Styczniówki 2016
-
WIADOMOŚĆ
-
Co do płci to ja naprawdę jestem zdziwiona swoją postawą - tyle czasu marzyłam o córce a teraz, właściwie w ciągu sekundy totalny odwrót, cieszę się na tego mojego Synusia jak nie wiem
Nawet te mini sukienusie na mnie już nie działają - rozpływam się nad miniaturowymi adidaskami, bodziakami z napisami "Mister Handsome" albo czymś podobnym. Odlot normalnie
Szczerze to nie wyobrażam sobie w tej chwili co by było, gdyby nagle się okazało, że "klejnoty" na USG nie były tym za co zostały wzięte.Szi, polska_dziewczyna, ania.g, Martii, Carmen1724 lubią tę wiadomość
grudzień 2013 - śpij mój Aniołku... :*
-
vincaminor wrote:Co do płci to ja naprawdę jestem zdziwiona swoją postawą - tyle czasu marzyłam o córce a teraz, właściwie w ciągu sekundy totalny odwrót, cieszę się na tego mojego Synusia jak nie wiem
Nawet te mini sukienusie na mnie już nie działają - rozpływam się nad miniaturowymi adidaskami, bodziakami z napisami "Mister Handsome" albo czymś podobnym. Odlot normalnie
Szczerze to nie wyobrażam sobie w tej chwili co by było, gdyby nagle się okazało, że "klejnoty" na USG nie były tym za co zostały wzięte.
Też zawsze myślałam, że dla kobiety lepsze jest mieć (na przyszłość itd) córeczkę.
-
Szi wrote:No ja juz też się przestawiam:-) tylko nie trwa to tak szybko jak u ciebie że w ciągu sekundy
Też zawsze myślałam, że dla kobiety lepsze jest mieć (na przyszłość itd) córeczkę.
A nie powiem, jak lekarz zapytał na USG prenatalnym czy chcemy pogadać o płci to przez moment miałam ukłucie strachu jak ja zareaguję jak powie, że chłopak. No i naprawdę się sama sobą zdziwiłam.
grudzień 2013 - śpij mój Aniołku... :*
-
vincaminor wrote:Może to dlatego, że ja ponad cztery lata na to czekałam - w pewnym momencie płeć zeszła daleko w tył, byleby tylko zajść w ciążę i szczęśliwie urodzić...
A nie powiem, jak lekarz zapytał na USG prenatalnym czy chcemy pogadać o płci to przez moment miałam ukłucie strachu jak ja zareaguję jak powie, że chłopak. No i naprawdę się sama sobą zdziwiłam.
Wstyd pisać, że coś takiego po głowie chodzi w ogóle.Wiadomość wyedytowana przez autora: 24 sierpnia 2015, 21:50
-
hej dziewczyny dawno tu nic nie skrobnęłam.... pisałam jakiś czas temu że ruchów nie czuję... do wizyty nie wytrzymałam mam ją 2 września, zadzwoniłam teraz w piątek do gin. i kazał przyjechać do szpitala bo mówi że w tym tyg. powinnam już czuć ruchy ... okazało się że mam łożysko na przedniej ścianie uffff. ulżyło mi ... bo tak się bałam że będzie coś nie tak...
-
ja bardzo chciałam mieć chłopca ale nie ukrywam że myślałam o drugiej córce... siostrze dla Roksany ... sama mam siostrę i wiem że fajnie ją mieć
... więc jak się dowiedziałam o synku to się ucieszyłam ale z drugiej strony poczułam sie nawet nie wiem jak ... że Roksana nie będzie miała już nigdy siostry .,.. mimo wszystko jestem szczęśliwa że udało nam się zajść w ciążę i oby synuś zdrowy był
Szi lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyA ja leze:(( po "przytulaniu" dostałam plamien...gin zbadał i powiedział ze wszystko ok z małym szyjka długa zamknięta, łożysko tez dobrze...chyba "po" troszke jakies naczynia krwionośne uszkodziliśmy, w pochwie chyba...z tego co zrozumiałam...nic mnie nie boli tylko plamienia. Dostałam luteinę i nospe, leżeć i relax... Mowie wam zryczalam sie jak bob...
-
polska_dziewczyna wrote:ja bardzo chciałam mieć chłopca ale nie ukrywam że myślałam o drugiej córce... siostrze dla Roksany ... sama mam siostrę i wiem że fajnie ją mieć
... więc jak się dowiedziałam o synku to się ucieszyłam ale z drugiej strony poczułam sie nawet nie wiem jak ... że Roksana nie będzie miała już nigdy siostry .,.. mimo wszystko jestem szczęśliwa że udało nam się zajść w ciążę i oby synuś zdrowy był
Fajnie wg mnie jest mieć dwie córeczki.polska_dziewczyna lubi tę wiadomość
-
polska_dziewczyna wrote:hej dziewczyny dawno tu nic nie skrobnęłam.... pisałam jakiś czas temu że ruchów nie czuję... do wizyty nie wytrzymałam mam ją 2 września, zadzwoniłam teraz w piątek do gin. i kazał przyjechać do szpitala bo mówi że w tym tyg. powinnam już czuć ruchy ... okazało się że mam łożysko na przedniej ścianie uffff. ulżyło mi ... bo tak się bałam że będzie coś nie tak...
Ja jutro zaczynam 20tydzień i też nie czuję ruchów, ale dzisiaj miałam USG i wszystko w porządku jest.polska_dziewczyna lubi tę wiadomość
-
Ania:D wrote:A ja leze:(( po "przytulaniu" dostałam plamien...gin zbadał i powiedział ze wszystko ok z małym szyjka długa zamknięta, łożysko tez dobrze...chyba "po" troszke jakies naczynia krwionośne uszkodziliśmy, w pochwie chyba...z tego co zrozumiałam...nic mnie nie boli tylko plamienia. Dostałam luteinę i nospe, leżeć i relax... Mowie wam zryczalam sie jak bob...
Strachu się najedliście. -
nick nieaktualnyJa mam na przedniej ścianie i czuje od 18 tc, ale musiałam sie na poczatku wyciszyć, zjeść cos słodkiego i wsłuchać w siebie, gdybym nie nasluchiwala i leżała w ciszy to pewnie bym przegapiła;) teraz czuje juz wyraźnie, ale czasem to aż daje popalić
no i pępek zrobił mi sie płytszy choc dalej wklęsły;)
polska_dziewczyna lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnykajulka wrote:Anulka to która to już dzidzia?
my się staraliśmy półtora roku i wtedy badania i wyszło u mnie pco i nagle bach dwie krechy więc bez żadnych leków cud dlatego nam obojętna była płeć po takim czasie to byliśmy w szoku że się udało hehe.
mam już synka i córkę
planowałam to trzecie za jakieś 2 lata, no ale młody sam się wprosił na "imprezę"
choruję na hashimoto i ponoć ciężko przy tej chorobie w ciążę zajść, ale ja to chyba nie ten przypadek
córkę zmajstrowaliśmy w pierwszym cyklu heh jacyś nad płodni jesteśmy
ania.g, polska_dziewczyna lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyfasula mi tak samo z pępkiem
myślę, że z miesiąc i będzie sterczał
mój coś od 2 dni się wyciszył, mniej się rusza, nie tak mocno.. i wczoraj leżę sobie wieczorem, brzuch nasmarowałam, oglądam film, czuję, że leciutko chyba rączką poruszył z dwa razy i nagle jak dostałam kopa tak mnie zgięło w pół! pierwszy raz tak mocno mi zasadził heh chyba po to się mało rusza, bo zbiera siły -
Ania ja jeszcze niedawno po seksie mialam plamienia. U mnie to chyba infekcja byla ale musiałam jezdzic do szpitala bo mamy konflikt serologiczny. Przestalismy współżyć i dopiero od niedawna po wyleczeniu infekcji probujemy i jest czysto. Nie ma sie co tolak orzejmowac bo to nie jest pierwszy trymestr ze kazda plamka moze zwiastowac poronienie. Ja przy trzecim plamieniu to juz bylam spokojna jakby nic sie nie stalo.
Dziewczyny az nie moge uwierzyc ze macie takie delikatne ruchy..ja praktycznie spac nie moge. Jak leze na boku to maly się tam przelewa i od razu twardnieje mi brzuch i on mnie jeszcze tam kopie. Prawie nigdy nie śpi. Przewraca sie, wali w pęcherz, czka. Serio jak on sie przestanie chociaz na dwie godziny ruszac to pojade do szpitala ze strachem. -
polska_dziewczyna wrote:hej dziewczyny dawno tu nic nie skrobnęłam.... pisałam jakiś czas temu że ruchów nie czuję... do wizyty nie wytrzymałam mam ją 2 września, zadzwoniłam teraz w piątek do gin. i kazał przyjechać do szpitala bo mówi że w tym tyg. powinnam już czuć ruchy ... okazało się że mam łożysko na przedniej ścianie uffff. ulżyło mi ... bo tak się bałam że będzie coś nie tak...
U mnie tak samo choć ruchy czuję od dawna ale bardzo delikatne. Rozpoznałam je tylko dlatego bo to moje kolejne dziecko.
Najważniejsze że z Twoim maluchem jest wszystko ok.polska_dziewczyna lubi tę wiadomość
Matka fantastycznej 4