Styczniówki 2016
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyano może może, moje trzecie też sie samo postarałoAnuśka wrote:Ja dopiero 10 sierpnia dowiem się co tam siedzi
Ale powiem Wam że od samego początku jak zobaczyłam że bhcg rośnie, to mam przeczucie że to chłopak
Mam już nawet imię - Antoś, więc wszystko na chłopaka szykuję 
Anulka557 no może tak być że mi się samo postara
W sumie najstarszy już pełnoletni, więc w domu zostałaby trójeczka 
Mama84 czy Ty też się czujesz jakby to była pierwsza ciąża?
-
Fasula, ale kto by miał wymyślać?
Nie przejmuj się, ja w IKEI raz korzystałam jak nic nie było widać, ale było na maxa duszno i nie dałabym rady stać. kasjerka nawet nie spojrzała na brzuszek
W sumie one nie są przecież też od werfyikacji czy aby na pewno jesteś w ciąży.
A jakby bardzo się ktoś pluł, to zawsze można mu machnąć przed nosem kartą ciąży, bo i tak powinnyśmy nosić ją zawsze przy sobie
-
monika_89, Hikaru, ewka315, Anuśka, ania.g, mimi87, Liskova, Martii, tygrys73, Carmen1724 lubią tę wiadomość
01.2016 🧒
10cs -03.2021 ciąża pozamaciczna 💔
1cs
3.09 ⏸️ 6.09 HCG 68 -> 8.09 180 -> 10.09 - 431 -> 14.09 - 4200 -
viki cudny brzuszek
Ja mam jeszcze mniejszy niż Ty, u Ciebie chociaż widać, u mnie kiepsko. Widze, że też masz problem z duzymi piersiami, moje niesety jeszcze urosły, zosał mi jeden stanik, a szkoda mi wydawać kupe kasy na kolejny w ktorym pochodzę zaledwie 3 miesiące, mam nadzieję, że już przystopowaly i zwiększą sie dopiero przy karmieniu
anuśka, ania.g witajcie i jak zwykle zapraszam do dopisania się na naszą listę: https://docs.google.com/spreadsheets/d/1UAxQEaKokoCnHKOySQDCwtEFVvTkzD7EZOpgcJ7WrTE/edit#gid=0 dopiszcie się na samym końcu, potem Was przerzucę
Anuśka no no, ślicznie
ania podwojne wózki ma bugaboo, fane łączenie gondoli i spacerowki, ale troche kosztuje
naali ślicznie
Anuśka, ania.g lubią tę wiadomość
-
jeszcze nie, dopiero wróciłam do PL i zamierzam zacząć riserczMartii wrote:Pytałam już wcześniej, ale chyba mój post zniknął w gąszczu wpisów. Dowiadywałaś się może o tę rzekomo pojedynczą salę operacyjną na Inflanckiej, czy faktycznie tak jest?
Ania.g ja mam zamiar próbować urodzić na Żelaznej
Martii lubi tę wiadomość
-
podwójne wózki ma też baby jogger - amerykańskie, podobno świetne i ceny w miarę przystępnemonika_89 wrote:viki cudny brzuszek
Ja mam jeszcze mniejszy niż Ty, u Ciebie chociaż widać, u mnie kiepsko. Widze, że też masz problem z duzymi piersiami, moje niesety jeszcze urosły, zosał mi jeden stanik, a szkoda mi wydawać kupe kasy na kolejny w ktorym pochodzę zaledwie 3 miesiące, mam nadzieję, że już przystopowaly i zwiększą sie dopiero przy karmieniu
anuśka, ania.g witajcie i jak zwykle zapraszam do dopisania się na naszą listę: https://docs.google.com/spreadsheets/d/1UAxQEaKokoCnHKOySQDCwtEFVvTkzD7EZOpgcJ7WrTE/edit#gid=0 dopiszcie się na samym końcu, potem Was przerzucę
Anuśka no no, ślicznie
ania podwojne wózki ma bugaboo, fane łączenie gondoli i spacerowki, ale troche kosztuje
naali ślicznie
-
Powodzenia. Szpital ma doskonałą opinię ale nie dla mnie. Mam traumę po pobycie tam w zeszłym roku. Ciążę prowadził dyr z Zośki. Wszystko niby piękne do momentu pojawienia się w szpitalu. Miałam planowe cc. We wskazanym dniu stawiłam się w Zośce i okazało się że pan dyr zapomniał wpisać mnie na cc i nie ma mnie na liście. Spędziłam dwie godzin w ip czekając na wyjaśnienie sytuacji. W końcu upchnęli mnie dodatkowo. Następnego dnia wzięli mnie na cc jako ostatnią ( byłam już wściekle głodna) Podczas operacji z sali ukradli mi paczkę pieluch dla dziecka i kosmetyki do pielęgnacji. Przy cc dowalili mi zbyt dużą dawkę znieczulenia i przeżycia z tego to masakra. Jedynym plusem dla mnie była ekipa wykonująca cc, to naprawdę świetni fachowcy( poza anestezjologiem)Po cc już na normalnej sali po 10 godz pomogła mi wstać pielęgniarka/położna (czy jak je tam zwą) i umyć się. Wykąpała i przebrała dziecko i koniec. Potem ledwo stojąc musiałam sobie sama radzić bo tam jak nie zapłacisz to nie masz żadnej pomocy. Najgorsze był dla mnie terror laktacyjny. Chciałam karmić ale nic nie miałam, mały na cycku non stop i coraz bardziej zdenerwowany. Jak prosiłam o dokarmianie to usłyszałam że za mało go przystawiam do piersi a poza tym to sztuczny pokarm robi dzieciom dziury w jelitach. Dopiero w trzeciej dobie pediatra stwierdziła że z moich piersi to nic nie poleci i trzeba dokarmiać dziecko sztucznie bo bardzo spadł z wagi... To w skrócie.Martii wrote:Pytałam już wcześniej, ale chyba mój post zniknął w gąszczu wpisów. Dowiadywałaś się może o tę rzekomo pojedynczą salę operacyjną na Inflanckiej, czy faktycznie tak jest?
Ania.g ja mam zamiar próbować urodzić na Żelaznej
Wiem że nie ma szpitala idealnego i to dużo zależy na kogo się trafi. Może Ty będziesz zadowolona.
Martii lubi tę wiadomość
Matka fantastycznej 4
-
Jeju dziewczyny ale naskrobałyście od rana

Ja chciałam tylko powiedzieć, że mamy to!!!!!!! Jest dziewczynka
JULKA
Mąż oszalał z radości...ja to jeszcze jestem w szoku i nie mogę w to uwierzyć
Uwierzę chyba po porodzie dopiero. Moja babcia w końcu będzie miała pierwszą prawnuczkę bo jak do tej pory ma siedmiu prawnuków
Teście też szczęśliwi bo u nich nie ma żadnej dziewczyny mają 3 synów i wnuczka naszego synka
Ja już mężowi powiedziałam, że teraz musi zmieniać prace bo nam pieniędzy nie starczy jak pójdę na zakupy 
Termin wyznaczyli mi na 31.12.2015 i od tego tego liczą 2 tyg w przód bądź w tył.
anulka557, Felicity, mimi87, ania.g, Anuśka, Liskova, Pola_x, Pianistka, Martii, FasUla, Aprilia, ewka315, menka, Szi, lucy1983, Carmen1724 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
Ja go używałam a rozstępy się pojawiają ;/ Także chyba dla mnie za słaby. Teraz kupiłam ten z Rossmana.bacha8709 wrote:Dziewczyny a czy któraś z was stosowała ten krem?
http://wizaz.pl/kosmetyki/produkt.php?produkt=6041801.2016 🧒
10cs -03.2021 ciąża pozamaciczna 💔
1cs
3.09 ⏸️ 6.09 HCG 68 -> 8.09 180 -> 10.09 - 431 -> 14.09 - 4200 -
Felicity wrote:Giannaa gratuluję :* no to mamy juz dwie Julki na forum bo u mnie też Julia będzie

Tych Julek to już jest pełno
Ale Olek miał być Julką wiec powiedzieliśmy sobie, że jeśli będzie córka to i tak będzie Julką i mąż nie chce nawet słyszeć o zmianie imienia
-
dziewczyny też nie znam płci, w pt wizyta i zobaczymy kiedy na połówkowe mnie zapisze. mój brzuszek jakiś tam jest, ale obce osoby nawet się nie domyślą, albo jak się inaczej ubiorę to nie widać wcale. mi wszyscy mówią, że na pewno chłopak będzie. ja też tak przeczuwam. zobaczymy







więc może obie trafimy na porodówkę jak będą odliczać do północy ;p a my razem z nimi





