Termin STYCZEŃ 2025
-
WIADOMOŚĆ
-
Domi, a propos smoczka, jeszcze nie daję, ale rozważam. Póki co młody ma bardzo silna potrzebę ssania, jak się laktacja rozkręci na maksa i ustabilizuje, a on ciągle będzie ciumkał wszystko co w zasięgu paszczy to wjedzie smoczek. Ale wtedy na bardzo określonych zasadach, na pewno nie jako kumpel na całą dobę.
-
Brakuje mi tu możliwości dodawania głosówek bo się znowu spisałam, zadzwonił mój tata i wszystko szlag trafił. Swoją drogą, tata, ojciec 5 dzieci, powiedział że mam spacerować minimum 3h dziennie i jechać do sanktuarium Matki Boskiej Brzemiennej w Matemblewie. Mąż się śmieje, że jak połączę tę dwie rady i tam pójdę pieszo (jakieś 80 km) to na pewno urodzę. 🤣
@Kattalinna, moja szyjka jest po.przejściach - pękła przy 1 porodzie i miała dwie opcje albo być niewydolną w kolejnej ciąży albo mniej/niepodatną na rozwieranie. Wiemy, co wybrała. 😅 Chociaż z córką puściła w końcu wiec nie jest tak nieogarnięta jak mogłoby się wydawać.
@Kinga, moje dzieci spały naprzemiennie na boczkach, wierzyłam pupy po przewijaniu, na podkładzie, nie smarowałam niczym jeżeli nie było odparzeń. Jeżeli maluch nie lubi pozycji na plecach to rozważyłabym fizjo/osteopatę i kładła w tej pozycji mimo sprzeciwów ale na bardzo krótkie okresy.
Osobiście jestem dumna ze smoczkowej drogi syna- miał przeogromny odruch ssania, dałam mu smoczek jakoś po połogu, restrykcyjnie tylko do drzemek i odstawiłam przed 1 urodzinami - z racji że tak wcześnie to poszło kompletnie bezproblemowo.
@Nome kciuki za bliznę - niech Ci da o sobie zapomnieć. Co do odparzeń to syn miał do nich ogromne tendencje i ratowało nas tormentolum i regularna kąpiel w krochmalu. Córka niczym nie smarowana - w życiu nie miała zaczerwienionej pupy, także co dziecko to inna wrażliwość. Krostki brzmią rzeczywiście jak typowe zmiany hormonalne noworodków.
@Jakasienka, kciuki za łagodny przebieg porodu!
@Stokrotkka, oby to była już ostatnia doba pobytu w szpitalu, mam nadzieję że szybko będziecie się oswajać z domem.Aleale, Mamausia lubią tę wiadomość
-
Kattalina dałam mu ten smoczek na czas przebierania, cała rodzina spokojniejsza podczas procesu zmiany pampersiaka po 3 minutach smoczek wyjęty bez żadnej awantury. Wiec może to sposób, jutro mamy wizytę u pediatry myśle żeby może wziąć tez ten smoczek tam jakby był niespokojny.
Na razie próbuje sobie tego wielopieluchowania, odmówiłam sobie otulacz wełniany, chyba z firmy PUPPI używam formowanki + wkład chłonny + otulacza, najbardziej mi się sprawdzają. Jeszcze tetry nie ogarniam ale powoli zwiększam poziom trudności wiec może jutro sprobuje.
Strasznie współczuje wam tych przeciągających się pobytów w szpitalu ;(kattalinna lubi tę wiadomość
-
@Zaqwsx dla nas jest dużo łatwiej w domu. W szpitalu co chwila ktoś przychodził, co położna to jakieś inne teorie, ja się stresowałam przy ważeniu i każdym badaniu. Jedna położna nam w nocy zwróciła uwagę żebyśmy mieli światło zapalone, bo dziecka nie widzimy. No gratuluję jej umiejętności patrzenia z zamkniętymi powiekami, bo najwidoczniej taką posiada 😂
@KINGA89 mam podobne zdanie o edukacji przedporodowej 😅
- pozycja do spania mnie też bardzo nurtuje, bo nasza śpi na pleckach tak jak niby zalecane, ale nie trzyma tej główki zawsze na boku. Ja nie wiem jak to jest, ale nieraz ma na wprost, a noworodki podobno fizycznie nie są tak w stanie. Nie wiem o co chodzi... I doczytałam, że wiele z Was kładzie na boczek, a wszędzie gdzie czytam to niezalecane, bo dziecko może się przekręcić na brzuszek i mieć utrudnione oddychanie. Nie obawiacie się tego albo jak zabezpieczacie tak na 100%?
- jak zje z obu to dłużej śpi i widać, że jest bardziej najedzona. Tylko zazwyczaj jak zaśnie przy tej pierwszej i od razu proponuję drugą to nie chce. Dopiero po delikatnym obudzeniu, a najlepiej zmianie pieluchy, chętnie je też z drugiej. Przy nawale to bardzo ważne żeby chociaż troszkę z tej drugiej też
- jak nic się ze skórą nie dzieje to tylko wacik i ciepła woda (mamy w termosie), a jak pojawily się zaczerwienienia to bepanthen i pomaga
- wietrzymy za każdym razem na przewijaku nie zakładając od razu pampersa tylko czekając tak z 1-2 minuty, ale tu ciężko bo krzyki są nieziemskie. Dodatkowo na przykład nosząc w pozycji pionowej, na klacie u taty (warto pieluszkę podłożyć xD), albo jak leży na brzuszku
- na pleckach nie lubi czy na brzuszku?
@Rocky my mamy "Twoja historia Kochanie". Powoli już wypełniamy karty 🥰
@Nome łączę się w bólu z niemożnością zaśnięcia w dzień 😥 Tak bardzo tego snu potrzebuję, bo nocki totalnie zarwane przez te długie karmienia, a no po prostu nie jestem w stanie iść w dzień spać. Paradoks, że człowiek tak skrajnie wyczerpany, a jak przyjdzie co do czego to milion myśli i stres pod tytułem "mam teraz godzinę, muszę spać".
@Domi.Nika nasza położna wspomniała o wprowadzaniu smoczka po miesiącu. Jednak na pewno trzeba indywidualnie podejść do tej kwestii. U nas też przy przewijaniu jest niesamowity krzyk, bardzo wrażliwa jest na rozbieranie. Natchnęłaś mnie żeby zapytać o to przy okazji jutrzejszej wizyty.
W ogóle to mam chyba przełom z karmieniem. Stwierdziłam, że już to walę, nie będę się umartwiać i założyłam kapturki. Matko jedyna jaka różnica. Malutka od razu się przyssała, jadła non stop aktywnie cały czas przełykając, karmienie poszło nam ekspresowo, a mnie nic nie bolało 😍 Zmiana o 180 stopni. Aż na początku się biedna zakrztusiła lekko i ulała, bo w szoku, że tak ładnie leci 😅 I buzia potem cała w mleku, no bajka 😊😀 Mi aż wigor wrócił i jak tak to dalej pójdzie to będzie luksusowo 😁kattalinna, Fermina, Holibka, Domi.Nika, Stokrotkkka, Wiara Nadzieja Miłość, Murilega, Podkoszulka, Aleale, Ottioli, Rocky lubią tę wiadomość
ONA: 96' ON: 94'
🔴 NK z krwi 42% 🔴 KIR AA 🔴 Morfologia plemników 0-1% 🔴 MTHFR_677C>T homo, PAI-1 4G homo
🔴 Choroba genetyczna jednogenowa (50% ryzyka wady u dziecka)
💔 10.05.2023 transfer I 💔 Puste jajo płodowe
🍀 24.04.2024 transfer II 🍀 (encorton, intralipid, accofil, neoparin, estrofem, cyclogest, agolutin)
4dpt ⏸ 6dpt beta 44,5; 12 dpt beta 425; 14 dpt beta 813; 20dpt beta 6556, CRL 0,17cm 🥰 23 dpt migające ❤️
12+0 I prenatalne ok 🍀 5,3cm dziewczynki 🎀 14+4 8,5 cm i 98g malutkiej, zero krwiaków 🥳
22+0 USG połówkowe 🍀 440g ❤️ 28+6 III USG prenatalne 🎀 1320g
Córeczka ur. 31.12.2024r., 2980g, 53 cm 🥰
-
Yowelin ja myślę że wszystko zależy od tego jakim jesteś człowiekiem. Dla mnie ciaza była trochę abstrakcją bo nie wierzyłam że mogę w nią zajść i urodzić zdrowe dziecko i do końca ciąży czułam jakieś zagrożenie lekkie. Teraz mam żywe dziecko przy sobie I wiem że mogę reagować i jak szukać pomocy a jak coś się w brzuszku by stało to nie ma się na to wpływu...
Brawo dla Ciebie za cierpliwość z tym wyrazem. Dramat 😀
Nomeolvides super ze się odezwałaś. Rozumiem że nie umiesz się wyspać, pewnie ciągle i tak myślisz o dzieciach I ciężko jest Ci uwagę przerzucić na swój odpoczynek. Pamiętaj że jesteś dobrą mamą i robisz dla nich wszystko co najlepsze i kiedyś będą Ci wdzięczne za Twoja miłość a nie za to czy wyszło więcej odparzeń czy któreś wiecej poleżało na brzuszku. Gratulacje takiej cudownej rodziny. Widać że przekażesz dzieciom dobre wzorce bo sama je masz.
Rocky ja mam książeczkę do 6rz chyba" oh baby". Jest też tam krótko przebieg ciąży. Uważam że super pamiątka i narazie uzupełnione mam do porodu. W domu uzupełnię resztę 😀
Akma ja się cieszę z szybkiej reakcji lekarzy bardzo ( przy 1 dniu nie mialam jeszcze wskazań a podłączyli ) dzięki temu dzisiaj nie jest tak tragicznie jak myślałam. W czwartek/piątek liczę na zakończenie zabawy i wypis do domku. Nadrobimy sobie chwile czułości. Śmieszne że nawet patrząc na niego kapie po mnie mleko 😂
Jakasienka może tym razem będziesz miała takie bóle porodowe? Mnie zdziwiło że są one krzyżowe i do samego końca porodu czułam głównie krzyż.
A do tego drętwiały mi lekko nogi
Stokrotkkka też nie sądziłam kiedyś że to powiem ale mógłby zostać taki maleńki dłużej. Nawet jeszcze w ciazy się zarzekałam że chce żeby już miał 2lata plus. Ale takie małe ssaki są niesamowicie urocze. Ta noworodkowa determinacja do cyca mnie wzrusza cały czas. I to ciumkanie ❤️
Fermina nie daj się wkręcić ze spacerowaniem. Probowalam wszystkiego ze sportow 😂
Nie chciałaś w związku z tą szyjką rozważać indukcjin jesnak? Jak na to lekarze reagują?
Milvaaa ale położna Ci się trafiła 😂 Ja osobiście pewnie sonie postawie lampeczkę bo mam stresa non stop czy oddycha więc będę wolała widziecnto od razu. Jeszcze zobaczę vo może swiatlo latarni mi wystarczy bo też nie chce zaburzać snu mężowi. Co do spania za dnia to też jest team że nie umiem. Może jeszcze mnie coś wykończy na tyle ale teraz to już się czuje jakbym nigdy w ciazy nie byla i nie rodziła i organizm zwyczajnie jest zbyt "wypoczety" mimo spania 3-4h może
Wiadomość wyedytowana przez autora: 7 stycznia, 19:53
Stokrotkkka lubi tę wiadomość
-
@Zaqwsx a zamierzasz używać monitora oddechu? Ja się w nocy też martwię o to oddychanie, a przecież nawet mając małą lampeczkę, to jak będę spać między karmieniami to nie zobaczę 😅 Bezdech może się zdarzyć w każdej chwili i to że sprawdzę raz na godzinę czy dwie, to nie jest jednak stały monitoring. Mi chodzi po głowie wypożyczenie babysens. Mamy, które mają w tym doświadczenie dajcie proszę znać jak to się sprawdza i czy wartoONA: 96' ON: 94'
🔴 NK z krwi 42% 🔴 KIR AA 🔴 Morfologia plemników 0-1% 🔴 MTHFR_677C>T homo, PAI-1 4G homo
🔴 Choroba genetyczna jednogenowa (50% ryzyka wady u dziecka)
💔 10.05.2023 transfer I 💔 Puste jajo płodowe
🍀 24.04.2024 transfer II 🍀 (encorton, intralipid, accofil, neoparin, estrofem, cyclogest, agolutin)
4dpt ⏸ 6dpt beta 44,5; 12 dpt beta 425; 14 dpt beta 813; 20dpt beta 6556, CRL 0,17cm 🥰 23 dpt migające ❤️
12+0 I prenatalne ok 🍀 5,3cm dziewczynki 🎀 14+4 8,5 cm i 98g malutkiej, zero krwiaków 🥳
22+0 USG połówkowe 🍀 440g ❤️ 28+6 III USG prenatalne 🎀 1320g
Córeczka ur. 31.12.2024r., 2980g, 53 cm 🥰
-
Cewnik „wypadnięty” albo raczej wyciągnięty, bo trzeba było mu trochę pomóc, a okazało się, że za delikatnie się z nim obchodziłam. W każdym razie swoją robotę zrobił.
Teraz czekamy, czy się coś samo rozkręci, a jak nie to jutro albo przebicie pęcherza albo być może wynegocjuje trochę dłuższe czekanie. W każdym razie na noc nic przebijać nie będą i plan jest taki, że idziemy spać 🙂
I szczerze mówiąc to nie chce mi się rodzić w nocy, więc mam nadzieję, że zdążę się jeszcze trochę przespać. Nie wiem tylko jaki plan ma młoda, bo ona zdecydowanie lubi sobie późnym wieczorem trochę poszaleć.
Tutaj w każdym razie nie zaczynają od oksytocyny, a właśnie od przebicia pęcherza. Nie wiem w sumie czy to lepiej, czy gorzej. Wolałabym żeby sobie sam pękł, albo pojawiły się właściwe skurcze. Jeśli nie będą mieli z tym problemu, to zasugeruję trochę dłuższe czekanie, bo chyba mogę to zrobić.
Jeszcze sobie w sumie muszę doczytać, bo jednak poprzednio miałam oksytocynę na start.Fermina, Perli_92, Stokrotkkka, Murilega, Holibka, Podkoszulka, kattalinna, Ottioli, Rocky lubią tę wiadomość
-
@Jakasienka ciekawa praktyka. Przebicie pęcherza powinno być wg mnie na odpowiednio gotowej szyjce i odpowiednio wstawionej główce dziecka a nie tak z marszu, bo takie mają procedury.
@Milvaa miałam monitor oddechu przy synku - bardzo mnie uspokajał, przy córce nie miałam bo nie przespała ani jednej nocy w łóżeczku a w dzień dobierał sie do niego syn i włączał. ;P Ogólnie polecam, jeżeli ktoś może sobie pozwolić na taki ekstra wydatek.
Takiego maluszka kładłam na boczku w rożku i stabilizowałam po bokach - nie było szans, żeby się przekręcił a jak już miał kontrolę nad głową na tyle, żeby nią intencjonalnie kierować i przekręcać to nie martwiłam się o to, ze wyląduje na brzuszku.
@Zaqwsx, nie mam dla mojej szyjki taryfy ulgowej ani współczucia, bo wiem, że potrafi a skoro potrafi to oczekuję, że się odpowiednio wykaże. Próbowałam tacie wytłumaczyć, że codziennie robię całkiem sporo kilometrów ale ob twierdzi, że to nadal za mało.
kattalinna lubi tę wiadomość
-
U mnie dzisiaj zakręcony dzień, próbowaliśmy z mężem zarejestrować samochód i wiecie co numerków do rejestracji nie ma aż do 23 stycznia 🤦♀️ ale my nie mamy tyle czasu czekać. I poszłam na litość brać kobietę czy obsłuży nas bez kolejki I wiecie co -zlitowała się, w szoku byłam, muszę męża wysłać do niej z jakimś winkiem.
Jakasienka jak sytuacja?
Mam pytanie dziewczyny odnośnie 💩 w czasie porodu. Zdążyło się komuś? Czy lewatywa ? Jakoś stresuje mnie ten temat bardzo i to że podczas parcia może się to przydarzyć.Holibka lubi tę wiadomość
♂️ wszystko ok
♀️PCOS, endometrioza jajnikowa, insulinooporność, niedoczynność tarczycy, niski progesteron, wysoki estradiol bez względu na fazę cyklu
▶️ 1 IUI 03.2024 ❌
▶️ 2 IUI 04.2024 ❌
▶️ 3 IUI 05.2024 ✅
12.05.2024 ⏸️ 😍
16.05. -beta 51,05, 18.05. -beta 197,29, 21.05.- beta 894,80, 23.05.- beta 1808,30
11.06.2024 💗
04.07.2024 😍 4 cm szczęścia
22.07.2024 7,22 cm 🥰 badania prenatalne
31.07.2024 105g na 80% dziewczynka🩷
28.08.2024 260g córeczka 🩷😍
17.09.2024 II prenatalne 415g 🩷
01.10.2024 613g 😍, 06.11.2024 1268g 🥰
-
Hejo, nadrobiłam wszystko, ale ciężko mi cokolwiek dodać 🙋♀️
Kknn, gratulacje 🥳
Jakasienka, no niespodziewany obrót sytuacji 😱 Grunt, że dobrze się z tym czujesz 😊 Czy masz inne wskazania niż to podwyższone tętno (to było jednorazowe czy się dalej pojawia)?
Update po mojej wizycie. Czekam na jutrzejsze wyniki z krwi m.in odnośnie pracy łożyska, mam mieć telefon, czy muszę zameldować się w szpitalu „na już”. Adrenalina skoczyła, ale bardziej chyba u męża 😉 A, no i jak ciśnienie podskoczy to IP od razu.Wiadomość wyedytowana przez autora: 7 stycznia, 20:39
Fermina, Holibka, Podkoszulka, Stokrotkkka, Ottioli lubią tę wiadomość
Starania o drugie 👶 od 12.2023 / 25.01. 💔cb
16.05. ⏸️ beta 9(10dpo) - beta 43 (12dpo) - beta 134 (14dpo)
💊 Euthyrox, Clexane
6.06. 4mm i ❤️ (6+5)
28.06. 3cm 🐨 (9+6)
23.07. 8cm, ryzyka niskie i 90% 🩷 (13+3)
20.08. 220g dziewczynki 💕 (17+3)
17.09. Połówkowe, 490g klusi 🤭 (21+3)
14.10. 850g foszka 🥰 (25+2)
12.11. 1430g złośnicy 🤭 (29+3)
23.11. III prenatalne, 1713g 👌 (31+0)
17.12. 2600g córci 🥰 (34+2)
30.12. 2725g, KTG 👌 (36+2)
🩺 7.01.
-
Milva trzeba szukac sposobów xd ja o to zapytałam bo przypominało mi się jak pani lekarka poprosiła podczas echo serca żebym włożyła rękawiczkę i dała mu mały palec do ssania. Bo nie może się ruszać i podziałało. Wiec w awaryjnych sytuacjach myśle se na te 5 min może można mu podać. Na drzemki czy coś nie ma potrzeby.
Super ze z kapturkiem się udało ! Dla mnie kp wydaje się łatwiejsze niż kpi wiec bym próbowała chwile powalczyć. Ale to jak widać każdy musi znaleźć swój sposób
Jakasienka mi pęcherz pękł po baloniku sam. Ciekawe że co szpital to inna praktyka. Ale ja myśle ze chodzi o to żeby dać szanse swojej czynności skurczowej po przebiciu pęcherza. Bo ma 6 h potem na to żeby się pojawić. Wydaje mi się ze na swoich skurczach lepiej rodzić bo są naturalne przerwy. (To moje domysły żadne fakty jakby coś). I jak są pro natura to może tak być. Słyszałam ze w skandynawskich krajach tez zaczyna się od przebicia pęcherza.
Ewelka cóż… ja milam biegunkę podczas porodu (w pierwszym okresie porodu) a podczas partych to chyba nie możliwe żeby nie zrobić kupy bez lewatywy. Ja wiem ze na pewno coś poleciało bo widziałam jak położna dyskretnie podcierała. (Nikt nie robił z tego rabanu).
Milvaaa lubi tę wiadomość
-
ultramaryna_ wrote:Hejo, nadrobiłam wszystko, ale ciężko mi cokolwiek dodać 🙋♀️
Kknn, gratulacje 🥳
Jakasienka, no niespodziewany obrót sytuacji 😱 Grunt, że dobrze się z tym czujesz 😊 Czy masz inne wskazania niż to podwyższone tętno (to było jednorazowe czy się dalej pojawia)?
Update po mojej wizycie. Czekam na jutrzejsze wyniki z krwi m.in odnośnie pracy łożyska, mam mieć telefon, czy muszę zameldować się w szpitalu „na już”. Adrenalina skoczyła, ale bardziej chyba u męża 😉 A, no i jak ciśnienie podskoczy to IP od razu.
A co to za badania krwi, które mówią o pracy łożyska? Pytam, bo przy cukrzycy też to łożysko trzeba kontrolować, ale nic lekarka nie mówiła żebym robiła jakieś dodatkowe badania, zawsze na usg sprawdza to łożysko.Wiadomość wyedytowana przez autora: 7 stycznia, 20:53
-
Dziewczyny, a jakie kapturki polecacie? Z jakiej firmy? I jak w ogóle ogarnąć te rozmiary? 🤷🏼♀️ Nie używałam przy synku, ale jak tak podczytuję wasze polecajki to chętnie bym chociaż zapisała screena dla M. w razie w, gdyby musiał mi na cito kupować
-
@Ewelka, ja zrobiłam kupę podczas partych i jakkolwiek to nie brzmi najbardziej atrakcyjnie, to taka jest fizjologia porodu. Czytałam kiedyś nawet , że to jest bardzo korzystna rzecz dla mikrobiomu dziecka. Położna szybko wszystko wytarła, nikt nie robił z tego sensacji. Myślę sobie, że to trochę smutne, że tak się martwimy, że wydarzy się coś, co jest totalnie normalne bo maluch siłą rzeczy podczas przeciskania się przez kanał rodny wyciska wszystko z jelit.
kattalinna, Stokrotkkka lubią tę wiadomość
-
U mnie na bank też była 💩, ale nikt nie robił z tego wydarzenia a i mi szczerze to wtedy nie robiło, teraz zresztą też nie mam jakiejś traumy
Ja też używam kapturków, bo synek jest bardzo niecierpliwy i denerwuje się jak nie może od razy chwycić brodawki. Mam z mam i z medeli. Bardziej polecane niby z medeli, ale moje dzieci wolą mam.
Smoczek dostały na neonatologii używamy do kryzysowych sytuacjiWiadomość wyedytowana przez autora: 7 stycznia, 21:31
-
ultramaryna_ wrote:Jakasienka, no niespodziewany obrót sytuacji 😱 Grunt, że dobrze się z tym czujesz 😊 Czy masz inne wskazania niż to podwyższone tętno (to było jednorazowe czy się dalej pojawia)?
No ja się zgłosiłam na IP w niedzielę ze względu na słabsze ruchy i to była przyczyną zostawienia mnie na obserwację mimo dobrego ktg i usg.
Te skoki tętna pojawiły się wczoraj. Pozostałe ktg były ok, chociaż teraz wieczorem też było trochę takim większych skoków dochodzących do ok. 185.
Co do przebijania pęcherza, to znajoma z naszej grupki ciążowej na fb sprzed 2 lat napisała, że u niej tak to wyglądało. Ona mieszka w Norwegii i potwierdza się to, o czym czytałam, że tam właśnie tak robią.
Tak jak wspomniałam, jeśli samo nie ruszy przez noc/ po nocy, to spróbuje negocjować późniejsze przebicie pęcherza, ale zobaczymy jak wyjdzie.
Z mojego doświadczenia z poprzedniego porodu wiem, że samo rozwarcie może być u mnie nie zrobić, bo poprzednio przed indukcja miałam już 3-4 cm i gotowa szyjkę i nic to nie dało.
Za to po oksytocynie cośtam minimalnie drgnęło, a prawdziwa akcja zaczęła się po dobiciu pęcherza płodowego, gdy podczas badania cośtam powoli zaczęły się sączyć wody.
Więc przypuszczam, żebra metodą może na mnie zadziałać dość intensywnie, no chyba że i na tym polu będzie niespodzianka i tym razem będzie inaczej 😅
Na noc już się nie nastawiam i jak się będzie mocno przedłużać, to pewnie wezmę co będą „dawać” 😉
-
Ja się mocno przeczyściłam przed porodem i w trakcie zdążyła mi zrobic lewatywe przez max 30 min skracania szyjki na bloku porodowym. Ciągle miałam parcie na stolec ( pewnie już pelne rozwarcie miałam I organizm chciał działać) I wiem że po lewatywie nadal chciałam tylko przeć, myśląc ze chce mi się kupę, której nie mogłam zrobić bo jej nie było 🥲
Za to po porodzie zrobienie pierwszej było jednym z lepszych uczuć...
Jakasienka Ja bym poszła w ich metodę. Każdy szpital obiera swoją a co jest lepsze to nie wiadomo. Ciężko będzie przekonując internet znaleźć pewnie odpowiedź na pytanie co lepsze bo obie metody mają przeciwników. Ważne że dziecko musi przy pękniętych wodach być dobrze w kanale bo inaczej będzie ciężko to cofnąć
Milvaaa ja jeszcze nie mam kupionego. Zdecyduje w domu czy chce mieć bo narazie "w szklarni" się nie boję o to że udusi się czymś bo jest tam tylko pieluszka. W domu będą ubrania i ja się o jie chyba najbardziej boję.
E_welka88 to ludzkie że się zlitowala nad kobietą w ciąży. Jednak mimo wszystko można uwierzyć że będzie wam to auto potrzebne 😀
Ultramaryna oby z łożyskiem było wszystko w porządku. Dobrze ze adrenalina skoczyła, przeanalizujecie walizki do szpitala 😀
ultramaryna_ lubi tę wiadomość
-
Jakasienka, gdzieś czytałam właśnie, że odlyniecie wód powinno zadziałać jako sygnał dla organizmu, powodujący wyrzut własnej naturalnej oksytocyny. Oczywiście nie działa u każdej kobiety ale u wielu tak i pozwala na nie podłączanie "zewnętrznej" oksytocyny. Trzymam kciuki byś się wyspała i obudziła z własną czynnością skurczową. 😊
Ilona.. lubi tę wiadomość
22.05.24 ⏸️
24.05 252.00
28.05 1884.00, jest pęcherzyk ciążowy 🍀
13.06 7.25mm, jest ❤️
18.07 USG, NIPT- 5.5cm zdrowego chłopczyka 💙
19.09 połówkowe - ✅
9.12 USG - 2kg człowieka
3.01 USG - 2.77kg człowieka
Starania od maja 2023
Nawracajace ciąże biochemiczne 🙁
homozygota MTHFR c. 1286A>C, heterozygota PAI1
ANA: typ ziarnisty, 1:320, immunoblot ANA3 ujemny -
Akma wrote:A co to za badania krwi, które mówią o pracy łożyska? Pytam, bo przy cukrzycy też to łożysko trzeba kontrolować, ale nic lekarka nie mówiła żebym robiła jakieś dodatkowe badania, zawsze na usg sprawdza to łożysko.
Akma lubi tę wiadomość
Starania o drugie 👶 od 12.2023 / 25.01. 💔cb
16.05. ⏸️ beta 9(10dpo) - beta 43 (12dpo) - beta 134 (14dpo)
💊 Euthyrox, Clexane
6.06. 4mm i ❤️ (6+5)
28.06. 3cm 🐨 (9+6)
23.07. 8cm, ryzyka niskie i 90% 🩷 (13+3)
20.08. 220g dziewczynki 💕 (17+3)
17.09. Połówkowe, 490g klusi 🤭 (21+3)
14.10. 850g foszka 🥰 (25+2)
12.11. 1430g złośnicy 🤭 (29+3)
23.11. III prenatalne, 1713g 👌 (31+0)
17.12. 2600g córci 🥰 (34+2)
30.12. 2725g, KTG 👌 (36+2)
🩺 7.01.