X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Termin STYCZEŃ 2025
Odpowiedz

Termin STYCZEŃ 2025

Oceń ten wątek:
  • KINGA89 Autorytet
    Postów: 493 993

    Wysłany: 7 października 2024, 14:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dwa dni temu miałam studniówkę... i przegapiłam. :) No nic, wzniosę dziś toast herbatką.
    Ta dwucyfrowa liczba zaczyna przemawiać do wyobraźni. 3 miesiące. Już tylko 3 miesiące...

    Podkoszulka, kattalinna, Rocky, Zaqwsx, LeniweKluski, ultramaryna_, Tigra, Limonka26 lubią tę wiadomość

    Synek, grudzień 2024.
  • soundia Znajoma
    Postów: 27 97

    Wysłany: 7 października 2024, 16:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nomeolvides wrote:
    My po wizycie, wszystko wygląda dobrze. Przepływy ok, różnica w zasadzie zniknęła. Tymek 991g, Wandzia 980 więc dziewczyna zaszalała. Dalej są stosunkowo mniejsze, ale to nic ☺️ W piątek idziemy jeszcze na umówioną przez lekarkę wizytę w poradni patologii ciąży w szpitalu, ale moje matczyne serce jest przeszczęśliwe ☺️

    Jeśli chodzi o wizyty to ja nie wiem. Rodziców mam blisko, nastawiam się też na poród przed świętami. Z jednej strony najchętniej siedziałabym w domu, z drugiej moi rodzice mówią żeby na święta czy nawet prosto po porodzie przyjechać do nich, że będzie nam łatwiej, bo nie będę musiała chodzić po schodach, nie trzeba wychodzić z psem tylko można wywalić na szybkie siusiu na Ogródek (nasz pies nienawidzi zimy, trzeba go ubierać i to jest zawsze dluuugi proces w porównaniu do tego jak szybko chce wracać pod kocyk) no i oni pomogą. Ale nie wiem, wolałabym być chyba mimo wszystko u siebie

    Kochana to naprawde bardzo ladna waga 😊 daje to tylko do myslenia ze kazda z nas sie przejmuje. Moja w czw. tj 27+2 wazyla 750g. Jest malutka od poczatku i tez ogromnie przezywam i sie przejmuje ale nic nie wskazuje na jakiekolwiek problemy (doppler przeplywy kontrole), pozostaje obserwacja a po moich szpitalnych przygodach mam profilaktycznie usg na oddziale co wt - jutro ide, trzymajcie kciuki ;*

    LeniweKluski, kattalinna, ultramaryna_ lubią tę wiadomość

  • LeniweKluski Autorytet
    Postów: 366 796

    Wysłany: 7 października 2024, 18:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja już po wizycie u diabetolog-endokrynolog.

    Moja tarczyca jest super prowadzona (uwielbiam moja wieloletnią lekarkę). Natomiast cukry nie takie fatality jak myślałam. Co każde badanie krwi sama sobie dokładałam glukozę na czczo i prawdopodobnie dorobiłam się cukrzycy tylko i wyłącznie przez złą diete. Za dużo węgli prostych do mojej wyjściowej masy i wzrostu.
    Dostałam glukometr i przez kolejne dwa tyg mam sobie mierzyć cukier 6 razy dziennie…. Już na same wkłucia się cieszę 🥲
    Jak dieta nie pomoże (wskakuje na niski ig) to wjedzie insulina.

    Planowane CC 16.12.2024 💙💃
    Jednak grudniowy bobas


    age.png
  • kattalinna Autorytet
    Postów: 9708 9176

    Wysłany: 7 października 2024, 18:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Soundia, kciuki trzymane 🙂

    Leniwe, przerabiałam ten scenariusz, powodzenia! Dietę z niskim IG zawsze lubiłam, najgorszy jest tylko etap nauki co można , co nie. W razie czego insulina nie taka straszna. Ale oczywiście lepiej bez 🙂

    LeniweKluski lubi tę wiadomość

    age.png
  • potforzasta Autorytet
    Postów: 6734 3453

    Wysłany: 7 października 2024, 19:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja dostałam dzisiaj skierowanie do diabetologa trzeba jutro tutaj jakiegoś poszukać choć moja rodzinna twierdzi że nie ma cukrzycy u mnie No nie wiem zobaczymy co powie diabetolog.

    Hashimoto, niedoczynność, PCOS, insulinooporność
    19.12.24 Leoś 2550g 48cm
    age.png
  • Zaqwsx Autorytet
    Postów: 1415 2350

    Wysłany: 7 października 2024, 19:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Też po wizycie już jestem. Niestety twarzyczkę widziałam przez chwilkę i jest cudowna, ale zdjątka nie udało się zdążyć zrobic bo bardzo walczył rączkami, po czym położył się głową w kierunku ciała. Wyjątkowo nie lubi zdjęć 😆
    Masa 1100 i idziemy dalej idealnie w 50tym centylu. Też jestem już szczęśliwa. Przepływy i wymiary wszystkie git. Mnóstwo chorób sobie powykluczał, książkowo 🥰

    KINGA89, ultramaryna_, Rocky, Holibka, Ilona.., Faelwen90, kattalinna, Podkoszulka, LeniweKluski, potforzasta, Tigra, Liyss🧚🏻, Limonka26, Murilega lubią tę wiadomość

    👩98🧔98👶+🐈
    3x inseminacje
    4x IVF
    12 transferowanych zarodków
    Kacperek ur 5.01.2025 (40+0)56cm 3770g ❤️

    event.png
  • Nomeolvides Autorytet
    Postów: 1976 5671

    Wysłany: 7 października 2024, 20:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kattalina słuszne podejście ☺️ teraz jeszcze zerknęłam i mam dzieciaki w 20 i 22 percentylu, więc podobnie do Twojego ☺️

    Zaqwsx dobrze ze dobre wiadomości! 😁

    Soundia kciuki 🤞🏼 super że jesteście pod stałą kontrolą

    Leniwe oby udało się zadziałać dietką, zawsze to mniej klucia 🤞🏼

    My dzisiaj mamy pierwszą rocznicę ślubu 😁

    Rocky, Holibka, Faelwen90, kattalinna, Podkoszulka, LeniweKluski, Tigra, Liyss🧚🏻, soundia lubią tę wiadomość

    👧🏼+👱🏼‍♂️+👶🏼+👶🏼+🐕
    Starania od 06.2023
    Niedoczynność tarczycy / IO / PCOS / brak owulacji

    🍀21.04 ⏸ 🍀16.12 👶🏼🩷👶🏼🩵

    age.png
  • ultramaryna_ Autorytet
    Postów: 2163 4636

    Wysłany: 7 października 2024, 20:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej hej 🙋‍♀️ Ale dziś się rozpisałyście 🤭

    Yowelin, możemy wszystkie odetchnąć, to dobre wieści i cieszę się, że się uspokoiłas ❤️ Pewne odchylenia od normy wcale nie muszą znaczyć czegoś złego, być może to kwestia obrazu w ciąży, a po porodzie nie będzie śladu, być może już wcześniej się wyjaśni 🤞

    Co do odwiedzin - w szpitalu na pewno mąż i moja mama (ona pracuje w tym miejscu, może nawet przy cc by była, jakbym znów miała 🤭). Więcej odwiedzin nie chcę i zostawiam to na wyjście do domu. Natomiast w domu nie mam serca, aby komuś zabraniać, Lusię pokochało już tyle osób, czekają na nią i chcą świętować jej narodziny - dla nich to też ważna chwila. Ale zgodzę się tylko na odwiedziny z jakąś zapowiedzią i gdy są oczywiście zdrowi 😊

    Co do psa - u mnie sytuacja była podobna jak u Kattalinny, psiak jakoś naturalnie się odsunął i zrobił miejsce dla dziecka, choć też wcześniej on był jedynym „dzieckiem”. Jedynie stresujący moment był, gdy synek był młodszy, ale już wszędobylski i bardzo go zaczepiał, ciągał itd. Wtedy mój shiz tzu warczał i nawet potrafił dziabnąć 😱 Ale przeżyliśmy też czas, choć musiałam pilnować ich obu 🤣 Teraz wróciło do normy, pies często śpi z nami w łóżku, jest obok nas w ciągu dnia, ale nie narzuca swojej obecności 😊 Nie przygotowywałam go specjalnie na tę okazję, bo pół ciąży byłam w szpitalu, a on u moich rodziców, na szczęście wszystko wyszło naturalnie 😊

    Dostałam już zdjęcia z sesji, klimacik jesienny jest 🤭 Cieszę się jednak, że się zdecydowałam, że będę miała taką pamiątkę na resztę życia 🥰

    Rocky, KINGA89, Holibka, kattalinna, Podkoszulka, Zaqwsx, Tigra, Yowelin, Limonka26 lubią tę wiadomość

    Starania o drugie 👶 od 12.2023 / 25.01. 💔cb

    16.05. ⏸️ / 18.01.2025 🩷 Witaj, Ł.!
  • ultramaryna_ Autorytet
    Postów: 2163 4636

    Wysłany: 7 października 2024, 20:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    potforzasta wrote:
    Ja dostałam dzisiaj skierowanie do diabetologa trzeba jutro tutaj jakiegoś poszukać choć moja rodzinna twierdzi że nie ma cukrzycy u mnie No nie wiem zobaczymy co powie diabetolog.
    Jeśli nie masz cukrzycy to skąd skierowanie? 😱 Ten lekarz w ogóle jest godny zaufania? Jakie masz wyniki?

    LeniweKluski, powodzenia, oby wyszło jak najlepiej 🤞
    Soundia, kciuki 🤞

    Ostatnio strasznie przeraziło mnie, jak zobaczyłam wątek Czerwcowych mam na tym dziale 😱🤣 Laski, tylko jeszcze listopad, grudzień (część już tutaj być może przystanie 🤭😍) i my… 😱🤣

    Liyss🧚🏻, Holibka, soundia lubią tę wiadomość

    Starania o drugie 👶 od 12.2023 / 25.01. 💔cb

    16.05. ⏸️ / 18.01.2025 🩷 Witaj, Ł.!
  • Gumcia1989 Autorytet
    Postów: 499 973

    Wysłany: 7 października 2024, 21:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nome zatem dużo miłości Wam życzę i kolejnych wielu wielu rocznic 😊

    Jeśli chodzi o odwiedziny to ja w szpitalu tylko męża. Po pierwsze dla siebie to robię, bo nie uważam, żeby to był czas na gości, ale też ze względu na sąsiadki z sali. Mam traumę po pobycie przy pierwszym porodzie i poza wspomnianymi już hałasami i nocnym oglądaniem filmów moje towarzyszki miału bardzo liczne rodziny. Mąż jednej siedział w naszej sali już od 7 rano i aż do 19-20. W ciągu dnia dołączały babcie, ciotki, a nawet dzieci gdzie kartka ma drzwiach oddziału jasno mówiła o zakazie wejścia dzieci poniżej 7rz.
    Miałam łóżko najbliżej drzwi i co chciałam w spokoju odciągnąć mleko, to mi ten chłop wchodził i zostawiał drzwi otwarte, a ja z cycem na wierzchu. Zwrócenie uwagi pomagało na chwilę, kolejnym razem już znów zapominał zamknąć drzwi. A jak on zamknął, to jakaś ciocia zapomniała.
    Dla mnie odwiedziny na salach powinny być zakazane. Jak już to w korytarzu czy świetlicy.

    Później w domu pierwsze odwiedziny mieliśmy jak synek miał 2 miesiące. Był covid, teściowie daleko,. ciężko było się zebrać ale chyba nie żałuję. Dzięki temu jak już przyjechali to ja czułam się pewnie z maluszkiem. A to mnie zawsze strasznie stresuję, że ja czegoś nie wiem, nie umiem i mnie ktoś będzie musiał ratować.
    Teraz jeszcze nie wiem kiedy wpuszczę pierwszych gości. Mój tato już z nami nie mieszka, ożenił się w tym roku i podejrzewam że teraz będzie chciał jednak przyjechać i drugiego wnuka zobaczyć, a ma do nas zdecydowanie bliżej niż teściowie.

    Ona - 35lat niedoczynność tarczycy, insulinoopornosc, pęcherz reaktywny, pcos
    Metformina, euthyrox , solinco
    On - 35 lat

    1.01.2019 odstawienie antykoncepcji
    14.02.2019 owulacja
    8.03.2019 beta 620
    11.03.2019 beta 1624
    14.03.2019 beta 4684
    8.04.2019 na USG widać serduszko ❤
    10.2019 mamy nasze
    serduszko na świecie

    08.2023- odstawienie antykoncepcji
    6 miesięcy bezskutecznych starań na luzie. Ruszamy z badaniami i testami owulacyjnymi
    8.03.2024 - test ciążowy negatywny :(
    Włączeniem ziół Ojca Sroki
    14.04.2024 - test ciążowy negatywny :(
    10.05 - owulacja
    21.05 - dwie kreseczki ⏸️
    27.05 - beta 202 😍
    31.05 - beta 1193
    6.06 mamy serduszko ❤️

    preg.png

    age.png
  • Domi.Nika Autorytet
    Postów: 1094 2327

    Wysłany: 7 października 2024, 21:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    O kurde te wieloosobowe sale to jest jakieś przerażajace. Ile osób jest na takich salach ?
    Maluchy śpią obok ? Jak to wyglada ? Wybaczcie za głupie pytania ale ja w życiu w szpitalu nie leżałam. Ten system jest chyba do dopracowania jeszcze, jak to tak bez męża zmęczonym po porodzie iść spać i bez jego wsparcia 💩

    age.png
  • Tigra Autorytet
    Postów: 721 860

    Wysłany: 7 października 2024, 21:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziękuję dziewczyny za linki.
    Oliwka91 wrote:
    Też słyszałam, że kiedyś były tylko te kaftaniki. Ale też mi się wydaje jak Holibka mówiła, że jednak musi być aktywność i ćwiczenia rąk i nóg 😊 ale do spania, jak najbardziej można!

    Jak już temat został rzucony to powiedzcie jak podchodzicie do odwiedzin rodziny po urodzeniu? Kiedy, kto itp. Też mnie ten temat często zastanawia 😊 bo trochę się boję chorób a to jednak styczeń, z drugiej strony nie chce też przesadzać 🤔

    Co do włosów ja się nie zastanawiałam nad tym ale teraz będę 🤣🤣🤣
    Juz mówiłam mężowi,by miał na uwadze,ze nie będę chciała odwiedzić przez pierwsze kilka tygodni,ze wzgledu na okres wzmożonych chorób.Okazało się,że jesteśmy jednomyślni.
    Co do golenia to zamierzam podgolic się w grudniu,a później co kilka dni,wtedy skora sie przyzwyczai.


    #Kattalinna nie wszyscy mają świadomość zarazenia dziecka i jego mamy.Do mojej kuzynki przyszli w odwiedziny po tygodniu z wielkim przeziębieniem.Teściowa twierdziła,że to alergia a okazało się,że po kilku dni cała rodzina miała katar i kaszel.Dziecko miało problemy ze ssaniem.
    Przykra sytuacja z siostrą męża.

    #Nome dwójka dzieci prawie dwa kilogramy w sumie.Musisz mieć w brzuszku bardzo wesoło.

    #Zaqwsx,przykra sytuacji z siostrą,współczuję.Sama niedawno przepłakiwałam nieudane próby,ale zawsze cieszyłam się z każdego nowego życia(mimo,że samej było mi przykro to ukrywałam to).

    ET 18.04.2024 wylęgnięty zarodek
    Beta hcg- 4 dpt 15
    6 dpt 70
    12 dpt 1298
    14 dpt 3800

    preg.png
  • potforzasta Autorytet
    Postów: 6734 3453

    Wysłany: 7 października 2024, 21:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ultramaryna_ wrote:
    Jeśli nie masz cukrzycy to skąd skierowanie? 😱 Ten lekarz w ogóle jest godny zaufania? Jakie masz wyniki?

    LeniweKluski, powodzenia, oby wyszło jak najlepiej 🤞
    Soundia, kciuki 🤞

    Ostatnio strasznie przeraziło mnie, jak zobaczyłam wątek Czerwcowych mam na tym dziale 😱🤣 Laski, tylko jeszcze listopad, grudzień (część już tutaj być może przystanie 🤭😍) i my… 😱🤣
    Bo tutaj dziwnie robią badania i u swojej miałam po prostu rano na czczo a u giną miałam beż pobierania krwi weszłam wypiłam glukoza po godzinie pobrali krew i dziękuję do widzenia także więcej mi powie diabetolog dopiero.

    Hashimoto, niedoczynność, PCOS, insulinooporność
    19.12.24 Leoś 2550g 48cm
    age.png
  • ultramaryna_ Autorytet
    Postów: 2163 4636

    Wysłany: 7 października 2024, 21:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Domi.Nika wrote:
    O kurde te wieloosobowe sale to jest jakieś przerażajace. Ile osób jest na takich salach ?
    Maluchy śpią obok ? Jak to wyglada ? Wybaczcie za głupie pytania ale ja w życiu w szpitalu nie leżałam. Ten system jest chyba do dopracowania jeszcze, jak to tak bez męża zmęczonym po porodzie iść spać i bez jego wsparcia 💩
    W moim szpitalu jest jedna pięcioosobowa 🫣 🤣 A reszta dwu- trzyosobowa i są strasznie ciasne 🫣🤣 Wszystko pamięta jeszcze lata 80-90, o ile nie PRL 🤣 No ale zaciskam zęby, bo nie to jest najważniejsze - ale bezpieczeństwo moje i dziecka ❤️

    Właśnie te pielgrzymki mnie przerażają. Zaklinam rzeczywistość, aby moje współlokatorki miały myślenie podobne do mojego. Była tylko jedna pozytywna rzecz w pandemii - zakaz odwiedzin. I jakoś każdy przeżył te kilka dni bez gości 🤷‍♀️

    Potforzasta, to trzymam kciuki za wieści u diabeto 🤞

    Nome, kolejnych lat w szczęściu i miłości dla Was ❤️ 🥳

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 7 października 2024, 21:47

    Starania o drugie 👶 od 12.2023 / 25.01. 💔cb

    16.05. ⏸️ / 18.01.2025 🩷 Witaj, Ł.!
  • kattalinna Autorytet
    Postów: 9708 9176

    Wysłany: 7 października 2024, 22:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Domi, w Bródnowskim 2 osobowe, chociaż ja byłam trzecia w tej dwójce. I tak dobrze trafiłam bo chyba dzień wcześniej dziewczyny na korytarzach leżały z braku miejsc. Koleżance się zaś trafiła jedynka z łazienką na wyłączność. Wtedy wszystko pachniało nowością po remoncie generalnym skończonym pół roku wcześniej. Dzieci są na salach z matkami, chyba że są przeciwskazania. Ja pierwszą noc spędziłam na sali pod czujnym okiem pielęgniarek, obie byłyśmy bez dzieci: ja z hipoglikemią po porodzie i omdleniem- byłam tak osłabiona, że nie byłam w stanie nawet się przykryć kocem, o opiece nad dzieckiem nie było mowy, dziewczyna obok po jakiejś skomplikowanej cesarce, dochodziła do siebie.

    Można podpytać w szpitalu jakie mają sale i ogólnie warunki po porodzie. Częściej się chyba pamięta o porodówce.

    age.png
  • Liyss🧚🏻 Autorytet
    Postów: 5531 10368

    Wysłany: 7 października 2024, 22:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ultramaryna_ wrote:
    Jeśli nie masz cukrzycy to skąd skierowanie? 😱 Ten lekarz w ogóle jest godny zaufania? Jakie masz wyniki?

    LeniweKluski, powodzenia, oby wyszło jak najlepiej 🤞
    Soundia, kciuki 🤞

    Ostatnio strasznie przeraziło mnie, jak zobaczyłam wątek Czerwcowych mam na tym dziale 😱🤣 Laski, tylko jeszcze listopad, grudzień (część już tutaj być może przystanie 🤭😍) i my… 😱🤣

    Ja ciągle żyję myślą, że styczeń 2024 to najnowsze ciężarne 😂😂 ale ten czas leci!
    Ja w sumie myślę, że na spokojnie urodzę w grudniu 😁

    Edit styczeń 2025 😂

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 8 października 2024, 17:49

    Tigra, Holibka, LeniweKluski, ultramaryna_ lubią tę wiadomość

    Nadzieja to początek wszystkiego✨
    11cs 🍀
    19.04 12dpo ⏸️ beta 122,90/22.04 beta 578,60 🤞🏻
    09.05 0,58 cm bobo z bijącym 💗
    28.05 nasz maluszek ma 2,46 cm 🐣
    17.06 bobuś ma 6 cm 😍 🩷
    26.06 prenatalne, zdrowe bobo ma już 7,24 cm 🥹 🩷
    24.07 mała akrobatka waży 212g 😍
    06.08 córeczka waży 317g 🥰
    21.08 II prenatalne, malutka waży 481g i wszystko ok 🥹
    03.09 nasza kuleczka waży 639g 🥰
    01.10 gwiazdeczka waży 1140g ♥️
    16.10 III prenatalne- wszystko dobrze, córcia waży 1654 g 🤩
    29.10 córeczka waży 1919g, stópka 6,2 cm
    19.11 KTG, nasza myszka waży 2499 g 💗
    03.12 KTG, córcia waży 3100g, jej włoski mają ponad 1 cm długości 🥹
    17.12 KTG, ostatnia wizyta, nasz dzidziuś waży 3500 g 💗
    age.png
  • Tigra Autorytet
    Postów: 721 860

    Wysłany: 7 października 2024, 22:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Gumcia podziwiam stoicki spokój.Nie wytrzymałabym i zgłoszenia siła do pielegniarek oraz otwarcie powiedziała sąsiadce,że to nie hotel i jesli chce niech przyjmuje gości na korytarzu.

    kattalinna, LeniweKluski, Faelwen90 lubią tę wiadomość

    ET 18.04.2024 wylęgnięty zarodek
    Beta hcg- 4 dpt 15
    6 dpt 70
    12 dpt 1298
    14 dpt 3800

    preg.png
  • Podkoszulka Autorytet
    Postów: 294 631

    Wysłany: 7 października 2024, 22:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja miałam salę dwuosobową w szpitalu. Tak jak pisałam, całkowity brak odwiedzin bo covid. Nawet męża nie było (tylko na dwie ostatnie godziny porodu). Na sali leżałam z Ukrainką, która urodziła dziecko ponad 4 kg siłami natury. Jej dziecko non stop było głodne i na zmianę jadło i płakało. Pielęgniarki ciągle mówiły „dziecko duże to i dużo potrzebuje”. Nie było jak nawet pogadać (nie znała języka). Zapamiętałam tylko, że jej córka wyglądała na conajmniej miesiąc większą niż mój 2820 g syn, płakała i niemal całą dobę słyszałam jej porządne ssanie i aż chrumkanie ;). Mój syn nie był taki żarłoczny. No i dziewczyna nie mogła usiąść na tyłek po tym porodzie, tak ją bolało :(

    Tak mi się przypomniało teraz :)

    36 l.
    w domu zawodnik lat 4
    t. porodu 26.01.2025 r.
    preg.png
  • Holibka Autorytet
    Postów: 2217 3242

    Wysłany: 8 października 2024, 02:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ogólnie to często jest możliwość odwiedzenia porodówki przed porodem, szczególnie jak ma się tam położna albo lekarza. Na szkołach rodzenia często o tym wapominają i mają rozeznanie jak jest w którym szpitalu. Warto dopytać jeśli Was ta opcja interesuje.

    Ja byłam po cc na sali dwuosobowej z dziewczyna, która urodziła SN w godzinę swoje trzecie dziecko. Ci moi goście (poza mężem) chyba raz mnie zmęczyli siedzeniem 2h w czasie kryzysu laktacyjnego. Do sąsiadki mąż tylko przychodził i na niedługo bo zajmował się pozostałą dwójką dzieci.
    Pamiętam, że najlepiej się czułam jak byłam sama albo był tylko mąż, a on się raczej dyskretnie zachowuje i widzi jak trzeba wyjść. Ale ja też jestem specyficzna. Odpoczywam najlepiej sama w swoim towarzystwie. Taki typ.

    A sąsiadka się przydaje jak np. dziecko przyśnie, a my potrzebujemy do toalety czy się odświeżyć, żeby zerknęła na bobasa i w razie czego zawołała personel.

    @Liyss mnie też te nowe wątki zaskakują 🤣 przecież my jesteśmy „najnowsze” 🤣🤣🤣

    @Gumcia ale jaja z tymi pielgrzymkami. Serio super to zniosłaś, co nie znaczy, że to było fair z ich strony.

    @Yowelin dobrze że wizyta ok!

    @Zaqwsx dobrze, że u Ciebie też ok i że chociaż przez chwilę zobaczyłaś twarzyczkę!

    @potforzasta lepiej skonsultować niż się zastanawiać. Oby wszystko jednak wyszło ok.

    Pisze o dziwnej porze bo wywaliło mi korki o 21 i się obudziłam 😅

    Yowelin, kattalinna, Faelwen90, Liyss🧚🏻 lubią tę wiadomość

    age.png

    age.png
  • Yowelin Autorytet
    Postów: 428 674

    Wysłany: 8 października 2024, 08:33

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hejka,

    Ja na krzywą wybieram się w czwartek i już się boję i samego badania i jego wyniku, no ale nie mam wyjścia raczej.

    Co do odwiedzin, to ja jestem na nie zarówno w szpitalu jak i na samym początku w domu. Na mojej szkole rodzenia duży nacisk kładli na to żeby zadbać przede wszystkim o swój komfort fizyczny i psychiczny i że jak będziemy gotowi na wizytę, to tatuś da znać. Jak powiedziałam o tym mojej mamie, to potraktowała to jak żart. Z kolei teściowa powiedziała mężowi, że to oczywiste, ale jak będzie w praktyce to zobaczymy. My mamy taki plus, że nasze rodzinki mieszkają jakieś 50km od nas i nie są zbyt mobilne więc raczej bez zapowiedzi nam nie wparują, ale kto ich tam wie.

    W szpitalu, w którym chce rodzić są sale wieloosobowe, ale niby odwiedziny są w pokoju odwiedzin. Ciekawe jak to wygląda w praktyce.

    Mój Leoś nie ma dla mnie litości. Po weekendowym stresie, wczoraj wszystko ze mnie zeszło i bolało mnie całe ciało. Plus taki, że szybko zasnęłam i spałam do samego rana. A dzisiaj paniczowi się nie spodobała owsianka ze śliwkami i postanowił mnie zmusić do wymiotów, pierwszy raz od lipca chyba! Mam nadzieję, że to jednorazowa akcja 😅

    Z tymi centylami, to też mylące. Mój bąbel zawsze plasuje się w okolicach 89%, w piątek wyszło, że jest 57%, a wczoraj 95% także ja się już niczym nie sugeruje.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 8 października 2024, 08:35

    kattalinna, ultramaryna_ lubią tę wiadomość

    preg.png
‹‹ 343 344 345 346 347 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Test Panorama – jeszcze dokładniejszy dzięki sztucznej inteligencji!

Jeszcze do niedawna wykonywanie dokładnych badań prenatalnych, takich jak amniopunkcja, wiązało się z ryzykiem dla rozwijającego się maleństwa. Rozwój technologii i medycyny przyczynił się powstania nieinwazyjnych testów prenatalnych nowej generacji (NIPT). Jednym z nich jest test Panorama, który jako jedyny wykorzystuje sztuczną inteligencję. Jak wykonuje się test? Na czym polega jego skuteczność? Jakie choroby i schorzenia mogą zostać dzięki niemu wykryte? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Jak radzić sobie z trudnymi pytaniami, gdy cierpisz na niepłodność i masz problemy z zajściem w ciążę?

Tylko osoby, które doświadczyły przedłużających się starań o dziecko, wiedzą jak trudne mogą być pytania ze strony innych... "A Wy kiedy będziecie mieli dziecko?" jest jednym z najczęstszych. Jak odpowiadać na trudne pytania? Jak radzić sobie z emocjami podczas przedłużających się starań o dziecko? I dlaczego problemy z płodnością są tak trudnym emocjonalnie doświadczeniem? Przeczytaj artykuł doświadczonego psychologa - Justyny Kuczmierowskiej, która na codzień pracuje z parami borykającymi się z niepłodnością! 

CZYTAJ WIĘCEJ

Choroby endometrium - jakie są najczęstsze?

Czym jest endometrium, a czym endometrioza? Jakie mogą być inne choroby endometrium i jak się objawiają? Jaka grubość endometrium jest optymalna podczas starań o dziecko? 

CZYTAJ WIĘCEJ