Styczniówki 2016
-
WIADOMOŚĆ
-
Mi ginekolog zalecił łykanie czystego żelaza Biofer (bez recepty) 2x2 dziennie i po nich nie mam żadnych problemów "jelitowych"
Gin jak zobaczył moje wyniki to tylko powiedział "paskudna anemia" ale bez żadnej jakieś tragedii, porównując teraz Twoje wyniki do moich można chyba wywnioskować że dopadła anemia i Ciebie.
FasUla lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyDzieki:) czy zauwazylyscie zeby zelazo w tbaletkach mialo u Was jakies skutki uboczne?podobno dawniej jak bylo w plynie to zeby sie niszczyly, a teraz juz te praparaty sa bezpieczne dla mamy i dziecka?
W dodatku pH moczu mam 8:/ nie wiem czy zuravit mozna w ciazy brac?gin mi radzil suszona zurawine jesc, ale chyba za malo tego zjadam, bo nic nie pomaga. Myslicie, ze powinnam dodatkowo mocz zbadac na obecnosc bakterii?dostajecie takie badania od swoich lekarzy czy tylko ogolne badanie moczu? -
Żadnych skutków ubocznych nie mam po Bioferz.
PH moczu mam 7 i wg norm mojego lab jest w normie, wiec nie wiem jak to jest z tą żurawiną ;f
Ja dostaje badanie ogólne moczu ale mam też badanie osad moczu (nie pamiętam teraz czy na skierowaniu to jest jako dodatkowe badanie czy robione zawsze jako ogólne badanie moczu), akurat teraz bakterie mam liczne gdzie wcześniej miałam pojedyncze. W piątek mam wizytę to się ginekologa spytam o te bakterie.FasUla lubi tę wiadomość
-
FasUla wrote:Dzieki:) czy zauwazylyscie zeby zelazo w tbaletkach mialo u Was jakies skutki uboczne?podobno dawniej jak bylo w plynie to zeby sie niszczyly, a teraz juz te praparaty sa bezpieczne dla mamy i dziecka?
Branie żelaza w tabletkach ma jeden skutek, który każdego dotyka - zmiana koloru tego i owego w toalecie, kto brał ten wie.
Mi lekarz zalecił brać tabletkę rano, na czczo, pół godziny przed jedzeniem i popijać czymś kwaśnym - sokiem albo wodą z cytryną. Akurat jak Mąż do pracy wychodzi to biorę, na chwilę wracam do łóżka i zaraz śniadanie szykuję.FasUla lubi tę wiadomość
grudzień 2013 - śpij mój Aniołku... :*
-
tygrys73 wrote:A mnie strasznie kłuje brzuch na dole chyba od wzdec. Ale ciężko mi uwierzyć że od prawie tygodnia miałam może z pięć skurczy! Dobrze mi z tym bardzo.
Summerka ją wszystko nawet legginsy takie ściuchrane to nosze z gumka pod brzuszkiem a na górę najlepiej tuniczka
No ja tezto było juz tak nisko, ze na bliźnie po cc, juz niżej sie nie da, ale i tak sobie wmawiam...a najśmieszniejsze jest to, ze nic mnie nie bolało, nie cisnęli - dopiero jak zobaczyłam ten ślad - zaczęło bolec, hyhy. Ale chyba mam skore wrażliwsza, bo nawet gumka od majtek mnie drażni;(
Super, ze skurcze sie uspokoiły;)
Wiadomość wyedytowana przez autora: 30 września 2015, 15:55
-
Vinicaminor przypomniałaś mi o cytrynie. Ja tabletki popijam lemoniadą (nie słodzoną, własnej roboty), od momentu kiedy jestem w ciąży to ją pije zamiast wody mineralnej której nie lubię
Tak wiec u mnie żelazo zapewne dobrze się wchłania
vincaminor lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyJa własnie dostalam wyniki:
hematokryt: 33,6 [32-44,5]
CRP lekko podwyzszone: 10,90 [0-10]
Leukocyty i granulocyty tez mam podwyzszone
glukoza na czczo: 93 [70-105]
hemoglobina: 11,90 [11-15.20] -> po 2tygodniach brania tardyferonu odrobine sie poprawilo, ja akurat biorę go wieczorem i popijam np sokiem pomaranczowym, rano niestety moglyby byc problemy z jego przyjęciem
na wyniki posiewu moczu mam czekać aż tydzień -
nick nieaktualnyHej. Ja zostałam dzisiaj wypisana do domu. Skurcze calkowicie ustaly. Lekarz okreslil to jako zatrzymanie przedwczesnego porodu. Obyło sie także bez zakladania pessara.
Teraz mam lezec bo mam dosyc mocno skrocona szyjke, ale nie ma rozwarcia.
Dzisiaj byłam u swojego ginekologa na usg . Nasz synuś waży 895gram a chl okreslil na 33cmI wszystko z maluszkiem jest w porządku.
Hikaru, FasUla, Felicity, monika_89, mitzula, vincaminor, bacha8709, mimi87 lubią tę wiadomość
-
FasUla wrote:U mnie 11,4 i hematokryt 32,5, w internecie sa rozne normy, wiadomo ze w ciazy moga byc nizsze, ale licze, ze to jeszcze nie anemia?biore zelazo w pregna plus, czy Ty cos bierzesz dodatkowo?
Większość norm, które podawana są na internecie lub w zakresach badan laboratoryjnych dotyczy kobiet, które nie są w ciąży.
Ja mam hemoglobine na poziomie 11,4 czyli na granicy, zawsze miałam niskie zelazo i hemoglobine.
Jesli bierzemy zelazo i chcemy aby sie wchlanialo polecam popijać woda z cytryną. Dodatkowo można jesc buraki, pić wode z ogorkow kiszonych i spozywac produkte, ktore sa bogate w zelazo ale zawsze z wit c.
sylwia -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyFelicity wrote:Beatrice dobrze ze juz Cię wypuścili i z synkiem wszystko w porządku
tez sie wczoraj dowiedzialam ze mam skróconą szyjkę więc tak jak i Ty mam leżeć
musimy być dobrej myśli!
Wybaczcie ale nie nadrobilam was jeszcze.
To co sie stalo? bylas u ginekologa na wizycie? i powiedzial ze skrócona? -
Fasula u mnie żelazo powoduje koszmarne zatwierdzenie dosłownie SRAM kamieniami i to bardzo opornie. Aż się boję że urodze dziecko do kibla nieraz. Pomaga mi siemię lniane tylko rzadko mi się chce je zrobić.
Z moczem y mnie nie ma problemu co mnie bardzo dziwi. Od początku dobre wyniki.
Beatrice świetne wieści! lez i odpoczywajWiadomość wyedytowana przez autora: 30 września 2015, 16:54
-
nick nieaktualnySprawdzałam normy dla kobiet w ciazy;) juz od poczatku miałam zmiany w morfologii ale dla ciazy było to normalne. Natomiast dla ciazy podają tez rożne i tez zależy od laboratorium, np anemia jest jak hemoglobina jest poniżej 10 a hematokryt poniżej 30, a czasem mówią ze poniżej 11,5 i 34...
Wiadomość wyedytowana przez autora: 30 września 2015, 16:56