Styczniówki 2016
-
WIADOMOŚĆ
-
Jeszcze martwi mnie to że w bielańskim nie ma od razu kontaktu z dzieckiem po cc. Tam podobno najszybciej po 12h i to też zależy czy będzie miejsce na oddziale poporodowym bo może być i dłużej. Muszę zapytać o to swojego gina bo nie daje mi to spokoju.Matka fantastycznej 4
-
ania.g wrote:Ale przyszła na planowe cc i miała być na korytarzu?
Miała skierowanie , nie wiem czy do nich, czy ogólnie i rozważały z matka co zrobic - matka, zeby została, ale ona, ze na korytarzu rodzic nie bedzie. W ogole ciężarnych było bardzo duzo.
Moja szwagierka rodziła w szpitalu na Solcu i była zadowolona z opieki, szpital mniejszy, bardziej kameralny.
-
Kamila8k wrote:Pewnie to zależy od lekarza na jakiego trafiłam. Poczułam się bardzo nie fajnie potraktowana, jakbym niepotrzebnie przyszła tylko czekać mi kazali na poronienie w domu z tekstem, że będzie boleć bo ma boleć. Chyba, że krew wydobywająca się w trakcie poronienia będzie śmierdzieć, to mam przyjść- tak dokładnie mi powiedzieli. Dzień później pojechałam na IP na Inflancką, bo bolało mnie straszliwie.Matka fantastycznej 4
-
Summerka wrote:Miała skierowanie , nie wiem czy do nich, czy ogólnie i rozważały z matka co zrobic - matka, zeby została, ale ona, ze na korytarzu rodzic nie bedzie. W ogole ciężarnych było bardzo duzo.
Moja szwagierka rodziła w szpitalu na Solcu i była zadowolona z opieki, szpital mniejszy, bardziej kameralny.Matka fantastycznej 4 -
Summerka wrote:Moja szwagierka rodziła w szpitalu na Solcu i była zadowolona z opieki, szpital mniejszy, bardziej kameralny.ania.g wrote:Współczuję. Znam ból znieczulicy szpitalnej po poronieniu.ania.g wrote:Jeszcze martwi mnie to że w bielańskim nie ma od razu kontaktu z dzieckiem po cc. Tam podobno najszybciej po 12h i to też zależy czy będzie miejsce na oddziale poporodowym bo może być i dłużej. Muszę zapytać o to swojego gina bo nie daje mi to spokoju.
Mój lekarz pracuje w szpitalu MSW, ale tam mam strasznie daleko.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 2 listopada 2015, 12:54
-
Coś mi się dziecko ostatnio słabiej w brzuchu rusza. Niby ruchy są. Ale nie są takie efektowne jak parę dni temu. Są delikatne. Wiem, że tak może być. Ale kilka dni? Niby jest 10 ruchów na godzinę. W piątek wszystko było ok na usg. Nie wiem jak mam to interpretować
-
nick nieaktualnyViki wrote:Coś mi się dziecko ostatnio słabiej w brzuchu rusza. Niby ruchy są. Ale nie są takie efektowne jak parę dni temu. Są delikatne. Wiem, że tak może być. Ale kilka dni? Niby jest 10 ruchów na godzinę. W piątek wszystko było ok na usg. Nie wiem jak mam to interpretować
mój już co raz rzadziej dzikie balangi urządza, a głównie się przeciąga, kreci..
-
Viki wrote:Coś mi się dziecko ostatnio słabiej w brzuchu rusza. Niby ruchy są. Ale nie są takie efektowne jak parę dni temu. Są delikatne. Wiem, że tak może być. Ale kilka dni? Niby jest 10 ruchów na godzinę. W piątek wszystko było ok na usg. Nie wiem jak mam to interpretowaćMatka fantastycznej 4
-
Zrobili mi na poczatku pobytu w szpitalu posiew i wyszedl dodatni. Dostalam antybiotyk. Pytalam czy beda potem powtarzac czy nie. Lekarz mowi ze juz po antybiotyku to traktuja jaka zaleczone, ale chyba i tak bede musiala w 35tyg zrobix ten gbs jeszcze raz? Bo gdzies czytalam ze kobieta miala w pierwszej ciazy dodatni dostala antybiotyk przy porodze i dziecko po, a w drugiej ciazy juz miala nie robic bo wczesniej miala dodatni. Nie dopytalam za bardzo o ten antybiotyk.
A ordynatyor mowi ze moge troche pochodzic bo szyjka 24mm to nie jest wskazanie do lezenia plackiem no i ze wtedy ta nerka lepiej bedzie pracowac.
Mowie wam, wiecej juz nie ide do szpitala bo mnke do grobu wpedza
-
nick nieaktualnyMy będziemy rodzić w instytucie bo byliśmy tam trochę po stracie małej i było w porządku dostałam dwuosobową salę z dziewczyną też po stracie która na drugi dzień wychodziła, była zapewniona opieka psychologa i pomoc przy organizacji pogrzebu a pielęgniarki nie zaglądały do nas za często więc miałam spokój. Może warunki lokalowe nie najlepsze ale opieka super i zaangażowanie lekarzy no i świetny sprzęt.Też się zastanawiam nad wykupieniem jednoosobowej sali po porodzie ale jeszcze zobaczymy czy się na to zdecydujemy. Ktoś się orientuje jak to wygląda cenowo?
-
nick nieaktualnyViki wrote:Coś mi się dziecko ostatnio słabiej w brzuchu rusza. Niby ruchy są. Ale nie są takie efektowne jak parę dni temu. Są delikatne. Wiem, że tak może być. Ale kilka dni? Niby jest 10 ruchów na godzinę. W piątek wszystko było ok na usg. Nie wiem jak mam to interpretować
Viki, może być tak, że maluszek się obrocił i czujesz go zupełnie inaczej, delikatniej.
No u mnie np. odkąd młoda fiknęła główką do dołu to ruchy czuję tak wyraźnie, że aż boli, ale jak miała nóżki na dole, to czułam delikatne ruchy, takie przeciąganie tylko.
Zjedz coś słodkiego, weź kilka lyków chłodnego mleka i zobacz jak będzie. -
nick nieaktualnyMoj maluch tez juz mniej szaleje, ale czasem daje czadu;) a teraz na posiew dodatki sie daje antybiotyk? bo mnie polozna mowila, ze jak wyjdzie dodatni, to juz nie daja antybiotyku, tylko przed porodem... no ale moze lepiej wyleczyc... ja masz skierowanie to bym zrobila jeszze raz w 35 tc, moze akurat wyjdzie, ze juz jestes zdrowa;)
A ten zastoj w nerce to dlaczego byl?
Mnie przeziebienie dalej meczy, po ilu dniach w ciazy Wam przeszlo? bo u mnie 3 dzien i licze na to ze po tygodniu bedzie ladnie, bo musze zrobic morfologie, a jak bede robic przeziebiona, to znowu wyjda wyniki do niczego, wiec to sie mija z celem... -
Dali mi antybiotyk bo ponoc moze dojsc do porodu przedwczesnego a ze jeszcze wczesnie jest dlatego ten antybiotyk. Tez czytalam ze sie tego nie leczy tylko podaje przy porodzie, ale to moze jak sie zrobi w 35-37 tyg.
A zastoj sie zrobil bo maly mi tak zaczal uciskac. Byl taki moment ze momentalnie musialam isc do wc takie mialam parcie pecherz, ze myslalam ze nie dojde do toalety. I pol godziny pozniej zaczelo mnie bolec. Ponoc czesta przypadlosc ciazowa
-
No nic, naliczyłam 10 mocnych ruchów i 20 słabszych w ciągu godziny. To nie panikuje. Bo co powiem na pogotowiu, że ruchy są w normie tylko ja jestem przewrażliwona matką panikarą?
Masakra za dużo internetów.
A mi gin nie dał skierowania na gbs. Może w 35 tygodniu mi da.
A pijecie prenalen na przeziębienie? Mnie szybko wyleczyło. -
Viki, w szpitalu, w ktorym ostatnio lezalam, kazali liczyc ruchy pomiedzy godz.9 a 19. W momencie doliczenia sie dziesiatego ruchu mam sobie dac spokoj. Dzieki Bogu najczesciej jest to dosc szybko. Problem wg instrukcji, ktora dostalam, jest jesli jest mniej niz 10 ruchow dziennie.Ja tak na ogol kolo 12-13:00 mam spokoj z liczeniem. Gdybym miala liczyc ruchy caly dzien, chyba dostalabym nerwicy
-
Moja mała ogólnie mało się rusza. Mocniej ją czuję tylko jak mi żebra wypycha, ale robi to sporadycznie. Jak liczę ruchy w ciągu dnia to robi z 10 w jakąś godzinę, półtorej. Może też ją słabiej czuję przez twardy brzuch bo po nospie od razu zaczynają ruchy być bardziej odczuwalne.