WIELKA AKCJA PŁODNOŚCI
Styczniówki 2016
-
WIADOMOŚĆ
-
Witajcie dziewczyny!
Trzymajcie za mnie dziś kciuki.
Mam wizytę o 17:15 i strasznie się denerwuję.
Wczoraj miałam straszne mdłości przez cały dzień. Waga spadła o 1 kg i stoi póki co w miejscu.
Mam nadzieje, że z dzidzią wszystko dobrze. Jeszcze idę sama bo mój M nie da rady wyrwać się z pracy
-
Trzymamy kciukibacha8709 wrote:Witajcie dziewczyny!
Trzymajcie za mnie dziś kciuki.
Mam wizytę o 17:15 i strasznie się denerwuję.
Wczoraj miałam straszne mdłości przez cały dzień. Waga spadła o 1 kg i stoi póki co w miejscu.
Mam nadzieje, że z dzidzią wszystko dobrze. Jeszcze idę sama bo mój M nie da rady wyrwać się z pracy
-
anulka powodzenia na wizycie
dziewczyny czy macie nawrot objawów? od kilku dni mam znowu zaczyna mnie mdlić i bardziej zaczęły mnie boleć piersi...
no i mam pierwsze rozstępy
co najśmieszniejsze na wewnętrznej stronie uda (jednego). Nie przyszlo mi do głowy tam się smarować
13.02.2015 - Aniołek (7tc)
21.01.2016 - P.
24.04.2017 - M.
-
nick nieaktualnyO Tobie 18.tydzień:
Ten tydzień może okazać się dla Ciebie wyjątkowym, ponieważ możesz już poczuć ruchy dziecka! Jeśli jednak jeszcze ich nie czujesz, nie martw się, przyjdzie jeszcze na to czas. Część kobiet nie wyczuwają ruchów dziecka nawet do 26 tygodnia, kiedy to stają się one na tyle wyraźne i charakterystyczne, że trudno je pomylić z czymś innym.
Średni przyrost wagi kobiety do tego czasu wynosi pomiędzy 3.5 a 5.8 kg. W tym okresie możesz odczuwać zwiększony apetyt. Zwracaj teraz szczególną uwagę na to co jesz. Wybieraj produkty odżywcze i energetyczne, zamiast zapychać się pustymi kaloriami, np. chipsami, frytkami, cukierkami. Nie przynoszą one ani Tobie i ani dziecku żadnych korzyści, a jedynie zwiększają wagę Twojego ciała, obniżając sprawność fizyczną i dobre samopoczucie.
Od teraz do końca ciąży unikaj spania na wznak (na plecach), wybieraj pozycję na boku. Leżąc na plecach przez dłuższy czas Twoja powiększona macica może powodować zbyt duży nacisk na żyłę główną, blokując tym samym swobodny przepływ krwi do serca.
W układzie krwionośnym zachodzą teraz wielkie zmiany. W tym trymestrze Twoje ciśnienie krwi będzie zapewne niższe niż zazwyczaj. Aby zapobiec zawrotom głowy i zasłabnięciom, unikaj gwałtownego wstawania z pozycji leżącej lub siedzącej.
Możesz zacząć odczuwać ból pleców, gdyż wraz z powiększającym się brzuszkiem przesuwa się środek ciężkości w skutek czego na kręgosłupie spoczywa coraz większy ciężar.
Zwiększający się ciężar ciała i masa dziecka naciskają również na odbyt, co może powodować hemoroidy. Jeśli problem ten nadmiernie Ci dokucza, porozmawiaj o tym ze swoim lekarzem.
O dizecku:
Twoje dziecko mierzy około 14 do 18 cm (5 1/2 – 7 cali) i waży około 200 gramów (7 uncji).
Głowa dziecka w dalszym ciągu porasta włoskami. W płucach pojawiają się pęcherzyki powietrza. Dziecko ćwiczy oddychanie poprzez nabieranie wód płodowych do płuc. Zabawa ta pomaga w rozwoju płuc.
Dziecko jest teraz szczególnie aktywne. Ma wciąż mnóstwo miejsca w pęcherzu płodowym, może swobodnie się poruszać, wiercić, kopać, okładać piąstkami, siedzieć ze skrzyżowanymi nóżkami lub nawet robić fikołki. Jest już coraz bardziej wrażliwe na bodźce ze świata zewnętrznego. Jeśli skierujesz na brzuszek promienie światła, dziecko może już dostrzec jego ciepły blask.
Prawdopodobnie Twoje dziecko potrafi już słyszeć. Wewnętrzne ucho wykształciło się już na tyle, że może odbierać sygnały dzwiękowe. Również część mózgu odpowiedzialna za odbieranie sygnałów dzwiękowych rozwija się teraz bardzo intensywnie. Dziecko przyzwyczaja się do odgłosu bicia Twojego serca i krwi płynącej przez pępowinę. Mimo tych nieustannych hałasów wewnątrz, głośny dzwięk dochodzący z zewnątrz może zaskoczyć bądź nawet przestraszyć Twoje dziecko.
Jeśli Twoje dziecko to dziewczynka jej macica i jajniki są już wykształcone i znajdują się we właściwym miejscu. U chłopców rozwiją się gruczoł krokowy (prostata).
ewka315, FasUla lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyMoge polecić Wam książkę Caiza tydzien po tygodni anette nolden i jak byłam wczoraj u gina to dostałam zniżkę do szkoły rodzenia i wstęp na jedna bezpłatna gimnastykę, jak znajdę czas to sie przejdę, a do szkolny tez sie chyba zapisze, tylko jeszcze kompletnie nie wiem ktorej. Mysle zeby chodzić od wrzesnia, października;) maz tez wyraził zainteresowanie ale pewnie nie będę go zabierać na każde zajęcia, zalezy jaki bedzie poziom tej szkoły i czy nie bedą za bardzo przynudzać...
-
mi się podobastokrotka1987 wrote:taki wózek kupiliśmy: http://allegro.pl/wozek-dzieciecy-verdi-libra-3w1-torba-parasol-i5547005212.html
A mnie udziela się zdenerwowanie jutrzejsza wizytą w szpitalu
Mam mieć zakładany szew na szyjce macicy ...i mam strachaMama 3 Aniołków ***
-
nick nieaktualny
-
nie wiem jeszcze jaki tryb mi zalecą lekarze .FasUla wrote:Ojej, naprawdę?bedzies musiała potem leżeć czy mozna Normalenie chodzić?trzymam mocno kciuki!
Co prawda mam szyjkę ok -ale u mnie chcą założyć szew profilaktycznie ( ze względu na poprzednie straty)Mama 3 Aniołków ***
-
\\trzymamy mocno z dzidzią na pewno wszystko ok a mamusia nie może się stresować żeby nie denerwować swojego bąblabacha8709 wrote:Witajcie dziewczyny!
Trzymajcie za mnie dziś kciuki.
Mam wizytę o 17:15 i strasznie się denerwuję.
Wczoraj miałam straszne mdłości przez cały dzień. Waga spadła o 1 kg i stoi póki co w miejscu.
Mam nadzieje, że z dzidzią wszystko dobrze. Jeszcze idę sama bo mój M nie da rady wyrwać się z pracy
synuś ma już 18 miesięcy a w brzuszku Madziunia
nasz Bartuś
-
bacha8709 wrote:Witajcie dziewczyny!
Trzymajcie za mnie dziś kciuki.
Mam wizytę o 17:15 i strasznie się denerwuję.
Wczoraj miałam straszne mdłości przez cały dzień. Waga spadła o 1 kg i stoi póki co w miejscu.
Mam nadzieje, że z dzidzią wszystko dobrze. Jeszcze idę sama bo mój M nie da rady wyrwać się z pracy
Bacha wszystko bedzie ok, trzymam kciuki!
-
Trzymam kciuki!bacha8709 wrote:Witajcie dziewczyny!
Trzymajcie za mnie dziś kciuki.
Mam wizytę o 17:15 i strasznie się denerwuję.
Wczoraj miałam straszne mdłości przez cały dzień. Waga spadła o 1 kg i stoi póki co w miejscu.
Mam nadzieje, że z dzidzią wszystko dobrze. Jeszcze idę sama bo mój M nie da rady wyrwać się z pracy
