Termin STYCZEŃ 2025
-
WIADOMOŚĆ
-
Wiara, bardzo celny post 🙂 ja wprawdzie miałam to szczęście, że połóg to był czas niemal sielanki, bo oksytocyna robiła robotę, huśtawek nie było, fizycznie całkiem nieźle, dziecko spało po 3 godziny po to, żeby przebudzić się na 10 minut a mąż w domu na tacierzyńskim. Ale mam świadomość, że teraz może być zupełnie inaczej. Trzeba zabezpieczyć sobie potencjalne sytuacje, które mogą nastąpić. Przygotować plan porodu i plan połogu.
Tak jeszcze mi się skojarzyło. Niby teraz też się o tym mówi, ale potem można zapomnieć. Goście! Zarówno odwiedzający w szpitalu, jak i przybysze do noworodka. Tu też trzeba bardzo myśleć o swoich potrzebach. Ja w czasie pobytu w szpitalu miałam zablokowane wszystkie połączenia przychodzące poza moim mężem. Jak chciałam, to ja dzwoniłam do innych. Tylko mąż mógł mnie odwiedzać. Potem też dopiero po chyba tygodniu czy dwóch przyjęliśmy pierwszych gości. Tylko dlatego, że czułam się świetnie. Trzeba pamiętać, że można powiedzieć nie. Połóg to jest czas, w którym możemy, a nawet powinnyśmy być egoistkami. Jak się ktoś obrazi? No cóż, to tylk o dojrzałości tej osoby może świadczyć. Albo jej braku. Warto za wczasu uprzedzać wypadki i ustalić zasady jakby co 🙂Ilona.., Holibka, Rocky, Karolka89, Podkoszulka, Liyss🧚🏻 lubią tę wiadomość
-
Hej Dziewczyny, jestem "starą" użytkowniczką bbf i moje dzieciaczki są już po tej stronie brzucha
W związku z tym, że w październiku 23' powiększyła nam się rodzina (już na pewno ostatni raz ) i przeprowadzamy się robię porządki w rzeczach, a że mam różne płcie i wiek to rzeczy jest sporo.
Jeśli któraś z Was jest zainteresowana jakąś wyprawką ubraniową czy zabawkową dla Maluszka/Maluszki (choć mam też sporo ubrań ciążowych oraz nie - ciążowych czy kosmetyków) to serdecznie zapraszam na priv - piszcie co potrzebujecie lub zapraszam po prostu do przejrzenia mojego vinted (polecam filtrować interesujące Was rzeczy, bo mam tego sporo)
https://www.vinted.pl/member/90417676
Jeśli napiszecie w wiadomości że jesteście z bbf to na pewno dogadamy się co do ceny
Trzymam mocno kciuki za Was i Wasze Maluszki!
Trzymajcie się dzielnie i przesyłam mnóstwo mamowej mocy -
Wiara Nadzieja Miłość wrote:Cześć dziewczyny!
Nie odzywam się ostatnio, bo sporo choruję. Od tygodnia już całkiem straciłam głos, chyba zapalenie krtani. Ciężko choruje się w ciąży, jak niewiele co można brać… ratuję się inhalacjami, Tantum Verde, herbata z imbirem i miodem. Trzymajcie za mnie kciuki, bo już naprawdę mam dość. Chwała Bogu, że przynajmniej przy synku pomaga mąż i moja mama, bo sama nie dałabym rady 😰
Chyba tymi wszystkimi chorobami odchorowywuję lipiec - dwukrotnie urządzaliśmy roczek syna, na dwie tury. Było cudownie, ale ile się narobiłam to moje 🙈 A to mój najsłodszy, wyczekany przy staraniach roczniak:
Moja sytuacja z endo pod kontrolą - TSH nadal poniżej norm, ale reszta parametrów ok, USG tarczycy też czyste, więc po prostu sprawdzamy, bez farmakologii 💪🏻
Dzidziutek nadal nie chce pokazać płci, totalnie nie współpracuje. Ja niezmiennie przeczuwam dziewczynkę, ale to tylko moja intuicja, bo moja gin twierdzi, że jest bardzo niejednoznacznie - 50/50%. Kolejna wizyta u gina 31 sierpnia, a 4 września połówkowe. Wtedy musimy się już dowiedzieć, bardzo na to liczę 🥰
Ja ruchy też już czuję, ale tylko dlatego, że wiem, czego się spodziewać (pierwsza ciąża nie tak dawno temu). Inaczej na bank pomyliłabym to z jelitami. Najbardziej czuję wieczorem, leżąc na plecach 😉
Ściskam was wszystkie mocno! Nie dowierzam, że już macie tyle ogarnięte. Ja nawet nie ruszyłam z wyprawką, czekam na potwierdzenie płci. Szkole Rodzenia raczej odpuszczę, za mało czasu minęło od poprzedniej. Ale jakieś krótkie webinary/szkolenia pewnie by się przydały, przypomnienie najważniejszych podstaw. Jedyne co ogarnęłam, to zaklepałam prywatną położną (tę samą co przy 1 porodzie) i staram się trochę ćwiczyć z youtubem. Na tym koniec moich przygotowań. Przeżywanie drugiej ciąży, kiedy pod nogami pląta się maluszek, naprawdę jest zupełnie inne 😅🙈
O Panie jakie słodkości 😊 już się nie mogę doczekać aż nasze takie będą ❤️ uwielbia te pierwsze 3 lata !kattalinna lubi tę wiadomość
👩🏼 37 lat 🧔🏻41 lat
👦🏼👧🏼 bliźniaki 2012
👧🏻 córeczka 2019
6.12.23 II 10dpo - beta 10 ,dobre przyrosty
21.12.23 usg puste jajo
4.01.24 indukcja - poronienie 💔beta 52965
08.05.2024 II - 11dpo beta 23
10.05.2024 beta 98💚progesteron 52,80ng
16.05.2024 - beta 2464
22.05.2024 - 1 usg 'tylko' pęcherzyk ciążowy
24.05.2024 - beta 26709
28.05.2024 wizyta mamy wyczekane ❤
11.07.2024 prenatalne 7,5cm zdrowego bobasa
-
Dzięki dziewczyny za polecajki i rady na połóg podzielam!
Też mi brakowało „ciuchów na wyjścia”, a wyjście na zakupy po tego typu ubrania pamiętam do dziś jako okropne źródło frustracji. 2 tygodnie po porodzie to nie jest dobry czas na oglądanie siebie w tych wielkich lustrach i chodzenie po galeriach, a przynajmniej mi to nie służyło.
Co do koszul „nocnych”, w których śmiga się cały dzień w połogu to szukam czegoś w miarę ładnego i funkcjonalnego i jakoś nie mogę znaleźć nic sensownego. Jak są jakieś w miarę to albo krótkie w pół uda albo albo z wielkim dekoltem. A ja bym chciała po prostu taką w kolano i z górą na napy. Chętnie przyjmę polecajki no i w jakichś sensownych pieniądzach. Niektóre marki odpłynęły z cenami typu 300 zł za koszulę do karmienia.🙋🏻♀️ 37.
👦🏼 7.11.2017 - zdrowy, kochany syn❣️4380 g, 62 cm, 10/10, CC - brak postępu porodu
👼🏻 26.09.2019 - ur. 37 tc. Przepuklina mózgowa, CC planowa
-
Witam się z wami kochane dziewczyny melduję się po kontrolnej wizycie.
Dzidziuś waży 280g, ładnie rośnie i uśmiecha się do zdjęć. Fika aż miło. Za 2 tygodnie połówkowe. Ale ten czas leci.
Moja waga się ruszyła +1,5 kg, mam niskie żelazo i muszę najlepiej zmienić dietę w bardziej bogatą. I największy problem z siusiu. Aż chyba za dużo siusam ale jest to jedyny "efekt uboczny ciąży" muszę pić saszetki które wspomagają układ moczowy przed infekcją.
Czuję już ruchy. Nie da się pomylić z jelitami. Bardzo delikatne i nie zawsze ale jednak specyficzne.
Zaczynam kompletować rzeczy. Wydrukowałam sobie podstawową listę i powoli kupuję odznaczając co już mam.
Potwierdzony chłopak na 100%. Mąż wymyślił Filipa więc zostaje Filip co fika. bardzo proszę o wpisane na 1 stroniekattalinna, ultramaryna_, KINGA89, Ilona.., Domi.Nika, Rocky, Wiara Nadzieja Miłość, Miśka_95, kknn, Podkoszulka, Holibka, Tigra, Liyss🧚🏻 lubią tę wiadomość
29.04.2024 beta 380 ml
02.05.2024 beta 1246 ml
16.05.2024 💖
10.06.2024 3,63 cm (10+4)
19.06.2024 5,5 cm (11+6) , prenatalne - wszystko okej
21.08.2024 360 g (20+4) połówkowe - wszystko okej -
Holibka, sprawdzonych na sobie koszul nie mam, ale przeglądanie internetu dało wyniki, mam swoje typy, tylko ciągle się waham z zakupem. Jeszcze w poprzedniej ciąży wpadł mi w oko sklep słodki sen (czasem też wyskakuje jako dolce sonno), teraz doszły jeszcze doctor nap i robik. Jedyne co mnie wstrzymuje przed zakupami to chyba tylko obawa co do długości właśnie 😉
Ogólnie polecam poszukiwania odzieży całodobowej poza oznaczeniami "dla mam", dla mnie super rozwiązaniem były wszelkie bluzki czy sukienki z kopertowym dekoltem po prostu. A koszulę nocną też miałam "zwykłą" z dekoltem na guziki. Sprawdzała się lepiej niż te typowo ciążowe.Holibka lubi tę wiadomość
-
w sumie dobra rada z tym połogiem, niby poprzednio miałam bardzo trudny czas i i tak nigdzie nie mogłam wyjść oprócz lekarzy z dzieckiem i mi to było obojętnie jak wyglądam, nie miałam czasu nawet się wysikać 🙈, ale tym razem będę pewnie wozić starszaka do przedszkola, to mi się to przyda, a nie pomyślałam.
Z koszul polecam doctor nap (ja poprzednio upolowalam na vinted dwie nowe na 60zl 🤣) i wcześniej była firma divatex ale oni chyba już zakończyli działaność (ale może coś używanego się znajdzie)
w obu firmach miałam nawet za kolano koszule(chociaż pewnie od modelu zależy i jestem niska)
A też h&m ma piżamki fajne ciążowe i do karmienia. Długo używałam, a fajna taka z koronką, ale kupiłam używaną, nie wiem czy one są dostępne cały czas, spodenki i bluzka.
Rahia super że wszystko ok, gratuluję chłopczyka 💙💙
kattalinna lubi tę wiadomość
-
Dobra a mogę zapytać co to są ubrania na wyjścia w połogu ? Jakieś luźne ładne ubrania ? bo sama nie wiem czego sie spodziewać. Trochę mniejsze niż w ciąży ale dalej duże ? Nie uciskające ?
Bo w ciuchy przed ciąża nie mam raczej nadzieji. Jak to u was wyglądało ?Rocky lubi tę wiadomość
-
Domi, to takie ciuchy, w które się zmieścisz, będzie Ci wygodnie i będziesz miała dobry dostęp do dystrybutora, jeśli będziesz karmić piersią 😉 i też takie "łatwe" w obsłudze: otwierasz szafę i zakładasz, bez tracenia czasu na stylizacje, prasowanie czy inne rzeczy. Ale w odróżnieniu od rozciągniętych dresów czy ciuchów starego - coś, w czym się będziesz czuła jak kobieta, nie tylko jak matka.
Holibka lubi tę wiadomość
-
Domi.Nika wrote:Dobra a mogę zapytać co to są ubrania na wyjścia w połogu ? Jakieś luźne ładne ubrania ? bo sama nie wiem czego sie spodziewać. Trochę mniejsze niż w ciąży ale dalej duże ? Nie uciskające ?
Bo w ciuchy przed ciąża nie mam raczej nadzieji. Jak to u was wyglądało ? -
I potwierdzam, co pisała kattalinna. Kwestia gości jest mega ważna. My przegadaliśmy to ze wszystkimi jeszcze przed porodem i potem nie było żadnych zaskoczeń/nieprzyjemnych kłótni. Polecam, bo w połogu to ostatnie, czym ma się ochotę zamartwiać 😉
Holibka, mi też zakupy nie służyły w połogu. Na stacjonarne nie miałam ani siły ani humoru, ale nawet te online mnie przerażały. Byłam tak przemęczona, że stroniłam od wszelkich ekranów, niebieskich świateł. Scrollowanie sklepów na telefonie było dla mnie wtedy nie do zrobienia. Specyficzny czas 🙄 Ale pamiętajcie, że zawsze warto też prosić o pomoc! Jesli tylko macie kogo. To żaden wstyd! Mi mama kilka razy przywiozła jakieś ciuszki dla Małego ze sklepów, jak jej zleciłam, żeby zdobyła coś, czego akurat mi brakowało.
Swoją drogą ciuszki dla dziecka to też temat, który mega mnie zaskoczył (ten temat niedawno się tu przewinął) - kupiłam tylko 56 i 62, tak mniej więcej po pół ilościowo, a syn urodził się 52cm, w 56 dosłownie tonął. Mama na gwałt zdobywała mi r. 50 (to chyba wcześniakowy) i synek chodził w nim prawie 2 miesiące 🤯 Więc u mnie nie sprawdziła się teoria „nie kupuj dużo, bo dziecko błyskawicznie wyrasta”. Zaczął szybko wyrastać, ale dopiero jak wskoczył właśnie na r. 62, od niego do 68 był już moment. Ale początki jakoś się dłużyły. Oczywiście nie wiem, czy teraz znów urodzę takiego maluszka, ale tym razem na pewno przygotuje się chociaż minimalnie na r. 50, warto 😏Holibka lubi tę wiadomość
-
Dzięki dziewczyny za poruszenie tak ważnego tematu, jesteście niezastąpione! 🥰 W sumie to jeszcze o połogu nie myślałam skupiając się właśnie na dziecku, ale uzupełniłam już swoją listę zakupową 🙂
Mąż mnie wyciągnął wczoraj na zakupy, jako osoba szczerze nienawidząca wizyt w sklepach przyznaję sobie medal za cierpliwość z jaką to zniosłam 😂
Obejrzeliśmy i wybraliśmy meble (szafa i komoda z serii dziecięcej z Ikea), jako przewijak wykorzystamy naszą starą komodę Hemnes.
Do tego wózek: Thule Sleek albo Bugaboo Fox - zobaczymy, co uda się znaleźć w lepszej cenie. Jeśli macie jakieś opinie o tych modelach, to chętnie posłucham 🙂
Łóżeczko Chicco Next2Me Magic Evo - trochę nie do końca przekonują mnie te liche kółeczka, a zakładałam że będę korzystać z mobilności. Ale nie widzieliśmy nic lepszego 🤷♀️
Fotelik - tu już się poddałam, mąż oglądał BeSafe iZi, do Volvo fajnie pasuje.
Czy ja już mówiłam, że nienawidzę zakupów? 🤪
kattalinna, potforzasta, Holibka, ultramaryna_ lubią tę wiadomość
-
Rocky, witaj w klubie! 99% moich zakupów jest online, bo nienawidzę chodzenia po sklepach. Jeszcze jak jestem u mamy w małym mieście to lubię sobie przejść z jednej strony na drugą i poszperać co tam jest. Ale wyprawa na zakupy w Warszawie to koszmar, strata czasu, nerwów i sił. Zdecydowanie wolę te same nawet sklepy odwiedzić online
Rocky, potforzasta lubią tę wiadomość
-
O jeju ja się witam w klubie nielubiących zakupów a jeszcze jak są tłumy to już całkiem nawet nie wchodzę do zatłoczonego sklepu dlatego się cieszę że dużo dostałam od koleżanki na małego.
kattalinna lubi tę wiadomość
-
Ja też nie lubię zakupów stacjonarnych, mama mnie ostatnio pytała jak ja bym przeżyła w jej czasach bo ja dosłownie wszystko kupuje online 🤣
Ona to musi pomacać, popatrzeć. A mi wystarczy tylko zdjęcie 🤣
Ja już po połówkowych 🥹 mały zasłaniał się cały czas rączkami i nóżkę miał przy nosie 🤣 to jedyne zdjęcie jakie udało się zrobić.
https://zapodaj.net/plik-KYrv3u517I
100% synek, nie da się pomylić 🤣 325g i wszystko w normie ❤️
Z USG mam 20+1 i data porodu 26.12 więc coraz bardziej się przesuwa 🙈Wiadomość wyedytowana przez autora: 9 sierpnia, 14:17
Faelwen90, Rocky, potforzasta, Holibka, KINGA89, Podkoszulka, kattalinna, Liyss🧚🏻, Rahia, ultramaryna_, Wiara Nadzieja Miłość, kknn, Mamausia, Tigra, Murilega lubią tę wiadomość
-
O, Beza może jak ją będziesz jednak grudniówką 🤣
Podzielam zdanie co do połogu. A w temacie wyboru ciuchów na ten dziwny czas (tak! To słowo świetnie pasuje!) dodam, że brzuch po ciąży jest jak jakieś dziwne galaretowate ciało obce. Skóra wisi, jest obolały, krew się leje przez kilka tygodni i trzeba nosić luźne majty i duże podpaski. Tak to wygląda. Na pewno kilka z naszego grona będzie tymi szczęściarami, które odzyskają ładny brzuch niemal po kilku dniach, ale większość pewnie podzieli moje odczucia.
Źle się w tym czasie znosi ucisk na brzuchu, po ciąży większość z nas będzie miało tzw. płaskodupie.Beza27, Mamausia lubią tę wiadomość
🙋🏻♀️ 37.
👦🏼 7.11.2017 - zdrowy, kochany syn❣️4380 g, 62 cm, 10/10, CC - brak postępu porodu
👼🏻 26.09.2019 - ur. 37 tc. Przepuklina mózgowa, CC planowa
-
Domi.Nika wrote:Ja mam dziś kryzys ubraniowy… wszystko mnie zaczęło dziś uciskać majtki, spodenki, stanik materiałowy. Muszę zrobić zakupy ciążowe i szukam cały czas czegoś online i nie wiem co wybrać. Już się tym tak zmęczyłam
Powodzenia w łowach! Polecajki, o które nie prosiłaś:
- hm MAMA Dżersejowe legginsy 2-pak
- Majtki typu hipster, z mocniej wyciętym przodem, idealne znalazłam w esotiq ale nie widzę ich online (bawełna)
- luzne tuniki
- Dżersejowe sukienki - dużo tego jest
- spódnice tuby
- staniki typu top - biust nie wygląda najpiękniej ale wygoda jest
Wrócę do tematu koszul nocnych ciążowych i do karmienia: najwięcej podoba mi się z dr nap i chyba tam coś faktycznie kupię. Dolce sonno/słodki sen - z tej firmy mam 2 koszule do karmienia, których obecnie używam - super jakość, wiele przeszły, potem przeleżały kilka lat. Mam dobre skojarzenia z tą marką, jednak mocno się rozwinęła od czasu gdy byłam w poprzedniej ciąży.
Przesadziłam dziś z pracą i teraz odleguję. Czepiłam się zarabiania spadów jabłek spod naszej starej jabłoni. Zeszło mi 1,5 godziny. Niby nie robota, ale okropnie się styrałam 😅Domi.Nika, kattalinna, Mamausia lubią tę wiadomość
🙋🏻♀️ 37.
👦🏼 7.11.2017 - zdrowy, kochany syn❣️4380 g, 62 cm, 10/10, CC - brak postępu porodu
👼🏻 26.09.2019 - ur. 37 tc. Przepuklina mózgowa, CC planowa