*~*~* STYCZNIÓWKI 2015 - łączmy się ;) *~*~*
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
isabelle wrote:Szkoda, że ta baza jest taka uboga. U mnie nie ma żadnej
Isabelle, a poczta pantoflowa, może gin kogoś poleci albo koleżanka. Czasami położne środowiskowe nie pracują w przychodniach i mają odrębne kontrakty z nfz. W szpitalu można zapytać, w szkole rodzenia.Malenq, isabelle lubią tę wiadomość
-
marrtka wrote:Isabelle, a poczta pantoflowa, może gin kogoś poleci albo koleżanka. Czasami położne środowiskowe nie pracują w przychodniach i mają odrębne kontrakty z nfz. W szpitalu można zapytać, w szkole rodzenia.
-
Silatan dobrze pamiętam że jesteś z Ożarowa?
Mój M pytał w tej przychodni na Konopnickiej to dostał deklarację do wypełnienia z tekstem "do chłopca to i tak nie potrzeba, a jeśli już to po porodzie się zgłosić". A z kolei spotkał znajomą tam, która zdecydowanie odradzała cokolwiek (położne, ginekologów czy pediatrów) z Bioveny.Silatan lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Witajcie!
W końcu nadrobiłam posty po dzisiejszej nieobecnościSzalone jesteście w tym, ile skrobiecie na tych klawiaturach
Co do położnej... Wydaje mi się, że i tak się kogoś dostanie, jak się samemu nie wybierze. Z tego co nam wczoraj mówiono, to po porodzie podaje się w szpitalu nazwisko swojej środowiskowej. Zapewne jeśli taka nie jest wybrana, to przydzielają kogoś z odpowiedniego rejonu.
Z taką osobą przysługuje nam więcej spotkań przed ciążą niż już po samym porodzie. Mam listę tematów, które na każdym spotkaniu będzie ze mną kobietka omawiała. To nie jest stracony czas. Raz, że jest okazja żeby zadawać pytania i to te, które może nas krępują przy większej publice a dwa - jeszcze przed porodem poznajemy osobę, która nas odwiedzi w naszym domu już z maluszkiemTak więc komfort takiego spotkania jest na pewno większy. Do tego moja powiedziała, że jeśli będę mieć problem z laktacją w szpitalu, to mam do niej zadzwonić - przyjedzie i doradzi. Mamy więc do dyspozycji osobę wykwalifikowaną, doświadczoną i zaufaną - wszystko za free
marrtka, Silatan lubią tę wiadomość
-
Silatan pewnie, musimy się umówić gdzieś w centrum naszego 'wielkiego' miasta
Napisz do mnie maila (na naszej liście styczniówek jest) to się umówimy
Ania_29 - to bardzo Ci zazdroszczę. Też takiej szukam. Ale dzwoniłam z tej stronki co podawałyście do jednej położnej to owszem przyjedzie ale każda wizyta 170 zł...Wiadomość wyedytowana przez autora: 15 października 2014, 17:11
-
nick nieaktualnyJa jak się przeprowadziliśmy i wybieralam lekarza rodzinnego, to dostałam deklaracje na położna właśnie. Było to 3 lata temu. Do wyboru były dwie. Nie miałam pojęcia, co wpisać. Zapytałam się pierwszej lepszej babki, która tam stała. Ale nazwiska nie pamiętam
W mojej przychodni tj. Rodzinna nawet nie wie, że jestem w ciąży.
Powinna mieć to zgłoszone już? -
nick nieaktualny
-
Dobry Wieczor musze sie wam pochwalic ze dzis wygralam sesje zdjeciowa , noworodkowa lub ciazowa :DDD
Na Fb na stronie Teraz Mamy wzielam udzial w konkursie , mialam napisac jak to jest byc w ciazy i wygralam
Srasznie sie ciesze bo sesje mialam w planach jak juz urodze a pani ktora robi zdjecia robi to cudownie
JuuuuupiiiiiAg..., isabelle, Paula44, MonikaDM, ania_29, Chanela, Ewelina88, bluegirl89, lwuska55592, Malenq, M4DZI4, MartaKD, agnesik, jonka91 lubią tę wiadomość
-
Połozna środowiskowa po porodzie nie jest nieobowiązkowa. W szpitalu deklaruje się do której przychodni będzie należało dziecko i jesli tam nie zadeklaruje się położnej to przydzielą z marszu. Położna środowiskowa ma sprawować opiekę nad noworodkiem i matką i gdyby cokolwiek było nie tak to zgłasza sprawę do MOPS-u.
-
nick nieaktualny