Termin STYCZEŃ 2025
-
WIADOMOŚĆ
-
My spędzamy święta sami w domu. Może drugiego dnia wpadną do nas na krótko moi rodzice na kawkę (żadnego długiego siedzenia przy stole), teściowa wybiera się do nas jakoś już po świętach z tego, co słyszałam.
Niby nie mamy daleko do domów rodzinnych bo jakieś 50 km, ale nie chcemy właśnie ryzykować, że gdzieś utkniemy i zwyczajnie siedzenie w gościnie, to jest coś na co już nie mam siły. Ja potrzebuję się położyć i turlać z boczku na bok 😁
@Limonka, zdrówka!
@Nome, super, że wychodzicie! Koniecznie zdaj relację jak psiak zareagował na maluchy. Ale wiadomo - na spokojnie jak bedziesz miala czas. Sama jestem ciekawa jak moje psiecko się zachowa.kattalinna, Limonka26 lubią tę wiadomość
-
Dziękuję za życzenia szybkiego porodu i gratulacje 🥰🥰🥰
Nie będę się teraz w stanie odnieść do niczego bo ciężko mi trzymać telefon w ręce, strasznie mi niewygodnie już, czekam aż mi pozwolą wstać. Już ruszam nogami bez problemu w każdą stronę.
O wiele lepiej znoszę na razie ten czas 'po' niż za pierwszym razem ale wtedy też źle nie było.
Widziałam jakieś pytanie o otulacz, ja mam taki który pod plecami jest cieńszy bez wypełnienia - z firmy rollersy
Wcześniej też czytałam coś o przebijaniu wód. U mnie z pierwszym synkiem było ryzyko że źle się wstawi i dlatego nie chcieli przebić, był ułożony twarzyczkowo czyli wychodził dosłownie nosem, a wtedy cesarka na cito - gdyby tak polecial niżej
Wiadomość wyedytowana przez autora: 21 grudnia 2024, 18:02
Hello123, Perli_92, Zaqwsx, Milvaaa, Stokrotkkka, Holibka, kknn, Ottioli lubią tę wiadomość
-
Beza27 może zasugeruj że nestes już gotowa na pionizacje? Ja osobiście jestem fanką szybszej pionizacji i jak czujesz się dobrze to nie mają co zwlekać. A jak się czujesz poza tym? Czujesz jeszcze szok że to dzisiaj?
I jeszcze raz gratulacje przede wszystkim 🥰Wiadomość wyedytowana przez autora: 21 grudnia 2024, 18:07
-
Zaqwsx wrote:Beza27 może zasugeruj że nestes już gotowa na pionizacje? Ja osobiście jestem fanką szybszej pionizacji i jak czujesz się dobrze to nie mają co zwlekać. A jak się czujesz poza tym? Czujesz jeszcze szok że to dzisiaj?
I jeszcze raz gratulacje przede wszystkim 🥰
Poza tym czuję się super, chociaż denerwuje mnie jak bardzo się spocilam przez te kilka godzin 😬 i dlatego nie mogę doczekać się wejścia pod prysznic. Na początku nie mogłam pić, a odczuwałam okropne pragnienie, i wciąż bym piła najlepiej litrami 😛
Jest lekkie niedowierzanie, że syn miał inny plan, w ogóle nie spodziewałam się że zaczęłoby się przed terminem 🤷🏻♀️
Ale w sumie bardzo się cieszę, że prawdopodobnie wyjdziemy w poniedziałek (chyba), a nawet jeśli wtorek to też spoko, byleby było wszystko ok z nami.
Teraz mąż musi jeszcze złożyć łóżeczko, zapiąć bazę w aucie 🤣 nie byliśmy gotowi hahakattalinna, _Aliya_, Podkoszulka, Perli_92, Zaqwsx, Stokrotkkka, ultramaryna_, Aleale, kinia982, Holibka, kknn, Liyss🧚🏻, Ottioli lubią tę wiadomość
-
Limonka26 wrote:Milvaaa u mnie też co chwilę zmiany decyzji co do świąt 😅 Dzisiaj 3x już dzwoniłam do teściowej ze zmianą, końcowo zadeklarowałam się że na 1 dzień wpadniemy (mnie przekonało jedzenie 😂).
😆😆
Limonka, E_welka88 dużo zdrowia dla Was, oby to się nie rozkrecało 🤞🤞Limonka26 lubi tę wiadomość
-
Dziewczyny a u nas pojawił się nie mały problem. Już zdążyłam się załamac i poryczec. Mały miał USG główki i wyszły nam cysty nie jakieś duże ale za to jest ich kilka. W poniedziałek ma mieć znowu usg jak będą schodzić to dobrze jak nie to ja się całkiem załamie. Proszę trzymajcie za nas kciuki.
-
Wpadam nadrobić między pierogami. Serio dziewczyny, podziwiam Was za codzienne gotowanie! Chociaż może gdybym ja robiła to częściej niż kilka razy w roku to byłoby łatwiej i sprawniej 😉 teraz korzystam z tego, że mi się ciasto skończyło i zanim dorobię to odpoczywam.
A to moje uszka ze smerfów 🤣
https://zapodaj.net/plik-beMqJ3WE0H
Jutro mnie czekają pierniczki. Strasznie mi się nie chce, ale w sumie moja robota ograniczy się do zagniecenia i ewentualnie rozwalkowania ciasta, a resztę niech sobie młoda sama działa 🙂
My w tym roku z racji oczywistej w domu. Mogliśmy jechać do teściowej bo to godzina drogi, ale bezpieczniej i wygodniej jest w domu, gdzie mam 10 minut spacerem do szpitala. W tym roku wybitnie szkoda nam braku wyjazdu, kolejka była z moją rodziną, a po raz pierwszy od kilkunastu lat przylatuje mój brat z rodziną. No ale 2,5h jazdy to jednak nie dla mnie. Chociaż w razie czego może bym się spotkała z Holibką w szpitalu 😉
Polecane otulacze do fotelików, które mają cienkie plecki to na pewno wspomniane przez Bezę rollersy i maxi cosi. Pewnie jeszcze się coś znajdzie na rynku, ale te są pewne.
Zaqwsx, teraz się zastanawiam czy ten plan pisać czy nie 😜 poprzednio coś tam miałam. Przy przyjęciu chyba nawet został przeczytany, ale nie kojarzę żeby w sali porodowej ktoś go studiował. Tak sobie myślę, że to chyba bardziej dla mnie i męża może być przydatne 🤔Wiadomość wyedytowana przez autora: 21 grudnia 2024, 18:30
Zaqwsx, KINGA89, Domi.Nika, Stokrotkkka, ultramaryna_, Aleale, kinia982, Holibka, kknn, Ottioli lubią tę wiadomość
-
potforzasta wrote:Dziewczyny a u nas pojawił się nie mały problem. Już zdążyłam się załamac i poryczec. Mały miał USG główki i wyszły nam cysty nie jakieś duże ale za to jest ich kilka. W poniedziałek ma mieć znowu usg jak będą schodzić to dobrze jak nie to ja się całkiem załamie. Proszę trzymajcie za nas kciuki.
-
kattalinna wrote:Trzymam! Bądź dobrej myśli, do poniedziałku dużo czasu, może śladu po nich nie być.
-
Potforzasta takie rzeczy się wchłaniają. Aby tylko szybciej niż wolniej żebyś już mogła na spokojnie spędzić święta. Narazie kibicujemy żeby młody organizm szybko sobie wyregulował to. Będzie dobrze 🥰
Kattalinna niezłe te uszka smerfów 😀 z barszczem będziecie podawać? Może ciekawie wyglądać to razem 😀
Ja nie zniechęcam do pisania planu bo różnie bywa i różne są miejsca i podejście personelu. Ja nie pisze bo jestem leniem I położna mnie zniechęciła. Idę na żywioł i zobaczymy co będzie 😀 Chciałabym mieć 10 min piechotą do szpitala. Obawiam się że akurat będę miała skurcze jak jie będzie męża przy sobie a będę się chciała szybko dostać do szpitala i zaleje albo autobus albo taksówkę. Gdyby w ciazy nie było tych wód... 🤣
A co do gotowania to im więcej się robi tym jest szybciej. Mi dzisiaj mimo zwiechy mózgu 2daniowy obiad i salatka zajęły 1.5h juz zewszystkim... bylam z siebie dumna 😀
Jeszcze raz rzucam pytanie o wiesiołek dopochwowy. Może ktoś ma jakiś konkretny preparat? Czy zwykle kapsułki wkładacie? Trochę się boję taką zwykłą zaaplikować bo jednak ma twardą skorupkę a u mnie to nawet lutinusy sie rozpuszczaly bardzo dlugo...😀Aleale lubi tę wiadomość
-
Ja właśnie nie chciałam jechać na święta 2 godziny do teściów, więc zamiast tego mam wigilię i święta u mnie (!) na 23 osoby (wigilia) i 26 osób (święta). Na drugi dzień świąt zaproszenie do znajomych.
Ogólnie ja robię tylko sernik i pieczemy z mężem łososia, a na drugi dzień ziemniaki itp. Plus szykujemy stoły i nakrycia, a resztę każdy przynosi. Moi rodzice mieszkają 5 min samochodem od nas i mama ogólnie pomoże ogarnąć (po pracy oczywiście bo pracuję pewnie do 13 w wigilie). Dodatkowo teściowie przyjeżdżają do nas na kilka nocy, więc jeszcze będę im ogarniać spanie, śniadania i życie bo to tacy ludzie, co muszą mieć podane pod nos (nie wezmą sami jedzenia z lodówki nawet jak zaproponuje). Żeby było jeszcze weselej dołeczkami grypę, a mąż 23go ma kolonoskopię pod pełną narkozą i nic mi nie pomoże conajmniej dobę.
Grunt to sie ustawić nie? 🫣kattalinna lubi tę wiadomość
-
potforzasta wrote:Nawet nie wiesz jakbym chciała żebyś miała rację. Lekarz mówi to samo ale głowa matki mówi swoje mąż też mówi że będzie dobrze staram się w to wierzyć ale boje się o moje dziecko.
potforzasta lubi tę wiadomość
-
Ajć Podkoszulka aż mnie wszystko boli jak to czytam 😂😂 Super ze jeszcze pełnego gotowania na Ciebie nie zrzucili. Bedziesz mocno pdzemeczona... Aby badanie meza wyszlo dobrze 🤞
Nocowanie teściów brzmi dla mnie źle. Mnie już boli na myśl że gdzieś koło lutego będę musiała swoich przenocować bo to też takie osoby które nic same nie wezmą a z kolei jak jesteśmy u nich to podają nam śniadania, obiady i kolację pod nos i ogólnie mają takie podejście, więc się będę musiała "rewanzowac" bo relacje mamy srednie. Nawet se pewnie herbaty nie zrobią 🥲 nie muszę mówić że mój mąż nie wie nawet co gdzie leży w kuchni w jego rodzinnym domu.
-
Podkoszulka, brzmi to jak deal życia 😂 Mam nadzieję, że wizyta teściów nie będzie zbyt uciążliwa 🤞
Kattalina, fantastyczne te uszka 🤩 jak wrzucisz do czerwonego barszczu, to będą fioletowe 🙂kattalinna lubi tę wiadomość
-
Domi.Nika wrote:O Zaqwsx ja wczoraj miałam na mielonego z buraczkami ochotę ale zamówiliśmy, mamy taki catering niedaleko typu domowe obiady. I dobre było. Trochę już nie mam siły stać w kuchni, wiec te ostatnie tygodnie dni to powolne odpuszczanie i relaksik.
Mój organizm domaga się spanka. Ostatnio i w dzień i w nocy śpię. Może się regeneruje 😅
Korzystaj póki możesz z tego spanka 😅
Wprawdzie na zapas nie da się wyspać, ale skoro organizm daje znaki, że tego potrzebuje, to nie ma co się ograniczać 😉
Ja nie potrzebuje jakoś dodatkowego snu, ale zwykle zasypiam w ciągu max 5 minut i noc przesypiam bez żadnych pobudek, co bardzo sobie cenię.
Problem w tym, że ja nie umiem chodzić wcześnie spać, a rano zwykle koło 8 słyszę “mama wstań już” 😂
I tak mam dobre dziecko, bo ostatnio przed 7:30 - 8 nie wstaje, a jak wstanie to jeszcze czasem bawi się u siebie w pokoju 😀Domi.Nika lubi tę wiadomość
-
Dziś co Was nadgonię to okazuje się, że min godzinę jestem w plecy 😅 Moi rodzice przyjechali i bardzo dużo się dzieje...
Beza jeszcze raz gratuluję! ❤️
Potforzasta, trzymam kciuki by nie było w poniedziałek po nich śladu i byście mogli spokojnie wrócić do domu. 🤞🤞🤞
Podkoszulka, nieźle Cię urządzili. Mam nadzieję że rodzina jednak Ci pomoże, bo to koszmarnie dużo roboty.
Kattalinna, świetne uszka!Wiadomość wyedytowana przez autora: 21 grudnia 2024, 19:28
kattalinna lubi tę wiadomość
22.05.24 ⏸️
24.05 252.00
28.05 1884.00, jest pęcherzyk ciążowy 🍀
13.06 7.25mm, jest ❤️
18.07 USG, NIPT- 5.5cm zdrowego chłopczyka 💙
19.09 połówkowe - ✅
9.12 USG - 2kg człowieka
3.01 USG - 2.77kg człowieka
Starania od maja 2023
Nawracajace ciąże biochemiczne 🙁
homozygota MTHFR c. 1286A>C, heterozygota PAI1
ANA: typ ziarnisty, 1:320, immunoblot ANA3 ujemny -
Potforzasta zdrówka dla Leosia. Nie wiem co to te cysty ale trzymam kciuki żeby się wchłonęło.
Kattalina uwielbiam twoje uszy smerfów. A mowilas ze nie tykasz się gotowana. Ewidentnie większość rocznej energii idzie w te danie 😅
Podkoszulko aż mnie boli jak to czytałam. Jak wysiedzieć przy stole w takim gronie 🙈 ja to trochę posiedzę to muszę poleżeć. Zdjąć spodnie, skarpetki potem założyć i tak w kółko w zależności od potrzeb. Jutro przyjeżdzają do nas teściowe, ale przywiozą nam jedzenia po kokardę. Mój mąż zrobi obiad (już ugotował rosół jak zrobił raz i mu wyszedł zyskał status rosołowego w naszym domu).
Znowu napisała do mnie prowadząca ciąże, z pytaniem o ciśnienia (tak w sobotę wieczorem). Kazała się odezwać za kilka dni. I przypominała ze jakby się coś działo to nawet w święta mam jechać na IP. Ale te ciśnienia nie są wywalone w kosmos mniej więcej 140/90 czasami ciut niżej czasami ciut wyżej.kattalinna lubi tę wiadomość