Styczniówki 2016
-
WIADOMOŚĆ
-
No i mnie też dopadły te twardnienia. Wydaje mi się, że to są te skurcze braxtona-hicksa. W środe mam wizyte, więc podpytam. Z tego co wiem dopóki nie są regularne i nie ma bólu miesiączkowego to chyba jest ok.
Też odliczam do dnia ciąży donoszonej[link=https://www.suwaczki.com/][/link]
-
Dziewczyny kupowałyście może już wypełnienie do pościeli? Kołderka+poduszeczka?
Na allegro są zestawy w cenie 30zł z przesyłką (800osob to kupiło), boję się taki tani kupić nie wiem na co zwrócić uwagęWiadomość wyedytowana przez autora: 9 listopada 2015, 13:45
-
FasUla wrote:Aśka a termometr to powinni miec chyba w szpitalu dla dziecka, jak myslisz? czy trzeba zabrac swoj? a herbatki laktacyjne jakie polecacie? ja myslalam o medeli bocianek
No właśnie też tak myślałam z tym termometrem a tu na liście szpitalnej jest. Nie wnikam, zabiore bo akurat miejsca to on za wiele nie zajmujeherbatkę laktacyjną wybrałam z Hipp - polecona przez doradce laktacyjnego
FasUla lubi tę wiadomość
Córeczka Emilka ♡
Ur. 5.01 2016r. Witaj Skarbie! -
Co do suszarki do wlosow, wydaje mi sie bardzo zbedna bo w szpitalu, a na porodowce to juz w ogole jest bardzo cieplo. Wiec wlosy same wyschna, a jak jeden dzien bedziecie mialy nieulozone i przyklapniete to nic sie sie stanie
FasUla, ania.g, Aprilia lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Hej,
Suszarka, sg mnie zbędna - po porodzie mycie wlosow to chyba ostatnia rzecz, o której sie myśli;)
Ja po wizycie, Toska okej, głowa w dół, wazy mniej niz Zuza w jej wieku - 1490, ale i owulacja była tydzien pózniej. Generalne wszystko w porządku;) była 6 dni młodsza, teraz juz tylko 2- uffanulka557 lubi tę wiadomość
-
Co do twardnień to ja biorę 4 luteiny dziennie i 2 dupki, mam leciutkie ćmienia "okołołonowe"
2-3 razy dziennie, a twardy brzuch jakieś 5 razy dziennie. Nie ma co panikować, stwierdziłam, że taka uroda mojej ciąży i już. Zawsze jak brzuch się robi twardy to gadam z Małą, że wiem że jest twardzielem i nie musi mi tego ciągle pokazywać
Ważne, żeby te twardnienia nie były regularne, nie bolały mocno, nie było przy tym krwawień i najlepiej żeby były krótkie, rzadkie i ustępowały przy zmianie pozycji.
Macie takie duże dzieci, ech, widzę, że moja nadal najmniejsza. Trzymajcie kciuki, żeby się okazało we czwartek na usg, że ładnie przybrała.
Jeszcze chciałam się pochwalić, że wszystko już mam poprane i poprasowane, łóżeczko czeka na skręcenie, wózek zamówiony. Mimo to czuję się mocno nieprzygotowana:PFasUla lubi tę wiadomość
-
appee wrote:Co do twardnień to ja biorę 4 luteiny dziennie i 2 dupki, mam leciutkie ćmienia "okołołonowe"
2-3 razy dziennie, a twardy brzuch jakieś 5 razy dziennie. Nie ma co panikować, stwierdziłam, że taka uroda mojej ciąży i już. Zawsze jak brzuch się robi twardy to gadam z Małą, że wiem że jest twardzielem i nie musi mi tego ciągle pokazywać
Ważne, żeby te twardnienia nie były regularne, nie bolały mocno, nie było przy tym krwawień i najlepiej żeby były krótkie, rzadkie i ustępowały przy zmianie pozycji.
Macie takie duże dzieci, ech, widzę, że moja nadal najmniejsza. Trzymajcie kciuki, żeby się okazało we czwartek na usg, że ładnie przybrała.
Jeszcze chciałam się pochwalić, że wszystko już mam poprane i poprasowane, łóżeczko czeka na skręcenie, wózek zamówiony. Mimo to czuję się mocno nieprzygotowana:P
To ile ma Twoja mała?
U Nas już wszystko skończone, poprane, poprasowane, wózek stoi w pokoju Zuzi.Summerka wrote:Hej,
Suszarka, sg mnie zbędna - po porodzie mycie wlosow to chyba ostatnia rzecz, o której sie myśli;)
Ja po wizycie, Toska okej, głowa w dół, wazy mniej niz Zuza w jej wieku - 1490, ale i owulacja była tydzien pózniej. Generalne wszystko w porządku;) była 6 dni młodsza, teraz juz tylko 2- uffnatalka0887 wrote:Co do suszarki do wlosow, wydaje mi sie bardzo zbedna bo w szpitalu, a na porodowce to juz w ogole jest bardzo cieplo. Wiec wlosy same wyschna, a jak jeden dzien bedziecie mialy nieulozone i przyklapniete to nic sie sie stanie
Ja odliczam do wizyty, chciałabym już wiedzieć czy ta moja szyjka dała spbie spokój ze skracaniem.Summerka lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnySzi wrote:Dziewczyny kupowałyście może już wypełnienie do pościeli? Kołderka+poduszeczka?
Na allegro są zestawy w cenie 30zł z przesyłką (800osob to kupiło), boję się taki tani kupić nie wiem na co zwrócić uwagę
Tak, My kupiliśmy wypełnienie firmy GLUCK. Ma gęste przeszycia, co sprawia, że nawet po praniu nie robią się "grudy" w środku. Wypełniona bawełną, "nie poci się".
I mięciuteńka -
) Pewnie i racja, że mogą same schnąć włosy
ale mam mała turystyczną i już zapakowana do torby
a co mi tam
Ja nic jeszcze nie mam uszykowanego dla Wiktorapranie nie zrobione (muszę te worki próżniowe chyba zamówić), wszystko stoi w małym pokoju i czeka aż mąż zacznie remont...więc pewnie dopiero na początku grudnia będę mieć łóżeczko skręcone i poukładane w komodzie ciuszki
A mam pytanie do mamPamiętacie ile Wasze maleństwa przybrały w ostatnich 2 miesiącach ciąży? Jestem ciekawa czy da się jakoś oszacować ile będzie ważył przy urodzeniu
w 19 tc 350 gram a teraz w 30 1430
-
FasUla wrote:ja wezme tylko taki plyn co dostalam probke, a tak to przez pierwszy tydzien chyba woda wystraczy tylko myc, a w ogole jakos na poczatku tylko przetrzec dzidziusia
a herbatki na laktacje kupujecie na wszelki wypadek czy dopiero po porodzie jesli bedzie potrzeba?
Mysle, ze bez problemu po porodzie kupisz. Ja piłam hippa na laktację i mi pomagała;) ale moze to efekt placebo..,
FasUla lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyMagdalena83 wrote:A mam pytanie do mam
Pamiętacie ile Wasze maleństwa przybrały w ostatnich 2 miesiącach ciąży? Jestem ciekawa czy da się jakoś oszacować ile będzie ważył przy urodzeniu
w 19 tc 350 gram a teraz w 30 1430
ja nie miałam jakoś konkretnych wag podanych, przy córce już bardziejw 29t6d miała 1479g, w 35t4d miała 2747g ale dopiska +/- 412g, urodziła się 40t2d z wagą 3350
mój teraz 30t2d 1850g i ponoć jak nic do 4 kg ma dobić, jak nie lepiej nawet :o -
anulka557 wrote:ja nie miałam jakoś konkretnych wag podanych, przy córce już bardziej
w 29t6d miała 1479g, w 35t4d miała 2747g ale dopiska +/- 412g, urodziła się 40t2d z wagą 3350
mój teraz 30t2d 1850g i ponoć jak nic do 4 kg ma dobić, jak nie lepiej nawet :o
Zuza w 30 + 1 wazyla 1850-1905 i urodzila sie 3400, bo dzieci przeciez pozniej wolniej rosna
anulka557 lubi tę wiadomość