Termin STYCZEŃ 2025
-
WIADOMOŚĆ
-
kknn wrote:Dzień dobry!
U mnie od rana pachnie piernikiem. Naszło mnie wczoraj na taki mięciutki, przekładany powidłami 😋 i się właśnie piecze 😍
Wczoraj umyłam rano okna, więc dzisiaj standardowe sprzątanko chaty, bo koty z kurzu kulają się po podłodze 🫣🤡 popołudniu męczyły mnie skurcze przez jakieś 2 godziny. Już się zastanawiałam czy nie zacząć mierzyć, ale wtedy przeszły 😅 kurde moja największa obawa, to że za późno pojadę do szpitala przez ten dodatni gbs 🤬 mam nadzieję, że właściwych skurczy nie da się przegapić 😅🥹
Z tymi oknami to chyba znak, że chcesz być kolejną po Bezie na porodówce? 😄 swoją droga szacunek, że dałaś radę 💪
kknn lubi tę wiadomość
36 l.
w domu zawodnik lat 4
t. porodu 26.01.2025 r.
-
Ehh przykro mi bardzo. Mam nadzieję że Tymek nie podłapał niczego... Pediatra ma rację, ale z drugiej strony pewnie gdybyście mieszkali za rogiem to można byłoby pójść na kompromis i wrócić gdy sie zobaczy jakiekolwiek niepokojące objawy. Niestety macie daleko I tutaj będzie na miejscu pomoc w razie czego szybkaHolibka wrote:No i dupa. Zostajemy do poniedziałku.
Okres wylęgania grypy to 5 dni, a mógł złapać przy porodzie. Pediatra nie zaryzykuje wypuszczenia nas do domu z ryzykiem wejścia w grypę, która u noworodziów bardzo szybko może przejść w niewydolność oddechową i mieć kardiologiczne konsekwencje. Ehhhhhh smutno mi, popłakałam sobie. Psychicznie byłam nastawiona na wyjście dziś.
Jeszcze mnie to siedzenie w maseczce dobija.👩98🧔98👶+🐈
3x inseminacje
4x IVF
12 transferowanych zarodków
Kacperek ur 5.01.2025 (40+0)56cm 3770g ❤️
-
@WNM poradnik pobrany. Jak będę miała chwilę to z chęcią to przejrzę 😁
@Yowelin zdrówka dla pieska
@holibka przykro mi ale to dla Waszego dobra! W razie jakichkolwiek objawów lekarze od razu mogą zareagować a przy grypie u takiego maleństwa to szalenie ważne
@Zaqwsx ja właśnie od dwóch dni mam taki napływ sił 😆 Muszę przyznać, że w tym roku się postarali i starówka w Wawie wygląda pięknie 🥰
@Beza27 trzymam kciuki!
Ja się nadal nie zabrałam za plan porodu 🫣 to jest jedna z tych rzeczy na które nadal uważam, że mam jeszcze czas 😆
Co do USG to ja prowadziłam ciążę na PZU więc miałam tego dosyć dużo.
A i dzisiaj 37+0! Tak się cieszę, że udało się doczekać 😁 a teraz aby do 1 stycznia 😆
Domi.Nika, Podkoszulka, Perli_92, Holibka, Rocky, kattalinna, kknn, Aleale, Wiara Nadzieja Miłość, _Aliya_, Zaqwsx, ultramaryna_, Ottioli lubią tę wiadomość
-
Beza kciuki powodzenia 🥰🥰 mój maz ma jutro urodziny może nasz synek tez by chciał 🙈 już mówiłam mu do brzuszka, że obiecuje dwa prezenty jeśli wybierze święta a nie jeden żeby nie był poszkodowany 😂
Zaqwsx, Perli_92, Holibka, Podkoszulka, kinia982, Rocky, kattalinna, kknn, Stokrotkkka, Sarst, Liyss🧚🏻, Ottioli lubią tę wiadomość
-
@Beza o kurczę ale niespodzianka! To trzymamy mocno kciuki dziś za Ciebie i Twojego synka! Biorę popcorn i czekam na wieści! Idealnie, że się samo zaczęło
@potforzasta wg mnie także do Ciebie jest podobny! Może jesteście z mężem do siebie podobni, tak też bywa, ponoć sporo ludzi się tak dobiera 😃
A z tym pobytem jest dokładnie jak mówicie - tak jest bezpiecznie i ja to rozumiem - jakoś przełknę te 2 dni dłużej. Wolę to niż powrót i jazdę z chorym dzieckiem autem lub karetką ponad 100 km. Aż się popłakałam na samą myśl o tym. Chyba dziś mi się zaczyna baby blues.
@Stokrotka gratulacje z okazji donoszonej!
Stokrotkkka lubi tę wiadomość
-
potforzasta wrote:Już to lubię jestes 1 osobą która widzi podobieństwo Leona do mnie bo tak to każdy mówi że 100% mąż.
A nieprawda, że pierwszą, bo ja Ci napisałam na fb pod zdjęciem małego, że czysta mama, więc proszę mi nie odbierać tej palmy pierwszeństwa
@Perli_92, przed zajściem w ciąże na wyniku z kwietnia mam ich 150, więc ten spadek nie jest jakiś znaczący, pewnie to po prostu fizjologiczna norma.
@Beza27, no patrz, wykrakałam. Szybka akcja, oby wszystko się dobrze potoczyło. 🤞
Holibka, Perli_92 lubią tę wiadomość
Synek, grudzień 2024. -
Pies obstawiony lekami i z zaleceniami głodówki na dziś i diety lekkostrawnej w najbliższych dniach. O dziwo nie zapierała się jak zawsze, gdy się zorientowała, gdzie idziemy więc chyba sama czuła, że potrzebuje tej interwencji weterynarza. Biedactwo moje 🥹
@Beza27, co za niespodzianka pod choinkowe drzewko Ci się szykuje, powodzenia i trzymam kciuki!
@Holibka, rozumiem rozczarowanie, ale lepiej tak niż jak piszesz mielibyście do przejechania 100km z chorym noworodkiem. Wierzę, że Tymek nic nie załapał i po weekendzie wyjdziecie.
Ja muszę mój plan porodu przeredagować pod kątem tej całej indukcji, bo na ten temat póki co mam jedno zdanie - że jej nie chcę 😅 A skoro mam na nią iść, to byłoby głupie to zostawiać.
I też mam takie pytanie - o co chodzi z tym przebijaniem pęcherza płodowego? Jakie są wady takiego rozwiązania?
kattalinna, Holibka lubią tę wiadomość
-
Beza, super wieści 😀 czekamy na finał!
Stokrotkaaa, gratuluję donoszonej 🙂
Domi, też mi się nie chce pisać tego planu 🙈
Zrobiłam 82 uszka i umieram 😉 oczywiście zostało mi mnóstwo farszu, w założeniu do pierogów z kapustą i grzybami, także jeszcze czeka mnie dziś trochę lepienia ale to już inne gabaryty. No i kilka uszek z pieczarkami dla córki. Robię kolorowe ciasto dla odróżnienia, rok temu były czerwone, ciekawe co teraz wymyśli 😉
U mnie piękne słońce, zaraz idę sprawdzić smugi na oknach bo chyba mąż umył 😉
Stokrotkkka, Zaqwsx, ultramaryna_ lubią tę wiadomość
-
Beza, kciuki za Was 🤞ja ostatnio też miałam trochę ospałe dni, jeden dzień z problemami żołądkowymi, ale dzisiaj już standardowy przypływ energii. Życzę Wam powodzenia i czekam na dobre wieści ❤️
Podkoszulka, kto wie, może 🤔 teraz to już w sumie jestem gotowa 🙌 ogólnie w ciąży nie potrafię na tyłku usiedzieć, ale gdzieś od dwóch tygodni wieczorami już kanapping uskuteczniam, bo czuję zmęczenie.
Holibka, przykro mi, że jeszcze zostajecie, ale ten czas szybko minie ☺️ najważniejsze zdrowie Twoje i Tymcia.
Milvaaa, ja ani razu nie policzyłam, bo zawsze jak już miałam zamiar to się wyciszały 🤡 wczoraj myślę, że w ciągu tych dwóch godzin miałam skurcze jak okresowe plus bezbolesne napinania brzucha co 10 minut może.
Stokrotka, gratulacje donoszonej 🥳
Kattalinna, sporo tych uszek 😯 na pewno pyszneee 😋
Ja planu porodu nie robię, bo plan mam jeden - przetrwać 😅
Piernik wyszedł pyszka. Jak ktoś ma ochotę zrobić na ostatnią chwilę, to polecam przepis z Ania gotuje na piernik 😉Wiadomość wyedytowana przez autora: 21 grudnia 2024, 13:26
Domi.Nika, Stokrotkkka, kattalinna, KINGA89, Podkoszulka, Ottioli lubią tę wiadomość
04.2023: 8+2, triploidia 💔
08.2023: 6+5 monoploidia 💔
01.2024 & 03.2024: cb
20.04.2024 beta 24,14; 22.04 beta 96,72; 24.04 beta 253,80; 29.04 beta 2362,2 🍀
13.05 🩺 8,3 mm (6+5) ❤️
27.05 🩺 2,17 cm (8+4)
10.06 🩺 3,85 cm (10+4)
24.06 🧬 6,30 cm (12+4)
22.07 🩺 (16+4) 175 gramów małego kawalera 🩵
19.08 II 🧬 (20+4) 376 gramów
16.09 🩺 (24+4) 693 gramy
14.10 🩺 (28+4) 1165 gramów wiercipięty
15.11 🩺 (33+1) 2294 gramy
29.11 🩺 (35+1) 2630 gramów
13.12 🩺 (37+1) 3054 gramy
30.12 🩺 (39+4) 3500 gramów
Ja&On: 34 lata
Kariotyp ✅
Trombofilia: białko S 56%❌
MTHFR A1298C w układzie heterozygotycznym❌
ANA1: dodatni ❌
ANA2: słabo dodatni: 1:160, ziarnisty z dodatnimi sferami chromosowymi❌
-
No ja to tak oficjalnie nie chciałam tego planu porodu pisać jak listu do prezydenta.
Tylko np
1. Proszę o nie przebijanie pęcherza płodowego bez mojej zgody.
2. Proszę o możliwość użycia mobilnego KTG jeśli jest to możliwe.
3. Podczas porodu chciałabym korzystać z prysznica i immersji wodnej.
4. Proszę o nie wbijanie wenflonu na zapas, dopiero kiedy będzie to potrzebne.
5. Nie chce masażu szyjki macicy, chyba ze w trakcie uznam inaczej.
6. Proszę o niewykonywanie procedur medycznych bez mojej zgody, bez omówienia z mną powodów za i przeciw.
Edit dodałam jeszcze to
7.Proszę o przygaszenie światła w trakcie porodu.
8. Nie wiem czy chce korzystać z ZZO proszę o poinformowanie mnie kiedy jest na to najlepszy moment.
9. Jeśli wszystko będzie dobrze chciałabym pozostać z dzieckiem w kontakcie skóra do skory.
10. Proszę o odcięcie pępowiny, kiedy przestanie tętnic.
11. Jeśli jest to możliwe chciałabym być w sali z wanna.
12. Chciałabym korzystać z pozycji wertykalnych w trakcie porodu.
13. Zależy mi na ochronie krocza.
coś jeszcze warto ?Wiadomość wyedytowana przez autora: 21 grudnia 2024, 13:58
kattalinna, kknn, ultramaryna_ lubią tę wiadomość
-
Ja też mam opory przed pisaniem planu porodu, nie wiem jak się za to zabrać ale dzięki, że napisałyście swoje to będzie łatwiej 😉
Beza kciuki za dziś ✊️💪😘
Holibko 2 noce i będziecie w domu na święta. Wiem, że każda noc w szpitalu jest trudna ale dacie radę 🤗
Odnośnie przebijania pęcherza płodowego. Nam na SR mówili, że wadą jest to, że czasem może wyskoczyć pępowina i wtedy jeśli nie ma jeszcze wystarczającej akcji porodowej to nie można za długo czekać i wtedy CC robią.
Ogólnie też bardzo bym tego nie chciała.
A napisze ktoś jaka jest wada masażu szyjki oprócz tego, że nieprzyjemne? Bo znów tego ja nie wiem 😁
Miłego weekendu dziewczyny! U mnie od wczoraj trwa zgaga level hard. A już ostatnio była mniejsza i wydawało mi się, że brzuch poszedł niżej i w duchu pożegnałam zgagę a tu taka niespodzianka 🫣
Yowelin lubi tę wiadomość
Starania od 09.2020
🔥2024🔥ivf start!
04.2024 FET 4bb
7dpt ⏸️ beta 64,1 🥹🥰
9dpt beta 122 🙏
11dpt 321 ❣️
15dpt pecherzyk w macicy 🍀
29dpt jest 💗🥹
01.2025 👨👩👧💖 -
Ja mam jeszcze o kangurowaniu dziecka przez tatę w przypadku CC, informacje, że ja albo on chcemy być obecni przy badaniach i szczepieniach dziecka, że chcę być aktywna w czasie porodu, mieć możliwość picia i jedzenia. Z tym ktg to mam też, że przenośne, a jak nie ma, to nie dłużej niż to konieczne. O karmieniu mam żeby nie dokarmiali mm bez mojej zgody, że chce mieć wsparcie laktacyjne, że pierwsze karmienie jeszcze na sali porodowej w razie możliwości.Domi.Nika wrote:No ja to tak oficjalnie nie chciałam tego planu porodu pisać jak listu do prezydenta.
Tylko np
1. Proszę o nie przebijanie pęcherza płodowego bez mojej zgody.
2. Proszę o możliwość użycia mobilnego KTG jeśli jest to możliwe.
3. Podczas porodu chciałabym korzystać z prysznica i immersji wodnej.
4. Proszę o nie wbijanie wenflonu na zapas, dopiero kiedy będzie to potrzebne.
5. Nie chce masażu szyjki macicy, chyba ze w trakcie uznam inaczej.
6. Proszę o niewykonywanie procedur medycznych bez mojej zgody, bez omówienia z mną powodów za i przeciw.
Edit dodałam jeszcze to
7.Proszę o przygaszenie światła w trakcie porodu.
8. Nie wiem czy chce korzystać z ZZO proszę o poinformowanie mnie kiedy jest na to najlepszy moment.
9. Jeśli wszystko będzie dobrze chciałabym pozostać z dzieckiem w kontakcie skóra do skory.
10. Proszę o odcięcie pępowiny, kiedy przestanie tętnic.
11. Jeśli jest to możliwe chciałabym być w sali z wanna.
12. Chciałabym korzystać z pozycji wertykalnych w trakcie porodu.
13. Zależy mi na ochronie krocza.
coś jeszcze warto ? -
Domi.Nika wrote:No ja to tak oficjalnie nie chciałam tego planu porodu pisać jak listu do prezydenta.
Tylko np
1. Proszę o nie przebijanie pęcherza płodowego bez mojej zgody.
2. Proszę o możliwość użycia mobilnego KTG jeśli jest to możliwe.
3. Podczas porodu chciałabym korzystać z prysznica i immersji wodnej.
4. Proszę o nie wbijanie wenflonu na zapas, dopiero kiedy będzie to potrzebne.
5. Nie chce masażu szyjki macicy, chyba ze w trakcie uznam inaczej.
6. Proszę o niewykonywanie procedur medycznych bez mojej zgody, bez omówienia z mną powodów za i przeciw.
Edit dodałam jeszcze to
7.Proszę o przygaszenie światła w trakcie porodu.
8. Nie wiem czy chce korzystać z ZZO proszę o poinformowanie mnie kiedy jest na to najlepszy moment.
9. Jeśli wszystko będzie dobrze chciałabym pozostać z dzieckiem w kontakcie skóra do skory.
10. Proszę o odcięcie pępowiny, kiedy przestanie tętnic.
11. Jeśli jest to możliwe chciałabym być w sali z wanna.
12. Chciałabym korzystać z pozycji wertykalnych w trakcie porodu.
13. Zależy mi na ochronie krocza.
coś jeszcze warto ?
@Domi wygląda spoko. Konkretnie jest. Ja się zastanawiam kto te plany czyta. Na mój przed cc chyba nikt nie spojrzał. Może przed SN jednak położne analizują.
O szczepieniach pisałam w planie a i tak musiałam 3 razy tłumaczyć że my ze swojej szczepionki chcemy skorzystać. Oczywiście bez problemu, tylko podpisałam oświadczenie, ale miałam kilka razy takie „hmmm czy ktoś to w ogóle czytał” 🤣
Na wieczornym obchodzie położnych maluszkowych będzie kąpiel Tymka przy mnie, w mojej sali Planowałam go dopiero w domu (dziś…) umyć, ale nie mogę już patrzeć na te polepione włoski. No i tę dupinkę po lepiku bitumicznym x6 czuję, że już najwyższy czas umyć.
Trochę się ogarnęłam, mąż do mnie przyszedł, do starszaka zadzwoniłam. Zrobili mi unboxing 4 paczek, które do mnie przyszły. Jedna to niespodzianka od koleżanki, której projektowałam etykiety do produktów na końcówce ciąży 🥹 wzrusz.
Podkoszulka, Stokrotkkka, Zaqwsx, Rocky, kattalinna, Perli_92, kknn, kinia982, ultramaryna_, Liyss🧚🏻 lubią tę wiadomość
-
Jezu ja mam wieczny brak czasu, ciężko mi Was nadrobić
a odnieść się to w ogóle masa
Zaczęłam pisać o 10:27 a jest 13:33 i dopiero znowu weszłam. Edit: jak widać skończyłam jeszcze godzinę później 😅
Dzisiaj wychodzimy, spałam dzisiaj 2x po 40 min i raz godzinę i czuję się psychicznie jak młody bóg, serio. Powolutku wypracowujemy rutynę, poznajemy potrzeby i robi się łatwiej. Będziemy też we dwoje i myślę, ze dojdziemy do wprawy. Jestem tak szczęśliwa, grudzień już zawsze będzie magiczny!
Z bąblami okej, Wandzia ma skierowanie na fizjoterapię i korzystanie z poduszki, ale neonatolog dzisiaj powiedział, że jego zdaniem nie ma takiej potrzeby 🙄 Weź bądź tu mądry. Pójdziemy do poradni i zobaczymy. Udaje mi sie karmić na razie pojedynczo, dwoje na raz to jeszcze ekwilibrystyka, ale idziemy na konsultacje do poradni w szpitalu (mają za free dla pacjentek). Do tego wypożyczę laktator szpitalny na jakieś dwa tygodnie, bo okazuje się że do mojego Momcozy to ja muszę zamówić większe lejki a nie reduktory 😜. Ale mleko jest, stymuluje cały czas, żeby jak najbardziej zaspokoić potrzeby tych małych ludków. Uczę się, dzisiaj np było tak 40 min wspólnego snu - wybudzenie na laktator (dłużej niż po 15 min na pierś) - obrobienie pieluszki jednego bąbla - przystawienie do piersi tyle ile da radę (a potrafią długo, ale często bardziej smoczkowo niż efektywnie) w tym czasie na drugiej piersi kolektor - dokarmienie moim mlekiem z butelki i jeśli jest potrzeba to dokończenie mm i to samo z drugim bobasem i na koniec wyparzenie (i tak dostałam od pan więcej zestawów). Zaczęłam o 4:50 a skończyłam o 7 i 7:40 pobudka na pobieranie krwi. Licze że skrócę ten czas 😅
Jak ogarniemy się w domku to wrócę regularnie na forum. Myślę o Was, łatwiej mi reagować na Fb 🥺 Trzymam kciuki za każdą z Was, dziwnie to zabrzmi ale zazdroszczę każdej, która ma to przed sobą! Te uczucia są nie do opisania i na tym bobasowym haju stwierdzam że mogalabym jeszcze raz 😜 U mnie jak widać ewidentne szaleństwo hormonalne, ale no jestem zakochana.
Jesli o mnie chodzi to fizycznie po porodzie czuję się dobrze, w kwestiach nacięcia czy samego krocza nie czuję dolegliwości, ale dzisiaj na obchodzie wyszło, że puścił szew (widziałam na papierze po osuszaniu) i troszkę się babrze. Mam zalecenia pielęgnacyjne no i wietrzenie. Nie ukrywam, że w szpitalu to prawie w ogóle się nie udawało bo ciągle coś. Lekarka powiedziała że nie będzie mnie z tego powodu zatrzymywać, ale zaleciła pielęgnację, w razie czego do nich na sor no i to wietrzenie. W domu to będę popykać bez gatek i tyle no i mąż mnie odciąży, bo w szpitalu mimo że był w zasadzie 10-21 codziennie to wiecie jak jest. Dzisiaj jak tak ogarniałam życie pomiędzy karmieniami to poczułam jakieś dziwne uczucie w brzuchu, aż taki ścisk i chlupotanie, do tego ból w dolnym odcinku pleców i sobie myślę że jezu jakieś rozejście (a dwa dni po porodzie fizjo sprawdziła rozejście i było w dolnych normach fizjologicznych mimo bliźniąt. Musiałam się opierać o blat przy wypaczaniu, o przewijak przy przebieraniu itp. Poprosiłam o konsultację z fizjo i to wszystko są organy wracające na swoje miejsca - niby człowiek wiedział a się zdziwił 😅 Nakleiła mi też tejpy na plecy, pokazała ćwiczenia, wyszkoliła męża jak kleić, bo to efekt ciąży ale też znieczulenia.
Dziewczyny z Trójmiasta - ja w całym rozrachunku polecam UCK jako dobre miejsce do porodu. Jestem naprawdę zadowolona.
Mąż pojechał ogarnąć ostatnie rzeczy w mieszkaniu - zmienić pościel, zrobić zakupy na kolację, kupić mały prezent dla tej cudownej położnej no i czekamy na moje dokumenty bo maluszki wypisane. Tymek z wagą 2630, 10/10/10 apgar. Wendy 2454 i 6/8/9 apgar. Jestem przeszczęśliwa.
Wrócę do Was bardziej regularnie jak ogarnjenh nowa rzeczywistość!
Holibka przykro mi że nie wychodzicie, ale tak jak mówisz - bezpieczeństwo jest kluczowe.
Domi totalnie mała to ja a synuś to cały tata 😍
Wiadomość wyedytowana przez autora: 21 grudnia 2024, 14:31
Holibka, Oliwka91, Domi.Nika, Stokrotkkka, KINGA89, Yowelin, Zaqwsx, Rocky, Aleale, kattalinna, Perli_92, kknn, Hello123, Podkoszulka, kinia982, ultramaryna_, Liyss🧚🏻, Ottioli lubią tę wiadomość
👧🏼+👱🏼♂️+👶🏼+👶🏼+🐕
Starania od 06.2023
Niedoczynność tarczycy / IO / PCOS / brak owulacji
🍀21.04 ⏸ 🍀16.12 👶🏼🩷👶🏼🩵 SN
-
Mi zrobili masaż po znieczuleniu i to było dobre rozwiązanie bo ja nic nie czułam a rozwarcie super poszło. Można o tym pomyśleć ☺️
Oliwka91, Domi.Nika, Stokrotkkka, Rocky, kattalinna, Hello123, Podkoszulka, kinia982, ultramaryna_, Ottioli lubią tę wiadomość
👧🏼+👱🏼♂️+👶🏼+👶🏼+🐕
Starania od 06.2023
Niedoczynność tarczycy / IO / PCOS / brak owulacji
🍀21.04 ⏸ 🍀16.12 👶🏼🩷👶🏼🩵 SN
-
Zaqwsx zazdroszczę tej słodkiej degustacji ciast 🤤 Fajnie że trafiła się akurat wtedy kiedy miałaś ochotę na ciasta 😁 Miło że mąż zawsze o tobie pamięta 😃
Yowelin oby piesek szybko doszedł do siebie, na pewno przykro jest patrzeć jak pupil źle się czuje 🥺
Holibka przytulam 🫂 oby te dwa dni szybko i lekko minęły 🤞🤞
Domi.Nika super, że masz blisko sprawdzony i smaczny catering. Korzystaj, odpoczywaj, relaksuje się 👌
Mnie też już szybciej męczy sprzątanie czy gotowanie i częściej napina się brzuch. Trochę coś porobię, poleże, odpocznę i znowu coś nieco podziałam.
Beza kciuki za pomyślna i sprawną cesarkę ! 🤞🤞
Kattalinna też zaraz wstaję z kanapy i zobaczę jak mąż umył okna 😁
kattalinna lubi tę wiadomość
-
Milvaaa wrote:Według opisu: bawełna+minky z wszytym wypełnieniem antyalergiczna włóknina silikonowa 2 cm
Kurcze, nie spodziewałam się, że może być za gruby. Przy nadchodzącej zimie, to chyba na plus 😀
Wydaje mi się, że jest bardzo gruby i to niestety na minus.
Ostatnio byłam na wykładzie guście zajmującego się doborem fotelików i bardzo przestrzegał przed otulaczami jeśli nie są to otulacze robione przez producenta do danego fotelika.
Sama kupiłam pod wpływem wpisów tutaj na forum i sprzedałam go po tym wykładzie.
Moje pierwsze dziecko jeździło bez otulacza w kombinezonie merino i było po prostu przykryte kocykiem, gdy wychodziliśmy z auta i uznałam, że drugie też da radę 😉
Domi.Nika, Stokrotkkka lubią tę wiadomość
pierwsza ciąża: córeczka - sierpień 2022
druga ciąża:
10.05 pozytywny test
14.05 bHCG 663 (17 DPO)
17.05 bHCG 3039
28.05 jest serduszko! (6+1 z USG)
