Termin STYCZEŃ 2025
-
WIADOMOŚĆ
-
Gumcia, pokaż odkurzacz! Też już Ci przyszedł? Ja od kilku miesięcy chodzę i wzdycham za takim 😉 ale całkiem niedawno (jakieś dwa lata 😂) kupiłam pionowy bezprzewodowy i jest ciągle super, no ale podłogi nie umyje... I jestem bardzo rozdarta decyzyjnie 🤷 wiem, że w końcu i tak kupię taki myjący, co jakiś czas robię sobie update rynku 😉
-
Dziewczyny wy już jesteście popakowane a ja w powijakach.
Ile koszul do karmienia kupowałyście? Ile bierzecie? Z synem leżałam prawie tydzień w szpitalu więc wiadomo, że dwie nie starczyły ale nie wiem w sumie czy dokupować 3… -
Podkoszulka, mam finalnie 5, do szpitala planuję wziąć 2-3 sztuki. W razie jakiegoś armageddonu to mąż doniesie na zmianę a te wrzuci do pralki, suszarki i następnego dnia mogą być u mnie.
Mam ten luksus, że szpital 10 minut piechotą, pod ręką też sąsiedzi i przyjaciele, którzy w razie czego mogą też coś podrzucić. -
Gumcia, to ja Wam życzę dużo zdrowia bo tego nigdy za mało. Historia jak z dreszczowca o dobrym zakończeniu.
Co do przedłużacza to tak biorę 😁 byłam w ciąży hospitalizowana (akurat tam gdzie będę rodzić, ale wiadomo, że inny oddział) i jedno łóżko na trzy było blisko gniazdka…. Więc stwierdziłam oł noł, po CC na pewno nie będę uprawiać wygibasów więcej jak potrzebuje i biorę przedłużacz. Taki na 3/4 gniazdka z tym włącznikiem.
A wgle to pokaż te fanty co pozamawialas 🤌🏻
Podkoszulka, ja mam ogólnie 4 koszule. Jedna z all z for mommy a 3 z dr nap. Do szpitala biorę dwie sztuki z dr nap (bo cesarka). Myślę, że to może być wystarczające jak coś poproszę męża żeby mi przywiózł tą ostatnią z dr nap. Ta z allegro jest krótka (a ja jestem niska i wzięłam L miesiące temu żeby brzuch się mieścił, i mieści się ale świece wiadomo czym 😂)
Natomiast te z dr nap polecam, są mega i fajna grubsza bawełna i spokojnie na czas połogu w domu można je wykorzystać jako „podomki”. Przynajmniej mam taki plan co do nichAleale lubi tę wiadomość
-
Zaqwsx wrote:Liyss kresa znika sama z siebie jak się wyrównuje gospodarka hormonalna po porodzie, czyli pewnie po pologu już nie ma śladu jak się też złuszczy ją 😀 to jak mocne opalenie w jednym miejscu, dlaywgo może też od kleju odchodzić, chociaz w zyciu by mi do glowy nie przyszlo jej złuszczanie w ciąży. Przed ciążą nie sadziłam że komuś się może ona nie podobać, a widze ze pewnie jestem w mniejszosci ktora na nią czekała... 😂
Z tą lewatywą to mam mieszane uczucia. Chciałabym być dobrze wyczyszczona na czas porodu. Niby organizm robi sam czystkę, ale nie wiem czy wystarczającą. Przed indukcją pewnie bym chciala mieć zrobioną. Mało przyjemne uczucie pewnie 🥲
noo z tą kresą różnie może być - u mnie była baardzo długo. Urodziłam końcem sierpnia i pamiętam, że jakoś późną wiosną rozmawiałam z koleżanką, że jeszcze ją u mnie trochę widać.
Żeby było śmieszniej, to brzuch 2 tygodnie po porodzie miałam prawie płaski, więc ta kresa aż śmiesznie wyglądała i prędzej po niej było widać, że byłam w ciąży niż po brzuchu -