X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne trójmiasto łączy się:)
Odpowiedz

trójmiasto łączy się:)

Oceń ten wątek:
  • Prymaza Przyjaciółka
    Postów: 83 38

    Wysłany: 1 września 2014, 19:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Eva0507 wrote:
    Prymaza daj znać co i jak bo ja tez prawdopodobnie będę tam jechać.. Musze tylko ma ta wizytę sie dostać :)


    A co byś chciała wiedzieć dokładnie? Wizyty kwalifikacyjne są od pon-pt od 8 do 13, nie umawiasz się tylko idziesz, miej ze sobą wszystkie dokumenty ciąży i resztę wszystko Ci powiedzą :)

    w5wqjw4znkysowwr.png
  • Eva0507 Ekspertka
    Postów: 143 165

    Wysłany: 2 września 2014, 07:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Prymaza wrote:
    A co byś chciała wiedzieć dokładnie? Wizyty kwalifikacyjne są od pon-pt od 8 do 13, nie umawiasz się tylko idziesz, miej ze sobą wszystkie dokumenty ciąży i resztę wszystko Ci powiedzą :)

    Wszystko cała relacja co opłacało sie brać a czego nie uzylas, szczepienie jakie maja tam dla dzidzi jak widzenia itp :)

    ckai43r8qxen3hco.png
    hchy9jcg3aamtfbp.png
  • Prymaza Przyjaciółka
    Postów: 83 38

    Wysłany: 2 września 2014, 21:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dobrze, wszystko opisze jak wrócę :) mi kazali tylko ciuszki dla małej, reszta jest i nic nie trzeba :) jak w praktyce, zobaczymy...

    Eva0507 lubi tę wiadomość

    w5wqjw4znkysowwr.png
  • Kasha Autorytet
    Postów: 674 852

    Wysłany: 4 września 2014, 07:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ale cisza. Dziewczyny pochwalcie się, jak tam po wizytach i badaniach. Jak się czujecie, czy pierwsze ruchy już odczuwacie?

    34bw9jcgrkz3yjz6.png

    f2wlj44jlai3f3nz.png
    km5stv73nclev8zl.png
  • Gosiak Autorytet
    Postów: 9054 8923

    Wysłany: 4 września 2014, 08:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mi moja ginekolog powiedziała, że w pierwszej ciąży można zacząć czuć cokolwiek dopiero koło 20 a nawet 22. tygodnia. Ja bąbelki czuję od jakichś 10 dni i to na pewno nie są jelita. Wczoraj poczułam takie coś jak Vel opisywała na lutówkach - tak jakby Ci oko drgało, ale raz czy dwa w brzuchu...
    USG połówkowe mam 17.09, potem 19.09 idę do mojej gin prowadzącej a zaraz potem lecę do Hiszpanii na ponad tydzień na wakacje (o ile mi nie zabroni).
    Płeć znam od 27.08 - poszłam do Doeringa i powiedział, że bez wątpliwości dziewczynka :)
    Nastawialiśmy się na chłopca co prawda, bo nam powiedzieli na prenatalnym w 12. tc, że raczej chłopak, ale cieszymy się bardzo i czekamy na małą Janinkę :)

    A czuję się już właściwie dobrze, senność minęła, mdłości i wymioty też. Chociaż raz na kilka dni się zdarzy, że pobiegnę do kibelka, ale w porównaniu z tym co było, jest super!

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 4 września 2014, 08:03

    3jgxe6hhizjw14o1.png

    relgh371sm3wo78r.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 4 września 2014, 10:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ech dziewczyny a ja mam juz tak dosc. Ta koncowka ciazy jest zupelnie zle przemyslana. Wszystko boli, nie mozna spac i jest sie ciagle zmeczonym. Tak bym chciala juz widziec mojego synka. Cierpliwosc to nie jest moja mocna strona:)

    Ale dla zainteresowanych z ciekawosci pojechalam w tym tygodniu do swissmedu na te konsultacje. Pogadalam zekarzem zobaczylam oddzial i zrobili mi KTG. Kurcze oddzial i personel swietny...tylko te 7000 przeraza:)

  • Gosiak Autorytet
    Postów: 9054 8923

    Wysłany: 4 września 2014, 11:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Aleksandra, rozumiem, że masz zaplanowaną cesarkę? Stąd te 7000?

    3jgxe6hhizjw14o1.png

    relgh371sm3wo78r.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 4 września 2014, 11:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    7000 jest za cesarke. 6000 za porod naturalny. Ja wychodze z zalozenia ze jak placic to chociaz za to zeby nie bolalo. Dziwie sie dzieeczynom ktore placa tak duzo i jeszcze cierpia todzac naturalnie. Ja nastawialam sie cala ciaze na porod sn. Jedynie teraz troche spabikowalam bo Stasiu wazy juz 4200 i zaczelam sie bac. Wiec jesli bym sie zdecydowala na swissmed to tylko na cesarke:)

  • Gosiak Autorytet
    Postów: 9054 8923

    Wysłany: 4 września 2014, 11:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Aleksandra84 wrote:
    7000 jest za cesarke. 6000 za porod naturalny. Ja wychodze z zalozenia ze jak placic to chociaz za to zeby nie bolalo. Dziwie sie dzieeczynom ktore placa tak duzo i jeszcze cierpia todzac naturalnie. Ja nastawialam sie cala ciaze na porod sn. Jedynie teraz troche spabikowalam bo Stasiu wazy juz 4200 i zaczelam sie bac. Wiec jesli bym sie zdecydowala na swissmed to tylko na cesarke:)
    A to u nich można sobie zrobić cesarkę na życzenie? Bez zaleceń lekarskich?
    No ja właśnie stwierdzam, że cesarkę to wszędzie zrobią dobrze. A jak rodzić naturalnie to już kwestia tej całej otoczki, opieki, itp odgrywa dużą rolę ;)

    3jgxe6hhizjw14o1.png

    relgh371sm3wo78r.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 4 września 2014, 11:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Z tego co zrozumialam to wlasnie na zyczenie mozna:) co do porodu sn to moze mam za dobre zdanie o naszych trojmiejskich porodowkach:)

    Jesli chodzi o ruchy to ja takie babelki czulam od 16 tyg a to moja pierwsza ciaza. I wlasnie sprawdzilam w kalendarzu ze ruchy takie porzadniejsze zaczely sie w 23.

  • Nalka Autorytet
    Postów: 1349 3321

    Wysłany: 4 września 2014, 12:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja również poczułam ruchy Anny w 16 tygodniu ciąży. Dokładnie 22.12.2013r. ;) Pierwsza ciąża.

    20120810580117.png

    26ympwo.png
  • Kasha Autorytet
    Postów: 674 852

    Wysłany: 4 września 2014, 13:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Szczerze Wam napiszę że bardzo się cieszę że udało mi się zajść w ciążę. Mam swoje lata i po wielu latach się udało. Ale też jednocześnie się boję. Z każdym tygodniem (między USG) nachodzą mnie różne myśli nie całkiem miłe. Że będzie coś nie tak z maluszkiem, jak ciężko będzie za kilka miesięcy, czy dam radę. Może za dużo filmów się naoglądałam, ale też i porodu się boję. Ból nie jest mi aż tak straszny (jak zacięcie nożem, czy zwichnięcie kostki itp), ale jak pomyślę jak kobiety cierpią z bólu przez tyle godzin otula mnie ogromny strach. I co będzie później. Czy dam radę wychować maleństwo, wpoić dobre wychowanie, kulturę, walczyć o swoje, by myślało i sercem i rozumem itp. Wiadomo że jest to ogromna odpowiedzialność. Są dzieci (przed 10 rokiem życia) które są okropnymi łobuzami. Czasami mnie to przeraża.

    34bw9jcgrkz3yjz6.png

    f2wlj44jlai3f3nz.png
    km5stv73nclev8zl.png
  • Prymaza Przyjaciółka
    Postów: 83 38

    Wysłany: 4 września 2014, 19:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Aleksandra84 wrote:
    7000 jest za cesarke. 6000 za porod naturalny. Ja wychodze z zalozenia ze jak placic to chociaz za to zeby nie bolalo. Dziwie sie dzieeczynom ktore placa tak duzo i jeszcze cierpia todzac naturalnie. Ja nastawialam sie cala ciaze na porod sn. Jedynie teraz troche spabikowalam bo Stasiu wazy juz 4200 i zaczelam sie bac. Wiec jesli bym sie zdecydowala na swissmed to tylko na cesarke:)

    Będe rodzić naturalnie za 6tysięcy i wcale nie uważam żeby to miało być takie straszne. Wcale nie musi być w bólu bo dostajesz znieczulenie jak chcesz, masz Baby care Tens, i co tam wymyślisz. Oczywiście każdy ma swoje zdanie ale nieuważam, że trzeba się temu dziwić, każdy chce dla swego dziecka jak najlepiej, a sn jak wszyscy wiedzą jest wiele razy zdrowsze dla dziecka niż cc.

    w5wqjw4znkysowwr.png
  • Vel Autorytet
    Postów: 1443 549

    Wysłany: 4 września 2014, 20:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kasha wrote:
    Ale cisza. Dziewczyny pochwalcie się, jak tam po wizytach i badaniach. Jak się czujecie, czy pierwsze ruchy już odczuwacie?

    Ja czuje ruchy od 25 sierpnia czyli 16+6 z suwaczka a teraz sa coraz mocniejsze :)

    wszyscy mi sciemniaja z plcia, wkurzam sie strasznie :/ w poniedzialek ide do Doeringa bo juz nie wytrzymalam nerwowo bo ostatniej wizycie u gina :/


    A co do cesarki... moja mama mowila, ze ona wcale nie jest dobra dla dziecka, bo po to rodzi sie naturalnie zeby dziecko przechodzac przez drogi rodne moglo zaczac przyzwyczajac sie stopniowo do tego ze wychodzi na swiat :) wiecie.. oddychanie itp.. A jak sie dziecko poprostu wyjmuje z brzucha to jest dla niego duzo wiekszy szok. Choc o porodzie naturalnym mowi, ze dla niej to jest najgorsza rzecz na swiecie i ze czlowiek chce poprostu umrzec, a nie moze. Jak sie ja zapytalam dlaczego wiec kobiety rodza po kilkoro dzieci to powiedziala, ze nie wie ale dla niej to najgorsza rzecz na swiecie. Coz, kazdy jest inny i ma inny prog bolu i wytrzymalosc. Ja nie jestem specjalista wiec nie bede sie wyklocac bo naprawde nie znam sie na tym ale slyszalam tyle zlego o cesarkach.. ze nie odwazylabym sie. Ale ze to moja pierwsza ciaza to moge sobie gadac a nawet nie wiem o czym bo nawet sobie nie wyobrazam co mnie czeka :)

    zjk3p18.png

    Lutówko 2015 dopisz się :) >klik<
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 4 września 2014, 21:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ale ja sie z Wami zgadzam w 100%! Jestem pediatra i pracuje na ddziale niemowlecym i sama wiem jaki dobry wplyw na dziecko ma porod naturalny. Chodzilo mi bardziej o to ze skoro juz cierpimy katusze to po co jeszcze za to placic:) mam nadzieje ze nikogo niw urazilam bo niw mialam takiwgo zamiaru.

  • Vel Autorytet
    Postów: 1443 549

    Wysłany: 4 września 2014, 21:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Aleksandra84 wrote:
    Ale ja sie z Wami zgadzam w 100%! Jestem pediatra i pracuje na ddziale niemowlecym i sama wiem jaki dobry wplyw na dziecko ma porod naturalny. Chodzilo mi bardziej o to ze skoro juz cierpimy katusze to po co jeszcze za to placic:) mam nadzieje ze nikogo niw urazilam bo niw mialam takiwgo zamiaru.

    Mi sie wydaje, ze dlatego bo w luxmedzie nad Toba skacza i Ci dogadzaja i sie na Ciebie nie wydzieraja, nie maja Cie gdzies tylko sa mili i czujesz sie w dobrych rekach w tak waznej chwili, pozatym nie robia cyrkow ze znieczuleniem i staraja sie robic wszystko zeby Cie uspokoic, a nie jeszcze bardziej wnerwic swoim podejsciem a na NFZ to sama wiesz jak jest.. a tak masz wiekszy komfort porodu :) psychiczny przedewszystkim

    Gosiak lubi tę wiadomość

    zjk3p18.png

    Lutówko 2015 dopisz się :) >klik<
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 4 września 2014, 21:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny, tak czytam i czytam o porodzie naturalnym, że ból taki ze chce się umrzeć itp...więc napiszę po krótce o moim porodzie.
    Balam się bólu strasznie. Kupiłam tensa, wiedziałam ze bedę chciała znieczulenie zewnatrzoponowe.
    Wody niespodziewanie odeszły o 23.
    Po 23.30 zaczęły się lekkie bóle. Koło 24 byłam na izbie przyjęć. Od 24 skurcze były jakoś co minutę. Póki mogłam używałam Tensa. A ból...kiedyś miałam kamien na nerce i wydalenie go w siuśkach bardziej bolało.
    Ze strachu przed bólem poprosiłam o ZZO. Podali mi je po 1.30. O 2.10 wyskoczyła Alicja, zanim jeszcze znieczulenie zaczęło dobrze działać. Anestezjolog nie podał mi pełnej dawki, bo widział ze poród idzie expresowo.
    A więc- poród to nie zawsze trauma, nie zawsze ból. Jakbym miała okreslic ból w skali 1-10, to bym powiedziała ze był na 5. A na sali lezała ze mna dziewczyna po cc- u niej sprawa wyglądała duzo gorzej.
    Ja wstałam po 3h, korzystałam z toalety bez bólu. Jedyny mankament to ze było mi słabo bo miałam krwotok po urodzeniu łozyska/ które swoja droga tez wyszło bezboleśnie/
    I na pewno w kolejnej ciązy już nie będę się bała finału ;)

  • Vel Autorytet
    Postów: 1443 549

    Wysłany: 4 września 2014, 21:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nadia wrote:
    Dziewczyny, tak czytam i czytam o porodzie naturalnym, że ból taki ze chce się umrzeć itp...więc napiszę po krótce o moim porodzie.
    Balam się bólu strasznie. Kupiłam tensa, wiedziałam ze bedę chciała znieczulenie zewnatrzoponowe.
    Wody niespodziewanie odeszły o 23.
    Po 23.30 zaczęły się lekkie bóle. Koło 24 byłam na izbie przyjęć. Od 24 skurcze były jakoś co minutę. Póki mogłam używałam Tensa. A ból...kiedyś miałam kamien na nerce i wydalenie go w siuśkach bardziej bolało.
    Ze strachu przed bólem poprosiłam o ZZO. Podali mi je po 1.30. O 2.10 wyskoczyła Alicja, zanim jeszcze znieczulenie zaczęło dobrze działać. Anestezjolog nie podał mi pełnej dawki, bo widział ze poród idzie expresowo.
    A więc- poród to nie zawsze trauma, nie zawsze ból. Jakbym miała okreslic ból w skali 1-10, to bym powiedziała ze był na 5. A na sali lezała ze mna dziewczyna po cc- u niej sprawa wyglądała duzo gorzej.
    Ja wstałam po 3h, korzystałam z toalety bez bólu. Jedyny mankament to ze było mi słabo bo miałam krwotok po urodzeniu łozyska/ które swoja droga tez wyszło bezboleśnie/
    I na pewno w kolejnej ciązy już nie będę się bała finału ;)

    Moja mama rodzila mnie na Klinicznej, a drugie dziecko poltora roku temu w Redlowie, obydwa bez znieczulenia bo nie podawali i obydwa naturalnie. Mysle ze ona od 1 do 10 dalaby pewnie 100. Ale ja mam nadzieje, ze u mnie bedzie mniej i ze znieczulenie jednak cos da :) Albo że skurcze pojda raz dwa i dzidzia szybko wyjdzie :) bo najgorzej chyba jak te skurcze trwaja godzinami

    Masz coreczke moja imienniczke :) :D

    zjk3p18.png

    Lutówko 2015 dopisz się :) >klik<
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 4 września 2014, 22:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Vel wrote:
    Moja mama rodzila mnie na Klinicznej, a drugie dziecko poltora roku temu w Redlowie, obydwa bez znieczulenia bo nie podawali i obydwa naturalnie. Mysle ze ona od 1 do 10 dalaby pewnie 100. Ale ja mam nadzieje, ze u mnie bedzie mniej i ze znieczulenie jednak cos da :) Albo że skurcze pojda raz dwa i dzidzia szybko wyjdzie :) bo najgorzej chyba jak te skurcze trwaja godzinami

    Masz coreczke moja imienniczke :) :D

    Na pewno będzie dobrze :)
    Teraz jest tyle metod łagodzenia bólu. Ja wychodze z założenia ze trzeba korzystac ze wszystkich możliwych, bezpiecznych sposobów. Tak więc założ sobie że będzie ZZO, wiesz, taki luz psychiczny też ma wpływ ;)
    No to pięknie masz na imię :)))

    Vel lubi tę wiadomość

  • Prymaza Przyjaciółka
    Postów: 83 38

    Wysłany: 5 września 2014, 00:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Aleksandra84 wrote:
    Ale ja sie z Wami zgadzam w 100%! Jestem pediatra i pracuje na ddziale niemowlecym i sama wiem jaki dobry wplyw na dziecko ma porod naturalny. Chodzilo mi bardziej o to ze skoro juz cierpimy katusze to po co jeszcze za to placic:) mam nadzieje ze nikogo niw urazilam bo niw mialam takiwgo zamiaru.

    Nie, nie uraziłaś, daj spokój :) przecież tylko rozmawiamy :) ale za to 6tyś ma się coś na pewno :)

    w5wqjw4znkysowwr.png
‹‹ 8 9 10 11 12 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

7 sposobów jak przetrwać przesilenie wiosenne i jak szybko zajść w ciążę!

Przesilenie wiosenne dla wielu kobiet jest trudnym okresem przejściowym, kiedy mogą pojawiać się problemy ze snem, nadmiernym zmęczeniem, brakiem energii, czy obniżoną koncentracją. Wszystko to może mieć wpływ na gospodarkę hormonalną i kobiecą płodność. Jak w tym czasie przygotować się do ciąży? Jakie są skuteczne sposoby na poprawę płodności? Jak szybko zajść w ciążę, wprowadzając proste nawyki do codziennego stylu życia?

CZYTAJ WIĘCEJ

Test Panorama – jeszcze dokładniejszy dzięki sztucznej inteligencji!

Jeszcze do niedawna wykonywanie dokładnych badań prenatalnych, takich jak amniopunkcja, wiązało się z ryzykiem dla rozwijającego się maleństwa. Rozwój technologii i medycyny przyczynił się powstania nieinwazyjnych testów prenatalnych nowej generacji (NIPT). Jednym z nich jest test Panorama, który jako jedyny wykorzystuje sztuczną inteligencję. Jak wykonuje się test? Na czym polega jego skuteczność? Jakie choroby i schorzenia mogą zostać dzięki niemu wykryte? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Diagnostyka problemów z płodnością - krok po kroku

Niepłodności nikt się nie spodziewa, a jednak dotyka ona około 1,5 miliona polskich par rocznie. To bardzo dużo! Jakie są najczęstsze przyczyny niepłodności? Kiedy warto rozpocząć diagnostykę i jakie badania zrobić na początek?

CZYTAJ WIĘCEJ