Styczniówki 2016
-
WIADOMOŚĆ
-
No ten zestaw jest wypasionymagdalenka_ka wrote:Magdalena ja mieszkam w UK i tutaj w markecie kupiłam cały zestaw za £60. Zobacz sobie co ma w zestawie - nie orientuje się ile kosztuje w polsce...
http://www.toysrus.co.uk/babiesrus/tommee-tippee-closer-to-nature-essentials-set-black/0145954
nie widziałam nigdzie u nas tak bogatego zestawu
starania od maja 2013 ....z pomocą lekarzy od marca 2014
słabe nasienie
18.05.2015 - jeden z piękniejszych dni w życiu !! Wiktorek czekamy na Ciebie !! )))
-
Mala_lady a ten zestaw z laktatorem też fajny tyle, że ja laktator już mam a te butelki to są te zwykłe , a ja cały czas się właśnie zastanawiam czy takie czy antykolkowe
tak naprawdę to myślałam żeby kupić 2 x 150 ml właśnie te antykolkowe, ale jedna kosztuje około 24 zł i nie wiem czy jest taka rewelacyjna jak piszą
starania od maja 2013 ....z pomocą lekarzy od marca 2014
słabe nasienie
18.05.2015 - jeden z piękniejszych dni w życiu !! Wiktorek czekamy na Ciebie !! )))
-
A ja mam body które wyglądają jak koszulaLiskova wrote:Ja chyba jestem dziwna, ale nie kupuję żadnych ciuszków 'wyjściowych'
Kurde, to małe dziecko, nie musi być wystrojone nie wiadomo jak, wiadomo że body/pajac to naturalny zestaw dla takiego maleństwa.
Małe dżinsy to nieporozumienie
Ja dopiero tak na 68 może kupię jakieś bluzeczki + spodenki, a tak to te pierwsze miesiące nie mam zamiaru męczyć dziecka w jakichś koszulach, czy innych bzdurach.
Dziewczynkę łatwiej ubrać, bo kolorowa bluzka + legginsy we wzorek i już. A jak widzę chłopców w sztywnych koszulach z kołnierzykiem, to mi słabo.
i będę stroic synka oczywiście tak żeby też mu było wygodnie.
01.2016 🧒
10cs -03.2021 ciąża pozamaciczna 💔
1cs
3.09 ⏸️ 6.09 HCG 68 -> 8.09 180 -> 10.09 - 431 -> 14.09 - 4200 -
Liskova, zgadzam sie - jak przejrzałam rzeczy, ktore mam po Zuzi to id rozmiaru 68 sa bardziej dorosłe - dziecięce, a tak to niemowlęce: pajace, body, chociaz mam tez legginsy, jedyne czego nie lubię to śpiochy (mam dwie sztuki), bo jakiś kojarzą mi sie z PRL - wiem, głupie to;)
Liskova lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
Witajcie dziewczynki Ja jednak byłam trochę zakręcona wczoraj po wizycie i napisałam tylko na fb. U mnie była wczoraj glukoza i nie było tak źle Dlatego proszę nie straszcie tak bardzo i nie bójcie się
U mnie to była porządna szklanka ale do przebrnięcia, bo miała już taki lekko cytrynowy smak, chyba pielęgniarki same dodają cytrynę albo coś I czekałam tylko godzinę na pobranie krwi - a w międzyczasie miałam wizytę, usg szyjkowe i brzuszne i ktg, więc szybko minęło
Benjamin nadal w górnych granicach normy, waży już 970 g a obwód głowy 25 cm Serduszko ładnie biło na ktg a ja żadnych skurczy nie mam a szyjka nadal 34 mm. Więc wszystko na razie dobrze dzięki Bogu Następna wizyta już za 3 tyg. w 3D z mężem Poród naturalny może być wyzwaniem ze względu na wielkość bobo sle mam nadzieję że damy radę Na bolące plecy niestety nie dostanę zwolnienia Kurde, za dobrze się czuję jak na zwolnienie... Mam chodzić na basen i jogę i mniej pracować.... Heh, jakby mój szef to bardziej tozumiał... Ale taki los i jakoś dam radę. Teraz urlop, potem pochodzę parę dni i jakby co to będę dalej coś kombinować na szczęście mój rodzinny zawsze tam da mi tydzień zwolnienia
W ogóle jest u mnie teraz też mama cały tydzień więc razem gotujemy, robimy zakupy i urzędujemy Wczoraj byli też teściowie na kawce i teść razem z mężem rozkręcili i szafę i biurko i zapakowali na przyczepkę żeby wywieźć na strych u teściów i zrobić miejsce na łóżeczko i komodę dla Beniego. A dziś mają przywieźć mebelki więc było to rzutem na taśmę... Mąż był troszkę nieszczęśliwy że demontuję mu biuro ale u nas w sypialni wejdzie tylko kołyska a na resztę mebli nie ma miejsca...
W tym tygodniu czeka nas jeszcze wizyta w szpitalu gdzie chcę rodzić i wizyta położnej co ma się nami opiekować po porodzie, więc się sporo dzieje
Felicity, Liskova, anulka557 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyJa mam kilka ,wyjściowo-zdjęciowych' zestawów ale to też są głównie ładne body i spodenki albo ogrodniczki, wszystko super mięciutkie i wygodne, bo jskoś nie jestem fanką sztywnych dżinsów dla noworodka... Ale każda mama ma prawo decydować sama co i jak no i człowiek czasami nie może oprzeć się przy zakupach
-
a mnie pech nie opuszcza budzę się rano drapie się po ręce a tu... kleszcz i akcja o 6 rano gdzie z tym cholerstwem pojechalismy na dyżur do szpitala bo pod nosem i chirurgia tam jest gdybym nie była w ciąży to pewnie sama bym wyjęła a tak strach mnie obleciał a w szpitalu kartka na SORze kleszczy nie usuwamy i na dorazną nas odesłali tam mi paskudztwa się pozbyłam ale lekarz powiedział że z racji ciąży muszę się zgłosić do gina w celu wdrożenia leczenia:/ a ja wizytę mam za tydzień a dzisiaj i tak go nie ma i co teraz się pytam:/Justi2
-
nick nieaktualny
-
Naali, nie mówiłam o ciuszkach, które wyglądają JAK koszula, JAK sukienka itp. przecież logiczne, że w takim czymś mu wygodnie, bo to nadal body
Ja widziałam body np. 'z krawatem', albo z szelkami itp.
Ale to wciąż body, a nie dżinsy i koszula z sztywnym kołnierzykiem
Bacha, powodzonka! Na pewno będzie okej!
Dziewczyny, nie szkoda Wam wydawać kasę na laktator teraz? Ja na razie nie kupuję, bo owszem, chcę KP, ale raz, że nie wiem, czy się uda itp. a dwa, że nie wiem czy w ogóle ten laktator będzie potrzebny (chyba, że mowa o tej uczelni jak pisałyście, no to wiadomo). W szpitalach można wypożyczyć laktator i przetestować
I jestem w szoku, że niektóre z Was chcą już kilka DNI po porodzie wrócić na uczelnię
Nie możecie wziąć dziekanki albo ITS? Pytam z ciekawości, bo ja chcę po roku wrócić do pracy i już mam wyrzuty sumienia, a co dopiero kilka dni
Wiadomość wyedytowana przez autora: 23 września 2015, 08:45
-
nick nieaktualnyJa tez zaczęłam sie zastanawiac co z tym laktatorem, jak juz to kupię chyba zwykły ręczny. Co do butelek to jednak nie kupuję całego zestawu tylko jedną dużą i jedną mniejszą a jak będzie z pokarmem to się okaże
Justi2 wrote:a mnie pech nie opuszcza budzę się rano drapie się po ręce a tu... kleszcz i akcja o 6 rano gdzie z tym cholerstwem pojechalismy na dyżur do szpitala bo pod nosem i chirurgia tam jest gdybym nie była w ciąży to pewnie sama bym wyjęła a tak strach mnie obleciał a w szpitalu kartka na SORze kleszczy nie usuwamy i na dorazną nas odesłali tam mi paskudztwa się pozbyłam ale lekarz powiedział że z racji ciąży muszę się zgłosić do gina w celu wdrożenia leczenia:/ a ja wizytę mam za tydzień a dzisiaj i tak go nie ma i co teraz się pytam:/
nieciekawie
a masz możliwośc zeby zadzwonić do swojego gina i zapytać co masz robić? Może umów się awaryjnie do innego? w takim przypadku chyba powinni Cię przyjąć bez kolejek..
Wiadomość wyedytowana przez autora: 23 września 2015, 08:58
-
Appee też się obawiałam testu z glukozy , byłam w poniedziałek i jest naprawdę do przeżycia
Bacha trzymam kciuki
lycy1983 rośnie ci synek jak na drożdżach, gratuluje
Justi2 zadzwoń chociaż do swojego lekarza i zobaczysz co Ci na ten temat powie...
Co do laktatora to ja jak na razie nie kupuję, w razie potrzeby z zakupem w pogotowiu będzie czekał mąż
Mam problem z wyborem butelek antykolkowych zastanawiam się nad drBrowns i tommee tippee i teraz które wybarać???
Aniołek 11.01.2015 [*] 7 tc
-
nick nieaktualny
-
Felicity ja czytałam trochę o laktatorach i jednak zdecydowanie odradzają ręczne, bo dużo się namachasz, a efekt słaby
Ja mam nadzieję, że nie trzeba będzie kupować wcale
Ja kupuję butelkę antykolkową tommee tippee: http://allegro.pl/butelka-antykolkowa-260-ml-tommee-tippee-czujnik-i5343249061.html -
nick nieaktualnyDziewczyny, ja radzę wstrzymać się z laktatorem. Wszystko zaczyna się w głowie z KP.
Jeśli nie macie potrzeby wychodzić na uczelnię, wracać szybko do pracy to naprawdę można zaoszczędzić parę stówek. A jeśli okaże się jednak potrzebny to można nawet męża wysłać do sklepu po laktator.
Mi mąż nie pozwala łazić do lasu, między innymi ze względu na kleszcze. I na to , że ogólnie łazić nie mogę.
Wczoraj kupiliśmy materacyk, pościel Kieczmierskiego (polecam!), prześcieradełka i wypełnienie pościeli z bawełny Gluck (super mięciutkie i nie poci się)
Wszystkim wizytującym życzę udanych, pozytywnych wizyt
Miłego dnia! -
nick nieaktualny
-
A ja właśnie siedzę na glukozie. W smaku jest ok, na raz nie dałam rady wypić całego kufla ale nie jest to taki zlepek jak mówią. Najgorsze jest teraz to czekanie, pierwsze pobranie mam po godzinie (jeszcze 30minut...) a kolejne po dwóch. Fajnie że po takiej dawce mała moja fika intensywnie, więc się rozkoszuje kopniakami
Wiadomość wyedytowana przez autora: 23 września 2015, 09:21
-
nick nieaktualnyJa chce laktator elektryczny, mysle o używanym a części osobiste;) chce dokupić nowe. Mysle ze mi sie przyda. Wczoraj byłam na sr i dzis mi sie cała noc porody śniły... W dodatku kręgosłup mnie zaczyna bolec, mam jakies zgagopodpbne dolegliwości i jeszcze zauważyłam, ze przy kichaniu mięśnie zwierające pęcherz sa słabo wydajne:/ tez tak macie na takim wczesnym etapie?
A polecacie jakies biustonosze do karmienia? Ile ich kupić? Bardzo nie lubię takich miękkich, wolałbym chodzić bez ale pewnie to niedobre dla biustu?
