Styczniówki 2016
-
WIADOMOŚĆ
-
Summerka, ależ ja nie twierdzę, że jak ojciec nie będzie w domu te 14 dni, to nie będzie miał więzi z dzieckiem, źle mnie zrozumiałaś
Wiadomo, każdy ma inną sytuację, u nas nie mam na kogo liczyć za bardzo, więc liczę na męża, bo wątpię żebym w pierwszych dniach po porodzie była w stanie gotować, czy zmywać naczynia i ogarniać chatęPrzez te dwa tygodnie odetchnę, a potem dopiero będzie jazda bez trzymanki
-
Giannaa wrote:A powiedz mi tej poduszki używałaś cały czas czy może wyciągałaś ją w ciągu dnia czy na noc? Bo zastanawiam się czy można ją używać cały czas?
Giannaa lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyAŚ_KA wrote:No my już po wizycie
Emilka waży całe 1200g. (28t 2d) i ma się bardzo dobrze
dopytywałam znów o te twardnienia, stawianie sie brzuszka i mam brać nie magnez czy nospe tylko zawsze luteinę gdy jest ich wiecej niż 10-12 w ciagu dnia w przeciwnym razie można sobie zaszkodzić i takie twardnienie może wywołać akcje porodową - to tak w ramach uprzedzenia dla dziewczyn ktorym takie stawianie zdaża sie częściej w ciągu dnia.
-
Dziewczyny a ja zrobiłam taki myk
kupiłam najmniejsze TicTaki w promocji -"Każda paka daje piątaka" wymieniłam na kod do Rossmana i dzięki temu zrobiłam kilka razy zakupy trochę taniej + rabat z kartypaczka pampków wyszła przy kasie 16 z groszem, co nawet dodając koszt tictaców daje fajną cenę
teraz sa chusteczki Pampers w promocji 19,99:) minus rabat tictacowy 5 zł hi hi hi czyli coś koło 15 złmoże się któraś skusi, chyba, że za dużo zachodu
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
Ja mialam tragiczna noc. Nie spalam od 2.30 do 4.30 brzuch mi twardnial jak tylko zmienialam pozycje. Dobrze bylo tylko na lewym boku ale juz mi wszystko dretwialo i musialam inaczej sie polozyc. O co chodzi z tym nocnym twardnieniem? Caly dzien byl super ani razu nic nie bylo zaczelo sie kolo 19 potem przeszlo i znowu w nocy. A bralam magnez i luteine kolo 19
-
tygrys73 wrote:To są takie dni.. U mnie najczęściej takie jazdy są wieczorami. Moja znajoma miała w obu ciazach takie twardnienia od 12 tygodnia też bardzo często. I spokojnie donosiła a porody miała mega szybkie
-
Cześć dziewczyny
udanych wizyt życzę !!
ja dopiero usg za 5-6 tygodni
jutro chyba wybiorę się na glukozę..bo u mnie tylko dwa razy w tygodniu w przychodni pobierają krew..boje się, że nie dam rady
dzisiaj wyjątkowo jest mi jakoś niedobrze
(( hmm i ogólnie już bym chciała urodzić
jakiś kryzys mam
Aha czy któraś z Was wie gdzie w Łodzi mogę iść do psychiatry po skierowanie na cc? -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyja już po wizycie, krzywa dobra !
na czczo 80, po godz 119, po dwóch 111
zaś przytyłam 2 kg za 2 tyg ale nic nie powiedziała
ciśnienie też wysokie miałam, ale po słuchania tętna małego miałam już normalne, 2 tyg temu to samo miałam! chyba karzę jej mierzyć od razu po słuchaniu tętna bo chyba podświadomie się za mocno stresuje i ten dźwięk mnie uspokaja
teraz wizyty co 3 tyg, na następnej usg III trymestru!!nie mogę się doczekać!
Summerka, ania.g, Mama84 lubią tę wiadomość
-
Zazdroszczę wszystkim ktore mają dobre wyniki cukru
Mnie w ciazy dopadły wszystkie mozliwe zagrożenia a teraz doszla cukrzyca. Czym sie pocieszam jedząc to całe okropne jedzenie? Ze jeszcze tylko troche ponad dwa miesiące i ze juz pewnie za duzo nie przytyje chociaz i tak mam tylko 5kg na plusie a ze zawsze bylam szczupla wiec u mnie to jest nic..tez mam już wszystkiego dosyc. Cukrzyca, leżenie przez szyjke, wody płodowe na granicy, nadzerka, plamienia, możliwość konfliktu serologicznego, anemia, przedwczesne skurcze, nie wspominajac o takich drobiazgach jak krwawienie z nosa, dziąseł, duszności, zakaz seksu, ciagle infekcje intymne, zaparcia i zgaga...zastanawiam sie za co mnie to wszystko spotyka. Bo mi sie zachciało być mamusią? Niech tylko Marcel będzie zdrowy. Tylko wtedy to wszystko pójdzie w niepamięć. Bo gdybym wiedziala na pewno ze z nim będzie ok to niczym bym sie nie stesowala a tak jest ta niepewnośc.
Takze natalka doskonale cie rozumiem. Staraj sie nie stresowac i powoli wszystko robic. Wiem ze lezysz no ale czasem tez trzeba wstac wiec ten etap chodzenia skracaj do minimum.Wiadomość wyedytowana przez autora: 14 października 2015, 11:51
-
Tygrys to faktycznie nie masz za ciekawie
kurde zawsze tak jest jak ktoś chce bardzo dziecko??? echh ... najważniejsze żeby Synek się zdrowy urodził
musimy jakoś dać radę !
Ja Tygrys mam anemię, twardnienia brzucha i ból - dlatego też mam leżeć, zakaz sexu i widzę, że napięcie rośnie
no a cukrzyca to zobaczymy..oby nie
No właśnie leże ale tak a to śniadanie zrobić a to obiad a to kolacja..umyć naczynia po wszystkim..a na dodatek mam remont łazienki teraz ..a później mały pokójsyf kurz brud wszędzie..gdzie się człowiek nie dotknie...ech...dobrze,że mąż to robi bo nie wyobrażam sobie jeszcze mieć jakichś "fachowców" w domu teraz....
I na tą glukozę pójdę we wtorek ... dzisiaj mnie brzuch znowu boli pomimo brania luteiny...a jutro muszę do gastrologa jechać po południu więc jedno wyjście mi wystarczy jutro... -
Tygrys, współczuje kochana, ake niestety przekonałam sie, ze ciazy nie da sie przejść bezstresowo;( chyba, ze masz wszystko totalnie gdzieś;( ja z Zuza: podejrzenie cytomegalii - badania, lekarze, etc., potem stwierdzona Lusterioza - badania, lekarze, zapalenie pęcherza, etc. Teraz: plamienia, niedoczynnosc tarczycy, stłuczka u upadek - wizyty w szpitalu..,;( teraz ide na te glukozę i zobaczymy. Takie życie, a potem czliwiek non stop boi sie o dziecko, szok;( ale wytrwamy, nie ma wyjścia!
Dziewczyny - głupie pytanie: czy zdarza wam sie spać na plecach? Ja pilnuje tego lewego, mam poduszkę, a i tak czasami budzę sie na plecach;( a jak miałam ktg e szpitalu, to Tośce na chwile spadło tętno (miałam robione na plecach), niby lekarz opisał ktg jako prawidłowe, powiedział, ze nie wyglada, ze cos sie dzieje, ale ja sie troche zaniepokoiłem i tym bardziej pilnuje sie z tym lewym bokiem, bo tak sie żyły nie uciska, s dziś obudziłam sie na plecach;(ktosik85 lubi tę wiadomość