X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Styczniówki 2016
Odpowiedz

Styczniówki 2016

Oceń ten wątek:
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 9 maja 2015, 20:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Moje wyniki:

    5.05
    Beta: 25,7
    Progesteron: 10,29

    8.05
    Beta:61,6
    Progesteron: 17,02

    W poniedziałek powtórka z rozrywki

    Beatrice lubi tę wiadomość

  • Vuko Autorytet
    Postów: 2016 1196

    Wysłany: 9 maja 2015, 20:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Justi jak kazal Ci przyjsc za 2tyg to trzeba bylo powiedziec tej babce rejestrujacej i ja prxycisnac

    0d1yflw1ktiwk49i.png
  • Summerka Autorytet
    Postów: 4106 2685

    Wysłany: 9 maja 2015, 20:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Felicity wrote:
    witaj summerka :* gratulacje :)
    widziałam Cię na wątku na ovu - zrobiłaś już tą bete? :)

    Tak, zrobiłam 24,3 mało, ale ovu była prawdopodobnie 19 dc, a teraźniejszy 30, wiec 11 dni po owulce;)

    klz9zbmh5xgwp3to.png
    mjvyt5odxe9y0ge4.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 9 maja 2015, 20:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Tak powiedziałam. Oczywiście.
    To jego prawa ręka i ona wie, że każdej tak mówi. Powiedziała, że tak jest również OK. Dużej różnicy nie ma.

    Jestem z lekarzem w stałym kontakcie mailowym. Poinformowałam lekarza, że z uwagi na powyższe będę później. Mówił, że OK.

    :-(

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 9 maja 2015, 20:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    justikf wrote:
    Tak długo muszę czekać. Denerwuje mnie to.
    Lekarz na mailu napisał jak dalej postępować, analizuje zdalnie badania i mówi co dalej.

    Kazał przyjść za 2 tygodnie. Ale jak jego asystentka spojrzała w kalendarz to zamiast za 2 zaproponowała za 4 tyg. - taki jest zajęty. Na wcześniejszą wizytę marne szanse, bo przede mną 6 kobiet oczekujących.

    Ale rozpisała już kolejne wizyty co 30 dni.

    Nie chcę za bardzo iść do innego lekarza, siać zamieszania...

    A może powinnam...Ale jeśli podważy ilość leków, metody to będę w kropce. Wiem, że chcę dać poprowadzić ciążę mojemu lekarzowi.


    Rozumiem, jeśli czujesz się dobrze u swojego lekarza to chyba nie ma potrzeby zmieniać na innego. A chodzisz prywatnie czy na nfz?

    Harusiowa lubi tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 9 maja 2015, 20:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Tylko prywatnie.

    Przez te dwa lata niezłe pieniądze szły na leczenie.

    Miesięcznie średnio 600 zł... Ale najgorsze było to zaangażowanie czasu i ponoszone koszty przez przekładanie wyjazdów, terminów...etc.

  • Kamila8k Autorytet
    Postów: 720 316

    Wysłany: 9 maja 2015, 20:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Summerka- Witaj
    justikf- witaj i Ty!
    justikf wrote:
    Tylko prywatnie.

    Przez te dwa lata niezłe pieniądze szły na leczenie.

    Miesięcznie średnio 600 zł... Ale najgorsze było to zaangażowanie czasu i ponoszone koszty przez przekładanie wyjazdów, terminów...etc.
    Daleko musieliście dojeżdżać?

    Witam nowe styczniówki! Co wchodzę to pojawia się ktoś nowy :):):)
    Ja mam dzisiaj dzień leniwca... nic zupełnie nic mi się nie chce..

    klz9df9h204986rx.png
    w57vlbet2okrugwn.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 9 maja 2015, 21:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kamila - nie, mam lekarza w mieście Warszawa :-).
    Ale dużo podróżujemy z mężem zawodowo i nie ma nas dniami, tygodniami...

  • Kamila8k Autorytet
    Postów: 720 316

    Wysłany: 9 maja 2015, 21:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    justikf wrote:
    Kamila - nie, mam lekarza w mieście Warszawa :-).
    Ale dużo podróżujemy z mężem zawodowo i nie ma nas dniami, tygodniami...
    OOO wreszcie ktoś z tego samego miasta co ja!

    klz9df9h204986rx.png
    w57vlbet2okrugwn.png
  • Giannaa Autorytet
    Postów: 2223 789

    Wysłany: 9 maja 2015, 21:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    justikf wrote:
    Kamila - nie, mam lekarza w mieście Warszawa :-).
    Ale dużo podróżujemy z mężem zawodowo i nie ma nas dniami, tygodniami...

    Teraz bedziesz musiała zmienić swój tryb życia. Odpocząć...

    a.png
    a.png
  • Gumisia Autorytet
    Postów: 2036 816

    Wysłany: 9 maja 2015, 21:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jejku, współczuję takich przeżyć. Wiem co oznacza szpital i kłopoty z ciążą. Mam nadzieję że tym razem mnie to ominie. Życzę wszystkim wam szczęśliwych ciąż!!! <3 :)

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 9 maja 2015, 22:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jestem ciekawa czy ktorejs trafi sie dwojeczka za jednym razem. Jak myslicie? ;)
    Ja nie mam pojecia jak bym zareagowala na wiadomosc o blizniakach :D a wy?
    Weszlam z ciekawosci na.inne watki i rekord jest chyba na grudniowkach. Tam blizniat spodziewa sie az 5 mamusiek ;)

    eneska, Harusiowa lubią tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 9 maja 2015, 22:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Beatrice wrote:
    Jestem ciekawa czy ktorejs trafi sie dwojeczka za jednym razem. Jak myslicie? ;)
    Ja nie mam pojecia jak bym zareagowala na wiadomosc o blizniakach :D a wy?
    Weszlam z ciekawosci na.inne watki i rekord jest chyba na grudniowkach. Tam blizniat spodziewa sie az 5 mamusiek ;)
    Mi już kilka osób mówiło, że pewnie będą bliźniaki (nie wiem, skąd im się to bierze :D) - mam nadzieję, że to nie są żadne przepowiednie :D Nie mamy obciążenia genetycznego pod tym względem w rodzinie, jedynie któreś tam jedno pokolenie ze strony mojego taty, więc szanse są nikłe.
    Mój mąż powiedział mi wczoraj, że w sumie to on by się cieszył :D Ja właściwie chyba też - na początku na pewno byłoby ciężko, ale im starsze, tym coraz lżej:) bardziej by mnie chyba przeraziła ta ciąża, szczególnie na końcu i sam poród, niż zmierzenie się z wychowaniem bliźniaków :P

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 9 maja 2015, 22:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja marzę o bliźniakach.
    Ale w obu rodzinach brak bliźniaków.
    Po stymulacji są duże szanse. Ale my dokładnie widzieliśmy na USG, że jest jedno jajeczko. Raczej nie liczę na bliźniaków

  • Gumisia Autorytet
    Postów: 2036 816

    Wysłany: 9 maja 2015, 22:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mój mąż bardzo chciałby bliźnięta. Ja mniej. ;) W sensie, że cieszyłabym się i kochała najbardziej na świecie ale byłabym przerażona. ;)

  • Gumisia Autorytet
    Postów: 2036 816

    Wysłany: 9 maja 2015, 22:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Justikf jajeczko może się odpowiednio podzielić i mogą być jednojajowe. ;)

  • Viki Autorytet
    Postów: 1104 744

    Wysłany: 9 maja 2015, 23:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ból cycków wrócił:))) hahah:)

    Witam nowe styczniówki!

    Mam taki problem. Otóż mam napady ogromnego, bolącego, ssącego głodu. Boli w żołądku jak fiks. Zjem coś i nie pomaga, muszę się nażreć duuuużo i wtedy mija, ale znów jestem najedzona i mi trochę mdło.
    Nawet w nocy mnie obudzi i tak głupio do lodówki pierwsze kroki. A nie chce 50 kg przytyć tym sposobem.
    Macie tak? Są na to sposoby?

    Na początku myślałam, że to przypadek, ale to się powtarza coraz częściej.

    km5stv73cogtpx8e.png

    4.01 3200 g 54 cm- moja cudowna kruszynka
  • Viki Autorytet
    Postów: 1104 744

    Wysłany: 9 maja 2015, 23:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A i zapomniałam- picie wody i herbaty zaostrza problem.

    km5stv73cogtpx8e.png

    4.01 3200 g 54 cm- moja cudowna kruszynka
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 9 maja 2015, 23:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Viki wrote:
    Ból cycków wrócił:))) hahah:)

    Witam nowe styczniówki!

    Mam taki problem. Otóż mam napady ogromnego, bolącego, ssącego głodu. Boli w żołądku jak fiks. Zjem coś i nie pomaga, muszę się nażreć duuuużo i wtedy mija, ale znów jestem najedzona i mi trochę mdło.
    Nawet w nocy mnie obudzi i tak głupio do lodówki pierwsze kroki. A nie chce 50 kg przytyć tym sposobem.
    Macie tak? Są na to sposoby?

    Na początku myślałam, że to przypadek, ale to się powtarza coraz częściej.

    ja przed chwilą zdjęłam stanik - myślałam, że sobie odetnę te cycki :D teraz już ok, ale jak się zdejmuje biustonosz, to jakaś masakra!

    próbowałaś pokonać to uczucie głodu za pomocą migdałów? u mnie dobrze się sprawdzają przy mdłościach albo takim uczuciu dziwnym w żołądku. i na pewno nie zaszkodzą - migdały to świetne źródło magnezu, który nam jest teraz bardzo potrzebny:)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 9 maja 2015, 23:20

  • Viki Autorytet
    Postów: 1104 744

    Wysłany: 9 maja 2015, 23:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Spróbuje jakieś orzechy. Masz racje one są tłuste i mogą zadziałać.

    No właśnie przy ściąganiu jest masakra:) I chodzeniu po schodach...

    km5stv73cogtpx8e.png

    4.01 3200 g 54 cm- moja cudowna kruszynka
‹‹ 43 44 45 46 47 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

14 faktów na temat płodności kobiety - owulacja, miesiączka, dni płodne

Owulacja, dni płodne, miesiączka - słyszymy o nich często. Ale czy na pewno mamy wystarczającą wiedzą na temat płodności kobiety? Niektóre sprawy dotyczące cyklu kobiety nie są tak jasne i oczywiste jakby mogło się zdawać. Tutaj znajdziesz 14 najważniejszych faktów, które warto wiedzieć na temat płodności kobiety.   

CZYTAJ WIĘCEJ

Grzybica pochwy - przyczyny, objawy leczenie

Grzybica pochwy (drożdżyca pochwy, kandydoza pochwy) jest jedną z najczęstszych infekcji kobiecego układu rozrodczego. Jak i dlaczego dochodzi do infekcji? Jakie są objawy grzybicy pochwy? Kiedy warto zgłosić się do lekarza i jak wygląda leczenie drożdżycy pochwy?

CZYTAJ WIĘCEJ

3 kluczowe płaszczyzny wsparcia męskiej płodności

Za problemy z płodnością w równym stopniu odpowiadają czynniki żeńskie, jak męskie. Jednak problemy z płodnością u mężczyzn w dalszym ciągu są większym tabu. Czas to zmienić! Jakie są najważniejsze i kluczowe płaszczyzny wsparcia męskiej płodności? Co w sytuacji, gdy wyniki nasienia nie napawają optymizmem? Które składniki są istotne w kontekście męskiej płodności? Wszystko wyjaśnia diagnosta laboratoryjny, seminolog - mgr anal. med. Piotr Nazarek. 

CZYTAJ WIĘCEJ