*~*~* STYCZNIÓWKI 2015 - łączmy się ;) *~*~*
-
WIADOMOŚĆ
-
Aguś- z tego co się orientuję to chusta o splocie skośnokrzyżowym lepiej się dociąga przez co jest łatwiejsza w wiązaniu. A ta o prostym splocie to zwykła pościelówka

A co do trzymania główki to mnie z kolei straszą, że za szybko tak dźwiga
ale ona dużo czasu spędza na brzuchu u mnie albo u męża przez co ma dużo okazji do ćwiczeń i ja to sobie tak tłumaczę
Agus89 lubi tę wiadomość
-
Hej nie było mnie kilka dni bo mąż zjechał na weekend i chcemy być jak najwięcej razem, a w międzyczasie miałam urodziny więc i goście się zjechali.
Jaś waży 5500- dzisiaj go ważyłam przybiera po 300g na samej piersi !! nie za dużo??
Kawa mój Jaś też nie chce leżeć na brzuchu, po sekundzie zaczyna matudzić, raz na jakiś czas podniesie główkę ale naprawdę rzadko i naprawdę niziutko. Kłade go na minutę dosłownie ale często. Po przewróceniu z powrotem na plecy jest już tak wkurzony że często tylko cyc pomaga.
U mnie chyba nawał pokarmu !! mleko wytwarza się w zastarzającym tempie, mleko sika na metr a Jaś nie nadąża ze zjadaniem. Wystrarczą 3h a obie piersi są pełne i ciezkie jak kamienie.
U nas dzisiaj piękna pogoda była więc dwa razy skusiłam się na sapcer i pierwszy raz z wiosenną czapeczką, taką przejściową. Kombinezon też juz odłożyłam, zakładam polarowe śpiochy i na to poraowa bluza z kapturem. -
Tkana skosnokrzyzowa, najlepiej 4,6m i używana. Pasiasta latwa na początek bo wiesz jak dociagac( pasmo po pasmie)
jest kilka grup na fb gdzie chusty sprzedają się co chwile, warto zajrzeć.
A młody spi:) faktycznie poprostu położyłam wcześniej i udało się.Wiadomość wyedytowana przez autora: 16 marca 2015, 20:57
Malenq, MonikaDM, Agus89 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyania_29 wrote:U mnie klin nie przynosi rezultatu...
Godzina 20:00 i mamy wieczór dla siebie
Jak to dobrze że z wieczornym usypianiem nie ma problemu 
U mnie tylko klin albo kolana....
Ja mogę napisać 21:00 i mamy wieczór dla siebie i tak do 1wszej w nocy:-D -
Powiem Wam hit zarejestrowałam się do neurologa a teraz nie wiem w której przychodni. Bo dzwoniłam do 3 różnych i w końcu nie pamiętam w której się zarejestrowałam. Musze jutro obdzwonić wszystkie 3 mam nadzieję że trafię za pierwszym razem hehe
A najlepiej w nocy, przebudziłam się, byłam w półśnie i pobolewał się brzuch (jak na @) i przez ułamek sekundy myślałam że mam skurcze porodowe. Dopiero po chwili dotarła do mnie rzeczywistośc.
Ag..., ania_29, Ewelina88, szpilka, Becia81 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Selene wrote:Wróciłam od gina, lekarz zobaczył piękny duży pelcherzyk u mówi ze ma nadzieje, ze nie było serduszkowania bo juz mogę być znowu w ciąży! Hehe, dobrze ze ostatnio nie było
ale miałam racje ze czułam owulacje bo to rzeczywiście były dni płodne. Tym sposobem wszystko wróciło do normy
dostałam tabletki anty ale szczerze to zastanawiam sie czy je brać.. Przed tą ciążą miałam ogromne schizy czy będę wstanie zajść w ciąże. Nie chce aby ta była ostatnia i znów pojawia mi sie myśl, co jeśli przyzwyczaję sie do tabletek a potem jak odstawię to juz nie będę mogła zajść w ciąże albo czekają mnie lata starań? A tymczasem tutaj mam piękny zdrowy pęcherzyk 
ja po anty 10 mcy walczylam zeby cykle wrocily do normy:/ -
Nie mozna podac dziecku drugi raz tego samego mleka
-
Selene dzięki za odp. to troszkę różnica w stosunku do Kościoła katolickiego, gdzie antykoncepcja jest grzechem. I ja mam teraz ogromny problem moralny, nie wiem co robić. A Wy dziewczyny jak sobie z tym radzicie ?? pytam te wierzące, praktykujące.









