*~*~* STYCZNIÓWKI 2015 - łączmy się ;) *~*~*
-
WIADOMOŚĆ
-
Magdalenka a myślisz że ksiądz myślą nie grzeszy? Przecież seks to naturalna potrzeba każdego człowieka. I może to trochę kontrowersyjne co napisze, ale jeżeli nawet ksiądz żyje czystości to nie wierze że o seksie nie myśli.
-
Ewelina88 wrote:Magdalenka a myślisz że ksiądz myślą nie grzeszy? Przecież seks to naturalna potrzeba każdego człowieka. I może to trochę kontrowersyjne co napisze, ale jeżeli nawet ksiądz żyje czystości to nie wierze że o seksie nie myśli.
moja kuzynka wyszla z zakonu bo mimo ogromnej wiary nie wytrzymala molestowania przez siostry wiec ja mam na to inny pogląd. bardzo duzo przeszla dziewczyna, ale juz doszla do siebe ( po kilku latach)i oczekuje malenstwa;) -
ania_29 wrote:To masz gorzej niż ja. U mnie pobudki są na jedzenie. Skłaniam się ku temu, żeby odpuścić przekładanie Natki do kołyski...
w dzien jest ok, a nadchodzi noc i boje sie co tym razem oie czeka
dba chyba o to zeby mi ríe nastepnego dziecka nie chcialo
-
Dentysta odwołany, bo dziś przyjmuje krócej. Na 16-ą na zebranie. Mam do pogadania nie tylko z tą jędzą wychowawczynią, ale i jedną mamą.Wczoraj Seba wrócił ze szkoły. Czytam sobie notes. O godz 10-58 Michał uderzył silnie Sebastiana w głowę i przewrócił na posadzkę. Na j.ang. Sebastian został wysłany do pani higienistki. Miał czymś posmarowaną głowę, włosy zlepione i sine. Dobrze, ze nie rozcięte. Seba mówi, że na angielskim położył się na ławce i udawał autobota, żeby nikt nie widział, że płacze. Bolała go głowa, na szczęście nie wymiotował. Trochę go bolał brzuch. No i spał prawie trzy godziny w ciągu dnia.
Kurczę księża mnie wkurzają, bo przesadzają czasami i to bardzo. -
nick nieaktualnyMartaKD wrote:I jak bardzo Tomkowi ropiało to oczko?
Marta, wydaje mi się że dość bardzoTzn. codziennie rano budził się z ropką i pozasychaną łezką dookoła oczka i w ciągu dnia kilka razy też coś się zbierało no i ta łezka. Chociaż wiem że są dzieci które budzą się z zaklejonym oczkiem tak, że nie mogę otworzyć.
Dziś wstaliśmy - ani śladu żadnej ropki. Oby tak zostało. Jeżeli będzie to skuteczne to uważam że to dobry wybór. 5 minut płaczu i po sprawie. Chociaż były dzieci które płakały dłużej. Zauważyłam po tych co wychodziły z gabinetu że im starsze tym bardziej to przeżywało.
Z tym płaczem to bardziej chodzi o to że dziecko jest unieruchomione i nie może ani przekręcić główki ani ruszać łapkami (jest zawinięte w kocyk), bo na samo oczko dostaje znieczulenie miejscowe w kroplach. -
nick nieaktualnyWiki81 wrote:Moja to będzie politykiem bo taka poważna cały czasM... wrote:To mój może iść z Twoją w parze, żeby go rozśmieszyć to trzeba naprawdę się nagimnastykować. Poza tym to co śmieszy rano to wieczorem się już nie sprawdza
Dołączam się z moim Tomkiem-filozofemWiki81 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyania_29 wrote:Czy Wasze dzieci same układają rączki do podparcia na brzuszku?
Pomagałam mu często i podkładałam tak jak powinny być a one mu się i tak rozjeżdżały. Ale w końcu sam załapał. Chociaż to w cale nie znaczy że polubił brzuszek. Poleży 5-10 minut, przybija gwoździa i się zaczyna wściekać.
Paula44 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyKawa ja się kilkukrotnie budziłam w nocy z zastojami. Pierś jak kamień, ból przy ruszaniu ręką. Za każdym razem ten sam schemat: ciepły okład i przystawianie/odciąganie - masaż - zimna zbita kapusta i tak w kółko. Na szczęście nie przerodziło się to nigdy w zapalenie i pokarmu nie straciłam.