*~*~* STYCZNIÓWKI 2015 - łączmy się ;) *~*~*
-
WIADOMOŚĆ
-
Kamila dzieku:) trzymam sie.
a co so fotelikow jak zamierzasz wozić dziecko w aucie? To nie chodzi o spacery czy zima czy lato, bo one nie nie od tego są ale żeby przewieźć dIecko i do każdej podróży samochodem.Wiadomość wyedytowana przez autora: 5 września 2014, 15:24
-
Malenq wrote:Gwiazdeczka27 dziwne podejście, poczekam do października i zapytam się o tą szyjkę...wiesz, to jest gin, który po 6latach dał mi wiarę w dzidzię, przekreślił wszystkie wcześniejsze diagnozy innych lekarzy, postawił swoją, wdrożył, leczenie, wysłał do innych specjalistów i dzięki Jego pomocy (i Jego książki) mam córcię w brzuchu....
ale o tą szyjkę podpytam....
powinien kontrolnie ją badać, bo przecież nie zawsze czuje się skracająca się szyjkę. to chyba się nazywało oceną ryzyka ciążowego jakoś tak. Dlatego się bada szyjkę, żeby w razie czego móc ratować ciążę i np. założyć krążek..
Może na jakiejś wizycie konsultacji poproś aby jednak ją zbadał bo się niepokoisz. ( nie może powiedzieć Ci, że nie ma takiej potrzeby bo przecież sam nie wie w jakim stanie masz tą szyjkę)
Malenq lubi tę wiadomość
-
Ja kupuje tylko po to, że jadąc z dzieckiem na zakupy np. nie raz się zdarzy , że dzidzia uśnie i naprawdę żal takie dziecko męczyć i przenosić do gondoli. Dziecko w pierwszym foteliku może spokojnie do roku jeździć więc to nie jest tylko zima. Moje założenia opieram tylko na własnych doświadczeniach z poprzednim dzieckiem. Jak już był za duży na ten pierwszy fotelik i niestety trzeba było budzić jadąc gdziekolwiek to nie raz mówiłam do męża " cholera szkoda że tego fotelika nie da się zabrać ze sobą do wózka"kamilaaa_88 wrote:Cześć Mamuski
witam się po dłuższej nieobecności, cały czas was czytałam, ale nie pisałam bo znowu mi komp padł, chyba już z 5 raz, a jak mam pisać z kom to szlak mnie trafia 
więc kupiłam nowego
Ag trzymam kciuki za poprawę zdrówka i szybki powrót do domu :*
Gratuluję udanych wizyt i trzymam kciuki za następne
Tak sobie czytam jak piszecie o tych fotelikach wpinanych do wózka i się zastanawiam po co?
Przecież rodzimy zimą i nie sadzę, żeby wskazane było wożenie maluszka zimą w foteliku, tylko w ciepłej gondoli, a wiosną dzieciaczki będą za duże na foteliki, więc po co wam wpięcie fotelika do wózka? No chyba, że kupujemy z myślą o następnym dziecku przy którym fotelik może się przydać.
Może się mylę, więc proszę oświećcie mnie
-
nick nieaktualnyCześć dziewczyny
Cieszę się że u tych co OK, jest OK, nie może być inaczej
Wszystkie brzuszki i ciuszki piękne
Ag - na pewno w szpitalu się Tobą zajmą najlepiej i jakoś w końcu tę macicę ujarzmią... No przecież tylu lekarzy kontra jedna maciczka
Ja mam dziś wizytę o 17:40. Już nie mogę się doczekać żeby zobaczyć Dzidka
I oczywiście stres. No w sumie chcę go zobaczyć, ale wolałabym już być po
Mam nadzieję też, że moja szyjka jest przynajmniej taka jak była ostatnio 31 mm - w porównaniu do innych widzę że mogłaby być dłuższa, no ale lekarz mówił że jest ok, więc mam nadzieję że przynajmniej będzie taka sama
Ewelina88 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyKamila troszkę Cię nie zrozumiałam... na wiosnę za duże będą dzieci do fotelika? taki fotelik do 13kg posłuży ok rok czasu, bo w czymś w samochodzie musi jezdzić, przecież nie wsadzisz dzidzi do auta w gondoli.
Fotelik wpinany do wózka posłuży np przy szybkich zakupach, wypadzie do fryzjera, bo nie będzie się chciała co chwilkę przekładać małego śpiocha do gondoli, bo się jeszcze obudzi i będzie np marudził/płakał. -
a czy to nie jest tak, że w praktyce to tak naprawdę dzieci wiadomo rosną swoim tempem, jedne szybciej drugie wolniej, jedne z natury sa większe, drugie mniejsze i czy mimo wszystko faktycznie na ten rok na 100% będzie służył taki fotelik? Ja tam kupię taki z adapterem ale w zimie nie będę dziecka w stelażu od wózka w foteliku woziła tylko właśnie np. samochodem do lekarza na kontrolę. Chyba, że w praktyce to inaczej wygląda.
Nie wiem, nie znam się, zarobiona jestem
-
nick nieaktualny
-
a to była mowa tutaj na forum u nas o kobietach, które wożą malusieńkie dzieci nie w gondolach ale właśnie w fotelikach ( wiosną, latem kiedy urodziły) - o ile dobrze pamiętam
dobra idę zjeść do końca tą tabliczkę tej cholernej gorzkiej czekolady, żeby mnie nie kusiła..Wiadomość wyedytowana przez autora: 5 września 2014, 15:40
Malenq, renia83 lubią tę wiadomość
-
Gwiazdeczka27 wrote:a czy to nie jest tak, że w praktyce to tak naprawdę dzieci wiadomo rosną swoim tempem, jedne szybciej drugie wolniej, jedne z natury sa większe, drugie mniejsze i czy mimo wszystko faktycznie na ten rok na 100% będzie służył taki fotelik? Ja tam kupię taki z adapterem ale w zimie nie będę dziecka w stelażu od wózka w foteliku woziła tylko właśnie np. samochodem do lekarza na kontrolę. Chyba, że w praktyce to inaczej wygląda.
Nie wiem, nie znam się, zarobiona jestem
A dlaczego akurat w zimie? :)Do lekarza pod przychodnie można podjechać autem i nieść fotelik z dzieckiem w rękach to logiczne ale są miejsca trochę dalej oddalone od parkingu i co zrobisz jak będzie zima?
-
nick nieaktualny
dobra lecę na obiad, do zobaczenia później 
