Świętokrzyskie mamy - czekamy, kochamy, zapraszamy!
-
WIADOMOŚĆ
-
Chyba każda z dziewczyn udziela na swoim "miesięcznym" lub "bliźniaczym" wątku, a tu to piszemy o sprawach ze świętokrzyskiego
Gratuluje ciąży!Lena Z. lubi tę wiadomość
Marianna [*] 08.11.2013 8tc
Kamilka 7.01.2015
Jan [*] 19.04.2016 12 tc (8/9 tc)
Weronika 11.08.2017 -
Na stro nie szpitala jest do pobrania plik co trzeba mieć. Podkłady na łóżko sa w szpitalu i duze podpaski tez daja. Ja miałam podkład i wykorzystywałam go do przdwijania dzidziusia na moim łóżku. Na SR bardzo nas położna przestrzegała żeby nie kłaść noworodka bezpośrednio na naszej pościeli bo jest tam dużo nieczystosci z odchodów poporodowych. Skarpet nie musisz brać bo jest stasznie gorąco na salach.Marianna [*] 08.11.2013 8tc
Kamilka 7.01.2015
Jan [*] 19.04.2016 12 tc (8/9 tc)
Weronika 11.08.2017 -
znalazłam ten plik i mam pytanko jeszcze do ciebie Pinia108
cierpliwa kobietka jesteś
1) czy ty brałaś i używałaś jakiejś maści? sudocrem itp??
2) czy kupowałaś kapturki na brodawki? jeśli tak to jakie?
3) a i laktator? miałaś kupiony przed porodem i spakowany?
4) i jakie ubranka ci się przydały?Wiadomość wyedytowana przez autora: 22 stycznia 2015, 12:33
-
1) nie kupowałam wcześniej, na bieżąco mi mąż dowoził. Moja Kamilka ma skórę "problematyczną" i od razu po porodzie neonatolog kazała kupić bepanthen i zakazała używać maci z cynkiem. W szpitalu dostałyśmy dwa pudełka z ulotkami i próbkami - tam była próbka bepanhenu i sudocremu, 2 pieluchy pampersa (białe) i małe opakowanie chusteczek do dupci
2) kupiłam kapturki, miałam w domu w razie czego mąż miał dowieźć, ale nie były mi potrzebne, kupiłam canpolu
3)laktator wygrałam - canpolu elektryczny EasyStart. W szpitalu mnie ominął nawał pokarmu, ale resztę dziewczyn na sali musiało używać laktatora. Jedna pożyczała szpitalny Medela, czy jakoś tak. Mnie mąż dowiózł laktator w 4 dobie, ale dzięki doradcy laktacyjnej, która pomogła mi dostawić córcie gdy pierś była już twarda, nie musiałam go użyć. Jeśli masz latator to go przed porodem na spokojnie "wygotuj" przed pierwszym użyciem. W szpitalu tylko pozostaje wyparzanie wrzątkiem z czajnika. Mnie biedny małżonek w nocy gotował części, a mogłam na spokojnie to zrobić sama przed porodem, ale jakoś mi się zapomniało. Teraz używam laktatora jak muszę Męża zostawić z córcią, np. dziś szłam na zdjęcie szwów, więc odciągnęłam mleko i spokojnie poszłam do przychodni
4) w szpitalu ubierają w kaftanik i zawijają w pieluchy i coś typu rożek szpitalny. Ja nie miałam kaftaników tylko body, raczej coś z długim rękawem by polecała. Zaraz po cc ubrały w kaftanik szpitalny, ale na drugi dzień trzeba było już dać swoje ubranie i pieluchy(pampersy).
Ja cały pobyt ubierałam właśnie w swoje body i te pieluchy i rożki. Dwie pieluchy i kocyk w poszewce zawinięte jak naleśnik-krokiet
http://naforum.zapodaj.net/thumbs/9cef1f612ff9.jpg
Niektóre dziewczyny miały swoje rożki lub kocyki, ja wolałam używać szpitalnych, co by nie mieć sterty prania po powrocie do domu.
aaa i koniecznie rękawiczki-niedrapki, ze dwa lub trzy komplety. Moja miała takie pazurska, że szok i skutecznie drapała nimi buźkę.
Mnie bardzo pomocna do karmienia i leżenia po cc, okazała się moja poduszka ciążowa (rogal kojec Motherhood). Mąż mi ją przywiózł na drugi dzień po pionizacji, ona ma wygodne opakowanie foliowe z uszami - łatwe do transportu ale zajmuje dużo miejsca.
Jak coś to pytaj, puki pamiętamWiadomość wyedytowana przez autora: 22 stycznia 2015, 19:37
Pocahontas lubi tę wiadomość
Marianna [*] 08.11.2013 8tc
Kamilka 7.01.2015
Jan [*] 19.04.2016 12 tc (8/9 tc)
Weronika 11.08.2017 -
Czarna owca wrote:W Beta-dent w dr. Roguli?? 3D?? A Kiedy dokladnie?
- tam polecają tego rogule i raczka - podam ci nr tel, zebys mogla zadzwonic i zapytac o termin i cene wizyty 604 637 580
- Guzik na paderewskiego przyjmuje, jest dobry i chyba tanszy, najlepiej zadzwon 601 660 898
- dr pałyga ul przecznica 6/3 tel 600 301 666
- dr heciak, tez dobre opinie slyszalam - przeczniCA 3 - TEL 41 3449734
POWIEM CI, ŻE ONI NA PEWNO MAJĄ DOBRY SPRZĘT I DOBRZE WYKONUJĄ TO USG, NIE WIEM JAK CENOWO
TEN RACZEK BRAL ODEMNIE 150ZL ZA USG A Z BADANIEM 200 ZL, ŚMIAL SIE ZE POWINIEN BRAC PODWÓJNIE (BO BLIŹNIAKI) - TAM DOSTAŁAM KILKA ZDJEĆ I JAK POPROSIŁAM O PLYTE PRZED BADANIEM TO TEZ FILMIK Z USG DOSTALAM W CENIE
najlepiej zadzwoń i jak ci ceny nie będą pasować, to może coś jeszcze w necie znajdziesz -
Czarna owca wrote:Ok dzięki
Tak szczerze to właśnie tam chodzęTyle że nie miałam zielonego pojecia ze wykonuja tez badanie 3D. W ogole widze ze płyte tez mozna dostac, ale chyba jak sie nie upomne to na sile nic nie dadzą...
no tak, ja też nie wiedziałam, koleżanka mi podpowiedziała, żebym przed badaniem wspomniała, że chciałabym filmik, np dla męża, czy rodziców, by pokazać -
Pocahontas wrote:no tak, ja też nie wiedziałam, koleżanka mi podpowiedziała, żebym przed badaniem wspomniała, że chciałabym filmik, np dla męża, czy rodziców, by pokazać
Dzięki !! Zadzwoniłam, oczywiscie ze maja opcje badan 3 DPrzy nastepnej wizycie poprosze o filmik i 3D
Bo ostatnio jak sie nie upomniałam to nawet zdjecia nie dostałam
-
Czarna owca wrote:Dzięki !! Zadzwoniłam, oczywiscie ze maja opcje badan 3 D
Przy nastepnej wizycie poprosze o filmik i 3D
Bo ostatnio jak sie nie upomniałam to nawet zdjecia nie dostałam
aha to ja z pierwszej wizyty dostałam z 10 zdjęć, ale z drugiej chyba jedno, max 2, ale chociaż filmik będzie na pamiątkę, jak się chłopaki kopiąaż strach pomyśleć co tam się teraz dzieje:P
Czarna owca lubi tę wiadomość
-
Pinia108 wrote:1) Mnie bardzo pomocna do karmienia i leżenia po cc, okazała się moja poduszka ciążowa (rogal kojec Motherhood). Mąż mi ją przywiózł na drugi dzień po pionizacji, ona ma wygodne opakowanie foliowe z uszami - łatwe do transportu ale zajmuje dużo miejsca.
pionizację miałaś po cc? jak to wspominasz? bo mnie też czeka cc... -
Pionizacja u mnie spoko, mąż był przy mnie i po magał, bo ja iskierka nie jestem. Na Czarnowie o tyle dobrze, ze od 12 do 19 ktoś mógł przy mnie być. Cc miałam w południe i zaraz po zabiegu zawiezli mnie na sale ,,pocesarkowa'' i mąż mogł przy mnie siedzieć. Na drugi dzień po 24 mnie pionizowli, ja duzo po wstaniu chodzilam po korytarzu bo w sal było mi strasznie duszno. Po przewiezieniu mnie na normalna sale dziewczyny z pokoju myślały że jesem po normalnym porodzie, bo bez problemu sie poruszałam. Przy braniu prysznica pomagała mi mama, dobrze ze łazienka jest w sali, tylk sa gołe sciany i nie ma sie czego złapać. Możesz sobie spakować gąbke do mycia, bo przy pionizacji zdejmuja opatrunek i trzeba umyć ranę po prysznicem.
I po cc nie podnoś głowy!!! Ja jak dostawili mała do karmienia podniosłam i potem przez dwa dni miałam OKROPNY ból głowy.Marianna [*] 08.11.2013 8tc
Kamilka 7.01.2015
Jan [*] 19.04.2016 12 tc (8/9 tc)
Weronika 11.08.2017 -
Pinia, fajnie, że u ciebie tak to sprawnie poszło, ja się właśnie boję, że się zapomnę i podniosę tą głowę, a już sporo osób mi mówiło, żeby nie podnosić... ale to moment i już za późno... ehh
ja spakowałam nową myjkę i ostatnio wyjęłam, bo stwierdziłam, że mi nie będzie potrzebna, to spakuję ją z powrotem:)a na gąbkę taką by nie wywołała u mnie na skórze podrażnienia jeszcze nie natrafiłam, więc myjka pozostaje.
a bardzo się dłuży to leżenie po cesarce? to aż 24 godz? trzeba tylko na plecach leżeć?