*~*~* STYCZNIÓWKI 2015 - łączmy się ;) *~*~*
-
WIADOMOŚĆ
-
A nikt nie powiedzial wam o ortezie tubingera, mozna kupic uzywana ja kupilam nowa ale jak bylam u lekarza by mi ja ustawil to mowil ze mozna uzywana kupic wlasnie choc oczywiscie w instrukcji odradzaja, wscieka sie jak ja zakladamy no ale coz, jutro na kontrole jedziemy bo jedno bioderko niedojrzale, a ze ja jestem sama caly tydzin taka orteza b. Sie sprawdza nawet na pleckCH MOZE sobie lezec.
Jactezcmam nadzieje ze forum przetrwamaz wlasnie zdziwiony jak w tej chwili na pytanie co tak klupie mowie mu ze na forum
Wiadomość wyedytowana przez autora: 1 marca 2015, 18:43
Anutka lubi tę wiadomość
-
Olu bardzo modlę się za malutka i bardzo to przeżywam bo moja maleńka miała dosyć dużego krwiaka. Na szczęście już prawie go nie ma i nic się nie dzieje. Usg super wyszło. Bardzo się modlę za maleńka Kruszynkę!
olka25 lubi tę wiadomość
-
zielarka wrote:My szczepimy na NFZ, fakt mała płakała strasznie ale trudno, tak szczpilismy te starszą córkę i nie narzekam.
Sprawdziłam kiedy starsza dobiła wagą do tej wagi, którą teraz ma Zoja: starsza miała 4 miechy gdy wazyła tyle ile Zoja mając 6 tygodninieźle co? Mam dwoje dzieci które readykalnie się różnią, właściwie nic nie jest takie samo...diwne to wszystko...
Starsza córa jest chora, od piątku w domu, a końca nie widać, odwiozą mnie do psychiatryka po tym wszystkim...mąż bardzo pomaga, nie dałabym rady bez niego. Jeden plus taki, że Maleńka daje się wyspać w nocy.
Wam też pazury rosną? Nie nadążam z piłowaniem.
Klarze paznokcie rosną szybko i mi tez,ale to od początku ciąży tak mam.Koleżanka i fryzjer straszą mnie wypadaniem włosów po ciąży,oby nas to ominęło. -
czy Wasze pociechy tez tak się wiercą i kręcą przed zaśnięciem ?? szczególnie wieczorem, masakra zanim uśnie to godzina czasu...
My mieliśmy w 6 tygodniu a teraz 12 maja kolejna kontrola czyli to będzie 17 tydzień.Wiadomość wyedytowana przez autora: 1 marca 2015, 20:30
-
Zrobilam kolacje, pół bagietki swiezutkiej pachnącej bagietki. zjadl mąż ja bylam z malym. Po 30 min przchodzi i pyta się mnie czy ja moze tez chcialam tą bagietke bo on nie pomyslał i zjadl całą... nosz ku*wa:/
mialam taką ochotę a teraz został mi czerstwy chleb:/
wrrrr...Paula44 lubi tę wiadomość
-
Ag... wrote:Zrobilam kolacje, pół bagietki swiezutkiej pachnącej bagietki. zjadl mąż ja bylam z malym. Po 30 min przchodzi i pyta się mnie czy ja moze tez chcialam tą bagietke bo on nie pomyslał i zjadl całą... nosz ku*wa:/
mialam taką ochotę a teraz został mi czerstwy chleb:/
wrrrr...Paula44 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyJa też nie wiem kiedy u nas skok był. Raz była sytuacja że w dzień spał po 5 minut i się ciągle budził, był bardzo pobudzony, to było jedyne odstępstwo
W ogóle stwierdzam że moje dziecko jakieś dziwne jest. Nie uśmiecha się często i nie płacze często. Nie wiem czy ma już prawdziwe łzy bo aż tak się nigdy nie rozpłakał. Rano jak się budzi to też coś tam miauczy, ale nie zapłacze że głodny, tylko 2 piąstki w buzi jakby 3 dni nie jadł... Kupa mu nie przeszkadza, nie upomni się że trzeba przebrać. Normalnie za przeproszeniem "wyje**ne" ma na wszystko...
Z tym uśmiechem to mąż dziś 40 minut stawał na głowie żeby go rozśmieszyć i nie powiem, udało się, nawet 2 razy zaczął się głośno śmiać, ale jak mamusia podeszła do niego to pełna powaga. Ja nie wiem.Viv78, Paula44, Becia81 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyAg... wrote:Zrobilam kolacje, pół bagietki swiezutkiej pachnącej bagietki. zjadl mąż ja bylam z malym. Po 30 min przchodzi i pyta się mnie czy ja moze tez chcialam tą bagietke bo on nie pomyslał i zjadl całą... nosz ku*wa:/
mialam taką ochotę a teraz został mi czerstwy chleb:/
wrrrr...
Niech wyczaruje coś z tego co macie, jakieś wypaśne tosty albo coś...
Dobrze że nie zrobił tak jak byłaś w ciąży, bo mógłby nie przeżyć