Termin STYCZEŃ 2025
-
WIADOMOŚĆ
-
Aleale wrote:wow Kinga to u Ciebie wychodzi srednio 2 na kazdy miesiac ciazy, z jakiego powodu tak duzo tych usg?
U mojej prowadzacej mialam 1 na potwierdzenie ciazy + 3 prenatalne, dodatkowo na roznych etapach od poczatku do teraz mialam 3 prywatnie (glownie ze wzgledu na jakies moje dodatkowe obawy/pytania) i mi sie wydawalo ze to duzo 😅😅
Generalnie jesli nie ma wskazań, to nie ma powodu robić usg co chwilę. W niektórych zachodnich krajach nie ma nawet za bardzo możliwości robić USG co wizytę, a jak któraś bardzo chce, to nierzadko kosztuje to chore pieniądze, bo w ramach wizyty lekarz tego nie robi.
Ja miałam 3x szybkie usg z pomiarem FHR i CRL na początku przy wizytach, później 2x usg I trymestru, usg II i III trymestru i teraz jedno dodatkowe, a za 2 tygodnie jeszcze jedno, żeby zbadać przyrosty.
Dodatkowo mam ten podgląd w usg co wizytę, ale tego nie liczę, bo gin tylko sprawdza położenie i FHR, innych pomiarów nie robi (i właśnie na to się wkurzam, bo skoro i tak robi ten podgląd, to dodatkowe kilka pomiarów aż tak długo nie trwają i nie wymagają niewiadomo ile wysiłku). -
Domi.Nika i tak ten plan jest bardzo profesjonalny a tez bym sie zastanawiala czy oni to czytają. Jest dobrą podkladką na wypadek gdyby sie chcialo kogos za cos pozniej po sadach ganiac😀
Ogólnie to podczas oglądania mojej porodówki mówiły żeby raczej przegadać z partnerem wszystko i zastanowić się na spokojnie bo podczas porodu I tak jeszcze o wszystko pytają i jest omawiane. Zasugerowała więc żeby teoretycznie tego planu nie robić i w sumie to chyba nie zrobię. Wszystko i tak z tego co widzę odbywa się tam na moich zasadach a nie zależy mi na czymś konkretnie. Zawsze się można dogadać a będzie ze mną mąż który jest ogarnięty w tym temacie i wie co jest lepsze dla dziecka I mamy.
Kattalinna strasznie duzo tych uszek 😀 ja mam zamrozone 15 które robiłam wcześniej na jedną porcje do barszczu 😀 Napracowałaś się
Nomeolvides super ze juz wychodzicie. W domu jest wszystko calkiem inaczej. Aby tylko łatwiej 😀
Stokrotkkka gratuluję donoszonej a do 1 stycznia już niedługo 😀
Mi od rana potwornie gorąco. Wmówiłam mężowi że jest odczuwalne 10 stopni (a od rana był 1 stopień) I się w góry wybraliśmy kiepsko ubrani ( do tego na wieżę widokową ponad koronę drzew) I do tego oczywiście bez czapki byłam. Dalej czuje jak mi uszy odmarzają. Byłam przekonana że jest wiosennie 😂
ultramaryna_ lubi tę wiadomość
-
Beza gratulacje ! Fajny wysyp dzieciaczkow przed swietami.
a wlasnie
Jak spedzacie Świeta ? 🎄
My w tym roku zostajemy w domu i przyjeżdza moja mama. 24 idziemy do restauracji (!) bo stwierdzilismy ze nie chcemy stresu przygotowan itp. Potem jakies ciasto, prezenty i jakis swiateczny film. W pierwsze swieto cos ugotujemy ale na te kilka osob raczej pierogi i moze jakies miąsko.
Cieszę się bo zawsze tyle stresu i rozgardiaszu, co też ma uroki ale w tym roku wolę na spokojnie i bez zbytniej stymulacji.
ultramaryna_, Holibka lubią tę wiadomość
początek starań 2021, pierwsze badania diagnostyczne 2022
07.2022 amh: 0.98 fsh:17.90
12.2022 - HyCoSy, niedrożny lewy jajowód
08.2023 amh: 0.3
03.2024 amh: 0.45
29.04.2024 - pierwsze ivf początek stymulacji
08.05.2024 - punkcja, 3 🥚
13.05.2024 - transfer
24.05.2024 - s-HCG 215, transfer udany
09.09.2024 - połówkowe, 323 g wszystko w normie 🎉
31.01.2025 - little miracle is born 🙏😊💖
-
Wiecie co, te ciążowe emocje na koniec to są masakryczne. Przed chwilą jak pomyślałam o tym, że wczoraj była moja ostatnia ciążowa wizyta u lekarza, to się po prostu rozpłakałam, że to już koniec... I jak sobie przypominam, że tak tam chodziłam przez całą wiosnę, lato i jesień, i to stało się takim normalnym elementem rozkładu tygodni i miesięcy, a teraz się kończy, to odezwała się ta moja sentymentalna nuta i w ryk. Nie ma sensu nawet nikomu tego tłumaczyć, bo jeśli ktoś potrafi to zrozumieć, to w tym momencie tylko wy.
kattalinna, kinia982, ultramaryna_, Liyss🧚🏻, Ottioli lubią tę wiadomość
Synek, grudzień 2024. -
Aleale my sami w domku sobie zrobimy kolację wigilijną i będziemy grać w grę na xboxie 😀 Planuję też iść na pasterkę. Oboje jesteśmy z katolickich rodzin ale wykruszeni trochę, w kościele jeszcze od kiedy mieszkamy tutaj ( ponad rok) nie byliśmy i chce zobaczyć jak odprawiana jest w okolicznym kościele. Już w sumie czuje się podjarana na tą myśl bo bardzo lubie zapach kadzideł koscielnych... 😀
A ta to mąż pracować będzie do 16 więc przedpołudnie to będą przygotowania intensywne 😀
Kinga89 mi dzisiaj się nagle zrobiło szkoda brzucha. Jakoś dziwnie będzie nie być w ciąży. Dzisiaj mam taki dzień ze czuje się jak w 5msc gdzie brzuch mi w niczym nie przeszkadza i mam mnóstwo sił i napływ logicznego myślenia i nagle zrobiło mi się żal. Pewnie jutro będę się fatalnie czuła i będę chciała żeby się zaczął poród 😂Wiadomość wyedytowana przez autora: 21 grudnia 2024, 16:08
Aleale, KINGA89, kattalinna, Stokrotkkka, kinia982, Ottioli lubią tę wiadomość
-
Zaqwsx, uwielbiam uszka 🙂 a ponieważ robię je raz w roku to nigdy nie wiem ile przygotować żeby było ok no i wyszło 🙂 farszu tyle zrobiłam, że chyba jeszcze z 200 bym mogła popelnić. Albo więcej... Ciekawe ile pierogów wyjdzie bo jeszcze kapusta do tego.
Zaraz ciąg dalszy produkcji, uszka młodej miały być fioletowe, ale okazało się, że to jednak niebieski. Chyba mi pomieszała zatyczki od barwników 😉 niebieskie są także moje ręce bo nie pomyślałam o rękawiczkach 🙉
Moje skurcze się wyciszyły. Dziwne to. Bo nawet po długim staniu w kuchni czuję zmęczenie w nogach i plecach, a nie brzuchu. Młody daje o sobie znać standardowo to się nie stresuję 🙂
Aleale lubi tę wiadomość
-
A propos przebijania pęcherza płodowego - ja od siebie tylko dodam, że w ogóle mnie to nie bolało, dosłownie chwila moment na fotelu ginekologicznym. Za to chlust wód niewiarygodnie mnie zaskoczył, tego było tyle jakby odkręcić kran, lało się bez końca 🙈 Na temat zalet/wad się nie wypowiadam, bo medycznie się nie znam. Choć może warto nadmienić, że moje wody były zielone, więc czas na poród był tym bardziej skrócony, a jednak urodziłam SN 😉
Domi.Nika, Jakasienka, Ottioli lubią tę wiadomość
-
Nome wiadomo że nie ogarniasz tego co piszemy nawet nie musisz. Dawaj znać tylko co u Ciebie
jako bezdzietna lambadziara przez max 10 dni 😅 mam jeszcze czas na czytanie.
Jakasienka mam totalnie podobne przemyślenia co ty z tymi otulaczami. Kupiłam ale nie będziemy używać w foteliku. Może się przyda jako taka podkładka na kanapę żeby młody nie leżał w kłakach psa 😅 ale czy ja tego uniknę ? Wątpię. Kto miał husky ten zwyczajny ze kłaki są wszędzie.
Haha dzięki Zaqwsx za ocenę mojego planu z notatnika jako profesjonalnego xd ogólnie to myśle sobie ze żyjemy w XXI w. I jakieś tam standardy powinny być zachowane. Typu nikt mi w szpitalu dziecka nie będzie wyrywał bez potrzebny na ważenie i mierzenie jeśli nie ma takiej potrzeby od razu. Albo odcinał pępowiny po chwili.
Ale my w tym roku we 2 w domu, teściowa przywiezie nam jutro jedzenie świąteczne. Zjemy barszcz i pierogi i będziemy oglądać może jakiś świąteczny film. Nigdzie nie jedziemy.
Aleale, kattalinna, kinia982, Stokrotkkka, Liyss🧚🏻, Ottioli lubią tę wiadomość
-
Dzięki za rady jeśli chodzi o otulacz. Jeszcze go dzisiaj poprawialiśmy i próbowaliśmy dać tą wkładkę na główkę na wierzch, ale ona jest niewyjmowana i się w tym foteliku nie da tak zrobić. Po poprawieniu trochę lepiej to wszystko leży. Uznaliśmy, że zobaczymy jak wyjdzie w praniu i jak uznamy, że jest źle, to po prostu użyjemy otulacza jak kocyka 😊 Ze szpitala mamy 20 minut, więc ta pierwsza podróż będzie krótka
@Aleale zostały w sumie 3 dni do świąt, a ja nadal się nie zdecydowałam jak je spędzić 😅 Zmieniam decyzję co chwila jeśli chodzi o wyjazd do teściów w zależności od tego jak sobie argumentuję sprawę 😆 Zawsze właśnie do nich jeździliśmy i bardzo chciałabym też w tym roku normalnie pojechać, ale przez te skurcze przepowiadające się waham. Mamy 2h drogi, tam bym tylko siedziała i się relaksowała, więc nawet lepiej niż w domu, jechalibyśmy tylko na jedną noc - to mam argumenty za. Przeciw no to gdyby się coś nagłego stało typu krwawienie czy zielone wody i trzeba by było trafić do najbliższego szpitala, ale nie wiem czy to nie przesadza tak się na zapas martwić. Wciąż będę mieć wtedy 2,5 tygodnia do oficjalnego terminuAleale, Stokrotkkka, Jakasienka lubią tę wiadomość
ONA: 96' ON: 94'
🔴 NK z krwi 42% 🔴 KIR AA 🔴 Morfologia plemników 0-1% 🔴 MTHFR_677C>T homo, PAI-1 4G homo
🔴 Choroba genetyczna jednogenowa (50% ryzyka wady u dziecka)
💔 10.05.2023 transfer I 💔 Puste jajo płodowe
🍀 24.04.2024 transfer II 🍀 (encorton, intralipid, accofil, neoparin, estrofem, cyclogest, agolutin)
4dpt ⏸ 6dpt beta 44,5; 12 dpt beta 425; 14 dpt beta 813; 20dpt beta 6556, CRL 0,17cm 🥰 23 dpt migające ❤️
12+0 I prenatalne ok 🍀 5,3cm dziewczynki 🎀 14+4 8,5 cm i 98g malutkiej, zero krwiaków 🥳
22+0 USG połówkowe 🍀 440g ❤️ 28+6 III USG prenatalne 🎀 1320g
Córeczka ur. 31.12.2024r., 2980g, 53 cm 🥰
-
Wiara Nadzieja Miłość wrote:A propos przebijania pęcherza płodowego - ja od siebie tylko dodam, że w ogóle mnie to nie bolało, dosłownie chwila moment na fotelu ginekologicznym. Za to chlust wód niewiarygodnie mnie zaskoczył, tego było tyle jakby odkręcić kran, lało się bez końca 🙈 Na temat zalet/wad się nie wypowiadam, bo medycznie się nie znam. Choć może warto nadmienić, że moje wody były zielone, więc czas na poród był tym bardziej skrócony, a jednak urodziłam SN 😉
Ty miałaś indukcję dobrze pamietam ? Jeśli tak to chciałabyś coś opisać o tych procedurach indukcyjnych ? (Mowilas ze miałaś dobra historie) a potrzebujemy dobrych historii szczególnie z indukcji 😋Yowelin, kattalinna lubią tę wiadomość
-
Domi.Nika wrote:Ty miałaś indukcję dobrze pamietam ? Jeśli tak to chciałabyś coś opisać o tych procedurach indukcyjnych ? (Mowilas ze miałaś dobra historie) a potrzebujemy dobrych historii szczególnie z indukcji 😋
Domi.Nika, kattalinna lubią tę wiadomość
-
Tak pomyślałam że przydałaby się nam teraz jakaś urodzona dziewczynka. Mamy mocną dominację chlopcow na forum 😀
Domi.Nika, Aleale, Limonka26, kattalinna, kinia982, ultramaryna_, Holibka, Liyss🧚🏻, Ottioli lubią tę wiadomość
-
Milvaa, no wlasnie my z podobnych powodow zostajemy w domu, do rodziny mielibysmy 2h drogi, ale ostatnio jakis wypadek na autostradzie i stalismy w korku pare godzin a nigdy nie wiadomo juz w tych tygodniach i lepiej miec szybki dostep do szpitala w ktorym sie chce rodzic. Wogole porodu na autostradzie to sobie nie wyobrazam i nikomu nie zycze. Z drugiej strony przeciez sa karetki i ogolna dostepnosc medyczna itp, i moze tez nie ma co sie martwic na zapas.
@Domi hahahhaha ostatnie podrygi bezdzietnych lambadziar! wlasnie sobie tez to uswiadomilam.. ale dziwnieDomi.Nika, kinia982 lubią tę wiadomość
początek starań 2021, pierwsze badania diagnostyczne 2022
07.2022 amh: 0.98 fsh:17.90
12.2022 - HyCoSy, niedrożny lewy jajowód
08.2023 amh: 0.3
03.2024 amh: 0.45
29.04.2024 - pierwsze ivf początek stymulacji
08.05.2024 - punkcja, 3 🥚
13.05.2024 - transfer
24.05.2024 - s-HCG 215, transfer udany
09.09.2024 - połówkowe, 323 g wszystko w normie 🎉
31.01.2025 - little miracle is born 🙏😊💖
-
Wiara Nadzieja Miłość wrote:Tak, byłam indukowana w 38tc z powodu podejrzenia FGR. Jeśli macie ochotę to nie ma problemu. Tylko może z jakimś alertem dla tych z was, które tego nie czują 🙈 Moja historia jest wyłącznie pozytywna, chociaż tak jak wiele z was byłam nastawiona totalnie na nie z indukcją czy ZZO 😉
Ja bym bardzo poprosiła 😊 jeśli masz możliwość. Bo jeśli u mnie się samo nie zacznie to będzie indukcja w 39+0. Przeszłam w tej ciąży chyba już wszystkie możliwości porodowe od chęci rodzenia w domu narodzin, po cc z ułożeniem miednicowym i teraz ta indukcja 🙈kattalinna lubi tę wiadomość
-
Hej, ja podczytuję, ale rozłożyło mnie przeziębienie i mój mózg kompletnie już nie ogarnia co miałam komu odpisać 🫠 Czuję się jakby ktoś mi odciął jakiś sznurek z siłami na życie.
Trochę mnie zaniepokoiło to co napisała Beza, że ją mdliło, bo ja dziś tak mam cały dzień 🫣 Ale zwalam to raczej na chorobę🫡
Beza gratulacje! Szybka akcja i w sumie fajnie, że się samo zaczęło 🤎
Oliwka, ja też od kilku dni mam taką zgagę, że dramat. A wczoraj już nie mogłam wytrzymać i na sam wieczór zjadłam barszcz z uszkami. Ten błąd zapamiętam do końca życia 🙈
Milvaaa u mnie też co chwilę zmiany decyzji co do świąt 😅 Dzisiaj 3x już dzwoniłam do teściowej ze zmianą, końcowo zadeklarowałam się że na 1 dzień wpadniemy (mnie przekonało jedzenie 😂).
Jezu, jeszcze coś komuś miałam napisać, ale za nic nie mogę sobie przypomnieć 🫠
Edit. Jakasienka (jeśli nie pomieszałam) to u mnie maluch też wychodził w 22 centylu ostatnio i lekarz powiedział, że zupełnie nie ma tu powodu do niepokoju 🙂Wiadomość wyedytowana przez autora: 21 grudnia 2024, 16:47
Aleale, Jakasienka lubią tę wiadomość
44cs - udało się 🤍
——————————————————
▪️ I IVF: FET ❄️4BB✖️
▪️ II IVF:
• FET❄️4BA- 5tc💔
• FET❄️4BB - 5dpt ⏸️; 6dpt bhcg 23,1; 8dpt 42,2; 10dpt 115; 13dpt 403; 17dpt 2230; 20dpt 5883;
🍀 24dpt CRL 0,36cm i 💓
🍀 11+6 prenatalne - 6cm szkraba, ryzyka niskie,
🍀Nasze słoneczko jest już z nami ☀️🧑🧑🧒 -
Zaqwsx wrote:Tak pomyślałam że przydałaby się nam teraz jakaś urodzona dziewczynka. Mamy mocną dominację chlopcow na forum 😀
Ja o dziwo dzisiaj miałam super nockę ale rano poczułam że boli mnie gardło czyli znowu jakieś przeziębienie mnie dopada🤦♀️ czyli znowu badania przed wizytą będę robila jak jestem przeziębiona, patrzę że to już norma. I strasznie mam suche usta mimo smarowania pomadką, az mi pękły na pół, boli i krwawią 😭
Co do mamy to już jest troszkę lepiej z chodzeniem, noga spuchnięta ale lepiej jest jak było.
Wszystko czytałam co pisałyście ale nic nie pamiętam żeby się odnieść, mam jakieś zaćmienie.
Mi dzisiaj nie wyszedl krem do orzeszków i jestem wściekła i już mam dość orzeszków na rok.
Beza gratulacje. Piękny synek 😍😍
kinia982 lubi tę wiadomość
♂️ wszystko ok
♀️PCOS, endometrioza jajnikowa, insulinooporność, niedoczynność tarczycy, niski progesteron, wysoki estradiol bez względu na fazę cyklu
▶️ 1 IUI 03.2024 ❌
▶️ 2 IUI 04.2024 ❌
▶️ 3 IUI 05.2024 ✅
12.05.2024 ⏸️ 😍
16.05. -beta 51,05, 18.05. -beta 197,29, 21.05.- beta 894,80, 23.05.- beta 1808,30
11.06.2024 💗
04.07.2024 😍 4 cm szczęścia
22.07.2024 7,22 cm 🥰 badania prenatalne
31.07.2024 105g na 80% dziewczynka🩷
28.08.2024 260g córeczka 🩷😍
17.09.2024 II prenatalne 415g 🩷
01.10.2024 613g 😍, 06.11.2024 1268g 🥰
03.02.2025 jestem już na świecie 😍🩷
-
Spojrzałam na pierwszą stronę naszego wątku i te urodzone chłopaki to nie przypadek - rzeczywiście więcej dziewczynek pojawi się później 😳
My jedziemy na Wigilię i w pierwszy dzień świąt do teściowej, ale mamy niecałe pół godziny drogi i na noc wracamy do domu. Do tego termin na 24.01, więc zakładam że niespodzianek nie będzie 😉Zaqwsx, kattalinna, kinia982, Aleale, Holibka, Liyss🧚🏻, Ottioli lubią tę wiadomość
-
Kattalinna to ja dzisiaj nie założyłam rękawiczek do buraczkow I latam czerwona 😀 Podoba mi się pomysł z kolorkami. Nie lubię jeść rzeczy z barwnikami, ale za to bardzo lubię oglądać 😀 Powodzenia przy pierogach. Cały dzień robótek manualnych widzę że masz 😀
Domi.Nika ja wierzę że jest bardzo mało szpitali w których nie przestrzega się nowoczesnego podejścia do porodów. Kiedyś to był dramat i nie było możliwości pisania yakich planów porodów bo wszystkich traktowano jedną miarką i bardzo współczuję kobietom które mogły mieć traumę jak im się zabierało dzieci zaraz po porodzie i na drugi koniec szpitala wywożono bo dzieci były osobno. Teraz gadając z moimi poloznymi, wiem że mogę się czuć bezpiecznie bo jest to mądry personel.
Milvaaa, Aleale 2 godziny to dlugo jazdy... Ja z powodów łydek już bym się nie podjęła. Szybko mi niestety puchną bo jestem żylakowa i taka jazda by mnie wykończyła.
Limonka26 Ty się jeszcze wstrzymaj przynajmniej do 37 🤣 Może to zmęczenie ogólne z powodu pogody, świat i tego wszystkiego. Mnie ta ciemność trochę dobija. Dobrze ze w grudniu można sonie mieszkanie światełkami doswiecic bo łatwo o zly nastrój przy takiej ciemnicy
E_welka88 suche usta są jakimś typowym objawem. Też jakiś czas temu miałam i udało mi się je wyratowac pomadkami. Teraz już wróciły do normy na szczęście same z siebie 😀 Wiem że nie tylko ja tutaj wtedy mialam z tym problemLimonka26 lubi tę wiadomość
-
Mnie dzisiaj też mdliło strasznie od rana… ale wczoraj dokończyłam dopiero 34 tydzień więc mam nadzieję że to jednak żaden porodowy objaw
My też mamy 2 h do moich rodziców, ale jednak oni przyjadą do nas w tym roku razem z siostrą, jej mężem i dziadkiem. To w sumie jakoś mój mąż tak się uparł że już nigdzie nie jedziemy bo za późno. Z jednej strony fajnie, bo pierwsza Wigilia w nowym domu. Z drugiej, na pewno miałabym spokojniejszy czas przedświąteczny gdyby jechała na gotowe 🤪. Mama dużo zrobi tutaj na miejscu ale sam fakt że trzeba ogarnąć chatę, zrobić zakupy itd.
Udało mi się dzisiaj upiec drugą turę pierniczków (dogrywka przez ptaki 😀) i chyba zabieram się za strojenie choinki.
Trochę zazdroszczę części z Was tych pierwszych Świąt w domu we trójkę (lub czwórkę), to musi być magiczne 😍. Trzymam kciuki, żeby wszystkim udało się wrócić do domu na Święta, ale chyba na to wygląda na razie?Wiadomość wyedytowana przez autora: 21 grudnia 2024, 17:25
kknn, Limonka26, ultramaryna_, Aleale lubią tę wiadomość
👫87’ i 88’
01. 2023: diagnoza azoospermia
04. 2023: terapia hormonalna
01. 2024: udana biopsja M-Tese, start IVf
03.2024: ET ❌
05.2024: FET 🤰
01.2025: 👶❤️ -
Swoją drogą, jakie macie poduszki do karmienia? To chyba jedna z ostatnich rzeczy, jakie mi jeszcze zostały do kupienia i kompletnie nie mogę się zebrać do tego.
Chyba mi się limit decyzyjności zakupowej na ten rok wyczerpał 😂