Styczniówki 2016
-
WIADOMOŚĆ
-
Arizona_R wrote:Giannaa...dzisiaj mam podskoczyć do szpitala między 18-19:)
Od piątkowej kolejnej akcji jest lepiej, zero świeżej krwi, w sumie sucho, czasem tylko ze śluzem wyleci trochę brązowych nitek albo mini skrzepów...odbieram to jako dobry znak:)
To super wieściTrzymam kciuki, żeby Hania mocno się trzymała! Ja mam jutro wizytę i nie będę ukrywać, że nawet mnie stres dopada.
-
nick nieaktualny
-
Ja się teraz zastanawiam jak to zrobić ze zwolnieniem L4... Chodzę na NFZ i prywatnie. Na NFZ byłam dwa razy i za drugim dostałam zwolnienie do 15 czerwca. Prywatnie idę pierwszy raz - dzisiaj. Mam zamiar chodzić i tak i tak, bo nie mam zamiaru płacić za badania wszystkie, a jednak prywatnie u dobrego lekarza (ordynator w szpitalu) to tak dla mnie pewniej jeśli chodzi o obraz USG. I teraz się zastanawiam jak to ogarnąć z kartą ciąży i L4.
-
Gumisia wrote:Ja się teraz zastanawiam jak to zrobić ze zwolnieniem L4... Chodzę na NFZ i prywatnie. Na NFZ byłam dwa razy i za drugim dostałam zwolnienie do 15 czerwca. Prywatnie idę pierwszy raz - dzisiaj. Mam zamiar chodzić i tak i tak, bo nie mam zamiaru płacić za badania wszystkie, a jednak prywatnie u dobrego lekarza (ordynator w szpitalu) to tak dla mnie pewniej jeśli chodzi o obraz USG. I teraz się zastanawiam jak to ogarnąć z kartą ciąży i L4.
Ja teraz też się denerwuje bo zmieniam lekarza i oby chciał mi wystawić kontynuacje zwolnienia. TY jak chcesz chodzić tu i tu wiec czym problem pójdziesz do NFZ to wystawi Ci dalej L4 -
Giannaa wrote:Ja już zapomniałam o mdłościach
Ja nie wymiotowałam ani razu, ze trzy razy miałam kryzys i prawie biegłam do toalety, ale na szczęście nie skończyło się przytulaniem muszli.
Ale mdłości mnie męczą wciąż.
Co prawda nie są one bardzo silne (tfu tfu! - żeby nie zapeszyć.
).
-
Arizona_R wrote:Witam nowe mamuśki:)
Zjadłam płatki na mleku, NIE RÓBCIE TEGO!Najlepiej na mleku bananowym, uwielbiam!
Wieczorem zalewam płatki owsiane (nie błyskawiczne) wrzątkiem, tyle żeby je przykryło, a rano podgrzewam szklankę mleka, po czym miksuję je z bananem i tym mlekiem zalewam płatki, no pychota! Łatwo wchodzi, jest na słodko (ja lubię), a mleko bananowe jest lekko spienione -
Giannaa wrote:Ja teraz też się denerwuje bo zmieniam lekarza i oby chciał mi wystawić kontynuacje zwolnienia. TY jak chcesz chodzić tu i tu wiec czym problem pójdziesz do NFZ to wystawi Ci dalej L4
-
Gumisia, ja właśnie nie wiem jak to jest, bo ja chciałam tak zrobić, ale podobno są problemy ? Że w karcie ciąży wpisuje się dwóch lekarzy i zazwyczaj ten z NFZ ma 'problem', że skoro chodzisz prywatnie, to po co przychodzisz tutaj..
Ja na razie chodzę na NFZ, bo do mojego docelowego gina zapisywałam się w marcu czy kwietniu i termin dopiero na 29.06.
Więc na razie badania na NFZ, no a potem to zobaczymy.. -
Liskova wrote:A mi dobrze wchodzą
Najlepiej na mleku bananowym, uwielbiam!
Wieczorem zalewam płatki owsiane (nie błyskawiczne) wrzątkiem, tyle żeby je przykryło, a rano podgrzewam szklankę mleka, po czym miksuję je z bananem i tym mlekiem zalewam płatki, no pychota! Łatwo wchodzi, jest na słodko (ja lubię), a mleko bananowe jest lekko spienione -
Liskova wrote:Gumisia, ja właśnie nie wiem jak to jest, bo ja chciałam tak zrobić, ale podobno są problemy ? Że w karcie ciąży wpisuje się dwóch lekarzy i zazwyczaj ten z NFZ ma 'problem', że skoro chodzisz prywatnie, to po co przychodzisz tutaj..
Ja na razie chodzę na NFZ, bo do mojego docelowego gina zapisywałam się w marcu czy kwietniu i termin dopiero na 29.06.
Więc na razie badania na NFZ, no a potem to zobaczymy.. -
Gumisia wrote:No ale jak mam zwolnienie do 15, to jak on mi wystawi? Od dziś? Od 16?
Aczkolwiek z tego, co pamiętam to dziś (8.06) nie może Ci wystawić 'na zaś L4'? -
nick nieaktualny
-
Giannaa wrote:Ja specjalnie umawiałam się do lekarza na jutro bo do dzisiaj mam zwolnienie i musi być ciągłość... lekarz nie może wystawiać zwolnienia na "przyszłość"