i zmierzyła podstawowe parametry u siebie na wizycie (choć dość wcześnie jak na wiek dzieciątka) i było to w ramach płatności za normalną wizytę... -
nick nieaktualnyWg mnie jeśli ktoś mimo wszystko (poważnych chorób serca, zespołu Downa, niedorozwoju) chce urodzić to nie ma sensu wydawać kasy na te badanie. Bo nic to nie zmieni oprócz tego że sie popadnie w depresje a i tak bedzie musiało pogodzić się z obecnym stanem, przyzwyczaić do tej myśli. Jeśli wyjdą złe wyniki oczywiście.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 25 czerwca 2014, 11:43
Ewelina88, agattee lubią tę wiadomość
-
Wpadłam się przywitać i powiedzieć, że dziś zaczął mi się 11 tydzień!
U mnie na obiad dziś pasta amatricana, mąż mi zrobi- zażyczyłam sobie, bo mi się chce czegoś ostrego ))
Obejrzałam wszystkie Wasze linki do wózków- ile to wzorów i kolorów! Dla mnie to wciąż czarna magia...
Smacznych obiadów!Aniołek [*] 5tc - 15/08/2012
Aniołek [*] 9tc - 22/10/2013 (pusty pęcherzyk)
Aniołek Karolek [*] 21tc - 11/09/2014 -
nick nieaktualnyKawa wrote:Wg mnie jeśli ktoś mimo wszystko (poważnych chorób serca, zespołu Downa, niedorozwoju) chce urodzić to nie ma sensu wydawać kasy na te badanie. Bo nic to nie zmieni oprócz tego że sie popadnie w depresje a i tak bedzie musiało pogodzić się z obecnym stanem, przyzwyczaić do tej myśli. Jeśli wyjdą złe wyniki oczywiście.
Ja z jednej strony też tak uważam. Urodzę dziecko choćby badanie nie wiem co pokazało.
Ale z drugiej strony badania te, przynajmniej wg opisu pracowni, do której jestem zapisana, sprawdzają też wiele cech anatomicznych. Jeżeli coś wyjdzie nie tak, będzie można obrać jakiś scenariusz postępowania wspólnie z lekarzem, omówić ewentualne sposoby leczenia...
Długo się zastanawiałam nad tym co jest lepsze i ja osobiście chyba wolałabym wiedzieć wcześniej o ewentualnych problemach i przygotować się na przyjście takiego maleństwa niż np. dowiedzieć się zaraz po porodzie i zamiast zapewnić mu najlepszą opiekę i najwięcej miłości to załamać się całkiem...
Ale to takie tylko moje przemyślenia, nie chcę nikogo wprowadzać w taki nastrój! Sama czekam na piątkowe badania i chcę myśleć pozytywnie. Wszystkie nasze dzieciaczki będą zdrowe i piękne i najfajniejszeKawa lubi tę wiadomość
-
Maud11 wrote:Agus89, a Ty faktycznie nie jesz prawie nic? A jak Twoja waga?
Pytam, bo sama mam taki jadłowstręt, że na razie schudłam 3 kg. Niby to normalne, że w I trymetrze można schudnąć, ale ja się martwię o dzieciątko, przecież z czegoś musi rosnąć? Na samej wodzie i kilku rzeczach na siłę (banan, brzoskwinia, suchy chleb) no i witaminach ciążowych, myślicie że da sobie na razie radę?
Takie rzeczy co wciągałam przed ciążą teraz mogą dla mnie nie istnieć...
Jem bardzi mało. Tylko chleb z masłem na śniadanie, na obiad same ziemniaki z koperkiem. Potem trochę truskawek i czereśni. Wieczorem kawałek suchej bułki
W ogóle nie czuję głodu i mogłabym nic nie jeść. Na wizycie mówiłam ginowi, że praktycznie nic nie jem. A ze względu na anemię, która wyszła mi z morfologii dostałam do mojego dziennego zestawu tabletek jeszcze ekstra dawkę żelaza.
Waga spadła o 4 kg.
Dziecko jest zdrowe i rozwija się prawidłowo. A waga jeszcze zdąży wzrosnąć.Maud11 lubi tę wiadomość
-
U mnie te badania razem z wizytą kosztują 380 zł ale ja chodzę prywatnie i lekarz do najtańszych nie należy. Mam mieć wizytę 7 lipca ale też się właśnie z mężem zastanawiamy bo nie jestem w żadnej grupie ryzyka,a co ma być to będzie. Ja należę do osób, które panikują więc potem całą ciąże byłoby zamartwianie się a to pozytywnie nie wpłynie na dzidziunie, więc raczej zrezygnujemy.
-
Aby umieścić suwaczek:
kliknij na suwaczek jednej z dziewczyn - przekieruje Cię do odpowiedniej strony.
Postępuj zgodnie z instrukcją na stronie
Na ovufriend w prawym górnym rogu wejdź w ustawienia, wybierz zakładkę SPOŁECZNOŚĆ, skopiuj link ze strony suwaczka BBCode i wklej w oknie "twój podpis na forum" (w zakładce SPOŁECZNOŚĆ) -
Kawa wrote:Wg mnie jeśli ktoś mimo wszystko (poważnych chorób serca, zespołu Downa, niedorozwoju) chce urodzić to nie ma sensu wydawać kasy na te badanie. Bo nic to nie zmieni oprócz tego że sie popadnie w depresje a i tak bedzie musiało pogodzić się z obecnym stanem, przyzwyczaić do tej myśli. Jeśli wyjdą złe wyniki oczywiście.
Dokladnie, dlatego my tego badania nie robimy i zdecydowalismy o tym razem. W rodzinie nie bylo zadnych ciezkich chorob, jestesmy mlodzi wiec nie spodziewamy sie przykrych niespodzianek. Jednak cokolwiek by nie bylo, dziecko urodze i wychowam.
Dzis zaczynam II trymestr Za 2 tygodnie kolejna wizyta, moze juz dowiemy sie cos na temat przewidywanej plci. Ginka mowila ze bedzie to juz raczej mozliwe ale tez zalezy czy maluszek bedzie wspolpracowal. Mimo wszystko jestem bardzo ciekawa i nie moge sie doczekacWiadomość wyedytowana przez autora: 25 czerwca 2014, 13:42
Cynamonek30, Ewelina88 lubią tę wiadomość