Styczniówki 2016
-
WIADOMOŚĆ
-
Hej
Dziewczyny czy Wasze dzieci są juz główkami w dół czy u którejś dziecko się jeszcze nie obróciło? Moja córeczka jest nadal główką do góry i z dnia na dzień bardziej mnie uciska na przeponę że nie mogę siedzieć bo brak mi tchu, najlepiej jest jak leżę, a jak chodze to tak mi sie strasznie napina góra brzucha że aż boli a dół brzucha miękki. -
Anulka, możliwe że ja też zmienię zdanie jak młody utrzyma tempo z ostatniego usg
Do tej pory był równo na 50 centylu cały czas, a na ostatnim pomiarze z tyg. 31+3 wyszła mu waga 2200 z AC i FL, a z BPD i AC - 2500! Ta pierwsza się przynajmniej na siatce centylowej mieści
Ale myślę, że to taki pojedynczy skok i teraz będzie rósł wolniejNie przyjmuję do wiadomości, że może być taki wielki
Wiadomość wyedytowana przez autora: 20 listopada 2015, 10:28
-
Mama84 wrote:Hej
Dziewczyny czy Wasze dzieci są juz główkami w dół czy u którejś dziecko się jeszcze nie obróciło? Moja córeczka jest nadal główką do góry i z dnia na dzień bardziej mnie uciska na przeponę że nie mogę siedzieć bo brak mi tchu, najlepiej jest jak leżę, a jak chodze to tak mi sie strasznie napina góra brzucha że aż boli a dół brzucha miękki.
Mój się już przekręcił, ale starszy dopiero w 33 tygodniu, więc spokojnie, ma jeszcze czas -
Co do narzekania, to coś mi się zdaje, że my w 9 miesiącu też nie będziemy tyle narzekać, bo będziemy już żyły zbliżającymi się porodami. A teraz taki parszywy okres - wszytko boli, wszystkie zmęczone, a do porodu daleko. Nic tylko sobie pojęczeć i ulżyć
-
A ja za brzuchem też tęsknić nie będę. Chciałam drugiego dziecka najchętniej z pominięciem ciąży
Czuję się jak bym była niepełnosprawna i mało seksowna. Poza tym nie mogę się doczekać żeby przytulić synka zamiast przyjmować od niego kopniaki
Poprzednim razem też po porodzie odczułam tylko ulgę, ale przy gestozie w ostatnim tygodniu zatrzymało mi się ok. 20 kilo wody, więc chyba żadna nie zatęskniłaby za brzuszkiem w tych okolicznościach -
nick nieaktualny
-
Ania:D wrote:Dziewczyny czy to normalne zeby mój Skarb miał czkawkę 2 dzien z rzedu?? Wczoraj miał 2razy i teraz czuje ze tez go meczy:((( wczesniej albo nie miał albo nie czulam...
Położna nam mówiła, że dla dzieci to nie jest nic nieprzyjemnego.
Mój Wiercik ma czkawkę nawet i pięć razy dziennie, a może i więcej, tylko jak chodzę to mogę tego nie zauważać - wczoraj nawet na USG czułam, że miał i było widać nawet jak podskakuje na ekranie.grudzień 2013 - śpij mój Aniołku... :*
-
Czesc
Ja tez za brzuchem długo nie zatesknieoooooj nie
Co do czkawki mój tez ma 2 razy dziennie i chyba jest to normalne
Remont skończony, jeszcze lozeczko i komoda i mogę usiasc i siedzieć. Wczoraj zdałam sobie sprawę ze kupiłam już wszystko od gruszki po sliniaki a na porodowke to chyba pojade bez najważniejszych rzeczy- tak zapomniala wyrodna o pampersach
a poza tym mam przeczucie ze rozpakuje się na sama wigilie i coraz bardziej panikuje na myśl o porodzie...Wiadomość wyedytowana przez autora: 20 listopada 2015, 11:48
-
nick nieaktualnyJa piorę wszystko. Tez ciąża jest dla mnie trudna fizycznie i psychicznie:p cieszę sie oczywiście z synka i pewnie po porodzie bede pamietać to co dobre, ake według mnie to duży wysiłek dla organizmu. Ja marże o tym zeby założyć normalne ubranie, na razie chodzę w 3 kompletach na zmianę bo w nic innego sie nie mieszczę juz;) a mam 8 kg ma plusie co i tak nie jest jakas bardzo duża liczba a czuje sie jak kula śnieżna i chodzę jak pingwin;)
-
FasUla wrote:Ja piorę wszystko. Tez ciąża jest dla mnie trudna fizycznie i psychicznie:p cieszę sie oczywiście z synka i pewnie po porodzie bede pamietać to co dobre, ake według mnie to duży wysiłek dla organizmu. Ja marże o tym zeby założyć normalne ubranie, na razie chodzę w 3 kompletach na zmianę bo w nic innego sie nie mieszczę juz;) a mam 8 kg ma plusie co i tak nie jest jakas bardzo duża liczba a czuje sie jak kula śnieżna i chodzę jak pingwin;)
Dziś marzyłam o zwykłych jeansach, bo tak to tylko getry, bo wszystko mnie ciśnie. Ja przytyłam 10 kg;(
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyWy wszystkie to pikus...ja przytylam juz prawie 15 kilo!!! Mam duzo zapału do pracy, pożądnie itp ale czasem sie czuje jak dwa słonie...ciagle goraco...w sklepach duszno...po schodach wchodze to mam zadyszkę... Czyje sie zupełnie aseksualna mój M mowi ze pieknie wygladam i wogole... Czasem jak do czegos dojdzie to mam schiza ze dziecko takie szturchane... Zakrywam brzuch zeby nie widział co sie dzieje:p jedna wielka masakra... Co prawda przed ciaza byłam strasznie chuda jestem dosyc wysoka(177) i waga startowa to 58 ale nic nie tłumaczy tych 15kg!!
-
Dziewczyny ja też za brzuszkiem długo nie zatęsknię, aż głupio to mówić ale taka prawda..też czuję się nieatrakcyjna (+ 13 kg), nie mam w co się ubrać, no właśnie po co się malować jak poduszka wszystko zetrze..fizycznie i psychicznie mam dość
wczoraj poszłam do lekarza i po powrocie tak mnie lędźwie bolały że mała głowa a kociego grzbietu zrobić nawet nie mogę żeby sobie pomóc jakoś...bycie w ciąży jest piękne dla tych co mają to szczęście i się dobrze czują i jakoś nie odczuwają tych wszystkich przypadłości ciążowych ..
Ja prać wkładu do pościeli nie będęewentualnie przewietrzę trochę
-
FasUla wrote:Dziewczyny a ile biustonoszy do karmienia kupujecie i bierzecie do szpitala?
Ja mam dwa biały i czarny i to pożyczone od siostry, która w sumie nie miała pokarmu...póki co nie kupuję więcej bo nie wiem jak to będzie z pokarmem u mnie...oby był
A mój Wiktor już jest główką w dół...FasUla lubi tę wiadomość
-
Ania:D wrote:Wy wszystkie to pikus...ja przytylam juz prawie 15 kilo!!! Mam duzo zapału do pracy, pożądnie itp ale czasem sie czuje jak dwa słonie...ciagle goraco...w sklepach duszno...po schodach wchodze to mam zadyszkę... Czyje sie zupełnie aseksualna mój M mowi ze pieknie wygladam i wogole... Czasem jak do czegos dojdzie to mam schiza ze dziecko takie szturchane... Zakrywam brzuch zeby nie widział co sie dzieje:p jedna wielka masakra... Co prawda przed ciaza byłam strasznie chuda jestem dosyc wysoka(177) i waga startowa to 58 ale nic nie tłumaczy tych 15kg!!
-
nick nieaktualnyPaulix wrote:Hhaa to mnie przebij - 18 kilo na plusie i potężny kaszalot :d u mnie tez jak już dojdzie do czegos to brzuch chowam bo dziwnie mi tak jakos. Wczoraj ubrałam brazowe leginsy, niebieskie skarpetki i rozowe adidasy pojechaliśmy do sklepu ( a i plaszcz jeszcze) a mój na mnie spojrzał i powiedział "boze ze ja nie patrzyłem jak Ty z domu wychodzisz". dobrze ze pamietalam żeby się poczesać i pomalować...