*~*~* STYCZNIÓWKI 2015 - łączmy się ;) *~*~*
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyisabelle wrote:U nas takie nagłe ulewanie okazało się refluksem. Nagle zaczęła ulewać po jedzeniu, a nawet podczas przewijania przed kolejnym karmieniem (po 3 h!), zdarzało się, że chlusnęła mi na plecy prawie całą porcją mleka. Próbowałam dawać jej ponownie mleko - raz wypiła znów prawie całą porcję, innym razem zasnęła na głodniaka. Teraz zagęszczam mleko i jest w miarę ok + układamy ją wyżej.
A macie jeszcze jakieś objawy? U nas tego samego dnia co zaczęło się ulewanie pojawił się zapchany nosek i potem kaszelek.
no właśnie dziś pojawił się zapchany nosek...
ja już podejrzewam refluks...bo mała płacze po jedzeniu i często jej się cofa dzisiaj (bez ulewania) i ma skwaszoną minkę jak przełyka...;-/
w poniedziałek pediatra: miałam jechać zachowawczo, a teraz nazbierało się: a to laktoza, a to krowie białko, a to ulewanie ... do tego dzisiaj miała mega wodnistą kupkę....ech:-/ -
A ja siedzę i płakać mi się chce bo byłam zmuszona podać Jasiowi mm...mały płakał niemiłosiernie a ja już nie miałam pokarmu bo jadł dosłownie co pół godziny. Przy ostatnim karmmieniu zaczął płakać przy piersi i pierwszy raz dostał 60ml mm, zasnął od razu.
Prosze pocieszcie mnie że mm to nie takie straszne zło. Czuję się jak zła matka nie mogąca wykarmić swojego dziecka. -
No i moje HITY i KITY:
HITY:
1. kocyki, dużoooo kocyków; mamy i się sprawdzają
2. pampersy Babydream - u nas są ok, małej nic nie jest, nie są drogie, używamy
3. pajace zapinane po całości, body kopertowe, półśpiochy
4. pieluszki tetrowe i flanelowe - duuuużo i do wszystkiego,
5. butelki: u nas sprawdzają się TT, Avent, NUK first choice szklana
6. herbatka koperkowa - rozwiązała problemy z "kupo-waniem",
7. ceratka na przewijak - szybko się pierze i szybko schnie. nie straszne są nam wietrzenia pupy
KITY:
1. czapeczki, kaftaniki, skarpety, śpiochy bez guzików w kroku - zerowe zużycie,
2. gruszka - wielka lipa,
3. sukienki w małym rozmiarze - niewygodne i nie ma kiedy założyć, z szafy wprost do wora,
4. wkładki laktacyjne babydream - w moim przypadku nie sprawdzają się w nocy, przesiąkają
5. kremy alantan dermoline - używam zwykłego alantanu i lepiej się sprawdzaWiadomość wyedytowana przez autora: 5 lutego 2015, 22:05
-
nick nieaktualnyMagdalenka uhmmmm dziwne, ze uwazasz się za złą matkę...zła byś była gdybyś nie podała MM...a górę wzięłyby twoje ambicje i twoje ego że musisz KP za wszelką cenę....
Wiem co pisze, bo sama musiałam przejść na karmienie mm i nie jedna łzę z tego powodu uroniłam.... Ale najważniejsze że mała nie jest głodna... W tym wszystkim nie chodzi o nas kobiety, tylko o dobro naszych dzieci..Selene lubi tę wiadomość
-
Pewbie tem temat byl juz poruszany, ale nie zawsze moge podczytywac a mam pytanko odnosnie szczepien. Szczepionka skojarzona czy zwykla ??? O skojarzonych slyszalam, ze co ktoras jest felerna i mam stracha a z kolei kluc Lenki 3 razy nie mam serca a z jeszcze innej strony to kiedys skojarzonych nie bylo i ja zyje mimo kilku kluc...
Piradzcie cos -
nick nieaktualny
-
Idziemy jutro na pobranie krwi, mamy zalecenie ze szpitala skontrolowac tsh i ft4. Boje sie bo to pierwsze take wyjscie i sprawdzian logistyczny. I jak ona to zniesie, mimo ze w szpitalu byla kluta:-(
Mam pytanie czym smarujecie brzuchy? Moj juz prawie plaski. Mam jakis krem ujedrniajacy z Tołpy, ale tylko dlatego ze go dostalam.
Melula, jaka to ceratka na przewijak?Wiadomość wyedytowana przez autora: 5 lutego 2015, 22:56
-
marrtka wrote:Idziemy jutro na pobranie krwi, mamy zalecenie ze szpitala skontrolowac tsh i ft4. Boje sie bo to pierwsze take wyjscie i sprawdzian logistyczny. I jak ona to zniesie, mimo ze w szpitalu byla kluta:-(
Mam pytanie czym smarujecie brzuchy? Moj juz prawie plaski. Mam jakis krem ujedrniajacy z Tołpy, ale tylko dlatego ze go dostalam. -
zielarka wrote:Moja córcia nie zna smaku mm
Pomomo cc od początki karmiłam piersią.
Zielarko ja wiem, że jesteś zwolenniczką karmienia piersią ale mam takie odczucie nieprzyjemne wręcz, że kolokwialnie mówiąc chełpisz się tym, że właśnie karmisz piersią, że miałaś zawsze taki plan i się w nim realizujesz. A są tutaj dziewczyny, które uwierz pragnęły z całego serca karmić piersią i miały wręcz taki plan od nawet nie samego początku ciąży a wręcz jeszcze zawczasu.
Nie zakładałaś zapewne rodzić, przez CC ( mialaś swój plan karmienia piersią jak tym bardziej poród siłami natury jedno się sprawdziło i udało; drugie nie, tyle że Ty już mogłaś przeżyć poród siłami natury a inne dziewczyny tak jak chciały by karmić piersią tak i chciały rodzić sn .. im się nie udało) nie musisz podkreślać faktu, że karmisz piersią, że Twoja córka nie zna smaku mleka mm.. dzieci wychowują się na mleku sztucznym i są zdrowe, mało tego dużo dziewczyn tutaj karmiło piersią wiedzą jakie to jest magiczne przeżycie aale jednak coś poszło nie tak i muszą karmić dzieci mm.. i te dzieci są NAJEDZONE, ZDROWE I SZCZĘŚLIWE.
Sorry ale musiałam to powiedzieć.. pamiętaj że punkt widzenia zależy od miejsca siedzenia gdyby u Ciebie poszło coś nie tak z karmieniem piersią wydaje mi się, że również inaczej byś patrzyła na to wszystko i miała więcej pokory i zrozumienia co do tej kwestii.. powtórze punkt widzenia zależy od miejsca siedzeniarenia83, Kawa, Maud11, Agula92 lubią tę wiadomość