*~*~* STYCZNIÓWKI 2015 - łączmy się ;) *~*~*
-
WIADOMOŚĆ
-
u nas też noc masakra, niby spał ale mnie dopadło takie zmęczenie..znów popłakałam się rano , czasem czuje,że nie daję radę...mówie mężowi,że juz powoli wysiadam, a on nie masz co narzekać, mamy dom, samochody, pieniądze,...tylko ,że ja to wszystko wiem ale czuje się wypalona..wiedziałam jak będzie ale jest cholernie cięzko..małemu dokuczają(chyba)kolki, płacze non stop, podaje sab simplex i nie wiem czy dziłąa,czy to kolki, czy coś innego...jak puszcza bączki to popłakuje...
-
Hej Kochane
Marta polubilam za Twoj komentarz
nad ranem myslalam ze oszaleje, bo pomimo acidolacu i espumisanu baczki z kwekaniem lub placzem, oczywiscie nocami i nad ranem, w dzien nie ma takich cyrkow
a mnie mezu tez wczoraj wnerwil, wrocil po 17 zjadl obiad i poszedl do kotlowni dlubac przy cholera wie czym a mlody mial akurtat ochote wrzeszczec i tak az do kapieli, po kapieli wiadomo cyc, wiec czas dla siebie to moge miec jak mi dziecko zasnie i oleje sprzatanie, bo popoludniu to moglam sobie wczoraj zapomniec wrr -
szpilka wrote:Hej Kochane
Marta polubilam za Twoj komentarz
nad ranem myslalam ze oszaleje, bo pomimo acidolacu i espumisanu baczki z kwekaniem lub placzem, oczywiscie nocami i nad ranem, w dzien nie ma takich cyrkow
a mnie mezu tez wczoraj wnerwil, wrocil po 17 zjadl obiad i poszedl do kotlowni dlubac przy cholera wie czym a mlody mial akurtat ochote wrzeszczec i tak az do kapieli, po kapieli wiadomo cyc, wiec czas dla siebie to moge miec jak mi dziecko zasnie i oleje sprzatanie, bo popoludniu to moglam sobie wczoraj zapomniec wrr -
To ja powinnam być mega zadowolona z mojego małża jak tak czytam Wasze posty.Mój jak wraca z pracy to od razu do małego idzie, jak śpi to się na niego gapi a jak nie to leżą sobie razem , "gadają" itp. Robi wszystko o co go poproszę, zmienia pieluchy,kąpie, karmi mm jak trzeba, w ogóle jak wróci z pracy to ja mogę zająć się domem czy sobą, po prostu poleniuchować jeśli mam ochotę i to wszystko robi bez gadania
Bardzo mu za to dziękuję i doceniam że tak się stara i wogóle
Malenq, Selene, Anutka, Chanela, renia83 lubią tę wiadomość
-
M4DZI4 wrote:To ja powinnam być mega zadowolona z mojego małża jak tak czytam Wasze posty.Mój jak wraca z pracy to od razu do małego idzie, jak śpi to się na niego gapi a jak nie to leżą sobie razem , "gadają" itp. Robi wszystko o co go poproszę, zmienia pieluchy,kąpie, karmi mm jak trzeba, w ogóle jak wróci z pracy to ja mogę zająć się domem czy sobą, po prostu poleniuchować jeśli mam ochotę i to wszystko robi bez gadania
Bardzo mu za to dziękuję i doceniam że tak się stara i wogóle
M4DZI4 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyM4DZI4 wrote:To ja powinnam być mega zadowolona z mojego małża jak tak czytam Wasze posty.Mój jak wraca z pracy to od razu do małego idzie, jak śpi to się na niego gapi a jak nie to leżą sobie razem , "gadają" itp. Robi wszystko o co go poproszę, zmienia pieluchy,kąpie, karmi mm jak trzeba, w ogóle jak wróci z pracy to ja mogę zająć się domem czy sobą, po prostu poleniuchować jeśli mam ochotę i to wszystko robi bez gadania
Bardzo mu za to dziękuję i doceniam że tak się stara i wogóle
M4DZI4 lubi tę wiadomość
-
moj z reguły pomaga i malym sie zajmuje, ale wczoraj akurat dzieku sie plakac zachciało a mamusia jest go w stanie uspokoic na 2 sposoby raczki i cyc a tatus na duzo wiecej, wiec mnie szlag trafil bo uwierzcie ze w kotlowni ktora jest pod kuchnia ryk bylo slychac, no i mlody wscekal sie tez na cycki az myslalam ze odgryzie bezzebnymi dzisłami
-
Pawełek Was dawno nie odwiedzal, wiec naprawiam juz to niedopatrzenie
http://naforum.zapodaj.net/thumbs/73ddb453707c.jpg http://naforum.zapodaj.net/thumbs/9430ed13528b.jpgjonka91, Ewelina88, Kawa, ania_29, Agus89, Ag..., Becia81, Gwiazdeczka27, OliOla, magdalenka, kasiakra, rastafanka, Maud11, Paula44, Chanela, Bogusiar80, lwuska55592, M4DZI4, Selene, kasia86 lubią tę wiadomość
-
Jula a ty tzn. Twoje dziecie na mm prawda? To moze zmiana mm.
Olek jest teraz na bebilonie pepti i trewelacja jesli chodzi o brzuch a od 3 tyg. zycia probowalismy z espumisanem, bobotikiem, delikolem, infakolem i tymi niemieckimi. Nic nie pomagalo, a od poniedzialku nie bylo takiej potrzeby! -
Mój Mąż też pomaga przy Ali jak mu powiem ze coś ma zrobić to robi. Choć wolałabym żeby czasem sam się domyślił. A jemu trzeba wszystko mówić.
Czasami takie ma głupie gadki że nie chce mi się go słuchać.
No ale cóż zrobić że trafił mi się taki egzemplarz. Pomarudzic muszę trochę i mi przejdzie
-
Kawa, wrzucam zdjęcia. Okazuje się, że głównie mąż go nosił, bo ja nie mam ani jednego zdjęcia z nosidłem
http://naforum.zapodaj.net/thumbs/aaa522d39bbf.jpg
http://naforum.zapodaj.net/thumbs/cc45a2edd249.jpg
http://naforum.zapodaj.net/thumbs/3a43dd3061dc.jpgWiadomość wyedytowana przez autora: 7 marca 2015, 15:08
Becia81, Kawa, rastafanka, Paula44, Maud11, Bogusiar80, Ewelina88 lubią tę wiadomość
-
No i w końcu się pochwalę Mareczkiem. W pakiecie starszy Wojtuś
http://naforum.zapodaj.net/thumbs/e75554291de8.jpg
http://naforum.zapodaj.net/thumbs/ded7b2b86d8f.jpg
http://naforum.zapodaj.net/thumbs/305745f80138.jpgzielarka, szpilka, Becia81, Agus89, jonka91, Gwiazdeczka27, magdalenka, kasiakra, rastafanka, Paula44, Chanela, Maud11, Bogusiar80, M4DZI4, Ewelina88, Selene, kasia86 lubią tę wiadomość
-
Mój małżonek daje radę, ogarnia dom i chorą córę, która jak słyszę jest zadowolona, opowiada, że bawią się w pszczołę i pająka, a mąż relacjonuje jak robią sobie poranne pobudzające tańce przy AC/DC
Przy Zoi też pomaga bardzo...znacznie bardziej niż za pierwszym razem.marrtka, Gwiazdeczka27, M4DZI4 lubią tę wiadomość